Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

[xmadA 0]

A wczoraj nauczycielka oddała sprawdziany z historii (trzeba było zrobić te 3-4 tematy z końca podręcznika do drugiej klasy).
Nawet dostałem 5- xD
Chociaż wolałbym zwykłą piątkę-w końcu to historia

[iPeXx 0]

Dnia 29.09.2007 o 10:28, Lasca napisał:

A wczoraj nauczycielka oddała sprawdziany z historii (trzeba było zrobić te 3-4 tematy z końca
podręcznika do drugiej klasy).
Nawet dostałem 5- xD
Chociaż wolałbym zwykłą piątkę-w końcu to historia

Piątka mniej to i tak piątka ;)

Ja mam po miesiącu nauki same 5 - w tym 3x 5+ z anglika, bo babka często kartkówki robi ;] To dziwne, żadnej 4 ani 3, myślałem że w gimnazjum będzie trudniej, tym bardziej że nie uczę się w takim przeciętnym gimnazjum ;]

[Nertis 0]

Dnia 29.09.2007 o 10:32, KAROLMACIEJ napisał:

Ja mam po miesiącu nauki same 5 - w tym 3x 5+ z anglika, bo babka często kartkówki robi ;]
To dziwne, żadnej 4 ani 3, myślałem że w gimnazjum będzie trudniej, tym bardziej że nie uczę
się w takim przeciętnym gimnazjum ;]

Ja sobie pierwszą i drugą klase w gimnazjum olałem na max''a xD.Niby tam dużo do roboty nie było ,ale uczyc wogóle mi się nie chciało :P.Jak byłem na lekcjach to spałem albo wogóle mnie na lekcjach nie było :P.W kwietniu w pierwszej klasie myślałem ,że ojciec mnie zabije (5 zagrożeń......wycha dzwoniła do starego.... :/).

[Latimeria 0]

Dnia 29.09.2007 o 10:26, Nertis napisał:

Co za zbieg okoliczności ;).U mnie będzie podobnie raczej ,bo tematy jeszcze proste (logika
i zbiory ,a z biologi poziomy organizmalne i mikroskop....proste nie....).

U mnie na majcy też była logika. A na bioli mikroskopy i systematyka.

>.A tak się zapytam.Na jakim profilu jesteś ;) (ja na prawiczno-społecznym to dlatego

Dnia 29.09.2007 o 10:26, Nertis napisał:

mam filozofie xD ).

Ja na biochemie ;P I jest ciężko, ale nie żałuję xD

Dnia 29.09.2007 o 10:26, Nertis napisał:

A coś masz oprócz miski??

Kosz na śmieci :P

[Nertis 0]

Dnia 29.09.2007 o 10:46, mała16 napisał:

U mnie na majcy też była logika. A na bioli mikroskopy i systematyka.

Czyli podobnie ;).Ty jesteś troszke dalej z biologią (ja systematyki jeszcze nie miałem),bo jesteś w klasie o profilu biologicznym ;).

Dnia 29.09.2007 o 10:46, mała16 napisał:

Ja na biochemie ;P I jest ciężko, ale nie żałuję xD

Ujjj.....ciężko będziesz miała :P.Ja tam bym nie chciał iść na taki profil (za ciężko by było xD;chciałem iść na mat-fiz ,ale się nie dostałem na ten profil :/).Zapomniałem dodać ,że jeszcze mam język łaciński xD.

Dnia 29.09.2007 o 10:46, mała16 napisał:

Kosz na śmieci :P

Pojemny??

[Latimeria 0]

Dnia 29.09.2007 o 11:02, Nertis napisał:

Czyli podobnie ;).Ty jesteś troszke dalej z biologią (ja systematyki jeszcze nie miałem),bo
jesteś w klasie o profilu biologicznym ;).

Taaa... 3 biologie w tygodniu ;) ale jest ok,

Dnia 29.09.2007 o 11:02, Nertis napisał:

Ujjj.....ciężko będziesz miała :P.Ja tam bym nie chciał iść na taki profil (za ciężko by było
xD;chciałem iść na mat-fiz ,ale się nie dostałem na ten profil :/).Zapomniałem dodać ,że jeszcze
mam język łaciński xD.

Ja wiem, że będzie ciężko, ale mnie to nie odstraszyło. Planuję skończyć studia medyczne ;) A co do mat-fiz to mogłabym spokojnie iść na ten profil bo z matmy mam najlepsze oceny... xD ja łaciny nie mam, w II klasie będzie kółko łacińskie.

Dnia 29.09.2007 o 11:02, Nertis napisał:

Pojemny??

Nom :P

[Nertis 0]

Dnia 29.09.2007 o 11:10, mała16 napisał:

Taaa... 3 biologie w tygodniu ;) ale jest ok,

Ja mam 3 geografie ;).Tylko jedna mnie rzecz dziwi....po co dla klasy prawniczej aż 2 biologie tygodniowo??Tego nie pojmuje (w drugiej klasie będe miał też 2 biologie i 1 biologie w trzeciej klasie...po co mi to??).

Dnia 29.09.2007 o 11:10, mała16 napisał:

Ja wiem, że będzie ciężko, ale mnie to nie odstraszyło. Planuję skończyć studia medyczne ;)
A co do mat-fiz to mogłabym spokojnie iść na ten profil bo z matmy mam najlepsze oceny... xD
ja łaciny nie mam, w II klasie będzie kółko łacińskie.

Jak planujesz iść na studia medyczna to radze troszke się poduczyć łaciny (w medycynie jest troszke tej łaciny).Miałem 111 punktów więc trudno było mi się dostać na jakiś profil ,który se wymarzyłem ,ale nie narzekam na ten ,w którym jestem ;).Ehh.....3 historie to maskara.....

Dnia 29.09.2007 o 11:10, mała16 napisał:

Nom :P

To poprosze :P.

[iPeXx 0]

Dnia 29.09.2007 o 10:42, Nertis napisał:

Ja sobie pierwszą i drugą klase w gimnazjum olałem na max''a xD.Niby tam dużo do roboty nie
było ,ale uczyc wogóle mi się nie chciało :P.Jak byłem na lekcjach to spałem albo wogóle mnie
na lekcjach nie było :P.W kwietniu w pierwszej klasie myślałem ,że ojciec mnie zabije (5 zagrożeń......wycha
dzwoniła do starego.... :/).

Ja też przyłoże się dopiero w trzeciej kl., ale olewać nie będę ;p. Dopiero jest wrzesień, a już mam dużo zadawane, więc minimum godzinka nauki dziennie ;]

[Latimeria 0]

Dnia 29.09.2007 o 12:39, KAROLMACIEJ napisał:

Ja też przyłoże się dopiero w trzeciej kl., ale olewać nie będę ;p. Dopiero jest wrzesień,
a już mam dużo zadawane, więc minimum godzinka nauki dziennie ;]

Co do tej godziny nauki to w gim spokojnie zamiast minimum można powiedzieć "maksimum". Na tym etapie jeszcze nie trzeba się do wszystkiego maksymalnie przykładać. Dobre oceny można spokojnie zdobywać na samej inteligencji. No chyba, że ktoś totalnie bez inteligencji to tak. Ja np. sie nie uczyłam w gim prawie nic i miałam bardzo dobre oceny. Teraz w LO to godzina to jest minimum, żeby PRZEJŚĆ :P

[Nertis 0]

Dnia 29.09.2007 o 12:39, KAROLMACIEJ napisał:

Ja też przyłoże się dopiero w trzeciej kl., ale olewać nie będę ;p. Dopiero jest wrzesień,
a już mam dużo zadawane, więc minimum godzinka nauki dziennie ;]

Wow.....aż godzine dziennie ;).Ja w trzeciej klasie siedziałem przy książkach może z 1-1.5 h i byłe dość dobre oceny ;).W LO zaczynaj ciąć i teraz przesiaduje przy książkach minimum 1-1.5 h dziennie.A co będzie później to nawet nie chce o tym myśleć ;).

[Zegarmistrz111 0]

Dnia 29.09.2007 o 12:43, Nertis napisał:

> Ja też przyłoże się dopiero w trzeciej kl., ale olewać nie będę ;p. Dopiero jest wrzesień,

> a już mam dużo zadawane, więc minimum godzinka nauki dziennie ;]

Wow.....aż godzine dziennie ;).Ja w trzeciej klasie siedziałem przy książkach może z 1-1.5
h i byłe dość dobre oceny ;).W LO zaczynaj ciąć i teraz przesiaduje przy książkach minimum
1-1.5 h dziennie.A co będzie później to nawet nie chce o tym myśleć ;).

Ja tam jestem w VI klasie podst. wiec nie wiecej niz 30 min. siedze i jade na czwórkach.

[Nertis 0]

Dnia 29.09.2007 o 12:51, Zegarmistrz111 napisał:

Ja tam jestem w VI klasie podst. wiec nie wiecej niz 30 min. siedze i jade na czwórkach.

30 min to i tak za dużo jak na podstawówke ;).I tak cię przyjmą do gimnazjum ;).Ja tam w podstawówce tylko spisywałem i siedziałem na lekcjach i miałem zazwyczaj same 4 ;).

[paweldomar1 0]

Boże, 6 klaswa podstawówki... Jak ja Ci zazdroszczę:) W sumie to w podstawówce uczyłem się tylko do klasówek z 15-30 minut i miałem średnią 5.0 .Z matmy umiałem wszystko (w końcu na mat-fiz-infie jestem:P) a z polskiego nie robię żadnych byków, ot takie zboczenie. A prawdą jest to, że Cię wezmą do gimnazjum:) Pierwsze w klasy przebimbałem (średnia 4.6 i 4.36), zaś w 3 uczyłem się (i tak za mało:P) i średnia 4.78. Teraz za to ostro zasuwamy w liceum, ale i tak nie jest źle.:) Ciesz się z podstawówki, oj ciesz...

[iPeXx 0]

Dnia 29.09.2007 o 12:43, Nertis napisał:

Wow.....aż godzine dziennie ;).Ja w trzeciej klasie siedziałem przy książkach może z 1-1.5
h i byłe dość dobre oceny ;).W LO zaczynaj ciąć i teraz przesiaduje przy książkach minimum
1-1.5 h dziennie.A co będzie później to nawet nie chce o tym myśleć ;).

Bez przesady ;] Jestem w dobrym gim i trzeba się pouczyć jeśli chce się mieć średnią 5.0 ;]

[Krzycho 0]

W VI przestałem uczyć się W OGÓLE (i tak ciągnę do teraz) i miałem chyba 5,22 (w IV oczywiście).

[Krzycho 0]

Dnia 29.09.2007 o 13:53, KrzychoCJ napisał:

W VI przestałem uczyć się W OGÓLE (i tak ciągnę do teraz) i miałem chyba 5,22 (w IV oczywiście).

Miało być w "VI oczywiście". Sorry. :P

[Nertis 0]

Dnia 29.09.2007 o 13:53, KrzychoCJ napisał:

W VI przestałem uczyć się W OGÓLE (i tak ciągnę do teraz) i miałem chyba 5,22 (w IV oczywiście).

Nie znam nikogo kto by się uczył w podstawówce (no może taka kujonka z mojej klasy podstawówki ,że miała średnią 5.9 i płakała czemu nie ma 6.0,WF zaniżył xD).Ja się dopiero zaczełem uczyć w 3gim i wcześniej moim zdanime nie ma sensu :P.

[gogiell 0]

A my mieliśmy w VI kujonkę 6.0 O_o

[Krzycho 0]

Dnia 29.09.2007 o 14:25, gogiell napisał:

A my mieliśmy w VI kujonkę 6.0 O_o

0_o jeszcze takiej średniej nie widziałem. A u mnie jest taka "tradycja", że co roku do klasy w której jestem ktoś dochodzi albo odchodzi. ZAWSZE.

[Wipu 0]

Dnia 29.09.2007 o 14:25, gogiell napisał:

A my mieliśmy w VI kujonkę 6.0 O_o

A czemu kazdy kto ma 6.0 jest nazywany odrazu kujonem? O.o
Może ma zdolność do łatwej i szybkiej nauki, więc nazywanie kujonem w tej sytuacji jest troche nie na miejscu.
Kujon - osoba który wszystkiego kuje się na pamięć, a wykorzystac w praktyce tego nie umie.