HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Skończyłem wczoraj Na szkarłatnych morzach - Scott Lynch.
Mam jedno pytanko!
Czy w

Spoiler

trzeciej części jest mowa o tym jak Lock pozbył się trucizny? W drugiej zostawiono ten wątek otwarty

, a nie mam chwilowy czasu na rozpoczęcie trzeciego tomu.
Bardzo proszę o odpowiedź !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do Zajdla - to mam pytanie. Uwielbiam jego książki, które pokazywały walkę z jakimś systemem(Limes..., Paradyzja, Cała prawda..., Cylinder...) i mam pytanie, czy coś takiego mi podejdzie? Bo choć Zajdla uwielbiam, to nie mam potrzeby jarania się jakimiś jego wczesnymi dokonaniami, które mogą być fajne, ale nie muszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 11:42, darth_16 napisał:

Co do Zajdla - to mam pytanie. Uwielbiam jego książki, które pokazywały walkę z jakimś
systemem(Limes..., Paradyzja, Cała prawda..., Cylinder...) i mam pytanie, czy coś takiego
mi podejdzie? Bo choć Zajdla uwielbiam, to nie mam potrzeby jarania się jakimiś jego
wczesnymi dokonaniami, które mogą być fajne, ale nie muszą ;)


Podejdzie. Bo "List pożegnalny" kryje w sobie teksty z jego młodszych i starszych lat też - właśnie tam masz parę opowiadań w mniejszym lub większym stopniu nawiązujących do walki z komunizmem. A nawet jedno tak dosłowne, że aż dziwne, iż przeszło przez cenzurę. Efekt frustracji - niewątpliwie, ale za to jaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 11:42, darth_16 napisał:

Bo choć Zajdla uwielbiam, to nie mam potrzeby jarania się jakimiś jego
wczesnymi dokonaniami, które mogą być fajne, ale nie muszą ;)

"List pożegnalny" to jest zbiór opowiadań. Jak już cedricek napisał - z różnych lat.
Niestety nie ma jakiegoś kompleksowego wydania jego dzieł, gdzie wszystkie opowiadania byłyby zawarte w 1 - 2 tomach więc różni wydawcy co rusz robili zbiorek jego dowolnych opowiadań i wydawali je pod jakimś nowym tytułem myląc cztelników.
Tak powstały: wspomniany "List pożegnalny" oraz "Dokąd jedzie ten tramwaj", "Iluzyt", "Ogon diabła", "Feniks", "Przejście przez lustro", "Wyższe racje", "Jad Mantezji" i ... (może coś opuściłem).
We wszystkich tych zbiorkach jakieś opowiadania się zawsze powtarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 12:02, prf napisał:

W wielkim skrócie :

Spoiler

tak , Locke pozbył się trucizny .


Przepraszam, że się jeszcze spytam, ale w 3 części się pozbył? Mam jakieś zwidy, że coś ominąłem w drugim tomie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.01.2014 o 12:58, A-cis napisał:

We wszystkich tych zbiorkach jakieś opowiadania się zawsze powtarzają.


... i wszystkie oczywiście warto mieć na półce :)
(A przynajmniej "List pożegnalny" i "Dokąd jedzie ten tramwaj")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 13:23, In_The_End napisał:

> W wielkim skrócie :

Spoiler

tak , Locke pozbył się trucizny .


Przepraszam, że się jeszcze spytam, ale w 3 części się pozbył? Mam jakieś zwidy, że coś
ominąłem w drugim tomie :D

Tak ,

Spoiler

w 3 części się pozbył się trucizny .Nie sam się uleczył , ale wyzdrowiał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 14:40, cedricek napisał:

/.../ > ... i wszystkie oczywiście warto mieć na półce :) /.../

Moim zdaniem "Limes inferior" jest bezkonkurencyjny - przynajmniej dla mnie, bo pamiętam go jeszcze z czasów istnienia cenzury. Albo cenzor nie połapał się w czym rzecz, albo nie potrafił wykazać "szkodliwości" tej książki dla systemu. Jak by nie było WTEDY była to pozycja świetna, teraz spadła nieco w rankingu, bo nastały inne czasy i dla większości ludzi część tego, co napisał Zajdel jest inaczej rozumiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 15:14, KrzysztofMarek napisał:

> /.../ > ... i wszystkie oczywiście warto mieć na półce :) /.../
Moim zdaniem "Limes inferior" jest bezkonkurencyjny - przynajmniej dla mnie, bo pamiętam
go jeszcze z czasów istnienia cenzury. Albo cenzor nie połapał się w czym rzecz, albo
nie potrafił wykazać "szkodliwości" tej książki dla systemu. Jak by nie było WTEDY była
to pozycja świetna, teraz spadła nieco w rankingu, bo nastały inne czasy i dla większości
ludzi część tego, co napisał Zajdel jest inaczej rozumiana.


O taaak... mam jeszcze to stare wydanie z Iskier :)
Ale, ale, choć wspomniana przez Ciebie pozycja jest wspaniała, dla mnie o wiele bardziej wybitna jest "Paradyzja". Choć tak czy siak w przypadku książek Zajdla możemy rozprawiać o różnicach pomiędzy jedną wybitną książką, a drugą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 16:09, cedricek napisał:

> > /.../ Choć tak czy siak w przypadku książek Zajdla możemy rozprawiać
o różnicach pomiędzy jedną wybitną książką, a drugą...

No właśnie. to byłaby dyskusja porównywalna do dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy, albo odwrotnie, więc uchylam się od dalszej dyskusji. No bo co to za dyskusja, kiedy w zasadzie zgadzamy się co do pryncypiów, a różnice to nieistotne szczegóły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 16:36, KrzysztofMarek napisał:

No właśnie. to byłaby dyskusja porównywalna do dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia
nad świętami Wielkanocy, albo odwrotnie, więc uchylam się od dalszej dyskusji. No bo
co to za dyskusja, kiedy w zasadzie zgadzamy się co do pryncypiów, a różnice to nieistotne
szczegóły?


W zasadzie żadna. Za to można dyskutować o tym, kto stoi na szczycie polskiej klasyki Sf, skoro już jesteśmy w temacie Zajdla :)
Zajdel, Lem, Żwikiewicz, Wiśniewski-Snerg?
Chyba, że ktoś jeszcze pasuje, by być obok tych nazwisk. Bo pod nimi dałbym całą masę znakomitych autorów, którzy - choć nie na poziomie Zajdlowskim - także pokazali, jak wspaniale pisać Sf, jak Boruń, czy (bardziej ekstremalnie) Wolski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 14:40, cedricek napisał:

... i wszystkie oczywiście warto mieć na półce :)
(A przynajmniej "List pożegnalny" i "Dokąd jedzie ten tramwaj")

Obie te pozycje mam. Ze zbiorków opowiadań mam jeszcze "Wyjście z cienia". Z powieści - mam wszystkie.

===> KrzysztofMarek
Zgadzam się, że "Limes inferior" jest jego najlepszą powieścią ale wszystkie jego powieści ukazały się za komuny i wszystkie jakoś cenzura przegapiła (cenzor był za głupi?), a praktycznie każda jest atakiem na ustrój totalitarny typu komuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 16:53, cedricek napisał:

można dyskutować o tym, kto stoi na szczycie polskiej klasyki Sf, skoro już jesteśmy w temacie Zajdla :)
Zajdel, Lem, Żwikiewicz, Wiśniewski-Snerg?

