Zaloguj się, aby obserwować  
Milteen

GOTHIC

16146 postów w tym temacie

Dnia 18.01.2006 o 16:13, verbum napisał:

- heh, tak mi coś się przypomniało z grania w Gothic I... :) - a mianowicie: czy próbowaliście
kiedyś latać po zamianie w krwiopijcę?
Pytam, bo chyba jest jakiś błąd co do tego w Gothic I - nie da się lecieć do góry krwiopijcą,
jak podlatuję do przepaści, to spadam w dół, oczywiście nie zabijam się, ale nie mogę utrzymać
wysokości, ani lecieć do góry...Próbowałem na kilka sposobów i nic, może coś przeoczyłem? Też
tak mieliście?

Tak... Wiesz, to pewnie ekwipunek tak ciąży ;)

Tak poważnie to zrobili tak pewnie dla bezpieczeństwa komputerów... Czasami sprzęt mógł nie wyrobić przy takim locie ;)
Podobno można latać w G2 na kodach, ale nigdy nie próbowałem z nich korzystać więc nie wiem jak to wygląda ani jak wpływa na wydajność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2006 o 16:17, Monastor napisał:

Tak... Wiesz, to pewnie ekwipunek tak ciąży ;)

Tak poważnie to zrobili tak pewnie dla bezpieczeństwa komputerów... Czasami sprzęt mógł nie
wyrobić przy takim locie ;)
Podobno można latać w G2 na kodach, ale nigdy nie próbowałem z nich korzystać więc nie wiem
jak to wygląda ani jak wpływa na wydajność


- dla czego..??? Nie no Waść przesadziłeś teraz - co ma latanie krwiopijcą do wydajności? Tak wolny lot niczego nie zmienia...
A poza tym to bez sensu jest ten cały czar w ogóle, skoro nie można latać normalnie, tylko metr nad ziemią - to nic zupełnie nie daje. A taki czar powinien być alternatywą do wspinania się w jakieś trudnodostępne miejsca...
Jedynym wytłumaczeniem byłoby to że może nie chcieli aby jakieś zadania wykonywać nie po kolei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2006 o 16:38, verbum napisał:

A poza tym to bez sensu jest ten cały czar w ogóle, skoro nie można latać normalnie, tylko



Daje to że nie atakują cię zwierzęta ale ludzie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kompy nie były w sumie takie mocne jak teraz... Na pewno w miarę szybkie (bo krwiopijcy aż tak powolni nie są) latanie na dużej wysokości, aktywny ruch w pionie i konieczność wyświetlanai większej ilości modeli (widocznych z góry) wymagałyby od komputera sporo więcej... Mój stary sprzęt mógłby zacząć się ciąć

Poza tym to nie pasowałoby do ograniczonego świata Gothic... Szybko trafiałoby się na barierę, zniknęłoby wrażenie dobrego wykorzystania przestrzeni. Świat wydaje się większy dzięki odpowiedniemu jego "upakowaniu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 16:43, Monastor napisał:

Kiedyś kompy nie były w sumie takie mocne jak teraz... Na pewno w miarę szybkie (bo krwiopijcy
aż tak powolni nie są) latanie na dużej wysokości, aktywny ruch w pionie i konieczność wyświetlanai
większej ilości modeli (widocznych z góry) wymagałyby od komputera sporo więcej... Mój stary
sprzęt mógłby zacząć się ciąć

Poza tym to nie pasowałoby do ograniczonego świata Gothic... Szybko trafiałoby się na barierę,
zniknęłoby wrażenie dobrego wykorzystania przestrzeni. Świat wydaje się większy dzięki odpowiedniemu
jego "upakowaniu"


- Ok, może i racja, tylko po co dali taki czar, skoro mogę się zamienić w kilka innych zwierząt jak chcę aby mnie inne zwierzęta nie atakowały..? Jeśli już mam zamianę w stwora latającego (jedynego zresztą), to powinienem latać...To tak tylko...malutki szczegół - trochę jest też innych niedociągnięć, ale która gra ich nie ma? A Gothic i tak wychodzi obronną ręką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 16:48, verbum napisał:

- Ok, może i racja, tylko po co dali taki czar, skoro mogę się zamienić w kilka innych zwierząt
jak chcę aby mnie inne zwierzęta nie atakowały..? Jeśli już mam zamianę w stwora latającego
(jedynego zresztą), to powinienem latać...To tak tylko...malutki szczegół - trochę jest też
innych niedociągnięć, ale która gra ich nie ma? A Gothic i tak wychodzi obronną ręką :)

Przemianę w krwiopijcę zawsze wykorzystywałem jako spadochron ;) Czasami się przydaje

Poza tym ten czar można wykorzystać, tak jak resztę przemian, do przechodzenia przez drzwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 15:19, Darkstar181 napisał:

Rozmowa z Saturasem ANI TROCHE nie powoduje wpływu na fabułe.Możesz spokojnie z nim porozmawiać
i nic się nie stanie.Nie będzie błędu.Możesz grać też dalej bez rozmowy z nim.Niezależnie co
wybierzesz nie powstanie jakiś błąd w fabule gry.Możesz spokojnie porozmawiać z Saturasem...lub
grać dalej


wybrałem save''a po rozmowie z magiem, właśnie jestem w trakcie przechodzenia W. Kopalni..gdyby nie Gorn nie miałbym za dużych szans...strażnicy i ludzie Gomeza to nie chociażby orki ciężko ich ubijać

Dnia 18.01.2006 o 15:19, Darkstar181 napisał:

Aha zapomniałem.Rozmowa z Saturasem i tak bedzie nieunikniona.Jeszcze będziesz musiał wrocić
do nowej kopalni

jeżeli będzie już wyczyszczona z ludzi Gomeza to z przyjemnościa wrócę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 18:37, jacko napisał:

> Rozmowa z Saturasem ANI TROCHE nie powoduje wpływu na fabułe.Możesz spokojnie z nim porozmawiać

> i nic się nie stanie.Nie będzie błędu.Możesz grać też dalej bez rozmowy z nim.Niezależnie
co
> wybierzesz nie powstanie jakiś błąd w fabule gry.Możesz spokojnie porozmawiać z Saturasem...lub

> grać dalej

wybrałem save''a po rozmowie z magiem, właśnie jestem w trakcie przechodzenia W. Kopalni..gdyby
nie Gorn nie miałbym za dużych szans...strażnicy i ludzie Gomeza to nie chociażby orki ciężko
ich ubijać

> Aha zapomniałem.Rozmowa z Saturasem i tak bedzie nieunikniona.Jeszcze będziesz musiał
wrocić
> do nowej kopalni
jeżeli będzie już wyczyszczona z ludzi Gomeza to z przyjemnościa wrócę;-)

Poprawka:Nowy oboz.Do kopalni po oczyszczeniu jej z ludzi Gomeza nie będziesz musiał wracać.Ale do samego obozu na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 18:45, Darkstar181 napisał:

Poprawka:Nowy oboz.Do kopalni po oczyszczeniu jej z ludzi Gomeza nie będziesz musiał wracać.Ale
do samego obozu na pewno:)


nooo to pewnie - w końcu zakupy u Cronosa...nauka kręgów magii u Saturasa..a wogóle musze podciągnąć sie z siłą bo otrzymałem/znalazłem niezły poganiacz - 98 obrażeń ;-) - o 20 lepszy od mojego dotychczasowego miecza i szkoda żeby się marnował ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzie szukać wolnej kopalni? Zameldowałem Xardasowi o szmanie i powinienem udać się do kopalni, ale nie wiem gdzie się znajduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 23:44, TomB napisał:

Gdzie szukać wolnej kopalni? Zameldowałem Xardasowi o szmanie i powinienem udać się do kopalni,
ale nie wiem gdzie się znajduje.

Wolna Kopalnia to ta należąca do Nowego Obozu. Udaj się tam, a następnie podążaj ścieżką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 23:44, TomB napisał:

Gdzie szukać wolnej kopalni? Zameldowałem Xardasowi o szmanie i powinienem udać się do kopalni,
ale nie wiem gdzie się znajduje.


jak jest wejscie do jaskini (tam gdzie mieszkaja nowo obozowicze;)) to po prawej stronie (przed jaskinia) jest sciezka do gory i idziesz po niej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2006 o 23:44, TomB napisał:

Gdzie szukać wolnej kopalni? Zameldowałem Xardasowi o szmanie i powinienem udać się do kopalni,
ale nie wiem gdzie się znajduje.


