SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Na kanwie dzisiejszych rewelacji:)

BO ZUPA BYŁA ZA SŁONA.
Teraz zupy które je Tusk nie są już przesolone. Nadciśnieniowcy powinni ograniczac spożycie potasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 22:15, Mao Z napisał:

I coś ode mnie :
2 hipnotyzujące i halucynogenne rysunki...


Ja tam nic hipnotyzujacego nie widze. Juz nie mowiac o czyms halucynogennym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejna lekcja angielskiego z mojej strony ;)

The Guys'' Rules

At last a guy has taken the time to write this all down. Finally , the guys'' side of the story. ( I must admit, it''s pretty good.) We always hear "the rules" from the female side. Now here are the rules from the male side. These are our rules! Please note.. these are all numbered "1" ON PURPOSE!

1. Men are NOT mind readers.
1. Learn to work the toilet seat. You''re a big girl. If it''s up, put it down. We need it up, you need it down. You don''t hear us complaining about you leaving it down.
1. Sunday sports It''s like the full moon or the changing of the tides. Let it be.
1. Shopping is NOT a sport. And no, we are never going to think of it that way.
1. Crying is blackmail.
1. Ask for what you want. Let us be clear on this one: Subtle hints do not work! Strong hints do not work! Obvious hints do not work! Just say it!
1. Yes and No are perfectly acceptable answers to almost every question.
1. Come to us with a problem only if you want help solving it. That''s what we do. Sympathy is what your girlfriends are for.
1. A headache that lasts for 17 months is a Problem. See a doctor.
1. Anything we said 6 months ago is inadmissible in an argument. In fact, all comments become null and void after 7 Days.
1. If you won''t dress like the Victoria''s Secret girls, don''t Expect us to act like soap opera guys.
1. If you think you''re fat, you probably are. Don''t ask us.
1. If something we said can be interpreted two ways and one of the ways makes you sad or angry, we meant the other one
1. You can either ask us to do something or tell us how you want it done. Not both. If you already know best how to do it, just do it yourself.
1. Whenever possible, Please say whatever you have to say during commercials.
1. Christopher Columbus did NOT need directions and neither do we.
1. ALL men see in only 16 colours, like Windows default settings. Peach, for example, is a fruit, not A colour. Pumpkin is also a fruit. We have no idea what mauve is.
1. If it itches, it will be scratched. We do that.
1. If we ask what is wrong and you say "nothing," We will act like nothing''s wrong. We know you are lying, but it is just not worth the hassle.
1. If you ask a question you don''t want an answer to, expect an answer you don''t want to hear.
1. When we have to go somewhere, absolutely anything you wear is fine... Really .
1. Don''t ask us what we''re thinking about unless you are prepared to discuss such topics as baseball, the shotgun formation, or golf.
1. You have enough clothes.
1. You have too many shoes.
1. I am in shape. Round IS a shape!
1. Thank you for reading this. Yes, I know, I have to sleep on the couch tonight; But did you know men really don''t mind that? It''s like camping.

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Chinese restaurant owner gets married - and his bride is a virgin. Truth be told, he is none too experienced either...On the wedding night, she hides naked under the bed sheets as her husband undresses. He climbs in next to her and tries to be self-confident and reassuring:
"My dalling" he says, "I know dis yo first time and you velly, velly flighten. I plomise you, I give you anything you want, I do anything, just anything you want, you say. Whatchou want?" he says, trying to sound experienced, which he hopes will impress his virgin bride.
A thoughtful silence follows and he waits patiently (and eagerly) for her request. She eventually replies shyly and unsure: "I want... numba 69".
"Huh? You want Beef wif Bloccoli?!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2007 o 08:12, Klimos napisał:

The Guys'' Rules

No nie no... to trzeba przetłumaczyć, wydrukować i rozrzucać jako ulotki w większych miastach :D:D

Dnia 21.08.2007 o 08:12, Klimos napisał:

"Huh? You want Beef wif Bloccoli?!"

A to mnie w ogóle rozwaliło :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dowcip dnia:

W kawiarni spotykają się dwaj przyjaciele: Amerykanin i Rosjanin. Obaj opowiadają, jak im się wiedzie.
Amerykanin mówi:
- No, oprócz tego wszystkiego, co ci mówiłem, to mam jeszcze 3 samochody.
- Po co ci aż 3 samochody?
- Jednym jeżdżę do pracy, drugi ma żona na zakupy, a trzecim jedziemy do przyjaciół. A ty ile masz samochodów?
- Dwa.
- Czemu tylko dwa?
- Pyta Amerykanin.
- Jednym żona jeździ po zakupy, drugim ja do pracy.
- No, a do przyjaciół?
- Do przyjaciół to my czołgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2007 o 11:30, karollo1a napisał:

Dowcip dnia:

W kawiarni spotykają się dwaj przyjaciele: Amerykanin i Rosjanin. Obaj opowiadają, jak im się
wiedzie.
Amerykanin mówi:
- No, oprócz tego wszystkiego, co ci mówiłem, to mam jeszcze 3 samochody.
- Po co ci aż 3 samochody?
- Jednym jeżdżę do pracy, drugi ma żona na zakupy, a trzecim jedziemy do przyjaciół. A ty ile
masz samochodów?
- Dwa.
- Czemu tylko dwa?
- Pyta Amerykanin.
- Jednym żona jeździ po zakupy, drugim ja do pracy.
- No, a do przyjaciół?
- Do przyjaciół to my czołgiem.


Mimo,że znam ten dowcip od dawna to nadal śmieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2007 o 11:55, CzystyZysk napisał:

Dobre :) Masz może więcej dowcipów o rosjanach?


Chcesz o rosjanach ? Proszę bardzo
------------------------------------------

Do Władimira Putina dzwoni prezes Coca-Cola Co.
- Panie prezydencie, mam propozycję. Co sądzi pan o zmianie flagi Rosji z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną? Jak za dobrych czasów w ZSRR. My za taką reklamę oferujemy, powiedzmy, 5 miliardów dolarów rocznie. Putin odpowiada:
- Pozwoli pan, że przemyślę propozycję.
Odkłada słuchawkę, wykręca numer swojego asystenta i mówi:
- Wania, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?

Wojska rosyjskie mają stacjonować obok wojsk ONZ. Dowódca wojsk rosyjskich mówi do żołnierzy:
- Francuzi wymieniają bieliznę co tydzień. Anglicy wymieniają bieliznę co trzy dni. Amerykanie wymieniają bieliznę co dwa dni. Wy będziecie wymieniać codziennie. Po chwili dodaje: A kto z kim będzie zmieniać, to już sami sobie ustalicie.

Rok 1980. Moskwa, ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Na trybunę wchodzi Leonid Breżniew, wyciąga tekst przemówienia i zaczyna:
- O, o, o, o, o.
Szybkim krokiem podchodzi do niego jeden z organizatorów igrzysk i mówi:
- Towarzyszu sekretarzu generalny, tekst przemówienia zaczyna się nieco wyżej, a to, co teraz czytacie, to kółka olimpijskie!

Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina.
Do Stalina podchodzi dziecko:
- Wujek! Daj cukierka!
Stalin:
- Spier.....!
W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem:
A MÓGŁ ZABIĆ!!!

W Finlandii trawają targi sprzętu do wyrębów lasu, Kanadyjska firma oferuje piły łańcuchowe którymi przecietny drwal dziennie ścina 80 drzew. Ruscy na dzieńdobry kupili 200 sztuk dla swoich drwali na Syberii. Pierwszy dzień ruscy drawale ścinają dziennie 300 dzrzew, drugi 250, trzeci 200, czwarty 150, piąty 100, szósty 50. Stwierdzono że piły się popsuły i zgłoszono awarię do Kanady, z Kanady przyjechał serwisant i mówi:
"Dajcie mi jedną z tych popsutych pił."
Dali:
"No zobaczmy tu jest łańcuch, tu prowadnica, tu silnik..."
A Ruscy drwale:
"SILNIK! TO TO MA SILNIK?"

------------------------------------------

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja znam inną wersję tego z "wujek daj cukierka":

Przed filmem w radzieckim kinie musi pójść film propagandowy ku czci Tawariszcza Stalina. Tak więc ekran wypełnia widok ogromnej defilady z okazji urodzin Ojca Narodu, milion żołnierzy, 500 tysięcy śmigłowców, Stalin kroczy środkiem. Nagle wypada przed szereg żołnierzy dzieciak i woła: Wuju Stalinie, kocham cię!
Stalin się zatrzymuje, każe sobie zawołać rodziców tego chłopca. Żołnierze ich przyprowadzają. Stalin obydwu każe zabić fachowym strzałem w tył głowy. Podchodzi do dziecka, przygląda się mu. Mówi: "A tego do kołchozu pod Murmańsk".
Ludzie w kinie patrzą po sobie: "A co to? Czyżby wreszcie koniec z propagandą?"
I wtedy ekran kina wypełnia plansza "A mógł zabić"...

:p

btw - to z silnikiem jest genialne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się