Zaloguj się, aby obserwować  
darth_16

Medieval 2: Total War: Temat Ogólny

5725 postów w tym temacie

Nie grałem w Med II, ale to trochę nielogiczne :P Hiszpanie i Polacy to katolicy i jak jeszcze są w sojuszu, to nie wiem, czemu Hiszpania ma zdradzać drugi katolicki kraj, gdy ten walczy z niewiernymi... Tym bardziej, że to średniowiecze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 21:05, Earthshaker napisał:

Ja gram Polską i podobną sytuację miałem. Mój największy wróg Turcja była właściwie u mych
bram. Wysłałem ok. 80% wojska by skończyć raz na zawsze z atakami Turków. Co się okazało? Moi
sojusznicy Hiszpanie zaatakowali ziemie bronione przez małej wielkości garnizony. Odebrali
mi 6 ziem z 64. Całe szczęście, że odłożyłem troche mamony. Zwerbowałem najemników i pokonałem
obu przeciwników


Najemnicy to złota rzecz :D Bez nich nie wiem co bym zrobił...Lepiej jest grać właśnie Polską albo Wenecją, bo to są graje graniczące z Islamem i możesz bezkarnie z nimi walczyć...Jednak kiedy grasz Polską to naprawdę trudno jest odeprzeć atak mongołów...Miałem tereny aż do Sarkel (na samym wschodzie Rusi) a oni podbili mi wszystko po tej drodze, aż do Krakowa :P (Halicz też)...Dopiero jak mi Kraków podbili to jakoś się podniosłem i zacząłem się ratować przed ostatecznym upadkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w tej grze musi się coś dziać albo jakiś sojusznik podpłynie na jedną ture do twoich portrów i je zatakuje strasznie tego ni lubie gram teraz wenecja dobiero 64 tury a już mam z wszystkimi wojne to jest wkurzające
zamiast zajmować się rozwijaniem gospodarki to głownie wydaję forsę na ulepszenia zamków iwojsko ledwie czasami mogę sobie pozwolić na amur wart 10000. Pot tym względem dobra jest polska najdłużej może cieszyć się
Pokojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 21:16, Dar15 napisał:

Nie grałem w Med II, ale to trochę nielogiczne :P Hiszpanie i Polacy to katolicy i jak jeszcze
są w sojuszu, to nie wiem, czemu Hiszpania ma zdradzać drugi katolicki kraj, gdy ten walczy
z niewiernymi... Tym bardziej, że to średniowiecze:D

BO TO JEST MEDIEVAL II TOTAL WAR !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 21:23, Oskar24 napisał:


Najemnicy to złota rzecz :D Bez nich nie wiem co bym zrobił...Lepiej jest grać właśnie Polską
albo Wenecją, bo to są graje graniczące z Islamem i możesz bezkarnie z nimi walczyć...Jednak
kiedy grasz Polską to naprawdę trudno jest odeprzeć atak mongołów...Miałem tereny aż do Sarkel
(na samym wschodzie Rusi) a oni podbili mi wszystko po tej drodze, aż do Krakowa :P (Halicz
też)...Dopiero jak mi Kraków podbili to jakoś się podniosłem i zacząłem się ratować przed ostatecznym
upadkiem :D

Ja na początku inwazji broniłem się w Toruniu i Haliczu.
Dopiero potem zaczełem atakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.04.2007 o 23:29, Sonic1575 napisał:

Ja na początku inwazji broniłem się w Toruniu i Haliczu.
Dopiero potem zaczełem atakować.


No dobra, tylko Ty pewnie miałeś tereny na wschodzie...A ja miałem tak: wschodnie węgry, ukrainę, rosję, litwe itd. ;/ Czyli byłem pierwszym celem Mongołów...Ajjj, jak to bolało :P Ale oczywiście dobry wódz nigdy się nie poddaje :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 23:41, Oskar24 napisał:


> Ja na początku inwazji broniłem się w Toruniu i Haliczu.
> Dopiero potem zaczełem atakować.
>

No dobra, tylko Ty pewnie miałeś tereny na wschodzie...A ja miałem tak: wschodnie węgry, ukrainę,
rosję, litwe itd. ;/ Czyli byłem pierwszym celem Mongołów...Ajjj, jak to bolało :P Ale oczywiście
dobry wódz nigdy się nie poddaje :D:D

Zrobiłem taką akcję która mnie kosztowała kupe forsy ale dzięki temu mongołowie do mnie nie dotarli
na tych terneach gdzie kiedyś byłem na krucjacie potem się z tamdąt wyniosłem ale zostwawiłem tam świetnego
dyplomate. Na początku przekupiłem Akke za ok 13000 tylko tyle bo był mały garnizon następnie zacząłem rekrutować w akkce strażnie dużo wojska a to było moim będem to że wszystkić zamiast skupić sie na konnicy i łucznikach ale to musiało potrwać pare tur więc wysłałem dyplomate aby przekupić całkiem sporą armię za 30000
która była niedaleko gdy zgromadziłem armie wysłałem ją przeciwko mongołom i niestety przegrałem(ale zadałem duże straty wrogowi). Naszczęście ta armia zawruciła i nie zaatakowała akki po pewnym czasie uzbierałem 2 armie która miała prawie swamoą konnice strzelczą i wygrałem następnie ruszyłem na kolejną i przegrałem ale też zadałem im duże straty. no i wysłałem dyplomate do następnej armi i zapłaciłem już 35000
no i mongołowie nie dotarli nawet do węgrów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.04.2007 o 23:41, Oskar24 napisał:

No dobra, tylko Ty pewnie miałeś tereny na wschodzie...

Kierunki Ci się pomieszały.
Chciałeś chyba napisać że miałem tereny na zachodzie ;)
A ja miałem tak: wschodnie węgry, ukrainę,

Dnia 14.04.2007 o 23:41, Oskar24 napisał:

rosję, litwe itd. ;/ Czyli byłem pierwszym celem Mongołów...Ajjj, jak to bolało :P Ale oczywiście
dobry wódz nigdy się nie poddaje :D:D

Po ilu turach się poddałeś? :D
A tak serio to ja faktycznie podbijałem na zachód i najazd Mongołów dotarł do mnie dosyć puźno, chociaż paradoksalnie pierwszą osadą jaką zdobyli Mongołowie była moja osada.
Ta osada była bardzo wysunięta, właściwie w głąb Rosji, ale ponieważ w tym czasie prowadziłem kosztowną wojne na wschodzie z świetnie wyszkolonymi żołnierzami Mediolanu i nie miałem w tej chwili armii która by pokonała Mongołów, nie miałem też funduszy, a ta osada była zacofana, więc odpuściłem sobie.

Podbijanie wschodu gdy niema tam Mongołów to kaszka z mleczkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No masz racje...kierunki mi się pomyliły :D...A nie poddałem się oczywiście :D Tylko to było tak: Podbiłem cały wschód północny (czyli Litwe, Rosje itd.) a tu najazd Mongołów i 20 armii mi atakuje jedną osadę...Musiałem wysłać z Krakowa i Halicz trzech generałów z najpotężniejszymi armiami...Doszedłem do nich po jakichś 15 turach, więc podbili m jakieś 10 osad, a ich armia nadal była niezliczona....Po ciężkich bojach pokonali mi te trzy armie. Oczywiście oni odnieśli większe straty :P Kiedy podblili mi Halicz, a potem Kraków to miarka się przebrała...Z Torunia, Pragi i Hamburga ruszyłem 90% moich wojsk...I nareszcie mi się udało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 21:16, Dar15 napisał:

Nie grałem w Med II, ale to trochę nielogiczne :P Hiszpanie i Polacy to katolicy i jak jeszcze
są w sojuszu, to nie wiem, czemu Hiszpania ma zdradzać drugi katolicki kraj, gdy ten walczy
z niewiernymi... Tym bardziej, że to średniowiecze:D

Idzie o politykę, a nie logikę. W polityce próżno się doszukiwać logiki... No i gra musi się tego trzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mongołowie eh... bardzło łatwo sobie z nimi poradzić i...
do czasu inwazji (grając Polską) powinno się już mieć Kijów i inne wschodnie prowincjię i ... (jak nie mamy to ... coś licho gra idzie)
jak się pojawiają to na mostach i przejściach na Dnieprze stawiamy generałów z max woja + jeden generał z max wojska jako ruchoma rezerwa strategiczna i ... albo Mongołowie się kręcą i od mostu do mostu i wkońcu odchodzą na południe albo atakują przeprawę mostową i tu łątwo im zrobić masakrę ( pikinierzy + kusznicy) itd. to samo robimi z najazdem tatarów (Timur)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2007 o 09:11, scott napisał:

Mongołowie eh... bardzło łatwo sobie z nimi poradzić i...
do czasu inwazji (grając Polską) powinno się już mieć Kijów i inne wschodnie prowincjię i ...
(jak nie mamy to ... coś licho gra idzie)
jak się pojawiają to na mostach i przejściach na Dnieprze stawiamy generałów z max woja +
jeden generał z max wojska jako ruchoma rezerwa strategiczna i ... albo Mongołowie się kręcą
i od mostu do mostu i wkońcu odchodzą na południe albo atakują przeprawę mostową i tu łątwo
im zrobić masakrę ( pikinierzy + kusznicy) itd. to samo robimi z najazdem tatarów (Timur)


Co do Tatarów to raczej ja najechałem na nich, niż oni na mnie...
Oczywiście gram Polską.
Na Tatarów napotkałem dopiero po zmiecieniu z powierzchni Ziemi Monołów i Maurów.
Byli ostatnim państwem które przeżyło.
Mieli pare małych miast w "prawym dolnym rogu mapy".
Zmiotłem ich, nie odrazu, ale zmiotłem.
Tatarzy słabo bronią zamki i miasta, mają za to silnych generałów (czyt. max wojska mają ;), więc jeśli masz spiega i szybko przemkniesz oddziałami złożonymi głównie z konnicy po mury miasta, to je zdobędziesz.
A wiadomo że łatwiej się bronić.
No bo w międzyczasie jeszcze sobie w podbitej osadzie coś zwerbujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować