Kwasy by Jasió, James & SiniS

[Monastor 0]

http://gry.onet.pl/0,1377155,16,read_item.html
Ciekawa rzecz... Figury w kształcie postaci z gier... chyba nawet naturalnej wielkości

W większości kicz i dennie wyglądają, a ta mroczna elfka za bardzo przypomina mi Michaela Jacksona, ale ten facet z Gothic 3 wygląda w porządku :)

[Piger 0]

Dnia 03.09.2006 o 20:13, Jarys napisał:

A co powiecie na taki kibelek - moim zdaniem rewelacja chociaż ja miałbym lekki dylemat czy
z niego skorzystać.
Przecież bym chyba lekko był zirytowany gdyby ktoś podszedł do kabiny i zerkał (przyczepił
twarz do tego lustra) a ja bym coś tam akurat robił.
KOSMOS

chyba troche niewygodny bylby ten kibel, nogi trzeba miec wyprostowane :D o sikaniu na stojaco nie wspominam xD

[Abi_Dalzim 0]

Dwa "dżołki" i oba genialne :D
Gratuluję!

Chyba było, ale...

Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!

[PsyhoSpider 0]

Dnia 04.09.2006 o 00:03, Furrbacca napisał:

Dentysta do pacjenta podczas “prac głębinowych”:
- O przepraszam, zdaje się, że naruszyłem panu nerw.
- Nie szkodzi, nawet nie bardzo bolało – uspokaja pacjent – tylko niepotrzebnie
pan z tego powodu wyłączył światło...

Dobr choć drastyczne , dodatkowo na czasie bo właśnie ostatnio zastanawiam się nad wizytą u specjalisty od zębów a to nie zachęca ;D

[Jarys 0]

Od dzisiaj nie myję samochodu. Ciekawe czy sam sobie to zrobił czy jakiś zirytowany jego brudnym samochodem sąsiad się popisał. W każdym razie gdybym ja miał takiego sąsiada mój samochód nigdy by nie był czysty ;)
Po prostu GENIUSZ !!

[PsyhoSpider 0]

Dnia 04.09.2006 o 09:36, Jarys napisał:

Po prostu GENIUSZ !!

He he , bardzo zdesperowany musiał by być ten sąsiad , takiego cudu to jeszcze nie widziałem ;D

[iNPHIN1TY 0]

Ja chcę Larę do pokju!

[iNPHIN1TY 0]

Najlepiej prawdziwą tzn. żywą. hehe

[iNPHIN1TY 0]

Znam ale dzięki za przypomnienie genialne.

[Jarys 0]

A co powiecie na takie miejsce pracy!! Siedzicie sobie elegancko i myślicie, że robota to nic innego jak pogrzebanie człowieka żywcem !! HEHE - dopiero czad jak pracujecie na cmentarzu i pracodawca "zafundował" wam taki wystrój wnętrza.
KOSMOS

@maciekujek
A którą Larę chcesz - tą starą (Angelina) czy tą nową (nie pamiętam ale jakoś Abubabi ;)). Osobiście ta nowa podoba mi się bardziej :)

[kuba121 0]

Zdaje mi się że to jest Karima Abedibe ale mogę się mylić

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 04.09.2006 o 10:38, Jarys napisał:

A co powiecie na takie miejsce pracy!!

Pracodawca zrobił to w miejscu do palenia żeby uzmysłowić palaczom, że rak nie śpi :)

[Vasilli 0]

Fajnie byłoby tak mieszkać z takim sufitem:))

[szydyr 0]

Dnia 04.09.2006 o 08:45, Monastor napisał:

http://gry.onet.pl/0,1377155,16,read_item.html
Ciekawa rzecz... Figury w kształcie postaci z gier... chyba nawet naturalnej wielkości

Ciekawe czy ten King Kong tez jest naturalnej wielkości (takiej jak na filmie :p )
I ciekawe co by moi rodzice powiedzieli jakby zobaczyli w moim pokoju taka Larę :) Nie wiecie, czy można gdzies taka kupić? :)

[szydyr 0]

Żeby poprawić sobie humor tego przykrego dnia (koniec wakacji) poszukałem smiesznych zdjęć :)

[Vasilli 0]

Dnia 04.09.2006 o 11:17, dyrdup napisał:

Żeby poprawić sobie humor tego przykrego dnia (koniec wakacji) poszukałem smiesznych zdjęć
:)

Nawet nawet. Lord of the rings:))

[Jarys 0]

@dyrdup
Proszę bardzo - mam nadzieję, że to Ci poprawi humor.

Moja żona kiedy pisała prace magisterską, której tytuł mniej więcej brzmiał tak "kreowanie marki produktu, utożsamianie się z produktem". Szkoda, że dziewczyna nie miała takich przypadków kreowania swojej marki bo praca na pewno nabrałaby więcej smaczku - Ciekawe czy promotor pozwoliłby na zamieszczenie tego zdjęcia. Ja gdybym nim był to nie miał bym żadnych zahamowań :)

[szydyr 0]

Dnia 04.09.2006 o 11:41, Jarys napisał:

@dyrdup
Proszę bardzo - mam nadzieję, że to Ci poprawi humor.

Hehe! A na tym zdjeciu to rzeczywiscie "U Kudłatego"

[Jarys 0]

A to też jest niezłe - gościowi pozostanie chyba tylko ogolić się na łyso. Swoją drogą - nieźle musiał się "skuć" żeby nie poczuć, że ktoś koło niego biega z maszynką do golenia, Chyba, że świadomie brał udział w tym przedstawieniu :)

[Budo 0]

mam coś podobnego :)