HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Dnia 08.11.2013 o 16:13, pawbuk napisał:

Niezła jest Trylogia Mrocznego Elfa, a szczególnie "Ojczyzna". Sam Salvatore twierdzi,
że tworząc strukturę Menzoberranzan wzorował się na strukturach mafijnych opisanych w
"Ojcu Chrzestnym" Puzo. Jeśli chodzi o całą Legendę Drizzta, to czym dalej, tym gorzej
:D Ostatnich książek nie byłem już w stanie skończyć, tak mnie znudziły.

Menzoberranzan w ogóle jest wg mnie świetnym tworem. naprawdę dużo świetnych opowieści da się opowiedzieć w tym mieście. i rzeczywiście, TME zła nie jest, ale i tak, Drizzt jest cholernie irytującym i nieciekawym protagonistą. typowy Gary Stu i typowy skrzywdzony przez los chłopiec.

Dnia 08.11.2013 o 16:13, pawbuk napisał:

Zacząlem kiedyś czytać Wojnę Pajęczej Królowej, pierwszy tom był nawet niezły, ale nigdy
tego nie skończyłem. Tak ogólnie, to gry ze świata Zapomnianych Krain (BG, ID, NWN) są
znacznie lepsze od książek :)

akurat WPK mi się podobała. trochę ucierpiała z tego powodu, że każda część była pisana przez innego autora/autorkę, ale generalnie niezła seria z paroma fajnymi postaciami. Pharaun, Quenthel, Danifae czy Halisstra to bohaterowie, których dobrze wspominam i przyjemnie mi się o nich czytało. poza piątą częścią, okrutnie zmasakrowaną przez Ph. Athansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 16:17, Hubi_Koshi napisał:

Ja ogólnie mówiłem o "settingu". Mogę się mylić ale D&D to ogólnie takie klasyczne Heroic
Fantasy, zabił smoka, uratował księżniczkę i zdobył sporo XPków. System prosty, mało
moralnej szarości i takie tam.

mało, ale trochę jest. wyżej wymieniona Wojna Pajęczej Królowej, mimo wielu oczywistych wad, opowiada historię właśnie w ciekawych odcieniach szarości, tylko i wyłącznie.

Dnia 08.11.2013 o 16:17, Hubi_Koshi napisał:

Z czystej ciekawości czytałeś może książki o Ciaphasie Cainie BOHATERZE IMPERIUM! ?

nawet nie słyszałem nigdy o tym. przyjrzę się. warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 16:17, Hubi_Koshi napisał:

Ja ogólnie mówiłem o "settingu". Mogę się mylić ale D&D to ogólnie takie klasyczne Heroic
Fantasy, zabił smoka, uratował księżniczkę i zdobył sporo XPków.


Możesz i się mylisz :-)
D&D to system, reguły grania. Settingów jest do niego mnóstwo, chociaż część od dawna niewspierana.
Najbardziej znane są Forgotten Realms, ale np. Planescape to również setting do D&D, podobnie jak Greyhawk (też klasyczne fantasy, aczkolwiek mroczniejsze), Ravenloft, Dark Sun, Al-Quadim, DragonLance, Spelljammer czy stosunkowo nowy Eberron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 16:17, Hubi_Koshi napisał:

Ja ogólnie mówiłem o "settingu". Mogę się mylić ale D&D to ogólnie takie klasyczne Heroic
Fantasy, zabił smoka, uratował księżniczkę i zdobył sporo XPków. System prosty, mało
moralnej szarości i takie tam.


Generalnie tak to wygląda :) Wiadomo jednak, że zawsze można z tego zrobić coś więcej - wystarczą dobre chęci :)
W samych podręcznikach D&D zbyt dużo o moralności, postawach bohaterów nie ma, ale też cięzko by to było włączyć do systemu - to jest raczej w gestii Mistrza Podziemi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 11:59, Darkstar181 napisał:

Jak tam panowie nowa książka sapkowskiego o wiedźminach i potworach ? Trzyma poziom ?

Dokładnie to samo, co już było i, jak sądzę, będzie. Oczywiście mówię o stylu, nie o samych przygodach Wiedźmina, te są nowe, chociaż jakby nieco odgrzewane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 11:33, pkapis napisał:

>/.../ Po raz kolejny przekonuję się, że sarkazm w moim podpisie przegrywa z prawdziwym
życiem.