Dla mnie bezapelacyjnie numerem jeden pozostaje Lem (a za nim Zajdel), ale za najlepszą powieść SF (a właściwie minicykl) uznaję trylogię Borunia i Trepki "Zagubiona przyszłość", "Proxima" i "Kosmiczni bracia".
Mimo ponad 50 lat wciąż jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2014 o 19:03, A-cis napisał:

===> KrzysztofMarek
Zgadzam się, że "Limes inferior" jest jego najlepszą powieścią ale wszystkie jego powieści
ukazały się za komuny i wszystkie jakoś cenzura przegapiła (cenzor był za głupi?), a
praktycznie każda jest atakiem na ustrój totalitarny typu komuna.


Książki Zajdla przeczytałem sobie w tamtym roku i to właśnie uderzyło mnie najbardziej po przeczytaniu każdej z nich: jakim cudem to przeszło przez cenzurę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Z tego, co wiem, to ani cenzor nie był za głupi, ani też Zajdel nie miał koneksji, ani nic. System - system był za głupi. Komuna przecież mieściła się w ściśle wytyczonych ramach odgórnych zarządzeń. A Fantastyka - w szczególności wiodąca wtedy prym literatura Sf - była poza tymi ramami. Idealne narzędzie do walki. Bo to przecież fantastyka... więc nie ma nic wspólnego. Bo przyszłość, bo inne rasy i cywilizacje. Czy wreszcie bo sprytne odwracanie kota ogonem przez samego Zajdla niekiedy, tak, że niby to śmiał się z kapitalizmu, a naprawdę - z głupich przepisów komuny.

Zresztą, kluczem wydaje mi się opowiadanie "Wyższe Racje", gdzie Zajdel wykłada wręcz kawa na ladę - cały mechanizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To musiało kiedyś nastąpić. W tym roku Uniwersum Metro 2033 poszerzy się o kolejną powieść, tym razem osadzoną w Polsce.
http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/3388/polska-2033

A ja przy okazji zapytam: z powyższej serii zakupiłem sobie ostatnio "Za Światłem" oraz "Piter". Warto coś jeszcze przeczytać? Intryguje mnie maska weneckiego uzdrowiciela z okładki "Korzeń Niebios", szczególnie że jestem jeszcze całkiem świeżo po lekturze "Inferno" Browna. Jednak spotkałem się z dosyć chłodnymi opiniami na temat tej powieści. Faktycznie jest źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2014 o 00:33, Sandro napisał:

To musiało kiedyś nastąpić. W tym roku Uniwersum Metro 2033 poszerzy się o kolejną powieść,
tym razem osadzoną w Polsce.
http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/3388/polska-2033


No ciekawe jak to wyjdzie :) Na razie przeczytałem M2033, M2034 oraz Piter. Zdecydowanie najlepsze jest M2033, a szczególnie jego początek :) Mam już kupione Do Światła i W Mrok, ale niestety zdrowie nie pozwala mi na czytanie.

A jak Inferno? Bo leży mi na półce, ale jeszcze nie zdążyłem przeczytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2014 o 00:33, Sandro napisał:

To musiało kiedyś nastąpić. W tym roku Uniwersum Metro 2033 poszerzy się o kolejną powieść,
tym razem osadzoną w Polsce.
http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/3388/polska-2033

Czyżby miało być warszawskie metro? xD A może to takie SF, że już w 2033 gdy będzie rozgrywać się akcja będzie kilka linii metra? xD Jakoś tego sobie nie wyobrażam.

Dnia 10.01.2014 o 00:33, Sandro napisał:

A ja przy okazji zapytam: z powyższej serii zakupiłem sobie ostatnio "Za Światłem" oraz
"Piter". Warto coś jeszcze przeczytać?

Mogę się tylko wypowiedzieć o "Do Światła" oraz jego kontynuacji "W Mrok". Trzeciego tomu "Za Horyzont" jeszcze nie czytałem. Skrótowo (bo już zdaje się, że już się wypowiadałem na ten temat): "Do Światła jest dość słabe i nudne, ale "W Mrok" jest już całkiem niezłe, widać, że autor polepszył warsztat. Daje to nadzieje, że "Za Horyzont" będzie jeszcze lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się