PirO_17

Problemy z komputerem (temat ogólny)

39381 postów w tym temacie

Witam, od jakiegoś czasu wyłącza mi kompa po kilku minutach gry w większość nowszych tytułów, z którymi z miesiąc czy dwa temu nie miałam żadnych problemów.
Myślałam, że to może wina karty graficznej (Asus Radeon HD 4850). Na bezruchu temperatura wynosi na nim ok. 85-87 stopni. Jak udało mi się uchwycić wyłączając grę na krótko przed spodziewanym wywaleniem, wyszło 112 stopni.
Czytałam jednak, że cały komp raczej się wyłącza od przegrzania procesora (mam Core 2 Duo E8400), nie karty. Tyle że wg Real Tempa temperatury dochodzą do 57/51 stopni, więc daleko do maksimum.

A więc czy może to być jednak karta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2010 o 19:58, Neisha napisał:

Witam, od jakiegoś czasu wyłącza mi kompa po kilku minutach gry w większość nowszych
tytułów, z którymi z miesiąc czy dwa temu nie miałam żadnych problemów.
Myślałam, że to może wina karty graficznej (Asus Radeon HD 4850). Na bezruchu temperatura
wynosi na nim ok. 85-87 stopni. Jak udało mi się uchwycić wyłączając grę na krótko przed
spodziewanym wywaleniem, wyszło 112 stopni.
Czytałam jednak, że cały komp raczej się wyłącza od przegrzania procesora (mam Core 2
Duo E8400), nie karty. Tyle że wg Real Tempa temperatury dochodzą do 57/51 stopni, więc
daleko do maksimum.

A więc czy może to być jednak karta?


Tak myszko bedzie to wina karty.
Nalezy sciagnac chlodzenie z karty graficznej, wyczyscic stara paste na gpu i naniesc nowa paste.
Moze to byc pasta AS 5 lub STG -1/2 lub lepsze.
Pasta jest w cenie 15-30 zl i mozna ja kupic w sklepie komputerowym na miejscu lub w sklepach komputerowych w internecie.

Przykladzik:

http://www.ceneo.pl/475454


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2010 o 20:07, Misquamaqus napisał:

Tak myszko bedzie to wina karty.


Misquamaqus Ty stary podrywaczu ;)

@Neisha - ja osobiście polecam Ci tą paste:

http://www.esc.pl/product_info.php?cPath=124_188&products_id=27566

Ostatnio ją nałożyłem i sprawuje się wyśmienicie. Temperatury spadły o kilka stopni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.07.2010 o 20:33, Czarek188 napisał:


Misquamaqus Ty stary podrywaczu ;)

@Neisha - ja osobiście polecam Ci tą paste:

http://www.esc.pl/product_info.php?cPath=124_188&products_id=27566

Ostatnio ją nałożyłem i sprawuje się wyśmienicie. Temperatury spadły o kilka stopni...


No wiesz.... jedna z niewielu rodzynek na forum to trza roze klasc :))

MX 3 byc dobra pasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2010 o 19:58, Neisha napisał:

A więc czy może to być jednak karta?


To jak najbardziej jest wina karty, tylko Misquamaqus zapomniał wspomnieć (albo po prostu nie wiedział), że kupno nowej pasty i zdejmowanie chłodzenia nie będzie konieczne. Wystarczy podkręcić obroty wentylatora karty graficznej. Co prawda będzie trochę szumieć, ale...
Możesz w tym celu użyć Catalyst Control Center, które zapewne włącza się z twoim systemem:
http://nwgat.wordpress.com/2008/06/30/ati-radeon-hd-4870-4850-fanfix/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2010 o 19:58, Neisha napisał:

Witam, od jakiegoś czasu wyłącza mi kompa po kilku minutach gry w większość nowszych
tytułów, z którymi z miesiąc czy dwa temu nie miałam żadnych problemów.
Myślałam, że to może wina karty graficznej (Asus Radeon HD 4850). Na bezruchu temperatura
wynosi na nim ok. 85-87 stopni. Jak udało mi się uchwycić wyłączając grę na krótko przed
spodziewanym wywaleniem, wyszło 112 stopni.
Czytałam jednak, że cały komp raczej się wyłącza od przegrzania procesora (mam Core 2
Duo E8400), nie karty. Tyle że wg Real Tempa temperatury dochodzą do 57/51 stopni, więc
daleko do maksimum.

A więc czy może to być jednak karta?


Ja polecam wyjąć kartę z obudowy przytrzymać wentylator za pomocą wykałaczki bądź nawet palcem i przytknąć odkurzacz do wentylatora i zapuścić na pełną moc (odkurzacz znaczy się). Po tym zabiegu obejrzeć czy nie widać kurzu wewnątrz układu chłodzenia i jak nie to zamontować spowrotem i powinno być chłodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jak najbardziej jest wina karty, tylko Misquamaqus zapomniał wspomnieć (albo po prostu

Dnia 28.07.2010 o 22:54, ziptofaf napisał:

nie wiedział), że kupno nowej pasty i zdejmowanie chłodzenia nie będzie konieczne. Wystarczy
podkręcić obroty wentylatora karty graficznej. Co prawda będzie trochę szumieć, ale...


Misquamaqus takie wiadomosci wyssal z mlekiem matki :))
Chcesz powiedziec, ze ten zacny produkt ati nie ma dynamicznej regulacji wentylatorka ?
Moze by tak zobaczyc gpu-z "sensors" pod obciazeniem karty ?

Neisha dzialasz cos w tym kierunku czy my tu sobie tylko pyrkamy jak Maryna po grocie w Janosiku ? :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2010 o 23:38, Misquamaqus napisał:

Misquamaqus takie wiadomosci wyssal z mlekiem matki :))
Chcesz powiedziec, ze ten zacny produkt ati nie ma dynamicznej regulacji wentylatorka
?

Ma, taką do chrzanu. Tuż przed resetem kompa dociągnie do 50% obrotów, a przydałoby się z 80%. Dlatego trzeba to ręcznie ustawić na coś normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2010 o 22:15, Misquamaqus napisał:

> Misquamaqus Ty stary podrywaczu ;)
No wiesz.... jedna z niewielu rodzynek na forum to trza roze klasc :))

Dzięki, ale preferuję damskie wdzięki :)

Co do obrotów wentylatora, podkręcałam już je, ale to nic nie dało, bo i w sumie przy około 100 stopniach i tak same się ustawiają na maksimum.

Karta jest jeszcze na gwarancji, a nie chcę czegoś przypadkowo spaprać, więc myślę że wybiorę się do serwisu. Ktoś gdzieś pisał nawet, że przy takich temperaturach wymienili mu na nową kartę. No cóż, zobaczymy. W każdym razie dzięki wszystkim za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2010 o 07:21, Neisha napisał:

Karta jest jeszcze na gwarancji, a nie chcę czegoś przypadkowo spaprać, więc myślę że
wybiorę się do serwisu. Ktoś gdzieś pisał nawet, że przy takich temperaturach wymienili
mu na nową kartę. No cóż, zobaczymy. W każdym razie dzięki wszystkim za rady.


Jeśli karta jest jeszcze na gwarancji to pójście z nią do serwisu to najlepsze wyjście.

Tylko nie daj sobie wmówić, że ''ten typ tak ma'' bo czasem serwisanci tak potrafią odpowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem niedawno dysk 120gb WD BEVS, taki 2,5". Problem w tym, że gdy go podłączam to nie pokazuje mi się w Mój Komputer, a jak próbuję go uruchomić jako Master, a stary dysk odpinam. To wyskakuje. Please insert system disk.. cośtam cośtam, nie pamiętam dokładnie. Możliwe, że dysk jest uszkodzony? Kupiłem go używanego.. jest jakaś szansa żeby to naprawić czy coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2010 o 11:48, WhiteMamba napisał:

/.../


Sprawdź czy taśmę i zasilanie masz podłączone prawidłowo i zobacz czy bios w ogóle ten dysk widzi.

Jaką masz płytę główną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest dobrze podłączone. Przy uruchamianiu dysk dziwnie "tyka", bios go nie widzi, ale w sumie nie widzi tez mojego dysku, który działa od 2 lat -.-

Asus M2A-VM HDMI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2010 o 13:36, WhiteMamba napisał:

Wszystko jest dobrze podłączone. Przy uruchamianiu dysk dziwnie "tyka", bios go nie widzi,


Przejrzałem różne biosy do tej Twojej płyty ale nic nie znalazłem ciekawego. Obawiam się, że coś z tym dyskiem jest jednak nie tak. Tym bardziej jeśli ''tyka''..

Dnia 29.07.2010 o 13:36, WhiteMamba napisał:

ale w sumie nie widzi tez mojego dysku, który działa od 2 lat -.-


Tzn nie widzi a działa czy teraz przestał widzieć? :) Bo jeśli to pierwsze to trochę dziwne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie widzi, i w ogóle nigdy nie widział ;) To właśnie mój komputer ; ) Generalnie nie mam zarzutów do samego kompa, raczej do dysku. Najbardziej dumny jestem z tego, że komp trzyma się od jakiś 2 lat bez formatu, i nie mam żadnych problemów, nie mam nawet zainstalowanego antyvirka, a działa lepiej niż komputer informatyka ;d

PS.Zauważyłem, że gdy zainstaluję antyvirka, komputer zaczyna wariować, pewnie się "kłóci" z virusami. A jak nie ma antyvirka - to chyba się nie ma z czym "kłócić" - tylko moja teoria ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2010 o 08:38, Hommicide napisał:

Co daje wgranie nowego biosu? Warto instalować nowy, jeśli wszystko w kompie działa jak
powinno?


Nie kus losu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się