SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

TIR z przyczepa nie moze podjechac pod wysoka gore. Zrezygnowany kierowca ustawia trojkat ostrzegawczy, wlacza swiatla awaryjne i zasepiony odpala papierosa od papierosa. Nagle zatrzymuje sie obok niego Fiat 126p. Wychodzi z niego facet i proponuje pomoc.
- Alez, prosze pana, ja nie moge podjechac pod ta gore, sciaga mnie w dol - zali sie kierowca TIRa.
- No to asprobujmy, mam linke, podczepimy i daaaawaaaj -:)
- Mistrzu - ze zniesmaczeniem rzecze Król Szos - juz probowali mnie podciagnac ciagnikiem i ciezarówka. A pan? Maluchem?
- Sprobujmy.
No i podczepili. Usiedli za kierownicami, tirowiec olewajaco, maluchowiec z zapalem. Jeknelo, zaskowyczlo i... maluch ciagnie tira pod gore. Spod spodu sypie mu sie do tego wszystkiego snop iskier. Na gorce zszokowany kierowca tira biegnie do malucha i pyta:
- Panie, to niesamowite, ale prosze mi powiedziec dlaczego spod podwozia sypal sie panu caly czas snop iskier??????
Na to wlasciciel Malucha:
- O cholera, znowu zapomnialem zwolnic reczny hamulec!

Homoseksualista zlapal zlota rybke. Rybka mówi:
- Jestem juz stara, moge wiec spelnic tylko jedno twoje zyczenie.
- Okulary od Gucciego! - pisnal facet.
- Co? Na swiecie tyle nedzy, dzieci gloduja, co chwile gdzies toczy sie wojna...
Facet pomyslal chwile:
- Okulary od Gucciego dla wszystkich!

W pewnym duzym ogrodzie zoologicznym zyla mloda malpa, odmiana bardzo rzadkiego i cennego gatunku. Któregos dnia dyzurny weterynarz podczas rutynowego badania stwierdzil, ze malpa jest w stanie silnej depresji, która - nie leczona - moze doprowadzic do niechybnej smierci. Powodem depresji wedlug lekarza mial byc brak samca. Dyrektor ZOO zarzadzil akcje: dziesiatki telefonów, faksów, krajowe ogrody zoologiczne, zagraniczne, etc. Nikt niestety nie mial samca tego gatunku. Sytuacja stala sie coraz bardziej dramatyczna! W koncu ktos przypomnial sobie o panu Mieciu, który karmil malpe i czyscil jej klatke. Moze on, w koncu z malpa zzyty... Podsunal pomysl dyrektorowi. Rada w rade: postanowili zaproponowac panu Mieciowi 300 zlotych za bzykniecie malpy. Wezwali go na dywan, mówia jaka jest sytuacja, malpa musi miec seks, inaczej zdechnie.
- Czy zgadza sie pan to zrobic ZA TRZY STOWY?
Pan Miecio na to, ze i owszem, ale ma trzy warunki.
- Jakie warunki?
- Po pierwsze, tylko jedna osoba moze przy tym byc jako swiadek, bo... wstydliwy jestem... Po drugie, bede ja bral od tylu.
- Wszystko w porzadku panie Mieciu, a jaki jest trzeci warunek?
- Chodzi o pieniadze... Te trzy stówy dam wam dopiero po wyplacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po dlugiej upojnej nocy on zauwazyl na jej stoliku przy nocnej lampie zdjecie faceta. Zaczal sie niepokoic.
- Czy to jest twój maz? - nerwowo zapytal.
- Nie gluptasie. - odpowiedziala przytulajac sie do niego.
- Czy to twój chlopak? - konynuowal.
- Nie, cos ty. - odpowiedziala.
- Czy to twcj ojciec lub brat? - pytal.
- Nie nie nie - odpowiedziala delikatnie gryzac go w ucho.
- A wiec kto to jest? - nalegal.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.

Rozwiedziony facet spotyka na przyjeciu obecnego meza swojej bylej zony. Po kilku drinkach nabral odwagi, podchodzi do goscia i pyta z przekasem:
- No... jak to jest uzywac takiego przechodzonego sprzetu?
Na to nowy maz odpowiada:
- Nie jest zle. Po pierwszych 8 centymetrach dalej to wlasciwie nówka.

