PirO_17

Problemy z komputerem (temat ogólny)

39381 postów w tym temacie

Małe pytanie do posiadaczy monitorów LCD: jak odróżnić martwy subpiksel/piksel od "brudu"? Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem monitora Benq FP91GP. Po odebraniu przesyłki z lupą w ręku przeczesałem cały wyświetlacz. Znalazłem dwie malutkie szare plamki w lewym rogu. Nigdy nie miałem styczności z monitorem ciekłokrystalicznym, nie wiem, czy to martwe piksele. Punkciki wydają się być troszkę za małe jak na wypalone całe piksele. Niestety, nie mam jak zrobić zdjęcia. W Internecie znalazłem takie coś:
http://djdzwonek.webpark.pl/bad1.jpg
Moje szaraczki są dużo mniejsze od tego na obrazku i nie są tak widoczne. To nie jest zabrudzenie zewnętrzne. Delikatne masowanie jak i próby pobudzenia odpowiednimi programami nie dają rezultatów. Co dziwne, plamki są w głębi, patrząc pod katem widać poprawny obraz wyświetlany przed nimi. Czytałem, że na tego rodzaju matrycy bad piksele są mało widoczne, ale prawdę powiedziawszy nie wyglądają jak pełne martwiaki czy nawet suby (okiem laika metodą "na czuja")... Czy takie malutkie coś może być uszkodzonym pikselem, czy to zatopiony "brudek"? Mam siedmiodniową rozszerzoną gwarancję i dlatego tak skwapliwie oglądam nabytek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2006 o 23:06, Matteos napisał:

/.../ Czy takie
malutkie coś może być uszkodzonym pikselem, czy to zatopiony "brudek"? Mam siedmiodniową rozszerzoną
gwarancję i dlatego tak skwapliwie oglądam nabytek :)

Prawdopodobnie jest to zdeformowana struktura delikatnej "siatki" oddzielającej poszczególne piksele i subpiksele. Jeśli masz dobrą lupę, to popatrz w tym miejcu, może coś zobaczysz. Miałem coś podobnego - o ile z daleka wyglądało to na plamkę, przez lupę widać było, że wszystkie subpiksele świecą się prawidłowo, a tylko ta delikatna siatka była odrobinę zdeformowana. Na nic to nie wpływało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2006 o 23:35, KrzysztofMarek napisał:

Prawdopodobnie jest to zdeformowana struktura delikatnej "siatki" oddzielającej poszczególne
piksele i subpiksele. Jeśli masz dobrą lupę, to popatrz w tym miejcu, może coś zobaczysz. Miałem
coś podobnego - o ile z daleka wyglądało to na plamkę, przez lupę widać było, że wszystkie
subpiksele świecą się prawidłowo, a tylko ta delikatna siatka była odrobinę zdeformowana. Na
nic to nie wpływało...


Możliwe. Jutro, przy dziennym świetle i wypoczętych oczach wspomaganych sprzętem optycznym postaram się dokładnie przyjrzeć temu czemuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/../
Na "chmurkę" (która powstaje w wyniku uszkodzenia którejś powłoki matrycy) to mnie nie wygląda. Wedle mnie i moich dzieci to martwy piksel. Wprawdzie zdjęcie nie pokazuje tego zbyt dokładnie, ale wydaje m się, że to właśnie to. Generalnie o dopuszczalnych ilościach bad pikseli mówi norma ISO 13406-2. Norma dopuszcza siedem uszkodzonych subpikseli. Z tego co się orientuję to na matrycy BenQ mogą być dwa. Mogą to być ciągle zapalone subpiksele (np. jaskrawo-niebieskie), bądź permanentnie zgaszone (szare lub czarne)(z czym też prawdopodobnie mamy do czynienia w przypadku Twojego monitora). Mnie to osobiście się nie zdarzyło, bo kupuję wprawdzie używki, ale za to najwyższe modele LCD. Generalnie Dell i HP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2006 o 23:54, mrosi napisał:

przypadku Twojego monitora). Mnie to osobiście się nie zdarzyło, bo kupuję wprawdzie używki,
ale za to najwyższe modele LCD. Generalnie Dell i HP.

Jak już taki wątek się pojawił to go rozwinę: jak sie sprawują te lcd w grach - co mógłbyś polecić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2006 o 23:54, mrosi napisał:

/../
ale za to najwyższe modele LCD. Generalnie Dell i HP.

Obraz, to Matteos dał z internetu, nie ze swojego monitora.
Dell i HP nie robia matryc do LCD - na świecie robi je raptem 5-6 firm: Samsung, NEC, Philips, pozostałych nie jestem pewien.
To trochę tak, jak z myszami optycznymi. Robi je mnóstwo firm, ale sensory optyczne robi jedna, wszyscy je kupuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2006 o 00:04, Clegan napisał:

> przypadku Twojego monitora). Mnie to osobiście się nie zdarzyło, bo kupuję wprawdzie używki,

> ale za to najwyższe modele LCD. Generalnie Dell i HP.
Jak już taki wątek się pojawił to go rozwinę: jak sie sprawują te lcd w grach - co mógłbyś
polecić ?

Mam bardzo stary (ponad trzy lata, w LCD to dwie generacje, jeśli nie trzy) monitor EIZO 16", 1280x1024 i jestem zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/../
Miałem LCD-ki Dell, HP, Compaq. Tak prawdę powiedziawszy ciężko jest wybrać. Monitory, do których mam dostęp to monitory wprawdzie półroczne i roczne ale będące wciąż na rynku i kosztujące (w sklepach oczywiście) z reguły powyżej 2000PLN). Aktualnie mam bardzo nietypowy monitor HP (ale niby Compaq) o przekątnej 18,1", o rozdzielczości 1280x1024. I przyznam szczerze, że chyba przy tej firmie zostanę. Nie to żebym miał coś przeciwko Dell-owi. Wręcz przeciwnie. Dell to wg mnie tak jak Logitech firma, która jest klasą sama dla siebie w określonej, swojej dziedzinie, zarówno pod względem jakości wykonania (ja jestem niestety bardzo wrednym i "przestrasznie" wymagającym konsumentem, kłócącym się nawet o plamkę na stopce mnonitora) jak i właściwości użytkowych, wydajności itp. Niestety w tym ostatnim, a konretnie chodzi mi o jasność, "żywość" i kontrastowość a także kolorystykę wyświetlanego obrazu HP bije Dell-a na głowę. Jest to różnica zauważalna nawet dla moich "szkodników" (6 i 8 lat), bo stwierdziły: "A dlaczego ten nowy monitor tak ładnie świeci i jest taki kolorowy?", więc chyba mówi to samo za siebie. Z kolei mój kumpel ma Iyamę i dla niego nie ma lepszych monitorów. Dla mnie Iyama też ma lekko jakby przyciemniony ekran, stonowany (tak jak np. Dell). Nie mogę się niestety wypowiedzieć się nt. monitorów z niższej półki, bo takich nie miałem. To chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

problem polega na tym że po zainstalowaniu innych sterowników nie odpala mi się windows xp
wczoraj przeinstalowałem cały system + format dysku , myślałem że to pomoże , ale nic z tego. Czy to mozliwe że sterowniki blokują start windowsa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2006 o 19:28, 8bit napisał:

Okazało się także, że coś mi Ramu ubyło. Z 512 zrobiło się 498!

Nic dziwnego. Część pamięci została przydzielona zintegrowanej karcie graficznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2006 o 23:35, KrzysztofMarek napisał:

Prawdopodobnie jest to zdeformowana struktura delikatnej "siatki" oddzielającej poszczególne
piksele i subpiksele. Jeśli masz dobrą lupę, to popatrz w tym miejcu, może coś zobaczysz. Miałem
coś podobnego - o ile z daleka wyglądało to na plamkę, przez lupę widać było, że wszystkie
subpiksele świecą się prawidłowo, a tylko ta delikatna siatka była odrobinę zdeformowana. Na
nic to nie wpływało...


Chyba miałeś rację. Przy dużym powiększeniu wszystkie suby świecą prawidłowo. Chociaż "siateczka" jest trochę pogrubiona i nachodzi na subpiksel, przez co jest on trochę ciemniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2006 o 11:58, Arkadiusz napisał:

http://pl.wikipedia.org/wiki/.NET_Framework

coraz wiecej programow wymaga zeby bylo to w systemie (bo bez tego nie beda dzialac)

to troche tak jak DirectX do gier

Są to zazwyczaj programy freeware. Jeśli program potrzebuje NET to jest u mnie wykluczony. Nie uywam i nie zamierzam używać NET_Framework.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2006 o 12:49, SwenG napisał:

> http://pl.wikipedia.org/wiki/.NET_Framework
>
> coraz wiecej programow wymaga zeby bylo to w systemie (bo bez tego nie beda dzialac)
>
> to troche tak jak DirectX do gier
Są to zazwyczaj programy freeware. Jeśli program potrzebuje NET to jest u mnie wykluczony.
Nie uywam i nie zamierzam używać NET_Framework.


wszystkie programy pisane w dot necie wymagaja .net frameworka, wiec wczesniej czy pozniej i tak bedziesz mial to na kompie :P

czy przypadkiem SP2 do windowsa nie ma juz w sobie wersji 1.1 Frameworka? :P
bo wersji 2.0 nie mial (musialem sciagac aktualizacje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2006 o 13:18, Arkadiusz napisał:

wszystkie programy pisane w dot necie wymagaja .net frameworka, wiec wczesniej czy pozniej
i tak bedziesz mial to na kompie :P

Nie będę używać takich programów.

Dnia 21.09.2006 o 13:18, Arkadiusz napisał:

czy przypadkiem SP2 do windowsa nie ma juz w sobie wersji 1.1 Frameworka? :P
bo wersji 2.0 nie mial (musialem sciagac aktualizacje)

Tylko opcjonalnie, jak ściągasz wszystkie aktualizacje jak leci to sobie zainstalujesz, ja tego nie robię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chopaki mam problem ze sprzętem mianowicie:
Po wciśnięciu przycisku start jak się to zwykle robi uruchamia się wszystko a raczej prawie wszystko bo system nie startuje. Zasilacz działa, karta graficzna też, wentylator na procku również, dioda na płycie głównej też się świeci więc raczej też jest z nią ok. Nie widać żadnych objawów popalenia po walnięciu podczas burzy, nie było czuć żadnego smrodziku przed wyłączeniem kompa, podejrzewam dysk, gdyż dioda koloru czerwonego zapala się na chwilkę i nie daje wiecej oznak życia a podczas ładowania systemu powinna jakiś czas się świecić. Co mogło walnąć dajcie jakieś propozycje. Z góry dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jakieś sygnały dzwiękowe? piknięcie (to oznaczajace inicjację karty graf?) widać coś na monitorze widać? ja ostatniow starym kompie tak miałem - jak ojcu odkurzyłem całe wnetrze i przeczyściłem wentyl na procku. nie odpalał się, bardzo podobnie jak tobie - potem okazało się, po wielu próbach, ze pamięci i/lub procek źle (jakimś cudem) zamontowałem; po 2 godzinach grzebania - wszystko ruszyło; kiedys też splił mi się procek - były podobne syndromy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2006 o 17:06, Martimat napisał:

jakieś sygnały dzwiękowe? piknięcie (to oznaczajace inicjację karty graf?) widać coś na monitorze
widać? ja ostatniow starym kompie tak miałem - jak ojcu odkurzyłem całe wnetrze i przeczyściłem
wentyl na procku. nie odpalał się, bardzo podobnie jak tobie - potem okazało się, po wielu
próbach, ze pamięci i/lub procek źle (jakimś cudem) zamontowałem; po 2 godzinach grzebania
- wszystko ruszyło; kiedys też splił mi się procek - były podobne syndromy

Żadnych sygnałów, na monitorze nic nie widać nawet się nie uruchamia zero reakcji. All niby działa ale tylko niby. A jak sprawdzić czy procek padł lub twardziel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2006 o 17:15, fx22 napisał:

działa ale tylko niby. A jak sprawdzić czy procek padł lub twardziel?


twardziel na pewno nie - a przynajmniej teraz tego nie stwierdzisz; jeśli tylko twardy to - widział byś wszystko normalnie na ekranie; start biosu itp. wykrywanie napędów , i dopiero przy rozruchu systemu wyskoczyło by że błąd odczytu/dysku startowego (bo albo go brak- nie wykryto go; albo uszkodzony)

mozesz otworzyc obudowe i pogrzebać w środku? sprawdzic pamięci, zdjąć procka (potrzebna pasta "termo" do ponownego dobrego nałożenia) podociskać, kartę graficzną itp. wypiąc odpalić bez karty graf.powinien dać sygał że brak graficznej itp. itd. spróbować bez pamięci ddr ... jeśli nie masz doświadczenia w takich sprawach - to poproś kogoś ze znajomych, kto potrafi to zrobić i pokolei podiagnozować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się