Seria Football Manager - temat ogólny [M]

[Jcl 0]

A co spowodowało u ciebie takie długi?
Może spróbuj zagrać Liv od nowa?

[Asthariel 0]

Dnia 09.04.2009 o 20:07, jcl99 napisał:

A co spowodowało u ciebie takie długi?
Może zacznij zagrać Liv od nowa?

Takie długi SĄ od początku, przynajmniej na mojej bazie danych - UNO Update.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 09.04.2009 o 15:12, NecroVisioneR napisał:

1 czy u was też Adebyor to prawdziwy "morderca" który strzela w sezonie po 50 bramek??[w
samej lidze] bo raz dla Wigan zaaplikował ich 8...CZy to nie jakiś bug??

Zobacz, czy w następnym sezonie też tak nastrzela. Sam nigdy nie maiłem tak, żeby napastnik strzelił aż 50 goli w samej lidze(nie liczę tu niższych lig Anglii) - mój absolutny rekord to David Villa i jego 39 trafień w PD(fart - bez żadnych urazów przez cały sezon). Normalnie jak dojdzie się do 30 to jest świetnie. No i zależy w jakiego FMa grasz, w różnych jego wersjach różne rzeczy są skuteczne i można zrobić naprawdę skutecznego gracza(np. w FM 2008 są killer-rogi w pole bramkowe - ktoś świetnie skacze i gra głową i mamy kilkadziesiąt goli w kieszenie*)

Dnia 09.04.2009 o 15:12, NecroVisioneR napisał:

2 Co sądzicie o taktyce 4-2-2-2[z tym że w drugiej dwójce wysunięci skrzydłowi są]??

Każde ustawienie może być dobre. Przede wszystkim należy pamiętać o odpowiednich proporcjach między atakiem i obroną. Resztę załatwiają polecenia indywidualne i drużynowe. Jak masz trochę czasu(i nie znasz tego) to polecam artykuły Piotra Sebastiana: http://www.cmrev.com/manifesty/blog/11289,Piotr-Sebastian.html?page=2 Jest ich kilkanaście, cały czas dochodzą nowe i jest tam wszystko, jeśli chodzi o taktykę.

[NecroVisioneR 0]

Gram w FM 2009,a Adebayor to już ma któryś raz z koeli tyle bramek,chociaż teraz to był jego rekord,a artykuł właśnie czytam[dzięki za link]

[Jcl 0]

Czy warto poprowadzić Man City?
Chodzi mi o to, czy się po krótkim czasie się nie nudzi.

[Ziggy 0]

Dnia 11.04.2009 o 16:57, jcl99 napisał:

Czy warto poprowadzić Man City?
Chodzi mi o to, czy się po krótkim czasie się nie nudzi.

Dziwne pytanie To tak jakbyś zapytał czy warto prowadzić Manchester United? Każdym klubem waro grać i znudzi się wtedy kiedy ci się znudzi( kiedy np,( wszystko osiągniesz). Najlepiej zagraj sobie tym klubem lub reprezentacją któremu/której najbardziej kibicujesz.

[NecroVisioneR 0]

Dnia 11.04.2009 o 16:57, jcl99 napisał:

Czy warto poprowadzić Man City?
Chodzi mi o to, czy się po krótkim czasie się nie nudzi.

No ja City prowadziłem przez 2 sezony,wygrałem w Anglii Wszystko co się da + 1 x Puchar Mistrzów,teraz Cty to światowa potęga,nawet beze mnie wygrywają LM.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 11.04.2009 o 16:57, jcl99 napisał:

Czy warto poprowadzić Man City?
Chodzi mi o to, czy się po krótkim czasie się nie nudzi.

Wszystko zależy od Ciebie. Znam ludzi, którzy grają dużymi klubami po 20 sezonów i czerpią z tego satysfakcję... Sam gram raczej małymi(które potem zazwyczaj stają się wielkie...) i tez zabawa jest przednia. Zawsze możesz pobawić się się w jakieś utrudnienia - zagrać jako bezrobotny i czekać na jakąś ofertę, albo wystawiać w pierwszym składzie samych wychowanków i nie kupować żadnych drogich graczy...

[Latimeria 0]

Dnia 11.04.2009 o 17:33, Nephren-Ka napisał:

Wszystko zależy od Ciebie. Znam ludzi, którzy grają dużymi klubami po 20 sezonów i czerpią
z tego satysfakcję...

Pewnie, że idzie mieć z tego satysfakcję. Zawsze np. silny polski klub można sprawdzić w europejskich pucharach. Ja w pierwszym sezonie (gram Wisłą w FM2008) zdobyłam mistrzostwo, ale PP i PE kompletnie zawaliłam (faza grupowa w PE i 3. runda w PP). W tym sezonie wygrałam już Superpuchar, jestem w fazie grupowej Pucharu UEFA, ale teraz z kolei mam problem bo gram mecze co 3 dni (taka seria 18 spotkań z jedną 5-dniową przerwą mniej więcej pośrodku :P). Jeśli chodzi o talenty to ściągnęłam sobie jednego 18-latka za darmo, bo był bez kontraktu a koleś w debiucie został wybrany najlepszym zawodnikiem i strzelił bramkę (i to wcale nie w sparingu!). Choć konkurencja na jego pozycję silna :D

[Nephren-Ka 0]

Dnia 12.04.2009 o 20:04, Latimeria napisał:

Pewnie, że idzie mieć z tego satysfakcję. Zawsze np. silny polski klub można sprawdzić
w europejskich pucharach. Ja w pierwszym sezonie (gram Wisłą w FM2008) zdobyłam mistrzostwo,
ale PP i PE kompletnie zawaliłam (faza grupowa w PE i 3. runda w PP). W tym sezonie wygrałam
już Superpuchar, jestem w fazie grupowej Pucharu UEFA, ale teraz z kolei mam problem
bo gram mecze co 3 dni (taka seria 18 spotkań z jedną 5-dniową przerwą mniej więcej pośrodku
:P). Jeśli chodzi o talenty to ściągnęłam sobie jednego 18-latka za darmo, bo był bez
kontraktu a koleś w debiucie został wybrany najlepszym zawodnikiem i strzelił bramkę
(i to wcale nie w sparingu!). Choć konkurencja na jego pozycję silna :D

Hmm, pisząc silne kluby miałem raczej na myśli coś pokroju Barcy, ManU czy Interu:) Polska liga ogólnie to dla mnie zagdaka - brak drużyn B, konieczność zgłaszania graczy do rozgrywek, mało zespołów - dla mnie rzeczy całkowicie psujące rozgrywkę. Ostatnio na naszych ziemiach walczyłem w FM 2006 swoją Koroną i z drugoligowego beniaminka zrobiłem coś, co załatwiło Milan na San Siro kilkoma golami:) Ale to był łatwy Fm, to się nie liczy :)
Spotkania co 3 dni uwielbiam(poważnie), zawsze staram się mieć dość szeroką kadrę i zawodnicy przynajmniej nie marudzą mi, że nie grają.
Talenty z free transfer są całkiem ciekawe, jeszcze jak się trafi kogoś z wysokim potencjałem to jest git:) Takie coś jak na obrazku przygarnąłem właśnie na ft - wyrósł z niego postrach obrońców Primera Divison i reprezentant kraju...

[Latimeria 0]

Dnia 12.04.2009 o 20:59, Nephren-Ka napisał:

brak drużyn B, konieczność zgłaszania graczy do rozgrywek,
mało zespołów - dla mnie rzeczy całkowicie psujące rozgrywkę.

Wiesz, małą ilość zespołów idzie jeszcze przeżyć. Tym bardziej, że jest PE, PP, a jak jest silniejszy klub to i europejskie puchary. Brak drużyny B boli, tym bardziej, że na początku sezonu ci, co są za starzy na U-21 lądują w pierwszym zespole. I znowu ich trzeba przenosić, bo są po prostu słabi i utrudniają podgląd tych naprawdę podstawowych zawodników zespołu. Konieczność zgłaszania zawodników też jest kiepska. Czasami jest mecz z kompletnym kelnerem, chciałoby się pograć tymi naprawdę drugorzędnymi zawodnikami a tu lipa bo większość niezgłoszona. Gdyby ten limit był chociaż wyższy (30-35) to jeszcze jeszcze.

Dnia 12.04.2009 o 20:59, Nephren-Ka napisał:

Spotkania co 3 dni uwielbiam(poważnie), zawsze staram się mieć dość szeroką kadrę i zawodnicy
przynajmniej nie marudzą mi, że nie grają.

Spotkania co 3 dni też nie są złe, ale aż tyle? :D Taka długa seria jeszcze nigdy mi się nie zdarzyła. Kadra niby szeroka, ale jeśli są np. 4 mecze pod rząd z bardzo silnym rywalem to przecież kelnerów nie wystawię. Bo kelnerzy to ledwo ledwo pokonali GKS Jastrzębie w PP :D

[misioo 0]

Gra w polskiej lidze jest nudna jak flaki z olejem. Właściwie to już w drugim max trzecim sezonie z każdego zespołu można zrobić kosiarkę, która będzie golić frajerów na zawołanie. Jedyne co jest ciekawe w takiej grze to europejskie puchary, ale ich jest raptem kilka meczów w sezonie. Nuuudy. Choć w sumie w każdym kolejnym eFeMie zaczynam od gry Wisłą (lub jakimś innym polskim klubem), ale 09 chyba najszybciej mnie znudził, bo w drugim sezonie po kilkunastu meczach miałem komplet zwycięstw, i nawet puchary mnie nie zaciekawiły na tyle bym choć dograł sezon do końca.
Natomiast teraz zacząłem grać Worcesterem (pół zawodowy klub, 6. liga angielska) i to jest prawdziwa zabawa! Po 3 sezonach awansowałem do 5. ligi i teraz jako beniaminek walczę o awans ;]

[Nephren-Ka 0]

Dnia 13.04.2009 o 12:22, Latimeria napisał:

Wiesz, małą ilość zespołów idzie jeszcze przeżyć. Tym bardziej, że jest PE, PP, a jak
jest silniejszy klub to i europejskie puchary. Brak drużyny B boli, tym bardziej, że
na początku sezonu ci, co są za starzy na U-21 lądują w pierwszym zespole. I znowu ich
trzeba przenosić, bo są po prostu słabi i utrudniają podgląd tych naprawdę podstawowych
zawodników zespołu. Konieczność zgłaszania zawodników też jest kiepska. Czasami jest
mecz z kompletnym kelnerem, chciałoby się pograć tymi naprawdę drugorzędnymi zawodnikami
a tu lipa bo większość niezgłoszona. Gdyby ten limit był chociaż wyższy (30-35) to jeszcze
jeszcze.

Po pierwszym sezonie się ten limit nie zwiększa? Coś kiedyś czytałem na forum, że tak się dzieje, aczkolwiek sam nie sprawdzałem. Z tego co widać, ogólnie FM 2008 jest lekko popsuty przez te opcje - właśnie próbuje grać w niego w hiszpańskiej lidze(testowo) j lekki dramat jest, bo nie da się wystawić w pierwszej drużynie nikogo kto jest zgłoszony do składu B. A powinno się dać co najmniej sześciu zawodników...

Dnia 13.04.2009 o 12:22, Latimeria napisał:

Spotkania co 3 dni też nie są złe, ale aż tyle? :D Taka długa seria jeszcze nigdy mi
się nie zdarzyła. Kadra niby szeroka, ale jeśli są np. 4 mecze pod rząd z bardzo silnym
rywalem to przecież kelnerów nie wystawię. Bo kelnerzy to ledwo ledwo pokonali GKS Jastrzębie
w PP :D

Ile wlezie:) Ostatnio grałem 5 spotkań z Barceloną , każde co 3 dni - 2 razy Liga Mistrzów, 2 razy Puchar Króla, raz La Liga. Zmęczenie jakieś tam było(po 96% kondycji mieli grajkowie), ale po obu stronach. I o ile w lidze mnie pogonili, w pucharze przeszli fartem(karnymi) to w LM dostali niezłego łupnia(mecz na Camp Nou na obrazku). Kasy wpadło do kluby co niemiara i w każdym meczu były ekstra emocje... I love this stuff...:)

[NecroVisioneR 0]

Wygrać z barcą na CN,mnie też sie to udało ale Realem....więc to nic w porównaniu z twoim zespołem nie znaczy,a mozęsz powiedzieć jakie polecenia wydałeś odnośnie Messiego??

[Latimeria 0]

Dnia 14.04.2009 o 10:16, Nephren-Ka napisał:

Po pierwszym sezonie się ten limit nie zwiększa

Nie. Ciągle jest 25 zawodników. Dobrze, że bardziej liberalny jest Puchar Ekstraklasy, tam musi być w składzie ledwie 8 zgłoszonych zawodników, reszta może być z tych niezgłoszonych. Tylko co z tego, skoro w tych rozgrywkach jestem pod kreską i ostatni mecz muszę wygrać :D A mało tego liczyć na potknięcie innego zespołu. Więc w tym momencie wystawienie kiepskiego składu odpada. Ech... to nie ten sezon, kiedy się Lecha goniło rezerwami 3-0 w Poznaniu, 4-1 Legię w Krakowie i 5-1 Bełchatów na wyjeździe... :P

Dnia 14.04.2009 o 10:16, Nephren-Ka napisał:

popsuty przez te opcje -

Czy popsuty to nie wiem, ale bardziej drażni mnie kompletnie tępy asystent i scout od rozpracowywania najbliższego rywala. Mam napisane, że mam uważać na Ediego Andradine (dobrze napisałam?), a kolesia nawet nie ma na ławce rezerwowych :P Oczywiście już od dawna zaczęłam sama sprawdzać co nieco o rywalu.

Dnia 14.04.2009 o 10:16, Nephren-Ka napisał:

Ile wlezie:) Ostatnio grałem 5 spotkań z Barceloną ,

Ja grałam 3 mecze z Górnikiem kiedyś. 2 w Pucharze Ekstraklasy i jeden ligowy. Wyników nie pamiętam, bo to poprzedni sezon był :D

[Nephren-Ka 0]

Dnia 14.04.2009 o 12:59, Latimeria napisał:

Czy popsuty to nie wiem, ale bardziej drażni mnie kompletnie tępy asystent i scout od
rozpracowywania najbliższego rywala. Mam napisane, że mam uważać na Ediego Andradine
(dobrze napisałam?), a kolesia nawet nie ma na ławce rezerwowych :P Oczywiście już od
dawna zaczęłam sama sprawdzać co nieco o rywalu.

To się od początków FM nic nie zmieniło... Już dawno nauczyłem się, że można niemal tylko na sobie polegać - asystent i scout coś tam powiedzą o rywalu, ale zawsze i tak warto samemu się przyjrzeć. Edi pewnie był najlepszy w drużynie, ale nie mógł zagrać(kontuzja albo kartki) czego sztab nie uwzględnił. W FM 2009 za to bardzo dużym plusem są ciekawe podpowiedzi asystenta, który jednak może się pomylić, w końcu jest tylko człowiekiem:)

@NecroVisioneR - żadnych indywidualnych poleceń nie daję - wychodzę z założenia, że to przeciwnik ma kombinować jak mnie zatrzymać, a nie ja jego. Ogólnie Messi i inni skrzydłowi Barcy nie są jakoś szczególnie trudni do upilnowania(teoretycznie, bo praktycznie maja przebłyski geniuszu, a wtedy nic nie pomoże) - moi skrzydłowi graja agresywnie i ze ścisłym kryciem, przez co boczni obrońcy Blaugrany(i innych drużyn) nie mają łatwego życia i nie jest łatwo uruchomić im akcję po skrzydle.

[Jcl 0]

Czy wie ktoś może czy jest aktualna baza danych do FM07 z aktualizowanymi transferami i statystykami w polskiej lidze?

[PsyhoSpider 0]

Dnia 16.04.2009 o 14:42, jcl99 napisał:

Czy wie ktoś może czy jest aktualna baza danych do FM07 z aktualizowanymi transferami
i statystykami w polskiej lidze?

Do FM08 na pewno, myślę że i do 07 są składy aktualizowane.
Poszperaj to powinieneś coś znaleźć

http://sortitoutsi.net/fm2007/

[fataem 0]

W pierwszym sezonie ManCity drużyna grała ciągle nierówno. Potrafiła pokonać Chelsea, aby potem ulec Wigan. Na 7 ostatnich kolejek(akurat rozpoczynałem z Liverpoolem) zmieniłem dla zabawy nastawienie na hiperofensywne...i proszę. Wszystkie wygrane a najmniejsza ilość bramek jaką strzeliłem w mezcu to 4, awans z 7 miejsca na 3(i tak słabo) oraz Huntelaar królem strzelców(36 bramek w 36 meczach)... i kto mi powie, że fantazja nie popłaca?xD

[Latimeria 0]

Dnia 18.04.2009 o 16:51, fataem napisał:

i kto mi powie, że fantazja nie popłaca?xD

Ja co prawda tak z nastawieniem nie szarżuję, ale również gram ofensywnie. Gram Wisłą, która potencjał ma w pomocy i ataku (a nawet jeśli nie, to moje wzmocnienia szły głównie w tym kierunku ;P). Trójka w obronie, trójka w pomocy, dwójka jako OPŚ i dwójka napastników. Wcześniej grałam jednym OPŚ, jednak nie mogłam się zdecydować kto z dwójki Goliński-Jirsak ma grać w pierwszym składzie (do tego jest bardzo zdolny Trznadel, którego ściągnęłam za free). Pojechałam do Warszawy z taką "nową" taktyką i wygrałam 6-2 z Legią xD Oczywiście nastawienie ofensywne, ale nie hiper. Na razie grają też nierówno. W PE, PP i PUEFA nawet nieźle, we wszystkich tych pucharach zagrają na wiosnę (jestem prawie w przerwie zimowej), ale w lidze bywa różnie. Na razie około 8 miejsca, ale mam sporo zaległych.