Faces of War - Wielki następca Soldiers już tuż, tuż!

[Mike_Wraith 0]

Ja niemówie ze kupie bez zastanowienia pudełko to zamało. ważna jest gra.
a jak narazie trzeba poczekać na recki :
poszukać w necie drobnyh recek
przeczytać recke na gry On-line
i najważniejsze przeczytać recke w CDA którą napisze najprawdopodobniej ELD.
i wtedy gdy wszędzie powiedzą ze to dobra gra i warta kupna to pomyśle na jej kupnem.

[FranTic69 0]

Dnia 22.09.2006 o 20:24, mike91 napisał:

i najważniejsze przeczytać recke w CDA którą napisze najprawdopodobniej ELD.

Pewnie zrecenzuje ją według humoru, tak jak zmieszał z błotem Soldiers i Brothers in Arms. Ale to nie temat o CDA.

[Arclight 0]

Soldiers jakoś nie przypadli mi do gustu, ale FoW kupię, ze względu na fajne wydanie i niską cenę. Nawet jeśli i ta gra mnie nie przekona, to ładnie będzie wyglądać na półce.

[FranTic69 0]

Dnia 22.09.2006 o 20:24, mike91 napisał:

Ja niemówie ze kupie bez zastanowienia pudełko to zamało. ważna jest gra.
a jak narazie trzeba poczekać na recki :
poszukać w necie drobnyh recek
przeczytać recke na gry On-line
i najważniejsze przeczytać recke w CDA którą napisze najprawdopodobniej ELD.
i wtedy gdy wszędzie powiedzą ze to dobra gra i warta kupna to pomyśle na jej kupnem.

Czytając zapowiedź na gry.wp.pl, która pełna jest achów i ochów apetyt na grę jeszcze się zwiększa polecam lekturę: :)

http://gry.wp.pl/core.html?filtr=0,0&x=gra,26,11085,3006

[Jarden 0]

Dnia 22.09.2006 o 20:24, mike91 napisał:

Ja niemówie ze kupie bez zastanowienia pudełko to zamało. ważna jest gra.
a jak narazie trzeba poczekać na recki :
poszukać w necie drobnyh recek
przeczytać recke na gry On-line
i najważniejsze przeczytać recke w CDA którą napisze najprawdopodobniej ELD.
i wtedy gdy wszędzie powiedzą ze to dobra gra i warta kupna to pomyśle na jej kupnem.

Osobiście uważam że czytanie recek gier Cenegi na stronie Gry-online nie ma sensu, bo obie firmy ze sobą "ściśle" współpracują:)
Co do reszty to owszem warto czytać recki w CDA czy gry.wp.pl (mają znacznie mniej wspólneog z Cenegą niż gry-online).
Co do samej gierki to polecam ją, Company of Heroes to to nie jest, ale gra się również bardzo dobrze.

[Darkstar181 0]

Pograłem sobie trochę w demo...

Nie spodobała mi się. Grafika niezła,fajnie że można zniszczyć wszystko,ale po za tym nic specjalnego.Można zagrać.

[Mike_Wraith 0]

Dnia 22.09.2006 o 21:03, Darkstar181 napisał:

Pograłem sobie trochę w demo...

Nie spodobała mi się. Grafika niezła,fajnie że można zniszczyć wszystko,ale po za tym nic specjalnego.Można
zagrać.

Mi sie demo soldiersów tez niepodobało nic poza grafiką ale z tą grą wiąze duże nadzieje ale w porównaniu do Company of heroes to bedzie nędza.

[Arclight 0]

Ja bym tych dwóch gier nie porównywał. FoW to jednak inny typ RTS-a niż CoH.

[Darkstar181 0]

Dnia 22.09.2006 o 21:10, Arclight napisał:

Ja bym tych dwóch gier nie porównywał. FoW to jednak inny typ RTS-a niż CoH.

Jakby nie było,to na dobrą sprawę różni się tylko tym,że tam dowodzimy grupką żołnierzy, a dookoła mamy dziesiątki sojuszniczych oddziałów które nam pomagają... a w CoH dowodzimy cała armią.