Bogdan baraszkowal w najlepsze z kochanka, gdy usyszal, ze samochód jej meza wjezdza na podjazd. Niewiele myslac zlapal swoje ubranie i wyskoczyl przez okno, mimo ze na zewnatrz padal deszcz. Traf chcial, ze ulica przebiegal wlasnie maraton. Bogdan postanowil dla niepoznaki dolaczyc do zawodników.
- Zawsze biegasz nagi? - zapytal go po przebiegnieciu kilku kilometrów jeden z biegaczy.
- Tak - odparl Bogdan. - Czuje sie wtedy naprawde wolny, a powiew wiatru przyjemnie chlodzi moja skóre.
- To dlaczego biegniesz z ubraniem pod pacha? - dopytuje sie sportowiec.
- Po zakonczonym biegu moge od razu ubrac czyste ciuchy - wyjasnil Bogdan.
- A zawsze biegasz z nalozona prezerwatywa? - zapytal zawodnik.
- Nie, tylko wtedy gdy pada.

Noc. Wielki pozar. Siedem jednostek strazy pozarnej walczy z zywiolem. Do kierujacego akcja podchodzi jakis facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strazaków nie ucierpial?
- Niestety - odpowiada strazak - Dwóch naszych ludzi zostalo w plomieniach, a szesciu jest ciezko poparzonych, ale za to wynieslismy z budynku szesnascie osób....
- Szesnascie osób!? Przeciez tam byl tylko ochroniarz.....!
- Skad pan wie!? Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podchodzi facet do dziewczyny i pyta:
- Przepraszam bardzo, czy nie zrobiłabyś mi loda?
- No pan chyba zwariował!
- Nie, nie. Momencik...Najpierw rzecz jasna pójdziemy na obiad do
wytwornej restauracji. Potem do opery na przedstawienie. Następnie udamy
się do mojego domu na kolację ze śniadaniem. Rano jak już się pani
obudzi, zrobimy małe zakupy. Dom mam calkiem spory ale może się pani
basen nie spodobać, więc może kupimy nowy. Później pójdziemy do salonu
samochodowego po jakieś wspaniałe cztery kółka dla pani. Później jakieś
kilka futerek z norek bądź szynszyli. A potem na przyklad do jubilera po
powiedzmy...
- Pfierfcionek! - podpowiada kobieta klęcząc przed mężczyzną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

niewiem czy nadaje się do kwasów ale i tak to zamieszcze

10 Przykazań pijaka
Jam spirytus twój!
1. Nie będziesz miał drinków cudzych przede mną.
2. Nie będziesz lał alkoholu swego nadaremno.
3. Pamiętaj, abyś dzień Święty oblał.
4. Pij zdrowie ojca swego i matki swojej.
5. Nie wylewaj.
6. Nie mieszaj.
7. Nie spijaj.
8. Nie sprzedawaj fałszywego alkoholu bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj drinka bliźniego swego.
10. Ani żadnej polewki, która jego jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyszedl facet do spowiedzi i mówi:
- Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszylem... strasznie przeklinalem, i to w niedziele.
- No cóz... odmów trzy razy "Zdrowas Mario" i staraj sie uwazac na swój jezyk.
- Ale ojcze chcialbym wytlumaczyc okolicznosci - otóz w niedziele zamiast do Kosciola, wybralem sie z przyjaciólmi na partyjke golfa. Juz na pierwszym dolku nie wyszlo mi uderzenie i poslalem pileczke miedzy drzewa...
- I to Cie tak zdenerwowalo, ze zaklales ?
- Nie, poniewaz okazalo sie, ze pileczka szczesliwie upadla w miejsce, z którego mozna bylo oddac czysty strzal w kierunku dolka. Ale jak podchodzilem do miejsca, w którym lezala pileczka, nagle przybiegla wiewiórka, porwala mi ja i uciekla na drzewo...
- I wtedy wlasnie zaklales?
- Nie, poniewaz zaraz potem wiewiórke chwycil orzel i odlecial...
- I to Cie tak zdenerwowalo, ze zaczales klac?
- Otóz nie, bo wiewiórka wypuscila pileczke, a ta spadla jakies 10 cm od dolka...
- No kur** tylko nie mów, ze to sp*****es?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie słowa ludzi przed śmiercią:

"Och, przepraszam! Chyba pobrudziłem panu dres."
"Oczywiście mam nadzieje, ze mimo wszystko zostaniemy przyjaciółmi."
"Nie zastrzelisz człowieka patrząc mu prosto w oczy."
"Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedna ręka."
"Patrzę, czy lufa jest dobrze wyczyszczona."
"Lekarz mówi, ze najgorsze już minęło."
"To był najlepszy seks w moim życiu."
"Nie wiedziałem, ze to pańska żona."
"To tylko kot hałasuje w ogródku."
"Ten gatunek nie jest jadowity."
"Nigdy nie czułem się lepiej."
"Na pewno nie jest nabity."
"Do wesela się zagoi."
"To tylko draśnięcie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgłupsze ustawy obowiązujące w USA

Missouri:
W St. Louis strażak może wynieść kobietę z płonącego budynku tylko wtedy, gdy jest Ona kompletnie ubrana.

Alabama:
Mężczyźni mogą bić swoje żony tylko i wyłącznie kijami, których grubość nie jest większa niż grubość ich kciuka.

Kalifornia :
W L.A. Nie można kąpać jednoczesnie dwójki dzieci w tej samej wannie.

Alaska:
Łosie mają zakaz kopulowania na ulicach miast.

Arkansas:
Flirtowanie w krótkiej spódniczce jest karane 30 dniami aresztu.

Floryda:
Panny, rozwódki i wdowy nie mogą w święta i inne dni wolne od pracy skakać ze spadochronem.

Idaho:
W Coeur d´Alene sexs w samochodzie jest zabroniony. Jeśli policja przyłapie kogoś na gorącym uczynku, musi najpierw zapukać, odczekać trzy minuty i dopiero wtedy dokonać aresztowania.

Kansas :
W Wichita zdrada żony z teściową nie jest podstawą do rozwodu.

Kentucky:
Kobiety ważące mniej niż 42 kilo i więcej niż 92 kilo, nie mogą pokazywać się na ulicy w strojach kąpielowych.

Massachusetts:
W Salem nowożeńcy nie mogą sypiać nago w wynajmowanych mieszkaniach.

Nebraska:
W Hastings małżeństwa w czasie seksu muszą mieć założone na siebie przynajmniej góry od pidżam.

New York:
W Brooklyn osły nie mogą sypiać w wannach

Północna Carolina:
Pary mogą tylko wtedy nocować w hotelu, kiedy łóżka mają zachowany odstęp co najmniej 60 centymetrowy

Ohio:
W Oxford kobiety mają zakaz rozbierania się w pomieszczeniach, w których wiszą obrazy przedstawiające mężczyzn.

Oregon:
W Willowdale mężowie mają zakaz przeklinania podczas seksu.

Południowa Carolina:
Bez oficjalnego pozwolenia nikt nie ma prawa pływać w kanałach komunalnych.

Texas:
W San Antonio używanie oczu i rąk podczas flirtu jest zakazane

Utah:
W Tremonton zakazany jest seks w karetce, w której trwa akcja ratunkowa.

Virginia:
W Lebanon mężowie nie mogą skopywać swoich żon z łóżka.

Washington D. C.:
Sex dozwolony jest tylko w pozycji "na misjonarza", wszelkie inne pozycje są karane.

A na koniec absolutna perełka:
Wisconsin:
W Connorsville mężczyzna nie ma prawa strzelać, kiedy jego partnerka właśnie przeżywa orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grupa turystów zwiedza fabryke wyrobów z lateksu. Sa akurat na oddziale, gdzie produkuje sie smoczki do butelek dla niemowlat. Tasma produkcyjna pracuje cala para. Slychac co chwile glosny dzwiek "hiss-pop..., hiss-pop... hiss-pop".
- "Hiss" slychac wtedy, gdy guma jest wstrzykiwana do foremek... - tlumaczy zwiedzajacym przewodnik - ..."pop" to natomiast dzwiek igly, która robi w smoczku dziurke.
Grupa przechodzi dalej, do dzialu produkcji prezerwatyw. I znów slychac znajomy dzwiek maszyny. "Hiss, hiss, hiss. Hiss-pop".
- Halo! - odzywa sie ktos z grupy. - Rozumiem "hiss, hiss, hiss". Ale "pop"?!
- Maszyna pracuje podobnie jak na smoczkach - tlumaczy przewodnik. - Tyle ze przekluwa jedynie co piaty wyrób.
- Ale przeciez to wcale nie jest dobre dla tych produktów!
Na to przewodnik:
- Mozliwe, ale dzieki temu jest popyt na nasze smoczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autentyk. Dialog między (B)abą w sklepie a (E)kspedientką:
B: "Proszę papier!"
E: "Jaki?"
B: "No papier!"
E: "Ale jaki? Pakowy, śniadaniowy.."
B: "Nieee! No Papier!"
E: "Może szary?"
B: "No ten papier... do d**y!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się