Największe babole na jakie gracze natrafili w grach.

[scooby01 0]

Blood Omen 2 - pierwsza gra ktora mnie naprawde wnerwila. potrafila wysypac sie 8 razy w ciagu godziny (a savy oczywiscie konsolowe). do tej pory nie wiem jakim cudem ja przeszedlem.

[mad_cinus 3]

Gothic 2 - Noc Kruka, jest w niej taki babol uniemożliwiający przejście gry na który sporo osób się łapie, a tak poza tym to ostatnio w NK co pięć minut wywala mnie na pulpit... reinstal się szykuje...

[Ponury666 0]

Dnia 01.11.2005 o 16:45, scooby01 napisał:

Blood Omen 2 - pierwsza gra ktora mnie naprawde wnerwila. potrafila wysypac sie 8 razy w ciagu godziny (a savy oczywiscie
konsolowe). do tej pory nie wiem jakim cudem ja przeszedlem.

też graem ale sie nie sypała.

[pawn77 0]

w nitro family
przechodze przez ściany latam i jestem nieśmiertelny
wkórza

[Flameruler 0]

Pamiętam taką gierkę Traitors Gate. Jej polskim dystrybutorem była CODA (firma horror). Na skutek błędu popełnionego w czasie tłumaczenia, uaktywniło się zabezpieczenie antypirackie i nie dało się wyjść z pierwszej lokacji gry...

[Seqiu 0]

Kiedy grałem w gothic''a I z eXtra Klasyki w pewnej misji miałem zabić jakiegos goryla. Takie zwierzątko było tylko jedno na mapie, więc szukałem i szukałem... aż w końcu po 3 dniach chodzenia po mapie dałem sobie spokój, poźniej dowiedziałem się z forum CDP ( starego :D ) że nietylko ja miałem taki problem i jedyną deską ratunku na nieprzechodznie gry od początku było wpisanie kodu na goryla... po jednym cheacie wszystko wróciło do normy i już niewpisywałem więcej kodów w gothicu.

[pawbuk 0]

Gothic. Raz kiedy skoczyłem i odbiłem się od korzenia wyleciałem w góre na pareset metrów. Pare razy mi sie tak stało. W Gothicu 2 tez się tak da zrobic. I nic zycia sie nie traci.

[Randall 0]

Knight Online:

Łaziłem sobie po startowym mieście ''ludziów'' (nazwy już nie pamiętam ;)) i wpadłem do fosy... Jakimś cudem udało mi się ugrzęznąć między pionową ścianą a wodą :>.
I tak oto skończyła się moja przygoda z tą grą ;) .

[Ponury666 0]

Dnia 01.11.2005 o 20:23, MiPek napisał:

Knight Online:

Łaziłem sobie po startowym mieście ''ludziów'' (nazwy już nie pamiętam ;)) i wpadłem do fosy... Jakimś cudem
udało mi się ugrzęznąć między pionową ścianą a wodą :>.
I tak oto skończyła się moja przygoda z tą grą ;) .

Przykro mi

[Randall 0]

Dnia 01.11.2005 o 20:24, Ponury rzniwiaż napisał:

Przykro mi

Dlaczego :) ?! Miło wspominam czas spędzony z tą grą. Właściwie to był mój pierwszy kontakt z MMORPG... A potem to już WoW ;) ...

Nie żywię urazy do tej fosy :P .

[ww3pl 0]

hehe... mnie wkurza saper :> Nie ma do niego kodów ( ostatni kod jaki uzyłem do gry, byl to show me the money, rok 2002, starcraft :P )

[Ponury666 0]

Dnia 01.11.2005 o 20:48, WorldWar3PL napisał:

hehe... mnie wkurza saper :> Nie ma do niego kodów ( ostatni kod jaki uzyłem do gry, byl to show me the money, rok 2002,
starcraft :P )

Saper i pasjans ach te gry z microsoftu:)

[Vidmol 0]

Jaki babol uniemorzliwia przejście ? Tak pytam bo nie natrafiłem.
Musisz odpalać Gothica z dysku lub z pasku startu, jak odpalałem z autostartu też mnie na pulpit wywalało. (Nie gwarantuję że pomoże, ale mi pomogło.)

[penny 0]

ostatnio gralem w Tomb Raider: Angel of Darkness - dramat jesli chodzi o ilosc robali :|

w jednej z plansz (Aquatic research lab) doszlo do tego, ze po spadnieciu z jednego pomostu nad woda, zsunalem sie ze skosnej sciany prosto do... nastepnej planszy - zamiast wyladowac jak powinienem na pomoscie ponizej.

pozatym w planszy Von Croy''s apartament - czy jakos tak - nie moglem zabic kolesia, ktory sie na mnie czail, bo lara nie wiedziec czemu nie miala ochoty w niego celowac. nie moglem go nawet skopac.
kamera wylatujaca za sciany to normalaka, podobnie jak przezroczyste drzwi i sciany.
niewiem czy brak mozliwosci sterowania lara podczas sprintu to efekt zamierzony :|

przechodzenie przez sciany - doszlo trzykrotnie do tego, ze gdy pokazala sie ikonka "reki" mowiaca o mozliwosci podniesienia przedmiotu, a ja nacisnalem "action" (czyli podnies), lara potrafila przejsc przez kilka scian by podniesc cos co lezalo na drugim koncu planszy. dwokrotnie skonczylo sie to uwiezieniem w pomieszczeniu, ktorego drzwi mozna otworzyc tylko od zewnatrz.

Gothic I i II sa na drugim miejscu mojej listy. dopoki nie zagralem we wspomnianego tomb raidera myslalem ze to sa najbardziej dziurawe gry wszechczasow. jedynki koniec koncow nie przeszedlem, bo jak zlazlem do jakskini w obozie orkow i okazalo sie ze nie mam jakiegos przedmiotu, to juz nie moglem z tamatad wyjsc, bo byly zamkniete kraty. wejsc ponownie tez sie nie dalo. zenada. notoryczna niemoznosc uzycia broni doprowadzala mnie do szalu. a do wypadania poza plansze sie przyzwyczailem na tyle ze potrafilem co 5 minut robic save.

[Tomoya-kun 0]

mnie najbardziej dobił boiling point król w ilości bugów

[Yamamoto 0]

Dnia 01.11.2005 o 09:33, Budo napisał:

Eee, no wiecie, morek jest najlepszym rpg w jaki grałęm, ale zdarza się że wypadniesz przez podłogę w czeluści piekielne
(czyli pod mapę). Poza tym wywala do windy.

Jak często u ciebie się to zdarza? U mnie ostatnio tylko wpada w podłoge :-)

[Budo 0]

Dnia 02.11.2005 o 19:13, Yamamoto napisał:

> > > Eee, no wiecie, morek jest najlepszym rpg w jaki grałęm, ale zdarza się że wypadniesz przez podłogę w czeluści
piekielne
> (czyli pod mapę). Poza tym wywala do windy.

Jak często u ciebie się to zdarza? U mnie ostatnio tylko wpada
w podłoge :-)

Wywala do windy często, średnio parę razy dziennie jak gram długo. A spadam pod podłogę tylko jak zrobię coś głupiego, np. będę się pchał w jakieś zakamarki i ugrzęzne między lokacją a krańcem tekstury i wtedy na przykład jak podskoczę to spadam. Najczęściej się to zdarza w Vivek, czasem zwykły podskok wystarczy. Aha w Vivek jak jestem na piętrze to mogę spoko spaść na sam dół i się nie zabiję.

[PtaQ1 0]

Ja jak daaawno temu mialem pirackiego BG2 to na Cmentarzu po walce z wampirami pojawial sie jakis gosciu a jak z nim zagadalem to sie klonowal. Po chwili bylo go tyle, ze nie dalo sie przejsc :P

[Yasiu89 0]

Dnia 02.11.2005 o 19:23, =PtaQ napisał:

Ja jak daaawno temu mialem pirackiego BG2 to na Cmentarzu po walce z wampirami pojawial sie jakis gosciu a jak z nim zagadalem
to sie klonowal. Po chwili bylo go tyle, ze nie dalo sie przejsc :P

Ja to samo mam tylko że z oryginalna grą! Jak jestem w mieście (tym pierwszym) to na każdej mapie pojawia mi się dżinn z lochów irenicusa i ze mną gada. W dodatku tego dżinna jest aż pięciu!

[PtaQ1 0]

Dnia 02.11.2005 o 19:27, Yasiu89 napisał:

Ja to samo mam tylko że z oryginalna
grą! Jak jestem w mieście (tym pierwszym) to na każdej mapie pojawia mi się dżinn z lochów irenicusa i ze mną gada. W dodatku
tego dżinna jest aż pięciu!

Na Promenadzie??
Nigdy nie mialem tego problemu, a gralem kila razy od poczatku :P (nieoczekiwane formaty itp.)