[Arclight 0]

Nie do końca. W CoH możesz sobie tworzyć jednostki, przynajmniej w większości misji. Czołgom nie kończy się paliwo ani amunicja. Jest łatwiej.
W FoW nie masz czegoś takiego jak baza. Dają Ci jednostki i albo ukończysz misję, albo nie. Czołgi zużywają paliwo, nie wiem jak jest z amunicją. To jest strategia dla ambitnych, Soldiers mnie pokonało.

[Darkstar181 0]

Dnia 22.09.2006 o 21:16, Arclight napisał:

Nie do końca. W CoH możesz sobie tworzyć jednostki, przynajmniej w większości misji. Czołgom
nie kończy się paliwo ani amunicja. Jest łatwiej.
W FoW nie masz czegoś takiego jak baza. Dają Ci jednostki i albo ukończysz misję, albo nie.
Czołgi zużywają paliwo, nie wiem jak jest z amunicją. To jest strategia dla ambitnych, Soldiers
mnie pokonało.

Amunicja,owszem,kończy się:)

Hmm... w zasadzie nawet ciekawa gra.Takie połączenie commandos z elementami RTS. Ale chyba i tak nie kupie,nawet za 30zł. Innym razem.Ale sama gierka nawet niezła.

[Yaneg 0]

Lubie strategie zwlaszcza te drugo wojenne, ale jakos Soldiers mi nie przypadl do gustu. Niby wszystko spoko, zwlaszcza grafa, ale jakos mi sie tak topornie gralo, plus wkurzalo mnie wpadanie na to jak autorzy sobie wymyslili aby wygrac dany scenariusz. Jakos mialem takie wrazenie, ze trzeba isc mocno droga przewidziana przez autorow. A w sumie w strategie to gram po to aby samemu poglowkowac i zalatwic przeciwnika na swoj fajny sposob. A co do tej topornosci, to zaczalem sie wczytywac w pudelko i zobaczylem, ze gra powstala w Rosji (a naiwnie myslalem, ze robil ja codemasters) i tak sie usmiechnalem, ze wlasnie tak czuc taki troche toporny rosyjski sznyt, mimo, ze spolerowany przez angoli:)

Tak wiec FoWa to sobie spokojnie odpuszcze, mimo, ze mialem go w juz dzis w swoich lapkach w empiku, poczekam na CoHa, bo nie ma sie co rozdrabniac. Czekanie zaostrza apetyt, a zapowiada sie prawdziwa uczta :):):)

PS. Jak by co to od razu uprzedzam, ze ja tam do Rosjan nic nie mam, ale od czasu rosyjskich zabawek jakos mi tak zostalo;)

[gmx 0]

ok, mam, gram, upolowalem dopiero w empiku w centrum wawy...

co moge powiedziec po paru misjach - to juz nie jest soldiers - mozna zapomniec o przechodzeniu calej misji jednym rambo- teoretycznie mozliwe ale bez wsparcia jednostek si to zadanie dla masohisty. poprawiona fizyka - pociskiem ppanc z tygrysa udalo mi sie przestrzelic dwa wozy opancerzone po czym rykoszetem odbil sie od wraku czolgu i wbil w budynek... czolgi sa juz uzbrojone w kilka karabinow (jeden w kadlubie, jeden sprzezony z dzialem i jeden na wiezy - pieklo dla piechoty z przodu czolgu). gra sprawia wrazenie dobrze rozwinietego pomyslu ktorego zaczatki mozna bylo zobaczyc w soldiers. a za 30zl grzechem nie kupic. na moim 6800gs smiga jak dziki osiolek (albo amerykanie uciekajacy przed tygrysem he he).

Yaneg - najlepsze gry robi w tej chwili europa wschodnia - pierwszy z brzegu nival (heroes 5, silent storm, etherlords, evil islands i kilka innych)- prawie kazda gra to hit...

[UMC_Hugo 0]

ha uważam że najlepszą grą z tego gatunku bedzie Company of Heroes. bezarunkowo ;D chociarz nie grałem w Face of War ale grałem w Soldiers''ów. ale patrząc na rozgłos w prasie i internecie to CoH ma przewage. FoW też moze być gra dobrą nawet bardzo ale chyba będzie jej brakowało tego czegoś tego co da CoH sławe ;D

[FranTic69 0]

Wczoraj zakupiłem sobie Soldiers z EXKN i muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia, holerny poziom trudności i jakieś to zbyt Commandosowe jest... To największe wady, ale gra ma sporo zalet :)
I chodzi płynine na moim zabytku, czyli:

Duron 1Ghz
256 MB ram
GF 2 MX 32 MB
Win XP pro sp1

Na średnich detalach, przy włączonej kompresji tekstur i roździałce 1024X768 chodzi nadspodziwanie dobrze! Za to ma u mnie duuży plus.

[UMC_Hugo 0]

Dnia 25.09.2006 o 13:07, kombesista napisał:

Duron 1Ghz
256 MB ram
GF 2 MX 32 MB
Win XP pro sp1

Na średnich detalach, przy włączonej kompresji tekstur i roździałce 1024X768 chodzi nadspodziwanie
dobrze! Za to ma u mnie duuży plus.

niemozliwe :O u mnie na starym kompie na nsikich detalach gra rwała dosć ostro nie mówiąc już o średnich. w smuie to nie grało się zbyt miło. miałem wtedy kompa: Athlon XP 2200, GeForce 4 Titanum 64 MB, 512 MB RAM, win XP

[FranTic69 0]

A mógłbyś opisać dokładniej czym FoW różni się od Soldiers?

[Galileo 0]

No właśnie byłbym wdzięczny za podanie różnic między Soldiers a FoW, bo kupiłem kiedyś Soldiers w edycji premierowej, fizyka naprawdę oszołomiła mnie w tej grze a 30zł za jej kolejną odsłonę to niewiele - jednak nieważne jaki pieniądz się wydaje, lubię wiedzieć co za to mam :) (tj. czy to wygląda jak dodatkowe misje, czy też gra doczekała się istotnych zmian np. w grafice, fizyce, si)

[gmx 0]

Dnia 29.09.2006 o 14:25, kombesista napisał:

A mógłbyś opisać dokładniej czym FoW różni się od Soldiers?

w soldiers mogles przejsc cala misje majac tylko jednego zolnierza lub kilku do obslugi czolgu, w fow tak sie nie da, ciezko to opisac -

1. do eliminowania piechoty karabiny sa malo celne, snajperka zanim wycelujesz zajmie dluzsza chwila. czolgi - piechota przeciwnika ma tyle granatow ppanc i panzerfaustow ze wjechac miedzy budynki bez oslony piechoty to samobojstwo. wszystko sprowadza sie do jednego - w trybie kontroli bezposredniej bawie sie tylko pojazdami lub snajperem gdy trzeba wyeliminowac np obsluge wrogiego ckmu

2. misje sa naprawde duze, jedna bitwe z fow w starym soldiers pewnie by podzielili na trzy. np wierwsza niemiecka - dluzsza chwile atakujesz most (jeden oddzial kontrolujesz ty, na obu skrzydlach razem z toba atakuja oddzialy ai) dobre kilkanascie minut jest rozwalka zdobywasz jeden brzeg idziesz na drugi (po drodze atak lodzi patrolowych), saperzy minuja most, z pojawia sie kontratak wroga znowu dluga walka az saperzy skoncza, gdy czolgi wroga wjezdzaja zeby cie dobic most wylatuje w powietrze. koniec? nie! musisz sie ewakuowac lodziami ale na rzece pojawia sie ciezko uzbrojona barka - atakujesz plac serwisowy alianckich czolgow, zdobywasz go a potem bronisz przed alianckim kontratakiem (czolgi vs 88) gdy czesc oddzialu naprawia shermana z wyrzutnia rakiet ktorym po odparciu przeciwnika rozwalasz barke i odplywasz... w tej misji dzieje sie duzo wiecej a to dopiero pierwsza z wielu...

3. dopracowany interfejs, duzo latwiej przenosisz amunicje, dowodzisz calymi oddzialami. np gdy podnosisz amunicje do ckmu jest ona dzielona miedzy zolnierzy w odziale, duzo szybciej przenosi sie amunicje do czolgu

hmm, ja moge naprawde polecic - w soldiers byly potyczki - tutaj sa wielkie bitwy. no i poziom trudnosci zostal, ale ja lubie wyzwania wiec kolejny plus :D

[FranTic69 0]

Czytając Twojego posta można wywnioskować, że FoW o wiele bardziej stawia na akcję niż na podchody a la Comandos. A jeszcze jedno, jak oceniasz szanse FoW w starciu z Company of Heroes? Wiem, że ta druga jeszcze nie wyszła,ale jakie jest twoje zdanie ?