Wejdz do nowego obozu i idz sciezka kolo rzeki w gore, spotkasz po drodze Gorna i innych najemnikow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mam pokonać Śniącego skoro mam już ten najlepszy pancerz (od Xardasa), naładowanego Uriziela magiczną rudą i co jeszcze muszę zrobić, by go pokonać, ponieważ jak do niego podchodzę od razu zasypiam. Uprzedzam, że w dzienniku nic nie mam napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2006 o 20:39, DEViANCE napisał:

Jak mam pokonać Śniącego skoro mam już ten najlepszy pancerz (od Xardasa), naładowanego Uriziela
magiczną rudą i co jeszcze muszę zrobić, by go pokonać, ponieważ jak do niego podchodzę od
razu zasypiam. Uprzedzam, że w dzienniku nic nie mam napisane.


musisz powbijać te pięć mieczów które zabrałeś którymś tam pięciu orkom i powbijać je w pięć słupów które są postawione dookoła śniącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2006 o 20:39, DEViANCE napisał:

Jak mam pokonać Śniącego skoro mam już ten najlepszy pancerz (od Xardasa), naładowanego Uriziela
magiczną rudą i co jeszcze muszę zrobić, by go pokonać, ponieważ jak do niego podchodzę od
razu zasypiam. Uprzedzam, że w dzienniku nic nie mam napisane.

Trzeba powbijać miecze szamanów w serca zamknięte przy śniącym, w takich komorach...

PS
Czy to wygląda jak nic ;P :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Dnia 19.01.2006 o 20:48, Monastor napisał:

PS
Czy to wygląda jak nic ;P :/


Pięć mieczy mam, ale nie wiedziałem co z nimi zrobić. Cinus dobrze radził i wbić je trzeba było, a w dzienniku nic nie było napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze nie mam tego problemu co powyżej w postach ... wszystko dlatego ze nie mogę otworzyć dwóch komnat...jestem w światyni i ubiłem już 3 szamanów...otworzyłem dostęp do poziomu na górze - po kamiennych blokach, tam załatwiłem 3ciego szamana w jaskini gdzie na dole lezy mumia? z klejnotem który otwiera wejście...wogóle beznadziejne to było samo wejście bo w srodku nie ma nic ciekawego...potem zszedłem bokiem na dół i załatwiłem strażnika z obozu bractwa i...właśnie teraz tam stoję nie bardzo wiedząc co dalej...obszedłem jeszcze raz wszystwie pomieszczenia od samego wejścia - właczałem raz jeszcze przełączniki i nic! kraty nadal siedzą w wejściach za tym gościem z bractwa oraz po prawej stronie od niego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2006 o 18:40, jacko napisał:

właczałem raz jeszcze przełączniki i nic! kraty nadal siedzą w wejściach
za tym gościem z bractwa oraz po prawej stronie od niego :-(


Też w tym miejscu stałem spory kawałek czasu. Rozwiązanie jest proste: masz strzelać z łuku do tego kwadratu z narysowanymi łucznikami na ścianie w pomieszczeniu po lewej, potem nacisnąć przycisk i strzelać do kwadratów które będą na ścianie za tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2006 o 19:15, Raylin napisał:

Też w tym miejscu stałem spory kawałek czasu. Rozwiązanie jest proste: masz strzelać z łuku
do tego kwadratu z narysowanymi łucznikami na ścianie w pomieszczeniu po lewej, potem nacisnąć
przycisk i strzelać do kwadratów które będą na ścianie za tobą.


hmmm widziałem te kwadraty i...myślałem że symbolizuja coś tak jak te kwadraty z mumia i kolcami, ale nie wpadłbym na to żeby je łukiem.... no a załóżmy że postać nie ma łuku/łucznictwa/kusznictwa??? siedzi pod tą ściana i płacze? ech myślałem że labirynt w Gothicu jest logiczny (po części to istny Tomb Raider!!!) ale widzę że samodzielne przejście tej gry jest niemal niemożliwe...chyba że stosować trzeba zasadę z przygodówek - klikać wszystkim na wszystkim :-/
wielkie dzięki! mam nadzieje że dalej będzie bardziej sensownie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować