Zaloguj się, aby obserwować  
Szalony_Max

Falloutowe klimaty, czyli jak przeżyć w postnuklearnym świecie.

463 postów w tym temacie

Dnia 11.10.2005 o 17:05, ŁukiPluta napisał:

> jak szybko iprzyjemnie i bez wydawania kasy zdobyć Vica.
> Zabijamy handlarzy w Norze (mamy broń), kradniemy psycho
jednemu
> z łowców niewolników) stosujemy na sobie, zabijamy wszystkich łowców.

A karma leci w dół na łeb na szyję.

A nie, do góry, do góry, za handlarzy też. Dlatego warto. To są jedyni handlarze, za których karma nie leci w dóół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No więc muszę się pochwalić... Wczoraj dotarła do mnie wreszcie paczka z "Wirtusa" z "Sagą Fallout`a" DVD. :) Ależ radość.:) I nie ma tu nic do rzeczy że mam poprzednie wydania tego wyrobu .:D:D Fallout i 2 wydane w ramach "Extra Klasyki" a "Tactics" w.. potężnym boxie kartonowym. :D To wydenie jest równie genialne jak Tacticsa...box duży, doskonała instrukcja do całej "trójki"... I muzyczka klimatyczna. :) Jako dodatek... wspaniała. Ilekroć słyszę wstęp z Fallouta i 2 to jest.. pieknie, nie jak po zagładzie. Choć brzmieniem bardzo kojarzy się z takim światem. :D I oczywiście już odaplone wyroby.. pieknie sie w to pogrywa... to są klasyki w pełni słowa tego. :) Tak niewiele i obecnie za grosze a jaka radość. :) Powracam na pustkowi.. popętać się i ratowaćpobratymców.. już od wczorajszego wieczoru jestem znowu zbawcą i jedyną nadzieją pozostałych przy życiu. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2005 o 16:35, Uther_Lightbringer napisał:

grał ktoś w Metalheart czy jakoś tak? Widziałem ostatnio tą grę
w sklepie ale nawet nie czytałem żadnej recenzji i kompletnie nie wiem co to jest....warto aby?


Kupiłem, zainstalowałem i przeczytałem instrukcję. Dam znać.
Pierwsze, co rzuca się w oczy to limity na np. wszczepy - inteligencja=40, lepsze wszczepy - inteligencja=80...itd. Strasznie wysoko, traci się poczucie, że każdy punkt coś znaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 01:35, AgayKhan napisał:

> > jak szybko iprzyjemnie i bez wydawania kasy zdobyć Vica.
> > Zabijamy handlarzy w Norze (mamy broń), kradniemy
psycho
> jednemu
> > z łowców niewolników) stosujemy na sobie, zabijamy wszystkich łowców.
>
> A karma
leci w dół na łeb na szyję.
A nie, do góry, do góry, za handlarzy też. Dlatego warto. To są jedyni handlarze, za których
karma nie leci w dóół.


właśnie kolejny raz wybrałem się w podróż po atomowych zgliszczach (czyt. -> kolejny raz zacząłem grać w Fallout 2). jestem w Den i stoję przed gildią łowców niewolników. zastanawiałem się, czy sprzątnąć handlarzy, bo nie chciałem zrobić z mojego hiroła szwarc-charaktera, ale skoro piszecie, że taka strzelanina nie tylko nie obniży mi karmy, ale wręcz przeciwnie podniesie ją, z radością biorę się do roboty. ciekawe czy jak zatłukę tego gostka z dziwnym akcentem, to dzieci przestaną kraść.

jeśli możecie, potwierdźcie jeszcze raz te informacje.
dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 13:32, tse_tse napisał:

czy jak zatłukę tego gostka z dziwnym akcentem, to dzieci przestaną kraść.

Nie spadnie ci kama a dzieciaki przestaną oczyszczać ci kieszenie.
Do tego na sklepie pojawi się po pewnycm czasie śmieszny szyld.

Nawiązując do łowców niewolników, jak pisałem wcześniej zabawniej jest jak się przyłączamy do nich. kto powiedział że zawsze należy grać krystalicznie czystym bohaterem i walczyć w imię uciskanych i niewinnych :P

Na potowerdzenie moich słów jedno z praw murphiego "Natura zawsze stoi po stronie zła" ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 13:32, tse_tse napisał:

zastanawiałem się, czy sprzątnąć handlarzy, bo nie chciałem zrobić z mojego hiroła szwarc-charaktera, ale skoro >piszecie, że taka strzelanina nie tylko nie obniży mi karmy, ale wręcz przeciwnie podniesie ją, z radością biorę się >do roboty.

Zabicie łowców niewolników, uniemożliwia wzięscie jednego zadania (które nie daje expa) a mianowicie zdobycie mapy Rangersów dla Łowców z NCR.
I chyba uniemożliwia wzięście zadań od Merka z NCR.

Dnia 12.10.2005 o 13:32, tse_tse napisał:

ciekawe czy jak zatłukę tego gostka z dziwnym akcentem, to dzieci przestaną kraść.

Nie.
Bo dzieciaki zamiast chodzić do Flick-a zaczną chocić to sprzedawcy naprzeciwko baru - U Becky.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 13:32, tse_tse napisał:

ciekawe
czy jak zatłukę tego gostka z dziwnym akcentem, to dzieci przestaną kraść.


On chyba ma Flick ma imię. Chyba, że coś przekręcam, dawno nie grałam w FO. Ale z tego co kiedyś czytałam, jego zabicie rzeczywiście spowoduje, że dzieci przestaną kraść. Nie sprawdzałam, bo zawsze grałam b. porządną "chosen one", a pomimo rosnącej karmy zabijanie kupców wydaje mi się paskudnym postępkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 11:32, Pablo_bel napisał:

Ilekroć słyszę wstęp z Fallouta i 2 to jest.. pieknie,
nie jak po zagładzie. Choć brzmieniem bardzo kojarzy się z takim światem. :D


Narratorem jest tutaj Ron Perlman, aktor znany z rol "charakterystycznych", chociazby heretyka w "Imieniu Róży".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 14:15, Rzezim napisał:

> ciekawe czy jak zatłukę tego gostka z dziwnym akcentem,
to dzieci przestaną kraść.
Nie.
Bo dzieciaki zamiast chodzić do Flick-a zaczną chocić to sprzedawcy naprzeciwko baru -
U Becky.


Wydaje mi sie, ze jest inaczej - kazda grupa dzieci ma swoj okreslone miejsce do ktorego zanosi przedmioty. Te od Becky leca z lupem do Tubby''ego zawsze, niezaleznie od tego czy Flick zyje, czy nie. Reszta dzieci zanosi "fanty" do handlarza przed budynkiem ktorego stoja. Wyjatkiem sa oczywiscie te od Ananiasa - one nie kradna.

Zeby uniknac kradziezy wlacz tryb walki na czas przechodzenia kolo nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 14:13, Szalony Max napisał:

kto powiedział że zawsze należy grać krystalicznie czystym
bohaterem i walczyć w imię uciskanych i niewinnych :P

Na potowerdzenie moich słów jedno z praw murphiego "Natura zawsze
stoi po stronie zła" ^^


Wlasnie, gra negatywnym bohaterem jest troche trudniejsza, ale ciekawsza. Latwiej w niej o kase i sprzet, ale trudniej o doswiadczenie. A jaka to satysfakcja, gdy mozesz przywalic malemu zlodziejowi mlotem w krocze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 15:19, tse_tse napisał:

a tak odbiegając nieco od zadanych przez siebie pytań wpomnę, że widziałem filmik, na którym ktoś przeszedł fallouta 2 w mniej niż godzinę :)

Chyba w 10 miut :P
Na stronie 13 schronu są oba filmiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.10.2005 o 14:40, Hegemon napisał:

Narratorem jest tutaj Ron Perlman, aktor znany z rol "charakterystycznych", chociazby heretyka
w "Imieniu Róży".

Dobra, przyznaję sie bez bicia.. źle napisałem - wstęp powinno być. I do tego wstęp muzyczny. Miałem na mysli utwory muzyczne - śpiewane, wprowadzające czołówkę ( wprowadzenie w klimat ) do świata Fallouta dopiero.
Into i w jego trakcie muzyka z wokalem, no. :P Mój błąd, porawiam już natychmiast się, bardziej precyzyjny będę. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 15:24, Szalony Max napisał:

> a tak odbiegając nieco od zadanych przez siebie pytań wpomnę, że widziałem filmik, na którym ktoś przeszedł fallouta
2 w mniej niż godzinę :)
Chyba w 10 miut :P
Na stronie 13 schronu są oba filmiki



10 minut to mniej niż godzina :P
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 15:27, Pablo_bel napisał:

Dobra, przyznaję sie bez bicia.. źle napisałem - wstęp powinno być. I do tego wstęp muzyczny. Miałem na mysli utwory muzyczne
- śpiewane, wprowadzające czołówkę ( wprowadzenie w klimat ) do świata Fallouta dopiero.
Into i w jego trakcie muzyka z
wokalem, no. :P Mój błąd, porawiam już natychmiast się, bardziej precyzyjny będę. ;-)


Ach, OK, chodzi o "Give me, a kiss to build a dream on..." Louisa Armstronga. Tez to lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fallout 2, podobno ktoś chce kupic skórę gekona (albo Złotego gekona). pytanie, jak tę skórkę z zamordowanego gekona ściągnąć? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2005 o 18:25, TYHE napisał:

Fallout 2, podobno ktoś chce kupic skórę gekona (albo Złotego gekona). pytanie, jak tę skórkę z zamordowanego gekona ściągnąć?
:|


nuczyć ściągania skór może nas Smiley ten traper, którego trzeba było uratować z Trujących jaskiń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie grałem ale to chyba tak było: Tam gdzie możesz mieć pierwszego kolesia do drużyny (tego dzikusa) to w tym mieście w barze jest dziewczyna co poprosi Cię byś uwolnił pewnego gościa z Toksycznej jaskini (stara kopalnia.... uważaj bo są gegkonyu a na ziemi chemia. Jak go uwolnisz to on (chyba) nauczy CIę zdejmować skórę z gekonów (to jakoś na początku jest ale zbyt szybko się tam nie pchaj i pamiętaj by mieć kalosze i zostaw towarzyszy przed wejściem bo będą łazić po kałużach.... Nie grałem z rok ale to chyba tak było... Trza uwolnić Trapera z Toksic Cave.
Pozdrawiam i mam nadzieję, ze dobrze pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować