Zaloguj się, aby obserwować  
Illidan_Shando

Nowa matura ;/

5431 postów w tym temacie

Dnia 07.05.2012 o 13:18, Mohair napisał:


Ja na szczęście kończe pisemne matury w piątek :) Niestety fizyką rozszerzoną :S
Ustne dopiero 16,17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 13:20, Magwisienka napisał:

Nie nie, ustny angol też luz ;P


Macie ustne tak szybko?
Ja w poniedziałek będę spędzał poranek z maturą z biologii, powinno być dość ciekawie :)
No i w czwartek jeszcze rozszerzony angielski, ale to będzie raczej tylko formalność :D

Murith - ja znam osoby, które piszą w piątek fizykę, w poniedziałek biologię a potem jeszcze chemię, wszystko na rozszerzeniach. Tak więc nie narzekaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 13:23, Mohair napisał:

Macie ustne tak szybko? ;)

Yup, i o ile angol to pryszcz, tak fakt, że ustny polski mam już w ten piątek niezbyt mnie cieszy, bo nie mam jeszcze ogarniętej prezentacji :P

Ale część moich znajomych miała ustny polski już dzisiaj, to jest dopiero szybkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 13:24, Magwisienka napisał:

> Macie ustne tak szybko? ;)
Yup, i o ile angol to pryszcz, tak fakt, że ustny polski mam już w ten piątek niezbyt
mnie cieszy, bo nie mam jeszcze ogarniętej prezentacji :P


Aż dziwne, u mnie rok temu to było chyba gdzieś w okolicach 19-20 angielskie i potem polski, ale nie pamiętam już dokładnie. Fakt, że na pewno tempo było mniejsze.

A prezentacją na polski się nie przejmuj :) Ja, jak miałem prezentację w (powiedzmy) czwartek, to we wtorek miałem napisane 70% pracy, a dopiero w środę po południu ją skończyłem. Tego samego dnia zacząłem się jej uczyć, a w czwartek prezentację miałem o 10 rano :D Także wszystko jest do zrobienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 13:24, Magwisienka napisał:

> Macie ustne tak szybko? ;)
Yup, i o ile angol to pryszcz, tak fakt, że ustny polski mam już w ten piątek niezbyt
mnie cieszy, bo nie mam jeszcze ogarniętej prezentacji :P


Ja prezentację zrobiłem 22-23 poprzedniego dnia i 10-11 dnia prezentacji, wcześniej tylko dobierałem biografię. Dostałem 16/20, więc nie ma się czym przejmować ;) Ale fakt faktem, wszystko zależy od szkoły, a i temat miałem taki, że można było improwizować w opór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 13:23, Mohair napisał:

Murith - ja znam osoby, które piszą w piątek fizykę, w poniedziałek biologię a
potem jeszcze chemię, wszystko na rozszerzeniach. Tak więc nie narzekaj ;)


Narzekam głównie dlatego, że fizyke wziąłem na maturze żeby się zmusić do nauki tego przedmiotu, aby na studiach wiedzieć mniej więcej co się dzieje, bo na studia gdzie chce się dostać, wystarczy matma na rozszerzeniu 80% i angielski rozszerzony na 80%. Co nie zmiania faktu że przez ostatnie 3 tygodnie uczę się wszystkich 3 lat z fizy :)

Podziwiam ludzi którzy zdają ponad 3-4 rozszerzenia : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.05.2012 o 13:34, Murith napisał:

Co nie zmiania faktu że przez ostatnie 3 tygodnie uczę się wszystkich 3 lat z fizy :)


Podziwiam ;)
Ja mam podobnie, od września nie robię nic innego (może poza nauką angielskiego), tylko uczę sie biologii z zakresu całego liceum, a nawet i więcej. We wrześniu, jak zaczynałem, to nie miałem nawet pojęcia czym jest komórka :)

A zdawanie większej ilości rozszerzeń niż te 4 nie jest zbyt mądre, bo mimo wszystko ciężko się tak rozdrobnić. Miałem znajomego, który rok temu pisał maturę z maksymalnej ilości przedmiotów. Godne podziwu?
Wątpię, bo w rezultacie z każdej dostał na tyle przeciętny wynik, że i tak nie dostał się na wymarzoną uczelnię. Ale mógł akurat to przewidzieć, a nie popisywać się ''wszechstronnością'' ;)

Zb4wiciel - jak już się chwalimy, to ja akurat zgarnąłem komplet punktów. Temat miałem trochę złożony, bo improwizować na temat tendencji rozwojowych współczesnej polszczyzny się praktycznie nie da, ale przynajmniej miałem jakieś wyzwanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Murith jak na próbnej rozszerzonej było to z prawdopodobieństwa, to zrobiłem drzewkiem i uznali, choć po konsultacjach. Często łatwiej.

Edit: to miała być odpowiedź na post, nie wiem jakim cudem wyszedł nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie matma to powinna być dla tych co chcą, choć i tak po tym co jest nauczane w szkole wątpie by ludzie umieli cokolwiek więcej.
Człowiek sie wysłowić konkretnie nie umie a tu mu wymagają by silnie z 300 liczb obliczał czy inny rachunek prawdopodobieństwa.
A potem się dziwią że młodzież chamska, ordynarda, co drugie słowo na k czy ch, jak mu karzą sinus z kąta 35 stopni liczyć czy inne pierdoły na temat geodezji czy innym absurdzie, zamiast zajmowć sie rzeczami ważnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 14:32, Chlorofil napisał:

Ogólnie matma to powinna być dla tych co chcą, choć i tak po tym co jest nauczane w szkole
wątpie by ludzie umieli cokolwiek więcej.


Chyba sobie kpisz :)
Aby nie zdać matury z matematyki to, z całym szacunkiem, trzeba mieć inteligencję jamochłona. Zaliczenie tego na 30%, w sytuacji kiedy ma się pod ręką kartę wzorów jest banalne - a mówi to osoba po klasie humanistycznej.
Mało tego, matematyka jest potrzebna, bo uczy/opiera się na logicznym myśleniu - i chyba właśnie dlatego w naszym kraju jest to taki problem :)

Dnia 07.05.2012 o 14:32, Chlorofil napisał:

Człowiek sie wysłowić konkretnie nie umie a tu mu wymagają by silnie z 300 liczb obliczał
czy inny rachunek prawdopodobieństwa.


A czy jedno z drugim się kłóci? No daj spokój.

Dnia 07.05.2012 o 14:32, Chlorofil napisał:

A potem się dziwią że młodzież chamska, ordynarda, co drugie słowo na k czy ch, jak
mu karzą sinus z kąta 35 stopni liczyć czy inne pierdoły na temat geodezji czy innym
absurdzie, zamiast zajmowć sie rzeczami ważnymi.


Zdefiniuj, proszę, rzeczy ważne :) Bo pomijam już fakt, że informacji ściśle na temat geodezji (skąd to w ogóle wyciągnąłeś?) w programie liceum nie ma.
Co więcej, kultura osobista nie ma nic wspólnego z przedmiotami nauczanymi w szkole średniej. Wymyślasz sobie argumenty, których logika jest równa zeru, tylko po to, aby w jakiś sposób usprawiedliwiały to, że - jak mniemam - nie radzisz sobie z matematyką.

Swoją drogą, skoro jesteś słabszy z matematyki, to według Twojego myślenia powinieneś być dobry z przedmiotów czysto humanistycznych, tak? Otóż, chyba słabo Ci to wychodzi, skoro nie znasz nawet podstawowych zasad ortografii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za przeproszeniem, o czym ty pieprzysz? Co ma wspólnego matma do kultury? Co jest trudnego w policzeniu 300! ? Nie rozumiem, jeśli są ludzie, którzy nie wyrabiają 30% z matmy, to niech jednak zostają w tej szkole :/
Sorry, taka opinia. Ja rozumiem, że nie każdy może mieć predyspozycje, umiejętności, ale na maturze dostajesz wycinek podręcznika w postaci kart wzorów. Widziałeś kartę z fizyki? Tam nie ma niczego oprócz wzorów. Na matmie są dodatkowo wyjaśnienia, tych wzorów. Ba, nawet opisane jest jak zrobić zadanie.
No to proszę, jak już ktoś nie potrafi podstawić pod wzór, to co on robi w szkole ponadgimnazjalnej?

EDIT: A co do pierdół nauczanych w szkołach, to się zgadzam. Ja jestem w klasie biochemicznej i np. przez 3 lata mam po 2h religii, ale już taką fizykę mam tylko podstawową i przez 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 13:42, Belegdil napisał:

Powodzenia na pozostałych maturach! Łączę się w bólu w szczególności z biol-chemami :)


heh, dzięki. jeszcze fizyka podst. w piątek. We wtorek po 16:30 szukajcie mnie na izbie wytrzeźwień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma pytania dotyczące ustnej z ang - nie krępujcie się.
Ogólnie - banał, odpowiadałem z 8-9 minut, nie kojarzę, żeby ktokolwiek z całej szkoły wykorzystał całe 15. Wyniki większości ludzi to ponad 20 pkt. (na 30); ci, którzy byli na tyle zestresowani, żeby ręce im się trzęsły i się jąkali, zdobywali około 15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 15:38, Strange101 napisał:

Jeśli ktoś ma pytania dotyczące ustnej z ang - nie krępujcie się.


Ja w sumie mam kilka pytań.
1. Czy zestawy są jakieś wybitnie trudne czy łatwe?
2. Opłaca się szpanować jakimiś lepszymi słówkami?;p
3. Czy egzamintorzy mówią ile zdobyłęś punktów od razu po egzaminie, czy później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2012 o 15:52, FratelloAgito napisał:

1. Czy zestawy są jakieś wybitnie trudne czy łatwe?


Po pierwsze, nie są tematyczne. Tak więc, trzeba mieć dosyć wszechstronną wiedzę. Zwykle na 3 zadania napisane na kartce jedno jest dosyć dziwaczne (dosyć nietypowy obrazek lub sytuacja w rozmowie), tak, że ciężko wpaść na to, co na ten temat w ogóle powiedzieć, ale chwilka zastanowienia jest dozwolona. Reszta zadań jest bardzo typowa. Bardzo. Absolutnie podstawowe sytuacje. Tak wyglądała większość zestawów. Pytania egzaminatorów to też nic wielkiego - ulubiony sport, wolisz teatr czy kino itd.

Dnia 07.05.2012 o 15:52, FratelloAgito napisał:

2. Opłaca się szpanować jakimiś lepszymi słówkami?;p


Tak, dzięki nim uwinąłem się tak szybko (egzaminatorka pytała mnie czy chcę coś dodać po każdym ćwiczeniu, ale mówiłem, że nie) a i tak zgarnąłem maxa. Grunt to trzymać się w każdym ćwiczeniu schematu - argument + 2 jego uzasadnienia.

Dnia 07.05.2012 o 15:52, FratelloAgito napisał:

3. CZy egzamintorzy mówią ile zdobyłęś punktów od razu po egzaminie, czy później?


To pewnie zależy od szkoły. U mnie co 7 egzaminów były podawane.

Dowolna odpowiedź ustna, jaką miałem w liceum była 2 razy trudniejsza, więc nie przejmujcie się - tego nie da się nie zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co się stanie, jeśli na przykład nie zda się angielskiego lub jakiegoś innego przedmiotu i nie uda się go poprawić także na poprawce.

To za rok trzeba pisać całą maturę od początku wraz z tymi przedmiotami (ustne, pisemne), które się zaliczyło rok temu? Czy one są już wtedy zaliczone i nie musimy ich znowu pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować