Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dziwna ta nasza Polska - węgiel po 820 zł, który kopalnia sprzedaje (pośrednikom) po... 300 zł. Mleko po 2,50 za które rolnik dostaje... 88 gr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2008 o 08:54, Todryk napisał:

Zabawnie to zabrzmiało gdy niżej opisałeś Samoobronę ;)

Bo Samoobrona tylko formalnie była partią. Moim zdaniem to było organizacja, której celem założenia było rozwalanie polskiej demokracji od samego początku. Tak naprawdę Lepper był tam tylko figurantem. Takim "użytecznym idiotą", który się przypadkiem wybił na samodzielność. Co do tego, że była założona przez SB (lub nawet pośrednio KGB) są dość wiarygodne poszlaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2008 o 12:27, Radykał napisał:

Jesteś pewny, że masz racje? Przecież jedną z zasad konserwatyzmu jest hierarchiczna
struktura społeczeństwa, a co za tym idzie akceptacja nierówności społecznych - coś zupełnie odwrotnego niż w socjalizmie.

OMG. Z tego co napisałeś wynika, że nie odróżniasz sfery społecznej od gospodarczej. Co ma wspólnego hierarchiczna struktura społeczna z wolnością gospodarczą? Tyle co nic. Były społeczeństwa hierarchiczne zarówno z wolnością gospodarowania jak i zupełnie bez niej. Nie ma więc to żadnego związku.
To co nazywasz socjalizmem było konserwatywnym podejściem do gospodarki w sensie braku wystarczającej wolności gospodarczej (jak np. w średniowieczu dla większości społeczeństwa poza szlachtą i częścią mieszczaństwa), natomiast sfera społeczna była dość liberalna (rozwody, równość kobiet i mężczyzn, brak prawa antyaborcyjnego itd.)
W każdym razie liberalizm w jakiejś dziedzinie może być tylko w opozycji do konserwatyzmu w tej samej dziedzinie. Można oczywiście próbować wyszukiwać lepsze słowo - tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2008 o 13:18, Olamagato napisał:

Wszystkie inne ustroje poza współczesną demokracją testowały wykluczanie różnych grup
ze społeczeństwa i nazywanie ich pasożytami. Wszystkie z nich jako koncepcja upadły.
Nawet taki komunizm nie wykluczał ze społeczeństwa nikogo i w tym sensie mógł z demokracją
konkurować.

Ja piszę wyłącznie o ograniczeniu czynnego prawa wyborczego, a nie wykluczaniu ze społeczeństwa. Zabawne jest to, co piszesz na temat komunizmu. W jakim sensie nikogo nie wykluczał? Czy członkowie społeczeństwa w tym ustroju mogli decydować o kształcie państwa? Góra i tak wiedziała, co jest dla wszystkich najlepsze i wszelkie głosowania to tylko pozory służące wytrąceniu przeciwnikom komunizmu argumentu o zniewoleniu społeczeństwa.

Dnia 31.10.2008 o 13:18, Olamagato napisał:

Mnóstwo wielkich i genialnych ludzi, to ludzie, którzy mieli szansę przebiec
z samych nizin społecznych, odnieść sukces indywidualny i jeszcze podciągnąć w górę całe
społeczeństwo. Przykładów jest bez liku.

Ale co to ma wspólnego z udziałem w wyborach, czy referendum?

Dnia 31.10.2008 o 13:18, Olamagato napisał:

Druga sprawa. Społeczeństwa, tak jak gatunki żeby przetrwać, muszą być elastyczne. Muszą
dostosowywać się do zmieniających się warunków zewnętrznych. W zmienionych warunkach
nawet wcześniejsi pasożyci mogą być użyteczni.

Problem polega na tym, że ci pasożyci mogliby być użyteczni, ale nie chcą. Może chodzi o to, że pieniądze, które mogliby zarobić są zbyt małe w stosunku do pomocy socjalnej, którą otrzymują. Zdarza się, że żyją z jednej emerytury matki. Do tego można jeszcze dołożyć dochody z żebractwa i kradzieży.

Dnia 31.10.2008 o 13:18, Olamagato napisał:

Polska jako przykład uczciwości i prawidłowości działania mechanizmu państwa, to wyjątkowe
nieporozumenie. Nasz kraj to wciąż w wielu dziedzinach państwo quasi komunistyczne i
w niemałej części mające stosunki mafijne rozciągnięte na całe społeczeństwo.

A dlaczego Polska nadal jest przeżarta pozostałościami komuny? Bo nie ma woli zrzucenia tego balastu.

Dnia 31.10.2008 o 13:18, Olamagato napisał:

Ech. I ty to nazywasz normalnością??? To jest najzwyklejsza czarna patologia. Renta,
to nic innego jak miłosierne utrzymanie przy życiu osoby, która nie jest w stanie się
samodzielnie przy życiu utrzymać. Jeżeli inwalida jest w stanie pracować i utrzymać się,
to nie powinien być obdarowywany rentą (renta, to nie jest jakiś obowiązek - do jest
dar od państwa, pośrednio społeczeństwa).

Patologia zrodzona z tego, że ktoś orzekł o niepełnosprawności takiej osoby, prawdopodobnie za łapówkę. Nie piszę też nic o rencie - chodzi o sam fakt poszukiwania przez pracodawcę pracownika, który obniżałby comiesięczne składki na PFRON. I będąc jeszcze w wątku inwalidów: nie można wrzucać do jednego worka tych, którzy ze względu na ułomność nie mogą pracować i tych, którzy nawet będąc sprawnymi nie chcą tego robić.

Dnia 31.10.2008 o 13:18, Olamagato napisał:

Mylisz się. Bardzo wiele osób jest utrzymywanych przez inne wcale nie bogate osoby.

Są też kobiety utrzymywane przez obrzydliwie dużo zarabiających mężów. Taki konserwatywny model.

Dnia 31.10.2008 o 13:18, Olamagato napisał:

Pewnie, że można wykluczyć z jakiegokolwiek wpływu 20% społeczeństwa, ba
można wykluczyć i 50 i 70%, a nawet tak jak było w monarchii 99% społeczeństwa.

Skoro tak bardzo chcesz zostawić pasożytom prawo głosu, z którego pewnie i tak nie korzystają, proponuję inne rozwiązanie: każdy dysponuje głosem o sile 1, zaś finansujący państwo obywatele uzyskują premię powiązaną z kwotą wykazaną w deklaracji podatkowej. Wówczas jest ta motywacja do pracy, o której pisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2008 o 20:08, strajker napisał:

Tegoroczne (jak i każde) wybory w USA - wybór między.. dżumą a cholerą.

Ale jeśli powtórzy się sytuacja ze zbliżoną ilością głosów oddaną na obu kandydatów, to znów nasłuchamy się, jaka ta demokracja w USA silna i wspaniała. A wybór można zdefiniować też tak: wojna albo afera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 11:40, Treant napisał:

> Tegoroczne (jak i każde) wybory w USA - wybór między.. dżumą a cholerą.
Ale jeśli powtórzy się sytuacja ze zbliżoną ilością głosów oddaną na obu kandydatów,
to znów nasłuchamy się, jaka ta demokracja w USA silna i wspaniała. A wybór można zdefiniować
też tak: wojna albo afera.


W USA trwają już wybory (poważnie, pocztą i przed urnami wyborczymi) - kilka milionów Amerykanów (media mówią że nawet 23 miliony) już oddało swój głos. Jakby nie było frekwencja jest rekordowa.

Ale... są też potwornie długie kolejki, by dostać się do urn wyborczych - stanie nawet na sześć czy więcej godzin.

Niektórzy twierdzą że jest to spowodowane tym, że 85% obywateli Ameryki to... wtórni analfabeci - dlatego takie kolejki... ponoć tempo w jakim czytają same nazwiska kandydatów jest masakrą:)

Ja osobiście się dziwię Amerykanom tej "euforii" przecież z góry wiadomo, że prezydentem USA będzie albo "republikanin" albo "demokrata" ale niezależnie kto z nich zostanie nic to nie zmieni w kluczowych sprawach - może tylko dość do ew. większych lub mniejszych afer (Obama) i trochę dalszych socjałów bo zarówno "republikanie" posługują się "demokratyczną" demagogią a McCain to lewe skrzydło republikanów jak i "demokraci" posługują sie retoryką "republikanów" - i obaj (Obamna i McCain) już zapowiedzieli, że "Pax Americana" to dobra rzecz co oznacza że aby USA... mogły dalej istnieć będą dalej zachowywać się bandycko na arenie międzynarodowej i toczyć wojny neokolonialne na świecie.
A Obama jako neofita polityczny będzie w dodatku bardziej jastrzębiem niż sami jastrzębie.

Nastają kłopoty dla wielu i być może przyspieszeniu uległa data upadku USA:) Antycywilizacji europesjkeij i jej złego ducha - który m.in. sfinansował narodziny bolszewizmu i nazizmu w Europie i Azji a potem rzekomo ratował świat przed nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za Obamą stoi Brzeziński, Rockefeller, Kissinger, Soros... CFR, Trilateral Commission, Ford Foundation, American Enterprise Institute i National Endowment for Democracy.

Tym ostatnim zawdzięczamy między innymi „spontaniczną” czyli za dolary USD "różową rewolucję" w Gruzji i "pomarańczową rewolucję" na Ukrainie a także zamach w Serbii oraz parcie do konfrontacji z Rosja przez otaczenie tego kraju amerykańskimi satelitami by doprowadzić do rozbbicia terytorialnego Rosji i wyłuskania Syberii dla USA. Mają również swoje plany wobec Chin (PRC).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.11.2008 o 05:51, Olamagato napisał:

OMG. Z tego co napisałeś wynika, że nie odróżniasz sfery społecznej od gospodarczej.
Co ma wspólnego hierarchiczna struktura społeczna z wolnością gospodarczą?

Jak to co? Jedno wynika z drugiego... Skoro konserwatyzm uznaje hierarchiczną strukturę społeczeństwa i akceptacje nierówności społecznych to tym samym musi "bronić" własności prywatnej (z własności prywatnej wynikają nierówności społeczne) i nie obciąża społeczeństwa podatkami (po co ''wyrównywać'' różnice międzyklasowe skoro się je akceptuje).

Tyle co nic.

Dnia 03.11.2008 o 05:51, Olamagato napisał:

Były społeczeństwa hierarchiczne zarówno z wolnością gospodarowania jak i zupełnie bez
niej. Nie ma więc to żadnego związku.

Zawsze myślałem, że ma... Nawet na WoSie omawiając konserwatyzm podaje się mniej więcej to, co zostało napisane na Wikipedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2008 o 12:27, Radykał napisał:

> /.../ Przecież jedną z zasad konserwatyzmu jest hierarchiczna
struktura społeczeństwa, a co za tym idzie akceptacja nierówności społecznych - coś zupełnie
odwrotnego niż w socjalizmie.

Za to w socjaliźmie wszyscy są równi. Tylko niektórzy są równiejsi. I, oczywiście, nie ma akceptacji nierówności społecznych. Co zresztą nie przeszkadza w ich istnieniu, brak akceptacji odnosi się jedynie do sfery medialnej, bo willę Gierka w Klarysewie albo Gomułki w Śródmieściu Warszawy to daj Boże każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 15:56, KrzysztofMarek napisał:

Za to w socjaliźmie wszyscy są równi. Tylko niektórzy są równiejsi. I, oczywiście, nie
ma akceptacji nierówności społecznych. Co zresztą nie przeszkadza w ich istnieniu, brak
akceptacji odnosi się jedynie do sfery medialnej, bo willę Gierka w Klarysewie albo Gomułki
w Śródmieściu Warszawy to daj Boże każdemu.


Dobrze wiesz, że są to tylko wypaczenia systemu, a nie jego rdzeń. Równie dobrze mogę pokazać palcem monarchów i dyktatorów, szczególnie Pinocheta. On to się nakradł jak świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na te posty:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=42852&pid=41
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=42852&pid=43

1. Widzę, że dużo wiesz. Co planue rząd rosyjski, czego chcesz, czego żąda, co będzie chciał włączać, a co nie. Skąd? Nie pisz mi, że z programu partii, albo z tego co mówią proszę... Z historii wynika raczej co innego, ale nawet jeśli to rząd mógł się sporo zmienić.
Ukraina - tu mniej więcej widzę się zgadzamy. Jednak co do Niemiec. Dla Niemiec tak samo wschodnie ziemie (mówię o tych z zaborów) były problematyczne, ze względu na powstania, których co prawda było mniej o ile kojarze, ale jednak. Chyba, że mówisz o ziemiach z 1918, które od dawna do Niemców należały i problemu nie było? Tak czy siak drogi strajkerze dziś o wiele mniej znaczy terytorium, niż kiedyś. Bardziej liczy się siła gospodarcza. Tak jak militarna bardziej firmowo, jakościowo niż ilościowo.
2. A teraz drugi post. Za mocno wybielasz Rosję. Kochasz Rosję, Rosjan, kulturę, język, tradycję rosyjską - ok, w porządku. Ale moim zdaniem za mocno wybielasz. Dla mnie głupią bzdurą jest, że Rosjanie między innymi nie odpowiadają za bolszewizm. Nie ma znaczenia jak skuteczna była propaganda, i jak biedni byli ludzie - tak samo jak nie ma to znaczenia w nazistowskich Niemczech. Żydzi zrobili przewrót - a kto dalej rządził? Po Stalinie? Też Żydzi? Gruzini? Ukraińcy, Serbowie... Tylko nie Rosjanie? Kto wykonywał rozkazy?
Nie przeczę, że wielu się postawiło, wielu oddało życie. Nie będę również zaprzeczał, że ruch ten był większy niż w Niemczech, ale nie o tym teraz mówimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 15:26, strajker napisał:

Za Obamą stoi Brzeziński, Rockefeller, Kissinger, Soros... CFR, Trilateral Commission,
Ford Foundation, American Enterprise Institute i National Endowment for Democracy.


Kto stoi za Miedwiediewem? Prosty lud Rosji oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 17:33, Todryk napisał:

Kto stoi za Miedwiediewem? Prosty lud Rosji oczywiście.

Putin, w końcu to dzięki niemu został prezydentem. Pytanie tylko kto stoi za tym ostatnim.... bo może się okazać że tak naprawdę rządzi tam Gazprom (zdania na temat czy Gazprom podlega rządowi czy też odwrotnie są podzielone )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 05:39, Olamagato napisał:

Bo Samoobrona tylko formalnie była partią. Moim zdaniem to było organizacja, której celem
założenia było rozwalanie polskiej demokracji od samego początku. Tak naprawdę Lepper
był tam tylko figurantem. Takim "użytecznym idiotą", który się przypadkiem wybił na samodzielność.
Co do tego, że była założona przez SB (lub nawet pośrednio KGB) są dość wiarygodne poszlaki.


Z całym szacunkiem, czcigodny Olo, ale nie Ty jesteś ostateczną wyrocznią w kwestii ideowości/formalności określonych partii. Równie dobrze mógłbym skreślić UPR na podstawie dwuznacznej działalności jej głównego przedstawiciela, wskazującej, że nie została ona powołana do przejęcia władzy czy wniesienia głosu liberalizmu do debaty publicznej, a wręcz przeciwnie. Mógłbym znaleźć całe mnóstwo karierowiczów i konikturalistów z PiSu i PO, którzy co innego mówią, co innego robią. Raz mają takie zdanie, raz inne. Czasem ukrywają własne dla lepszej drogi kariery. Bardziej ideowych ludzi znajdziesz na ulicach niż w partiach. Jeśli Ci co tak szumnie deklarują naprawę Polski, po wyborach nic w tym kierunku nie robią, zasłaniając się obiektywnymi trudnościami, prezydentem, walką z układem czym się w istocie różnią od Samoobrony? Tej Samoobrony w której deklaracjach wielu zwykłych ludzi znalazło odbicie swoich frustracji i częściowo poglądów. Znowu dzielimy na lepszych i gorszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wkrótce może dojść do tego , że cenami państwo będzie karać i nagradzać i zbijać kasę na ludziach ...
Aczkolwiek to już nie wiadomo , np (czy naprawdę cenna realna prądu z wliczeniem pensji dla ludzi i wytworzeniem to co płacimy czy (25% tego co płacimy ^^ ) ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 17:33, Todryk napisał:

> Za Obamą stoi Brzeziński, Rockefeller, Kissinger, Soros... CFR, Trilateral Commission,
> Ford Foundation, American Enterprise Institute i National Endowment for Democracy.

Dnia 03.11.2008 o 17:33, Todryk napisał:

Kto stoi za Miedwiediewem? Prosty lud Rosji oczywiście.


Nie, za p. prezydentem Dimitrijem Miedwiediewem stoi grupa której "wizytówką" jest m.in. p. Władimir Putin, to elita a nie cały naród, elita potrafiąca uzyskać społeczne zaufanie obywateli Federacji, elita będąca rosyjskimi patriotami, antykomunistami, dla których dobro Rosji i jej ludów (nie tylko Rosjan) jest najważniejsze a demokracja jest pojmowana przez nich jako mechanizm wyłania władzy a nie jak dziś jest pojmowana na Zachodzie czyli "róbta co chceta" a zwłaszcza negujcie tożsamość, naród, Państwo, wiarę Ojców...

I zazdroszczę Rosjanom i innym ludom Rosji, że maja takich ludzi przy władzy a Polska od 1989 r. ma totalne dno dla którego władza to koryto i Targowica. Gotowych sprzedać własna Matkę aby w USA czy RFN dobrze o nich mówiono!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 00:56, strajker napisał:

Dziwna ta nasza Polska - węgiel po 820 zł, który kopalnia sprzedaje (pośrednikom) po...
300 zł. Mleko po 2,50 za które rolnik dostaje... 88 gr...


Podły kapitalizm. A powywieszać tych spekulantów. Ustawić blokady, to za mleko rolnik dostanie nie 88gr, a 2-3zł. Zapanuje sprawiedliwość społeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2008 o 17:46, Todryk napisał:

> Dziwna ta nasza Polska - węgiel po 820 zł, który kopalnia sprzedaje (pośrednikom)
po...
> 300 zł. Mleko po 2,50 za które rolnik dostaje... 88 gr...
Podły kapitalizm. A powywieszać tych spekulantów. Ustawić blokady, to za mleko rolnik
dostanie nie 88gr, a 2-3zł. Zapanuje sprawiedliwość społeczna.


A może najpierw zadałbyś sobie trud i spytał ile rolnik niemiecki czy francuski dostaje za 1 litr mleka które potem jest sprzedawane w sklepach? Dlaczego ma dwukrotnie więcej niż w... Polsce? Oto jest pytanie?

Myślę ponadto że to nie chodzi o kapitalizm tylko o realność w Polsce - stworzono system dogodny dla oszustów i pośredników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2008 o 18:14, KrzysztofMarek napisał:

Z obserwacji.


Chyba rzeczywistości kreowanej przez telewizję. Może już czas opuścić świat kawiarnianych fantomów?

>Socjalizm NSDAP i PiS różni się jedynie nazwą.

Celowo używasz takich porównań? Nawet Adam Michnik i jego pióropałkarze tak daleko się nie posuwają. Przypominasz mi ludzi sprowadzających Radio Maryja do antysemitów i fundamentalistów rodem z końca IIRP.

>W PiSie nazywa się to solidarnością

Dnia 02.11.2008 o 18:14, KrzysztofMarek napisał:

społeczną.


Poczytaj sobie rzeczywiście parę encyklik i ogólnie założenia społecznej nauki Kościoła, być może doznasz szoku, dysonansu poznawczego.

>Obydwie partie były/są partiami wodzowskimi.

Wiele jest partii gdzie jedna osoba trzyma swoim autorytetem zbieraninę ludzi o dość różnych poglądach, ale w jednym kręgu idei i wartości. Porównanie zaraz do Hitlera i NSDAP świadczy o wyjątkowo niskich intencjach.

>Obydwie tworzyły wizerunek "wroga"

Dnia 02.11.2008 o 18:14, KrzysztofMarek napisał:

i do "walki z wrogiem" mobilizowały ludzi.


Czy PiS mobilizuje do mordowania niewinnych ludzi? Czy w świetle prawa rozliczania tych, którzy je złamali.

Dnia 02.11.2008 o 18:14, KrzysztofMarek napisał:

Program obu partii znasz? Jak nie, to zapoznaj
się i porównaj. Bez dalszych komentarzy.


Zapoznaj się konstytucją ZSRR. Czy użycie podobnych fraz jakie zawiera kompromituje wszystkie inne?

Dnia 02.11.2008 o 18:14, KrzysztofMarek napisał:

Co do PiSu - ideologia tej partii nie jest oparta o społeczna naukę Koscioła.


Wskaż mi sprzeczności.

>Kościół, w postaci o. Rydzyka, został potraktowany instrumentalnie, zresztą z wzajemnością. Niesnaski

Dnia 02.11.2008 o 18:14, KrzysztofMarek napisał:

były wcześniej, ale z obu stron wygaszane. I Tyle.


Rydzyk nie jest jedyną twarzą Kościoła. On rzeczywiście wykorzystywany jest instrumentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się