Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

[pirz 0]

Dnia 20.11.2007 o 22:11, Nertis napisał:

U mnie każdy nauczyciel strasznie zwleka z oddaniem klasówek i kartkówek :P.Za każdym razem
jak idzie pytanie "Czy sprawdził pan profesor klasówki??" odpowiadają- "Mam na to dwa tygodnie"...i
prawie zawsze oddają po dwóch tygodniach...to jest lekko wkurzające :P.

wkurzające i nieco bezsensowne. bo klasówka jest przecież sprawdzeniem umiejętności z danego działu, a nie jak większość myśli sposobem do udupienia :P więc po co omawiać wyniki waszych umiejętności dwa tygodnie później, kiedy "na gorąco" wszystko się jeszcze pamięta. i jak od razu dostanie się klasówkę łatwiej jest poprawić ew. słabą ocene.

[Ryan-Kam 0]

Mi sie nie che teraz uczyc . Nie wiem czemu ma jakes małe zalamnie buda . Tyle tego ze mnie bierze szlag .
Co do ocen to wiem ze dostane 2 z chemii , reszta luz ...

moze jest to spodowodane tym zę nie moge sie doczkeac kiedy dojedzie do mnie moja Bravia ....

[ziomal1234 0]

Ja mam jutro olimpiade historii a w piatek sprawdzian z chemii a dzisiaj to byl luz

[Ryan-Kam 0]

Dnia 20.11.2007 o 22:17, ziomal1234 napisał:

Ja mam jutro olimpiade historii a w piatek sprawdzian z chemii a dzisiaj to byl luz

powodzenia :) cos o tym wiem , sam ma olimpiade tylko ze 30 stycznia z PRL . Mozna wiedzie c z jakiego okresu masz olimpke ?

[ziomal1234 0]

Dnia 20.11.2007 o 22:18, Ryan Kam napisał:

> Ja mam jutro olimpiade historii a w piatek sprawdzian z chemii a dzisiaj to byl luz

powodzenia :) cos o tym wiem , sam ma olimpiade tylko ze 30 stycznia z PRL . Mozna wiedzie
c z jakiego okresu masz olimpke ?

Pewnie. Podam dokładny tytuł "Kraków czasów lokacji na tle dziejów Polski średniowiecznej" a i jeszcze 29 albo 28 mam z angielskiego.

[pirz 0]

Dnia 20.11.2007 o 22:22, ziomal1234 napisał:

Pewnie. Podam dokładny tytuł "Kraków czasów lokacji na tle dziejów Polski średniowiecznej"

ja urodziłem się w krakowie, to mogę pisać ; ) sporo nawet o nim wiem. w ogóle taki temat dla krakowiaków byłby łatwiejszy niż dla kogokolwiek innego... :/

[ziomal1234 0]

Dnia 20.11.2007 o 22:25, pizmak666 napisał:

> Pewnie. Podam dokładny tytuł "Kraków czasów lokacji na tle dziejów Polski średniowiecznej"

ja urodziłem się w krakowie, to mogę pisać ; ) sporo nawet o nim wiem. w ogóle taki temat dla
krakowiaków byłby łatwiejszy niż dla kogokolwiek innego... :/

No fakt ale przyznam że dla mnie on nie jest trudny wystarczyło przeczytać kilkanaście stron i tyle w zasadzie.

[blep 0]

dzisiejszy dzień w szkole był bardzo ciekawy bo kumpel przyniósł cs i graliśmy w niego 2 godziny nauczyciel był zajęty organizowaniem akademii i jutro leckje

[mattex89 0]

Kurcze już środa zaraz ide do szkoły i mam kartkówkę z biologi i wyposażenia techniczne zakładów gastronomicznych i oczywiście sprawdzian z Wosu:(

[master_matrox 0]

Środa za mną. W sumie to miałem nie iść do szkoły, ale jednak poszedłem...
Pierwsza lekcja to WDŻWR - ogólnie rzecz biorąc nawet fajnie, jakiś film był z idiotycznym kolesiem, który miejscami śpiewał pseudo hip hop ;D Chemia, na której mieliśmy do rozwiązania test humanistyczny z podstawówki... poszedł mi średnio, ale z tego nie ma oceny. Pod koniec lekcji przeczytała oceny ze sprawdzianów, dostałem 5- :) Potem matematyka, na której zajęliśmy się cechami i właściwościami trójkątów, obliczaniem katów i tak dalej.... pod koniec lekcji poszedłem spytać się co dostałem ze sprawdzianu z procentów - okazało się, że 5!! :D Potem polski, dość szybko zleciał, angielski - sprawdzian. W sumie to nie uczyłem się, poszło mi w miarę OK. Na koniec WF, nie ćwiczyłem tak więc luzik ;)

[Nertis 0]

Dzisiejszy dzień był o wiele lepszy od wczorajszego ;). Na początku miałem spokój...na historii bez pytania, na chemii mam kwasy i zasady (czemu nie przyjęli mnie do klasy biol-chem ;( ) ,a na biologii trawienie.Na matematyce zburzyłem się do faceta za dwóje ,która mi postawił z kartkówki...co się okazało wychodziła mi czwórka...chciał mnie wycyckać o dwie oceny :P.Na polskim straszyła ,że będzie sprawdzać notatki (phii...jak zwykle :P) ,ale na groźbach się skończyło ;) .Ostatnią moją lekcją była filozofia...i poprawiałem dwóje z kartkówki :P...i udało mi się poprawić na 3+ ;).Jutro się szykuje chamski dzień ,ale chyba wolę sobie obejrzeć dzisiejszy mecz niż siedzieć przy książkach :D.

[Pablo_Querte 1]

Dzisiaj miałem naprawdę niezły dzień :) Tydzień temu pisaliśmy sprawdzian z histy. Miałem dostać 4, jednak spostrzegłem wpadkę nauczycielki. Oczywiście walnąłem ściemę "proszę pani a kto to był Herakles?". Wtedy patrzę w zadaniu, a dała mi 0 pkt. Oczywiście podszedłem do niej i zgłosiłem sytuację . Po korekcie okazało się, że brakuje mi jednego pkt. do 5. Historyczka jeszcze raz przeczytała o demokracji ateńskiej(jedno z zadań na teście) i dała mi w końcu - 5 ^^ Najlepsze jednak było na polskim. Dokładniej to nieco przed lekcją. Po dzwonku zmierzałem do swojej klasy. Pani od polaka zwykle patroluje okolice klasy jednak jej nie było, więc sobie wchodzę przez drzwi (odwrócony w inną stronę) i... BUM rozwaliłem jej wargę :D Gorzej, bo miałem 2 lekcje z nią pod rząd i cały czas była nieźle wkurzona i mówiła jak to ją warga boli oraz o tym, że się skupić nie może :P Po lekcjach szybko uciekłem i zagadała mojego kumpla na temat tego, iż dziwnie szybko wyszedłem z klasy xD

[muszczu 0]

wy już po szkole a ja jeszcze godzinę muszę siedzieć:/ w sumie to luzik bo informatyka ale biorąc pod uwagę fakt że to już 6 informa dzisiaj nie jest to zbyt pocieszające ;)

[Nertis 0]

Dnia 21.11.2007 o 16:17, Pablo Querte napisał:

Dzisiaj miałem naprawdę niezły dzień :) Tydzień temu pisaliśmy sprawdzian z histy. Miałem dostać
4, jednak spostrzegłem wpadkę nauczycielki. Oczywiście walnąłem ściemę "proszę pani a kto to
był Herakles?". Wtedy patrzę w zadaniu, a dała mi 0 pkt. Oczywiście podszedłem do niej i zgłosiłem
sytuację . Po korekcie okazało się, że brakuje mi jednego pkt. do 5. Historyczka jeszcze raz
przeczytała o demokracji ateńskiej(jedno z zadań na teście) i dała mi w końcu - 5 ^^

No to gratuluję -5 z historii ;). U mojego kumpla odjęła 4 punkty (miał wstawioną kosę ,a powinien dostać 3) za...błędy ortograficzne O_o. No to zwyłem w tym momencie. Poszedł się przyburzyć ,ale ta nie zmieniła swojego zadania i z premedytacją kose do dziennika :/...ja bym się ostro wkurzył na jego miejscu :P.

Dnia 21.11.2007 o 16:17, Pablo Querte napisał:

Najlepsze
jednak było na polskim. Dokładniej to nieco przed lekcją. Po dzwonku zmierzałem do swojej klasy.
Pani od polaka zwykle patroluje okolice klasy jednak jej nie było, więc sobie wchodzę przez
drzwi (odwrócony w inną stronę) i... BUM rozwaliłem jej wargę :D Gorzej, bo miałem 2 lekcje
z nią pod rząd i cały czas była nieźle wkurzona i mówiła jak to ją warga boli oraz o tym, że
się skupić nie może :P Po lekcjach szybko uciekłem i zagadała mojego kumpla na temat tego,
iż dziwnie szybko wyszedłem z klasy xD

Ja raz miałem taką sytuację ,ale nie miałem tak źle jak ty ;)...widziałem otwarte drzwi przede mną na korytarzy i bach z kopa...i prosto w machę dla jakiegoś nauczyciela (na szczęście ten nauczyciel nie ma za mną żadnych lekcji xD) i jak zobaczyłem o co się drzwi zatrzymały dyla w tył. Co najbardziej śmieszne było to to ,że mój kumpel tam został i babka wzięła go pod ostrzał...czemu ze mną nie uciekał to nie wiem :P.

[Zegarmistrz111 0]

Dnia 21.11.2007 o 16:24, Nertis napisał:

> Dzisiaj miałem naprawdę niezły dzień :) Tydzień temu pisaliśmy sprawdzian z histy. Miałem

To masz troche zaspanego kolege ale to musiało wyglądać no super historia.

[Kipper6 0]

Ten dzisiejszy sprawdzian z fizy nie był taki trudny... tylko z ruchy jednostajnego i jednostajnie przyspieszonego xD Miałem ściągę, ale nie musiałem korzystać :]

[mattex89 0]

Przeżyłem dzisiejszy dzień w szkole miały być 2 kartkówki i jeden sprawdzian z czego były tylko dwie kartkówki sprawdzian pani nam odłożyła na następny tydzień to bardzo źle bo ja mam 1 na czysto :(

[Nertis 0]

Dnia 21.11.2007 o 17:09, Zegarmistrz111 napisał:

To masz troche zaspanego kolege ale to musiało wyglądać no super historia.

Troszkę się nie połapałem w twojej wypowiedzi ;).Miał tydzień temu klasówkę ,a dzisiaj nauczyciel podał mu ocene...o to ci chodzi ,bo sam już nie wiem xD...

[Zegarmistrz111 0]

Dnia 21.11.2007 o 18:16, Nertis napisał:

> To masz troche zaspanego kolege ale to musiało wyglądać no super historia.

Troszkę się nie połapałem w twojej wypowiedzi ;).Miał tydzień temu klasówkę ,a dzisiaj nauczyciel
podał mu ocene...o to ci chodzi ,bo sam już nie wiem xD...

Mi ogólnie to chodzi o to że twój kolega zamiast wiać to stoi jak wryty ale musiało być smieszne.

[Nertis 0]

Dnia 21.11.2007 o 20:20, Zegarmistrz111 napisał:

Mi ogólnie to chodzi o to że twój kolega zamiast wiać to stoi jak wryty ale musiało być smieszne.

Aaa...o to chodzi xD.Troszkę mnie zmyliłeś "Dzisiaj miałem naprawdę niezły dzień..." ,bo to nie był mój tekst ;).On chyba nie spostrzegł dlaczego ja zacząłem uciekać xD.Dla mnie to było trochę zabawne ,ale dla niego już nie :P.