To prawda. Ale wracając niejako do tematu, to jakieś trzydzieści parę lat temu pewien znajomy zalecił mi czytanie kryminałów po francusku. Nie szkodzi (według niego) że niewiele rozumiem, trzeba czytać ten sam kryminał drugi i trzeci raz, może i czwarty, aż pojmie się wszystko. Ja to zastosowałem w praktyce. Rzeczywiście, za pierwszym czytaniem łapałem niewiele, za drugim wyraźnie więcej, a za trzecim prawie wszystko. W ten sposób, po kilkukrotnym przeczytaniu około 50 kryminałów pozbyłem się trudności rozumienia języka pisanego. I, jak sądzę, można to odnieść do rozumienia słowa pisanego we wszystkich językach. Nie będę się upierał, że korzystanie ze słownika jest zbędne, co to, to nie, ale kilkukrotne przeczytanie tej samej książki w obcym języku wyraźnie pomaga w nauce. Tylko trzeba robić to systematycznie, dłuższe przerwy fatalnie wpływają na umiejętność rozumienia tekstu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak samo jak czytanie po angielsku książek, które wcześniej czytało się po polsku. bardzo szybki i efektywny sposób na złapanie słownictwa i gramatyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 16:26, Robertcik1 napisał:

mało, ale trochę jest. wyżej wymieniona Wojna Pajęczej Królowej, mimo wielu oczywistych
wad, opowiada historię właśnie w ciekawych odcieniach szarości, tylko i wyłącznie.

No i dobrze że są wyjątki :-3

Dnia 08.11.2013 o 16:26, Robertcik1 napisał:

nawet nie słyszałem nigdy o tym. przyjrzę się. warto?

No i właśnie, co w ogóle czytałeś z Warhammera bo troszkę tego jest.
A co do samego Caina to seria jest bardzo ciekawa. Obserwujemy losy tytułowego Ciaphasa Caina, Komisarza Gwardii Imperialnej który ma niesamowite szczęście (lub też pecha jak uważa sam Cain). Problem Caina polega na tym że jest tchórzem, dba tylko o własną skórę i najmilej by mu było gdyby wrogów Imperium widział tylko na obrazkach. Jest to dość ironiczne biorąc pod uwagę że Komisarze powinni być ucieleśnieniem fanatycznej odwagi i samo poświęcenia.
Takie ma jednak nieszczęście że próbując się wymigać od obowiązków zawsze pakuje się w jeszcze Gorsze kłopoty. Nie wdając się w szczegóły raz próbując uniknąć walki z orkami wpakował się na Necronów których się śmiertelnie boi.
Ogólnie postać Caina jest niezwykle intrygująca bo mimo że sam przyznaje że jest tchórzem i dba tylko o własną skórę to jakoś zawsze dokonuje niezwykle heroicznych czynów, czy chce czy nie chce XD

=======>pkapis
Nom ja osobiście miałem do czynienia głównie z Forgotten Realms i Planescape poprzez cRPGi. Owszem uogólniałem, ale popraw mnie jeśli się mylę, D&D głównie celuje w walkę i zdobywanie XPków poprzez zabijanie, a sam Role Play jest nieco z boku.

=======>pawbuk
Cóż taki Wampir czy Cyberpunk potrafiły całkiem nieźle rozbudować motyw "moralności" przy Humaniźmie czy poziomie "Okablowania" postaci i Cyberpsychozie. No ale to są ogólnie systemy które kładą nieco większy nacisk na same postacie i ich osobowości, a mniejszy na ogólną eksterminację potworów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 16:52, Hubi_Koshi napisał:

No i właśnie, co w ogóle czytałeś z Warhammera bo troszkę tego jest.

nie powiem. nie pamiętam tytułów, ale na pewno w liceum coś czytałem. z uniwersum za to jestem całkiem nieźle zaznajomiony, więc nie powinienem mieć problemów ze wskoczeniem w lekturę.

Dnia 08.11.2013 o 16:52, Hubi_Koshi napisał:

Ogólnie postać Caina jest niezwykle intrygująca bo mimo że sam przyznaje że jest tchórzem
i dba tylko o własną skórę to jakoś zawsze dokonuje niezwykle heroicznych czynów, czy
chce czy nie chce XD

huh, wydaje mi się, że mogłem o tym kiedyś słyszeć. w każdym razie - brzmi ciekawie. przyjrzę się, kiedy tylko zwolni mi się jakaś pozycja na liście.

Dnia 08.11.2013 o 16:52, Hubi_Koshi napisał:

Nom ja osobiście miałem do czynienia głównie z Forgotten Realms i Planescape poprzez
cRPGi. Owszem uogólniałem, ale popraw mnie jeśli się mylę, D&D głównie celuje w walkę
i zdobywanie XPków poprzez zabijanie, a sam Role Play jest nieco z boku.

no to akurat zależy w gigantycznej mierze od Mistrza Gry. byłem świadkiem rozgrywek, które polegały tylko na levelowaniu, widziałem i takie, które skupiały się na historii. ile ludzi, tyle sposobów gry. D&D samo w sobie nie ogranicza za bardzo możliwości opowiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:07, Robertcik1 napisał:

huh, wydaje mi się, że mogłem o tym kiedyś słyszeć. w każdym razie - brzmi ciekawie.
przyjrzę się, kiedy tylko zwolni mi się jakaś pozycja na liście.

Całkiem możliwe cykl o Cainie należy chyba do tych bardziej znanych ^^

Dnia 08.11.2013 o 17:07, Robertcik1 napisał:

no to akurat zależy w gigantycznej mierze od Mistrza Gry. byłem świadkiem rozgrywek,
które polegały tylko na levelowaniu, widziałem i takie, które skupiały się na historii.
ile ludzi, tyle sposobów gry. D&D samo w sobie nie ogranicza za bardzo możliwości opowiadania.

Nom owszem, sam system jest chyba jednak mechanicznie bardziej skierowany na walkę, no ale to są bardziej sugestie niż zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:17, Hubi_Koshi napisał:

Całkiem możliwe cykl o Cainie należy chyba do tych bardziej znanych ^^

serio się tym zainteresuję za chwilę. dobrze czasami zanurzyć się książkowo w znane uniwersum. prawie jak powrót do domu, tylko że bez irytujących rodziców. ;]

Dnia 08.11.2013 o 17:17, Hubi_Koshi napisał:

Nom owszem, sam system jest chyba jednak mechanicznie bardziej skierowany na walkę, no
ale to są bardziej sugestie niż zasady.

niestety - patrząc na książki z FR choćby, chyba bardziej zasady, przynajmniej dla zakontraktowanych autorów. te książki momentami aż kipią od niepotrzebnej, źle umotywowanej i nieumiejętnie opisanej walki. całkiem niezła Wojna Pajęczej Królowej (którą polecam, generalnie i ostrożnie) też miała momentami ten problem. w piątej części serii dwóch magów toczyło pojedynek przez dosłownie całą książkę. dosłownie. na drugim końcu kontynentu mijały tygodnie, a w Menzo nadal dwóch magów w siebie kulkami ognia rzucało. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 11:34, Robertcik1 napisał:

> /.../

Tfu, miało być paradoksem. Wysyłałem z Ubuntu :P
Podobnie jak najpierw czytam książkę, a potem oglądam film, najpierw czytam po polsku, a potem po angielsku, tym razem by wyłapać te różnice. Po 2-4 przeczytaniu książki już się nie chcę czytać tego "samego" :)

Człowiek ciągle się uczy, najwyraźniej paraks to proch po litewsku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 16:48, Robertcik1 napisał:

tak samo jak czytanie po angielsku książek, które wcześniej czytało się po polsku. bardzo
szybki i efektywny sposób na złapanie słownictwa i gramatyki.

To nawet lepszy sposób, bo od samego początku wiadomo, o co chodzi. Jeśli nie znało się danej książki z przekładu, to trzeba ją przeczytać1-2 razy więcej. Oczywiście nie tylko po angielsku - to dotyczy każdego języka obcego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:22, Robertcik1 napisał:

serio się tym zainteresuję za chwilę. dobrze czasami zanurzyć się książkowo w znane uniwersum.
prawie jak powrót do domu, tylko że bez irytujących rodziców. ;]

Nom jeśli chcesz czegoś ciekawego ale nie Zbyt mrocznego to Cain jest w sam raz. Bardzo ciekawie się śledzi jego przygody i to jak pakuje się z jednych kłopotów w jeszcze gorsze, ale najlepsze jest to gdy jakimś cudem udaje mu się z tych sytuacji wybrnąć. Mam czasami wrażenie że albo Imperator albo Tzeentch traktują Caina jako swój odpowiednik wieczorka filmowego z komedią XD

Dnia 08.11.2013 o 17:22, Robertcik1 napisał:

niestety - patrząc na książki z FR choćby, chyba bardziej zasady, przynajmniej dla zakontraktowanych
autorów. te książki momentami aż kipią od niepotrzebnej, źle umotywowanej i nieumiejętnie
opisanej walki. całkiem niezła Wojna Pajęczej Królowej (którą polecam, generalnie i ostrożnie)
też miała momentami ten problem. w piątej części serii dwóch magów toczyło pojedynek
przez dosłownie całą książkę. dosłownie. na drugim końcu kontynentu mijały tygodnie,
a w Menzo nadal dwóch magów w siebie kulkami ognia rzucało. xD

Whoa że też im się nie skończyły fireballe... co do książek fantasy to mógłbym ze swojej strony ostrożnie polecić Belgariadę Davida Eddingsa. Historia sama w sobie jest dość standardowa, wybraniec, Wielki Zły do Pokonania, Artefakt o Ogromnej Potędze i Przeznaczenie. Wykonanie jednak jest bardzo przyjemne, lokalny Gandalf/Merlin to pijaczek, kieszonkowiec i podrywacz, a sama seria jest pełna sarkazmu, ironii i słownych potyczek między bohaterami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:37, KrzysztofMarek napisał:

To nawet lepszy sposób, bo od samego początku wiadomo, o co chodzi. Jeśli nie znało się
danej książki z przekładu, to trzeba ją przeczytać1-2 razy więcej. Oczywiście nie tylko
po angielsku - to dotyczy każdego języka obcego ;-)

oczywiście, że tak. palnąłem o angielskim z rozpędu, bo w sumie tylko w nim czytam. niemiecka literatura mnie specjalnie nie interesuje, z hiszpańskim mi jeszcze nie na tyle komfortowo, żeby czytać, a po rosyjsku tylko mówię, cyrylicę muszę rozszyfrowywać w żółwim tempie. xD

@Boguslav4

Dnia 08.11.2013 o 17:37, KrzysztofMarek napisał:

Po 2-4 przeczytaniu książki już się nie chcę czytać tego "samego" :)

a mów za siebie. ja do moich ulubionych książek wracam często. trochę jak z odcinkami Przyjaciół, w pewnym momencie zorientowałem się, że każdy żart recytuję razem z aktorami z pamięci. ;)
nie ma roku bez czytania HP oraz LotRa, oj nie ma. kiedyś jeszcze Wiedźmin był na tej liście, ale wypadł, i to z hukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:44, Hubi_Koshi napisał:

Whoa że też im się nie skończyły fireballe... co do książek fantasy to mógłbym ze swojej
strony ostrożnie polecić Belgariadę Davida Eddingsa. Historia sama w sobie jest dość
standardowa, wybraniec, Wielki Zły do Pokonania, Artefakt o Ogromnej Potędze i Przeznaczenie.
Wykonanie jednak jest bardzo przyjemne, lokalny Gandalf/Merlin to pijaczek, kieszonkowiec
i podrywacz, a sama seria jest pełna sarkazmu, ironii i słownych potyczek między bohaterami.

czytałem, pamiętam, że w wieku dwunastu lat przesiedziałem całe wesele kuzynki w kącie sali właśnie z książką Eddingsa w ręku. :D patrzy na mnie z półki czasami, ale trochę boję się powrotu, bo wspomnienia mam bardzo miłe i boję się rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:48, Robertcik1 napisał:

czytałem, pamiętam, że w wieku dwunastu lat przesiedziałem całe wesele kuzynki w kącie
sali właśnie z książką Eddingsa w ręku. :D patrzy na mnie z półki czasami, ale trochę
boję się powrotu, bo wspomnienia mam bardzo miłe i boję się rozczarowania.

Prawda, ja gdy pierwszy raz czytałem bardzo lubiłem Polgarę, ale teraz gdy zdarzyło mi się re-readnąć to nieco mnie irytuje jej postawa "Wszystko wiem lepiej szczeniaki".
Mallorean czytałeś może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:50, Hubi_Koshi napisał:

Mallorean czytałeś może?

nie, ale czytałem Elenium. i też mile wspominam. było coś intrygującego w tej serii. bardzo dobrze wykorzystane klisze fabularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2013 o 17:52, Robertcik1 napisał:

nie, ale czytałem Elenium. i też mile wspominam. było coś intrygującego w tej serii.
bardzo dobrze wykorzystane klisze fabularne.

Za Elenium muszę się zabrać któregoś dnia. Mallorean swoją drogą jest całkiem fajny, więcej tego samego czyli przygód i sarkazmu, szkoda tylko że Ce''Nedra znowu jest bezużyteczna.
Z drugiej strony motyw gdzie Garion rozpędza dwie Mimbrackie Armie za pomocą burzy z piorunami, trąb powietrznych i płonącego miecz... to trzeba zobaczyć żeby uwierzyć. Jeden z moich ulubionych momentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

serio muszę powtórzyć, bo większość tego, co mówisz, nie ma już dla mnie sensu. xD za dużo książek w życiu przeczytałem, żeby wszystkie pamiętać, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się