Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 21.06.2010 o 21:59, KrzysztofMarek napisał:

Zapewne, byłby katastrofalny. Ale...
Ale czy Ty wiesz, ile wybuchów jądrowych i termojądrowych już na Ziemi było?
Było ich 10x więcej, niz posiadają Indie i Pakistan razem wzięte, a nawet 10x więcej,
niż posiadają Indie, Pakistan, Izrael, Wielka Brytania i Francja razem wzięte. Więc ze
skalą tej katastrofy dla CAŁEGO globu nie przesadzaj.


Sęk w tym, że w grę wchodzą nie tylko same wybuchy jądrowe, ale jeszcze ogromne pożary nimi wywołane w wyniku których do wyższych partii atmosfery dostałyby się spore ilości dymu i sadzy. A w przypadku prób jądrowych takich pożarów nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 22:04, ev1l_on3 napisał:

> /.../
Sęk w tym, że w grę wchodzą nie tylko same wybuchy jądrowe, ale jeszcze ogromne pożary
nimi wywołane w wyniku których do wyższych partii atmosfery dostałyby się spore ilości
dymu i sadzy. A w przypadku prób jądrowych takich pożarów nie było.

Ależ były! Próby robiono na z reguły pustyniach, bądź bezludnych wyspach, ale nie wszystkie. W przodującym kraju socjalistycznym, to jest w ZSRR wybuchy robiono i nad lasami, gdzie naprawdę miało się co palić. A niezależnie od tego, lej po naziemnym wybuchu termojadrowym ma średnicę półtora kilometra i głębokość 300 metrów. I to wszystko co było w leju jest uniesione na wysokość 40 kilometrów, do naprawdę górnych warstw atmosfery, tam, gdzie dym z pożarów raczej już nie dochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak w sumie, to jest to gdybanie typu: gdyby babcia miała wąsy. Nie masz dowodów? Więc czemu upierasz się przy teoriach podanych w jakimś pisemku? Nie wszystko co mądrze jest napisane, musi być prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Czemu? To, że jest tam Warszawka, nie znaczy że "dookoła" niej nie mamy wyborców o bardzo zbliżonym profilu do Podlasia czy Lubelszczyzny. Zresztą mazowieckie to mały pikuś: tam Jarek wygrał tylko nieznacznie. Trzema najbardziej pro-Pisiakowymi województwami były te południowe, czyli m.in. Małopolska. A to - przynajmniej w teorii - ni hu hu nie licuje z obrazem inteligenckiego Krakówka.

To co bardziej rusza... to myśl, kiedy ...i czy w ogóle, ten kraj będzie w stanie przezwyciężyć narzucone mu podziały. I nie mówię tutaj o komunie. Odsyłam do mapek.

Przypadek?

20100621221616

20100621221626

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że ty nie rozumiesz zwykłej mowy polskiej, a poziomem czytania ze zrozumieniem prezentujesz typowy wtórny analfabetyzm jaki często udziela się Polakom, więc wyjaśnię to dokładnie, jak chłop krowie na rowie:

Nie pisz do mnie, nie "dyskutuj z moimi poglądami", nie odnoś się do moich poglądów, nie cytuj mnie, a nawet nie używaj mojego nicku w swoich wypocinach.

Tak jak nie życzę sobie rozmawiać z taką osobą, tak samo nie życzę sobie by choćby nawet mój nick stał choćby nawet KILOMETR obok takich absolutnych szczytów kretynizmu jak

Dnia 20.06.2010 o 20:38, kerkas napisał:

Wróćmy się do roku 2005

Spoiler

pis

wygrywa wybory , dzięki ich rządom Barbara Blida pożegnała
się z życiem.

a co dopiero pojawił się w tym samym poście.

Mówiąc krótko i prościutko - dla ciebie mnie tu n-i-e m-a. Cóż, przeżyłem na tym forum strajkera, przeżyję kerkasa. Heh, zachciało nam się demokracji, nie mam prawa odbierać takim osobom jak ty prawa do wypowiadania się. Lecz proszę nie mieszaj mnie, nawet na tyci-tyci poziomie molekuralnym, do swojej kampanii nienawiści i do swoich głupot. Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


No tak, tutaj moja teoria trochę idzie się paść ^^'' , sam w końcu jestem potomkiem takich familii z Rusi Białej czy Wołynia... Niemniej trudno mi sobie wytłumaczyć to zwykłą, geograficzną bliskością, bo:

*po pierwsze, ciężko mi sobie wyobrazić by "Zachodni sposób myślenia" (jakkolwiek głupio to brzmi - nie lubię czegoś takiego) był niczym jakiś SARS czy inna świńska grypa i miał tak "przesiąkać" przez granice, po kolei zarażając ludzi i przelewając się wschód.

* po drugie, nawet gdyby tak było, najbliżej zachodniej ściany mamy Ossich, czyli radośnie lewicujących etatystów, ergo mieszkańcom zachodnich województw powinno być jednak bliżej do PiSiaków niż Platformersów.

* po trzecie wreszcie, gdyby nasze społeczeństwo faktycznie myślało w jakiś bardziej otwarty sposób, to także i na Komorę by nie zagłosowało ?

A w ogóle to ja się bawię tutaj w jakąś domorosłą socjologię, więc może dam sobie fory, bo to żaden mój paśnik, lepiej już zajmę się porządną książką ...dawno jakiejś - porządnej - nie poczytałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 21.06.2010 o 22:28, Dexter_McAaron napisał:

Mówiąc krótko i prościutko - dla ciebie mnie tu n-i-e m-a. Cóż, przeżyłem na tym forum
strajkera, przeżyję kerkasa.


Cóż ja nikomu w przeciwieństwie do Ciebie nie grożę śmiercią czy cywilną czy jakąkolwiek inną.
aha jeśli http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=36978 nazywasz głupotą to gratuluję , dawno nie widziałem takiej pogardy dla życia ludzkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 22:46, kerkas napisał:

aha jeśli http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=36978 nazywasz głupotą
to gratuluję , dawno nie widziałem takiej pogardy dla życia ludzkiego.


Chłopcze - płaskostopcze, czy ty uważasz, że za rządów PO nie robi się takich wałków? Są takie, że hoho, a nawet, że hohohoho, tylko pewnie uważasz, że ich nie ma, bo w gazetach tak chętnie o tym nie piszą. Nieświadomość - słodka rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 21:42, ev1l_on3 napisał:

Przecież przeprowadzili badania w Australii z których wynika, że zbyt obfite stosowanie
m.in. nawozów sztucznych w rolnictwie spowodowało że część tego deszcz spłukiwał do rzek,
rzekami spływało do oceanu gdzie powodowało nadmierny rozrost glonów, które są pożywieniem
korony cierniowej we wczesnym stadium rozwoju.

OK, i tyle z tych badań wynika. Jest więcej pożywienia dla rozgwiazd, które zżerają żywe korale. Z drugiej strony jest więcej glonów. Dlaczego uważamy, że zwiększona biomasa glonów jest gorsza niż zmniejszona masa korali? Tylko dlatego, że na rafie fajniej się pływa, albo że w rafie znajduje schronienie więcej gatunków różnych zwierząt?
To punkt widzenia wyłącznie ludzki. Z niewiadomego powodu uważamy, że jak jest więcej gatunków, to jest lepiej. Ale czy na pewno zawsze lepiej? Na przestrzeni epok wymierały i pojawiały się miliony gatunków roślin i zwierząt i nikt nie uważa tego za koniec świata. Bo koniec świata nie nastąpił.
Uważa się, że tępimy wiele gatunków, a wiele gatunków nieodwracalnie wytępiliśmy (Dodo, Mamuty, człowieka Neandertalskiego). Ale czy realnie jako rozrastający się gatunek, który osiągnął największy sukces rozwojowy w historii jesteśmy w stanie uniknąć takich przypadków? Moim zdaniem nie. Nie sposób przejść słoniowi przez sklep z porcelaną.
Wracając do tematu; przecież tak naprawdę nie wiemy czy korale nie są i tak w stadium schyłkowym, po którym i tak naturalnie zniknęłyby z puli genowej tej planety.

Dnia 21.06.2010 o 21:42, ev1l_on3 napisał:

raczej zanieczyszczenie wód jest głównym sprawcą.

Trudno mi uznać zwiększenie żyzności wód, powodującej rozkwit życia glonów za "zanieczyszczenie". Z punktu widzenia ilości biomasy, ta zwiększa się, a nie zmniejsza. Nie tworzymy w ten sposób pustyni, a wręcz odwrotnie - powodujemy, że bardziej się zieleni. Jedyny problem w tym, że *być może* dotychczasowe oazy życia podupadną lub znikną. I wcale nie wiem czy oazy nie są niską ceną za to, że coraz więcej milionów ton CO2 jest więzione w postaci opadających na dno szczątków glonów lub organizmów, które je wszamały. :)

Dnia 21.06.2010 o 21:42, ev1l_on3 napisał:

Jasne, najlepiej powiedzieć "nawet jak wyrżniemy wszystko to za miliard lat i tak się
odrodzi/będzie zupełnie co innego".

Nie, ale nie należy przesadzać w żadną stronę.

Dnia 21.06.2010 o 21:42, ev1l_on3 napisał:

Wrong! Niedawno w "Świecie Nauki" (chyba lutowy numer) był taki artykuł, z którego wynikało,
że nawet regionalny konflikt nuklearny (np. pomiędzy Pakistanem a Indiami) byłby katastrofalny
w skutkach dla CAŁEGO globu.

Jak katastrofalny? Ekolewacy twierdzą, że cały czas nam grozi ocieplenie klimatu. A może taka lokalna wojenka doprowadzi podobno do jego lekkiego schłodzenia dzięki małej zimie nuklearnej? Która zresztą wcale nie jest taka całkiem pewna. A poza tym tak jak napisał KM wybuchów nuklearnych było sporo więcej niż cały arsenał Indii, Pakistanu i pewnie jeszcze kilku pomniejszych krajów z bronią atomową pod cynglem.

Dnia 21.06.2010 o 21:42, ev1l_on3 napisał:

Tak ale chodziło mi o to, że zwierzęta też są ważne. Na co komu same rośliny?

Ważne, ale nie najważniejsze. Życie na Ziemi opiera się na energii słonecznej oraz chemicznej. A ta ostatnia w dużym stopniu też pochodzi ze słonecznej (związki chemiczne powstały przy znacznym lub wyłącznym udziale tej energii). Bez roślin i organizmów chemosyntetyzujących nie byłoby mowy o życiu na tej planecie. Zwierzęta są tylko ułamkiem linii rozwojowej tego życia.
A co do pytanie, to nie komu, ale człowiekowi. Człowiek jest wszystkożerny - w naszym interesie jest różnorodność, a na dodatek lubimy kolekcjonować. Życie na Ziemi jest już naszą kolekcją (rzeczywistą i genetyczną), której nie chcemy bez ważnej potrzeby zubażać. Jednak natura nie ma tej świadomości kolekcjonerskiej. Do różnorodności prowadzi naturalny proces przetrwania życia. Ale nie wiemy czy jest to niezbędnym warunkiem. Przecież jeden silny gatunek może nieść więcej przetestowanego materiału genetycznego (w tym historycznego), niż kilka słabszych gatunków, które wymrą w krótkim czasie.

Dnia 21.06.2010 o 21:42, ev1l_on3 napisał:

Równie dobrze mogę napisać trzeba dużej arogancji lub ignorancji by mówić , że "nie ma
twardych dowodów na to, że istnieje efekt cieplarniany wywołany przez człowieka"

Może to i arogancja, ale naprawdę nie ma nie tylko twardych, ale wręcz żadnych dowodów na efekt cieplarniany wywołany przez człowieka. Jeżeli uda się komuś tego dowieść, to z pewnością dostanie Nobla. Ale nie tego badziewnego "pokojowego" jak Al Gore (który w świetle obecnych dowodów jest bzdurą), lecz tego z fizyki.

Dnia 21.06.2010 o 21:42, ev1l_on3 napisał:

i zwalać wszystko na naturalne zmiany klimatu, zamiast zadbać o środowisko.

Ale ja nie mówię, że człowiek nie powinien dbać o środowisko w którym żyje. Mi tylko chodzi o to, żeby nie popadać w paranoję nie mającą żadnego uzasadnienia w faktach. A człowiek powinien dbać o środowisko nie dlatego, że ma jakąś misję na Ziemi, ale dlatego, że jeżeli nie będzie dbał, to w końcu zabije sam siebie.
Na przykład tak jak z tym wyciekiem ropy w zatoce meksykańskiej. Czy kogoś obchodziłoby, że ropa wycieka gdyby nie istniał problem rybaków i plażowiczów. A jak wiemy obie sprawy, to pieniądze. Nikt poza kilkoma ekologami i częścią uświadomionych nie przejmuje się tym, że ginie życie na dnie tego zbiornika i powyżej. Ważne, że ktoś stracił kasę i ktoś inny za to zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:00, Jaracz napisał:

> aha jeśli http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=36978 nazywasz
głupotą
> to gratuluję , dawno nie widziałem takiej pogardy dla życia ludzkiego.

Chłopcze - płaskostopcze, czy ty uważasz, że za rządów PO nie robi się takich wałków?
Są takie, że hoho, a nawet, że hohohoho, tylko pewnie uważasz, że ich nie ma, bo w gazetach
tak chętnie o tym nie piszą. Nieświadomość - słodka rzecz.


Gwarantuję że jeśli miałyby miejsce przypadki używania służb specjalnych (niech będzie CBA) wobec obywateli (zwykłego Kowalskiego) własnego kraju , Rzeczpospolita , Telewizja publiczna lub inne medium sprzyjające pis-owi natychmiast by to ujawniło , a już zwłaszcza teraz przed wyborami.
"Nikt nie wytknie Tobie lepiej własnych błędów niż opozycja polityczna"
Ale jeśli znasz taki przypadek w wykonaniu PO słucham z uwagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 22:28, Dexter_McAaron napisał:

Nie pisz do mnie, nie "dyskutuj z moimi poglądami", nie odnoś się do moich poglądów,
nie cytuj mnie, a nawet nie używaj mojego nicku w swoich wypocinach.

Niestety forum jest wspólne i każdy forumowicz ma prawo komentować dowolne posty dowolnego innego forumowicza. Jeżeli chcesz aby nikt nie komentował Twoich postów, to po prostu nie pisz ich. A i to nie gwarantuje, że nie pojawią się żadne wspominki jak niektóre o strajkerze itp.
Technicznie nie jest możliwe wydzielenie tutaj prywatnego forum widocznego wybiórczo dla niektórych, więc innej recepty na ten problem nie ma. Piszesz i ryzykujesz, że ktoś Cię obsmaruje, albo zacytuje, albo nie piszesz i nic więcej Cię to nie obchodzi.
Każdy z tu obecnych ryzykuje tym samym. Również moderatorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:00, Jaracz napisał:

Chłopcze - płaskostopcze

1. Eliminujemy na tym forum zwroty osobiste, w szczególności lekceważące lub obraźliwe. Po prostu nie przeginaj.

Dnia 21.06.2010 o 23:00, Jaracz napisał:

czy ty uważasz, że za rządów PO nie robi się takich wałków?

2. Co do meritum, to może jakieś wałki przedstawisz? Bo jeżeli nie, to może załóż jakiś temat typu:
"Wałki PO istnieją czy są wymysłem ludzkiej wyobraźni?" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko bardzo fajnie. Ale ludzie zapominają o pewnej bardzo ważnej rzeczy. Człowiek jest gatunkiem takim samym jak inne. Ma prawo do korzystania z zasobów tej planety, ma prawo wycinać lasy, ma prawo nawozić pola czym tylko chce. Byle tylko nie przegiął i nie zatruł tych pól jakimś świństwem.

Człowiek nie ma żadnego niesamowitego wpływu na środowisko. Że niby co? Jak wyrzucę puszkę coli w lesie, to się nie rozłoży? Potrwa to długo, ale w końcu zostanie tylko trochę aluminium w glebie. Ok, będzie w lesie brzydko przez ten śmieć. Ale jest tak samo naturalny, jak patyk, który leży obok. Kręcących nosem odsyłam do tablicy Mendelejewa. A globalne ocieplenie to już w ogóle absurd nabijający kasę korporacjom. Wyśmiewam wszystkich "uczonych" mówiących, jaka to atmosfera biedna. CO2? Powinniśmy zabronić oddychania. SO2? Nieprzyjemny, ale to też naturalny związek chemiczny. Pyły? Niefajnie wdychać coś takiego, ale ile ton pyłów wyrzucił JEDEN mały wulkan o śmiesznej nazwie podczas JEDNEJ erupcji?

A jakoś nikt nie nakłada na wulkany filtrów, ani nie próbuje pakować tego, co wywaliły, w worki i zakopywać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:36, Feallan napisał:

Ma prawo do korzystania z zasobów tej planety,
ma prawo wycinać lasy, ma prawo nawozić pola czym tylko chce. Byle tylko nie przegiął
i nie zatruł tych pól jakimś świństwem.


Najpierw piszesz, zeby czlowiek nie zatrul pol (bo moze zaszkodzic), a nizej piszesz, ze nie ma zadnego wiekszego wplywu. No wiec jak?

A tak przy okazji, swiat rzadzi sie swoimi prawami, czlowiek z natury robil, robi i robic bedzie wszystko, zeby mu sie lepiej zylo (tak jak inne gatunki), nie zwazajac na inne gatunki.

Dnia 21.06.2010 o 23:36, Feallan napisał:

Człowiek nie ma żadnego niesamowitego wpływu na środowisko. Że niby co?


Oczywiscie "globalne ocieplenie" jest naturalne, nie ma co ukrywac, ze ktos na tym dobrze zarabia, to nie zgodze sie, ze czlowiek nie ma zadnego wplywu na srodowisko. Spojrzmy na lancuchy pokarmowe, czesc gatunkow juz bezpowrotnie(?) wyginela, wiec ilosc roznych organizmow w roznych ekosystemach ulega zmianie, byc moze i na nasza niekorzysc, zmniejsza sie roznorodnosc gatunkowa i kiedys moze sie okazac, ze nie bedziemy mieli np. miodu. ;)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:36, Feallan napisał:

Wszystko bardzo fajnie. Ale ludzie zapominają o pewnej bardzo ważnej rzeczy. Człowiek
jest gatunkiem takim samym jak inne.


Z całym szacunkiem, wygadujesz głupoty stary. A ja myślałem, że Platońska definicja człowieka została dostatecznie mocno podważona jakieś kilka tysięcy lat temu. ;-) Guess i was wrong...

Dnia 21.06.2010 o 23:36, Feallan napisał:

Ma prawo do korzystania z zasobów tej planety,
ma prawo wycinać lasy, ma prawo nawozić pola czym tylko chce. Byle tylko nie przegiął
i nie zatruł tych pól jakimś świństwem.


No właśnie... powinien utrzymywać równowagę ze środowiskiem, bo inaczej sam się wyniszcza. Zresztą tak też się dzieje, na naszych oczach. I niestety nie możemy zwalić winy na jakiekolwiek inne gatunki.


@ Olamagato

Ludzkiej ignorancji nie można porównywać do manii teorii spiskowych. Nawet jeśli część z nich jest prawdziwa. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 22:11, KrzysztofMarek napisał:

Ależ były!


Ile ? I w jakim przedziale czasu?

Dnia 21.06.2010 o 22:11, KrzysztofMarek napisał:

Próby robiono na z reguły pustyniach, bądź bezludnych wyspach, ale nie wszystkie.
W przodującym kraju socjalistycznym, to jest w ZSRR wybuchy robiono i nad lasami, gdzie
naprawdę miało się co palić.


Z tego co wiem to główny poligon do prób jądrowych to ruski mieli w Kazachstanie na stepie...

Dnia 21.06.2010 o 22:11, KrzysztofMarek napisał:

A niezależnie od tego, lej po naziemnym wybuchu termojadrowym ma średnicę półtora kilometra i głębokość
300 metrów. I to wszystko co było w leju jest uniesione na wysokość 40 kilometrów, do naprawdę górnych
warstw atmosfery, tam, gdzie


40 kilometrów to największe eksplozje (powyżej 10 Megaton) poza tym ile z tego jest na tyle małych cząsteczek by utrzymać się w stratosferze - niewiele

Dnia 21.06.2010 o 22:11, KrzysztofMarek napisał:

dym z pożarów raczej już nie dochodzi.


Dym z największych pożarów lasów dochodzi to stratosfery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:26, Olamagato napisał:

2. Co do meritum, to może jakieś wałki przedstawisz? Bo jeżeli nie, to może załóż jakiś
temat typu:
"Wałki PO istnieją czy są wymysłem ludzkiej wyobraźni?" :)


Eh. Oczywiście o tym, że PO zakładali ludzie ze służb specjalnych nikt nie wie. O tym, iż PO ogłosiło, że wszystkie inwestycje dotyczące Euro 2012 będą rozstrzygane bez przetargów też nikt nie pamięta. O tym, że za PiSu mówiło się o budowie Stadionu Narodowego za 300 mln zł, a teraz kwota ta dochodzi (albo już doszła) do 2 mld złotych też nikogo nie interesuje. Stało i już. Tutaj jakaś aferka na mniejszą skalę http://wiadomosci.onet.pl/2682,2093566,milion_za_ochrone_blaszaka__to_skandal,wydarzenie_lokalne.html , bo widzę, że do niektórych "jaśnie oświeconych" ludzi docierają tylko informacje z "niezależnych" mediów.
Rząd okrada nas na grube miliardy, ale co to kogo obchodzi? Ważne, że jakiś kryptofan PO napisał, że służby specjalne kogoś szantażowały i to na dodatek za rządów PiSu! Ojejku, jej. Oczywiście za rządów PO nic takiego się nie dzieje, bo PO trzyma w garści wszystkie służby i jest uczciwe aż do bólu. :E To jest tak niedorzeczne, że nawet nie chce mi się szukać głupich linków, żeby udowadniać cokolwiek takim ignorantom, a najlepiej to jeszcze linkiem z całkowicie obiektywnego TVNu czy innego super medium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:20, Olamagato napisał:

Technicznie nie jest możliwe wydzielenie tutaj prywatnego forum widocznego wybiórczo
dla niektórych, więc innej recepty na ten problem nie ma. Piszesz i ryzykujesz, że ktoś
Cię obsmaruje, albo zacytuje, albo nie piszesz i nic więcej Cię to nie obchodzi.


Cóż, zdaję sobie sprawę, także z tego iż skutkiem demokracji - a właściwie naszej pajdokracji - jest fakt, iż jestem zmuszony stykać się z takim panopticum, jak opinie straj...pardon...ker-kasa. I tak samo zdaję sobie sprawę, że to co powiem w jednej chwili, może jutro znaleźć się na jakimś YT, Twitterze czy bogowie raczą wiedzieć gdzie, bez mojej wiedzy bądź zgody. Taki urok Internetu.

Niemniej ten topic tutaj rządzi się swoimi prawami + łudzę się, iż adresat tamtego posta ma jeszcze jakieś resztki przyzwoitości i zechce uszanować ...no nie będę mamił że prośbę. Żądanie.

Dylemat, który przedstawiłeś, sprowadza się do paradoksu: chcę w miarę możliwości, chęci i wiedzy uczestniczyć raz po raz w życiu tego tematu, a z drugiej strony nie mogę tego robić, bo grozi mi zetknięcie się z takimi a takimi osobnikami. Chcę ale nie chcę? Hmm...cuś mi tu w logice nie gra. Mamy sytuację niczym za najlepszych czasów wywołanego już dziś do tablicy strajkera, gdy kilka naprawdę wartościowych osób opuściło to forum, odczuwając niesmak w zadawaniu się z taką personą i jej metodami prowadzenia dyskusji.

Ja także nie znajduję przyjemności w stykaniu się z histerycznymi poglądami osoby, której śni się iż Polska właśnie wyszła spod władzy Bieruta; w dyskusji która polega na rzucaniu grochem o ścianę i przekręcaniu / niezrozumieniu moich słów; w zestawianiu mojej osoby z uwłaczającymi ludzkiej inteligencji tekstami, itepe. Swoją opinię przedstawiam i trzymam kciuki, że do jej adresata dotrze.

P.S. Khem... besides, bronisz prawa do wypowiedzi gdzie się żywnie podoba kerkasa... a ja bym chciał przypomnieć, że w regularminie tegóż właśnie forum mamy całkiem enigmatyczny zapis o "odbieraniu innym użytkownikom przyjemności z korzystania z forum", na który mógłbym się z szelmowskim uśmiechem powołać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

OK, i tyle z tych badań wynika. Jest więcej pożywienia dla rozgwiazd, które zżerają żywe
korale. Z drugiej strony jest więcej glonów. Dlaczego uważamy, że zwiększona biomasa
glonów jest gorsza niż zmniejszona masa korali? Tylko dlatego, że na rafie fajniej się
pływa, albo że w rafie znajduje schronienie więcej gatunków różnych zwierząt?
To punkt widzenia wyłącznie ludzki. Z niewiadomego powodu uważamy, że jak jest więcej
gatunków, to jest lepiej. Ale czy na pewno zawsze lepiej? Na przestrzeni epok wymierały
i pojawiały się miliony gatunków roślin i zwierząt i nikt nie uważa tego za koniec świata.
Bo koniec świata nie nastąpił.


To jest właśnie myślenie typu "nawet jak wyrżniemy wszystko to za miliard lat i tak się odrodzi/będzie zupełnie co innego". Szkoda tylko że tępo wymierania gatunków w wyniku działalności ludzi jest 10 000 razy większe niż naturalnie

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

Uważa się, że tępimy wiele gatunków, a wiele gatunków nieodwracalnie wytępiliśmy (Dodo,
Mamuty, człowieka Neandertalskiego).


Co do Neandertalczyka to nie wiadomo. :P

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

Ale czy realnie jako rozrastający się gatunek, który osiągnął największy sukces rozwojowy w historii
jesteśmy w stanie uniknąć takich przypadków? Moim zdaniem nie.


Moim zdaniem tak, w końcu niech ten wielki mózg się na coś przyda...

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

Nie sposób przejść słoniowi przez sklep z porcelaną.
Wracając do tematu; przecież tak naprawdę nie wiemy czy korale nie są i tak w stadium
schyłkowym, po którym i tak naturalnie zniknęłyby z puli genowej tej planety.


Wielka Rafa Koralowa przetrwała 20 miejscami 40 milionów lat po to żeby akurat teraz zniknąć.

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

> raczej zanieczyszczenie wód jest głównym sprawcą.
Trudno mi uznać zwiększenie żyzności wód, powodującej rozkwit życia glonów za "zanieczyszczenie".
Z punktu widzenia ilości biomasy, ta zwiększa się, a nie zmniejsza. (...)


Jakość też się liczy nie tylko ilość

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

Nie, ale nie należy przesadzać w żadną stronę.


Nie przesadzam , ale trochę przesady by się przydało bo najwyższy czas na działanie

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

> Wrong! Niedawno w "Świecie Nauki" (chyba lutowy numer) był taki artykuł, z którego
wynikało,
> że nawet regionalny konflikt nuklearny (np. pomiędzy Pakistanem a Indiami) byłby
katastrofalny
> w skutkach dla CAŁEGO globu.
Jak katastrofalny? Ekolewacy twierdzą, że cały czas nam grozi ocieplenie klimatu. A może
taka lokalna wojenka doprowadzi podobno do jego lekkiego schłodzenia dzięki małej zimie
nuklearnej? Która zresztą wcale nie jest taka całkiem pewna. A poza tym tak jak napisał
KM wybuchów nuklearnych było sporo więcej niż cały arsenał Indii, Pakistanu i pewnie
jeszcze kilku pomniejszych krajów z bronią atomową pod cynglem.


A ja mu odpisałem że próby jądrowe to nie to samo co bombardowanie miast

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

A co do pytanie, to nie komu, ale człowiekowi. Człowiek jest wszystkożerny - w naszym
interesie jest różnorodność, a na dodatek lubimy kolekcjonować. Życie na Ziemi jest już
naszą kolekcją (rzeczywistą i genetyczną), której nie chcemy bez ważnej potrzeby zubażać.


Niektórzy chcą i to robią.

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

Jednak natura nie ma tej świadomości kolekcjonerskiej. Do różnorodności prowadzi naturalny
proces przetrwania życia. Ale nie wiemy czy jest to niezbędnym warunkiem. Przecież jeden
silny gatunek może nieść więcej przetestowanego materiału genetycznego (w tym historycznego),
niż kilka słabszych gatunków, które wymrą w krótkim czasie.


Rekiny przetrwały 400 milionów lat ale człowieka mogą nie przetrwać

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

> Równie dobrze mogę napisać trzeba dużej arogancji lub ignorancji by mówić , że "nie
ma
> twardych dowodów na to, że istnieje efekt cieplarniany wywołany przez człowieka"
Może to i arogancja, ale naprawdę nie ma nie tylko twardych, ale wręcz żadnych dowodów
na efekt cieplarniany wywołany przez człowieka. Jeżeli uda się komuś tego dowieść, to
z pewnością dostanie Nobla. Ale nie tego badziewnego "pokojowego" jak Al Gore (który
w świetle obecnych dowodów jest bzdurą), lecz tego z fizyki.


A to
http://www.youtube.com/watch?v=S9ob9WdbXx0
twardy dowód to nie jest ale zawsze jakiś jest, zwłaszcza że przedstawiony przez samego Sir Davida Attenborough

Dnia 21.06.2010 o 23:09, Olamagato napisał:

> i zwalać wszystko na naturalne zmiany klimatu, zamiast zadbać o środowisko.
Ale ja nie mówię, że człowiek nie powinien dbać o środowisko w którym żyje. Mi tylko
chodzi o to, żeby nie popadać w paranoję nie mającą żadnego uzasadnienia w faktach. A
człowiek powinien dbać o środowisko nie dlatego, że ma jakąś misję na Ziemi, ale dlatego,
że jeżeli nie będzie dbał, to w końcu zabije sam siebie. (...)


Z jednej strony mówisz tak , a wcześniej mówisz że jak człowiek wyrżnie ileś gatunków (obecnie 50 000 rocznie) to nic się nie stanie bo gatunki wymierały tak i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2010 o 23:36, Feallan napisał:

Wszystko bardzo fajnie. Ale ludzie zapominają o pewnej bardzo ważnej rzeczy. Człowiek
jest gatunkiem takim samym jak inne.
Ma prawo do korzystania z zasobów tej planety,
ma prawo wycinać lasy, ma prawo nawozić pola czym tylko chce.


A kto wam dał takie prawo ???

Dnia 21.06.2010 o 23:36, Feallan napisał:

(...)
A jakoś nikt nie nakłada na wulkany filtrów, ani nie próbuje pakować tego, co wywaliły,
w worki i zakopywać. :)


A ja już kiedyś pisałem że największa odnotowana erupcja wyrzuciła tyle pyłu, że wszystkie kraje rocznie wyrzucają więcej.

BTW Na efekcie cieplarnianym napewno najwięcej zarabiają ci którym narzuca się normy emisji gazów czyli największe korporacje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się