Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wirtualny pogrzeb w World of Warcraft

132 postów w tym temacie

Nie no ja najdluzej gralem 19 h (i to wlasnie w WoWa jak byla Beta). I to byl hardkor, przez ostatnie piec godzin ledwo widzialem na oczy, bladzilem po mapie i wogoole nie mialem orientacji. Prostego questa wykonywalem prawie godzine bo nie moglem sie doczytac gdzie mam pojsc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh no przesada. Może powiem tak: sam nie mam wesołego i łatwego życia, ale wcale nie było to powodem żebym nagle zacząć tak non stop grać... Trzeba szanować swój czas i swój organizm, tymbardziej że o mega wypaśnych postaciach ludzie szybko zapomną (a z czasem o grze), ale o głupocie takiego denata - nigdy... Z resztą z "małego" nałogu siedzenia przy kompie wyszedłem, na własnym przykładzie stwierdzam, że po 8h spędzonych przed komputerem bez jakichś specjalnie obfitych posiłków i ruchu po prostu wykańcza organizm... Nie samo oszczędzanie jedzenia, ale bez ruch i męczenie oczu i głowy gapiąc się w monitor. Chore. Wole się porządnie wyspać, wyjść rano na spacerek z psem, odwiedzić kumpli... dopiero wtedy pograć w coś :) Przyznam, że niektóre softy są na prawdę znakomite, tak dobre, że ciężko się od nich odciągnąć (wciągają jak bagno :), dlatego też pomoc osób bliskich/znajomych może być bardzo istotna dla takiej osoby - nie chodzi zaraz o robienie zakazów, wyśmiewanie czy odsuwanie siłą :) Tylko o zachęcenie do czegoś innego.

No i niestety, ale Azja pod tym względem wcale aż taka sama nie jest. Może i głównie tam takie stkutki tego są, ale w Polsce także jest sporo takich "nałogowców". Nigdy nie lubiłem tego określać nałogiem, bo nałogiem nie są gry czy coś, tylko głównie sam w sobie internet. Lepiej się obudzić w porę niż potem w inkubatorze jak w Matrixie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja max. siedziałem przy kompie 7 - 8 h. Po tym czasie to nawet gdyby mi ktoś zapłacił i tak nie grał bym dalej. Poprostu po tym czasie mam niesamowite bóle głowy :P Taki Alert biologiczny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja to max 7 godzin siedze przy kompie i to nie caly czas bo z przerwa na obiad i na spacer z psem i nie tylko gram ale gadam na gg lub serfuje w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2005 o 17:07, Tomi_323 napisał:

Ja max. siedziałem przy kompie 7 - 8 h. Po tym czasie to nawet gdyby mi ktoś zapłacił i tak nie grał bym dalej. Poprostu
po tym czasie mam niesamowite bóle głowy :P Taki Alert biologiczny :))


Mój rekord to 12 godzin. I wcale nie czułem się źle po tym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.11.2005 o 17:08, Sarafan_Knight napisał:

Mój rekord to 12 godzin. I wcale nie czułem
się źle po tym. :)


A kto mnie pobije? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2005 o 17:09, Fum4R napisał:

A kto mnie pobije? :D


Dowolny maniak z kraju Kwitnącej Wiśni i Padających Graczy :P

Ja gram niewiele, jednak przy kompie siedzę sporo... Jak już źle odczytuje nazwiska na komunikatorze, to wiem, że czas skończyć :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2005 o 17:09, Fum4R napisał:

A kto mnie pobije? :D


Na pewno nie w RPG. :) Ja jak grałem w Tormenta 8 godzin, to nie rozumiałem już tekstu, który pojawiał się na ekranie. :) Swój rekord osiągnąłem grając w Need for Speed 4 i Mortal Kombat 4, gdzie za wiele myśleć nie trzeba. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O rany...jak można być taki głupi i nie wstać od kompa na chwilę żeby coś zjeść, wysiusiać się, pogadać z kimś itp. Ja osobiście długo i częśto siedze przy kompie, ale ja wiem kiedy wstać i przerwać jak by co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedys jak bylem mlodszy to moglem grac 8-10h bez zadnago problemu.
Teraz po 3-4h musze sobie zrobic porzadna przerwe.
No coz starosc nie radosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

doprawdy dziwią mnie komentarze kilku osób, patrzycie na to przez pryzmat zwykłego gracza w "normalnym" kraju, a w chinach sytuacja elementu ludzkiego jest zupełnie inna, tutaj (w polsce) możecie sobie wyjść w nocy i co najwyżej obiją was po mordzie, tam zabierze was policja na x czasu i nikt nawet niebędzie wiedział co się stało i czemu. wcale mnie nie dziwi że owa dziewczyna wolała sobie grać i grać miast zajmowac się sobą, w grze miała jakieś perspektywy, a w życiu nie. każdy kto zna sytuację socjalną i podejście chińczyków do dzieci zrozumie o co mi chodzi... naprawdę przykro mi że w tym społeczeństwie globalnej wioski gdzie powinno być się cosmopolitą nadal istnieją jednostki ciemne, zaślepione stereotypami oraz zupełnie slepe na cierpienie innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale tak abstrahując, to gdyby się nad zastanowić, to piękna śmierć to była...umarła w trakcie robienia czegoś, co sprawiało, że czuła się szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2005 o 18:26, Yorrickus napisał:

Ale tak abstrahując, to gdyby się nad zastanowić, to piękna śmierć to była...umarła w trakcie robienia czegoś, co sprawiało,
że czuła się szczęśliwa.


Hahahaha... :D Ciekawe jak taką śmierć nazwą. :) Tragiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem za przyznaniem jej nagrody Darwina ;P, a odnosnie problemow ze wzrokiem najprostszym sposobem na ich zminimalizowanie jest zakup monitora LCD :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne jest to, że wcześniej nie umarła w grze... Jak grałem w gothic I to o godzinie 3 w nocy nie mogłem trafić w klawisze walki i poszedłem spać.

To ofiara uzależnienia... Trzeba znać umiar w grach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Więc zamiast płacić za kolejne miesiące abonamentu, znajdźcie paczkę kilku ludzi i wybierzcie się na długi weekend w góry.. postawisz kilka piw, pogadasz, powygłupiasz się i będziesz miał/-a lepiej niż w WoW (szczególnie jeśli płeć przeciwna też tam bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować