Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 24.11.2007 o 13:50, dobrakos napisał:

Zaprzeczenie teorii -> paweusz :) ok, ale Ty jestes dziwny :D teraz juz wiem dlaczego nie lubisz klasyki czyli
Ironow , Sabatow itd haha

Wyszło szydło z worka :) Od razu wiedziałem co mi się podoba i nie musiałem stopniować sobie drogi, że będę słuchał coraz mocniejszych kapel. Słucham klasyków, np. Darkthrone, Immortal czy Burzum :)

Dnia 24.11.2007 o 13:50, dobrakos napisał:

no ja zalozylem najbardziej typowa "droge do metalu", sam zaliczylem podobna. Zreszta w muzyce
nie ograniczam sie tylko do metalu, nawet teraz leci Dire Straits

Też się nie ograniczam - a słucham też innych gatunków, w ogóle nie spokrewnionych z metalem.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 24.11.2007 o 13:50, mesiu59 napisał:

Ty był żart, ironia, ale widać to za dużo jak na twoją głowe ;).

aha no tak nie ma to jak zart, szczegolnie taki załosny jak ten Twoj... zart musi byc smieszny a nie prymitywny odwolujacy sie do najglupszych stereotypow, kolega zadał sesowne pytanie a Ty wypisujesz "smieszne dla Ciebie glupoty" ... i to raczej za duzo na Twoja glowe bo inteligentnego zartu nie wymyslies, no i to:

Dnia 24.11.2007 o 13:50, mesiu59 napisał:

<lol> xD

kwintesencja poziomu wypowiedzi... i to ma byc smieszne ? daruj sobie dalsze pisanie nie na temat, prosze...

[EmperorKaligula 0]

Dnia 24.11.2007 o 13:26, dobrakos napisał:

metalu nie zaczyna sie sluchac od tak z dnia na dzien, a juz na pewno nie jego najostrzejszych
form. Najpierw musisz lubic muzyke rockowa, jezeli zauwazasz ze bardziej podobaja ci sie mocniejsze
kawalki niz ckliwe ballady to znaczy ze moglbys sprobowac z metalem. Jak ktos slucha muzyki
klubowej , R&B czy techno to szanse na to ze polubi metal sa bliskie zeru. Przekonywac nie
ma co, ludzie sa rozni, sluchaja roznej muzyki i tak jest dobrze.

tez nie lubie muzyki rockowej :) zaczynalem od Hammerfalla, Dark Funeral i Windira, a mialem tez pare płyt Theriona - potem juz poszlo lawinowo i do dzis ciagle potrzebuje czegos nowego :D

co do przechodzenia to znam odwrotne przypadki z blacku/deathu na klubowa i techno :P rzecz gustu, ale tylko krowa nie zmienia pogladow :P ale co do przekonywania potwierdzam - mija sie z cele i przynosi wiecej zlego niz dobrego... trzeba byc poprostu otwartym na nowa muzyke bo przekonywanie moze tylko zrazic.

no i sam tez nie zyje wylaczenie metalem lubie tez soundtracki, j-popa z anime, RAC, ambient i elektornike w wykonaniu gwiazk jak JM Jarrre :) ale "metal" stanowi okolo 90% tego co slucha, co jakis czas zapodaje sobie cos z powyzszej listy :D

[mesiu59 0]

Dnia 24.11.2007 o 14:05, EmperorKaligula napisał:

> Ty był żart, ironia, ale widać to za dużo jak na twoją głowe ;).

aha no tak nie ma to jak zart, szczegolnie taki załosny jak ten Twoj... zart musi byc smieszny
a nie prymitywny odwolujacy sie do najglupszych stereotypow, kolega zadał sesowne pytanie a
Ty wypisujesz "smieszne dla Ciebie glupoty" ... i to raczej za duzo na Twoja glowe bo inteligentnego
zartu nie wymyslies, no i to:

No właśnie. Najbardziej głupie stereotypy. I właśnie na tym polegał dowcip. Trudne, nieprawdaż? :)

Ale widze, że poczułeś się bardzo urażony, więc kto wie, może to nie stereotypy?? :>

[MateuszHejter 0]

Dzięki wszystkim za odpowiedź. Ja chyba trochę źle skonstruowałem pytanie, aczkolwiek uzyskałem satysfakcjonującą odpowiedź.

Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam wszystkich, których nie interesują stereotypy ;]

[minimysz 0]

Dnia 24.11.2007 o 13:25, paweusz napisał:

(...) W każdym razie nie dążę do jakiego konfliktu, bynajmniej - nie jest to w mojej
kwestii. Jeśli cię uraziłem, wybacz. (...)

Cieszę się, że wyjaśniliśmy wszystkie nieporozumienia :) I nie gniewam się, bo jak widać nie ma o co.

dobrakos

Dnia 24.11.2007 o 13:25, paweusz napisał:

skad wzielas ze Nirvana to metal ?

Kilka razy zetknęłam się z takim twierdzeniem. Nawet w tym temacie.

Dnia 24.11.2007 o 13:25, paweusz napisał:

z kolei Motorhead to klasyka Heavy...

W żadnym wypadku. Chyba nie będziesz mi wmawiał, że lepiej od Lemmy''ego wiesz, jaką muzykę tworzą?

EmperorKaligula
Chcesz się kłócić to idź gdzie indziej. Ja dyskusję na temat szufladek zakończyłam.

[rhyz 0]

Dnia 24.11.2007 o 15:53, minimysz napisał:

> skad wzielas ze Nirvana to metal ?
Kilka razy zetknęłam się z takim twierdzeniem. Nawet w tym temacie.

nie wiem kto wypisuje takie banialuki...Alice in Chains apropos to tez grunge, fakt faktem ze to najlepszy reprezentant tego gatunku

Dnia 24.11.2007 o 15:53, minimysz napisał:

> z kolei Motorhead to klasyka Heavy...
W żadnym wypadku. Chyba nie będziesz mi wmawiał, że lepiej od Lemmy''ego wiesz, jaką muzykę
tworzą?

Lemmy i s-ka mowia o sobie od lat ze graja "Rock & Roll" i chwala im za to, ale chyba nie zostawimy ich w jednej szufladce z Elvisem i Lennonem :D Z tego co przypisuje sie Motorhead czyli Hard Rock, Speed Metal i Heavy Metal to najbardziej pasuje moim zdaniem to ostatnie.

[minimysz 0]

Dnia 24.11.2007 o 16:08, dobrakos napisał:

Alice in Chains apropos to tez grunge

W żadnym razie. Grunge to seattle''owa odmiana punk rocka, a Alicja gra metal jednak. Oczywiście dla "dziennikarzy" muzycznych ważniejszy jest region, z którego pochodzą, niż ich muzyka.

Dnia 24.11.2007 o 16:08, dobrakos napisał:

Lemmy i s-ka mowia o sobie od lat ze graja "Rock & Roll" /ciach/

...ale mówią też, że na pewno nie grają heavy. Jeśli już ktoś chce ich wrzucać do szufladek, to raczej do tej z napisem "punk".

[rhyz 0]

Dnia 24.11.2007 o 16:19, minimysz napisał:

> Alice in Chains apropos to tez grunge
W żadnym razie. Grunge to seattle''owa odmiana punk rocka, a Alicja gra metal jednak. Oczywiście
dla "dziennikarzy" muzycznych ważniejszy jest region, z którego pochodzą, niż ich muzyka.

Alicja byla najbardziej metalowa z wszystkich tamtejszych zespolow (przynajmniej z tych najbardziej znanych) ale jezeli nazwiesz ich metalem to musialabys nazwac metalem tez wspolczesne zespoly alernatywne np. SOAD. Czyli chyba jednak nie do konca

Dnia 24.11.2007 o 16:19, minimysz napisał:

...ale mówią też, że na pewno nie grają heavy. Jeśli już ktoś chce ich wrzucać do szufladek,
to raczej do tej z napisem "punk".

eee pomieszalas troche. Wiadomo ze w 2. pol. lat 70-tych byli inspirowani punkiem i mialo to wplyw na rozwoj ich stylu ale sami poszli jednak w kierunku heavy i sa znani do dzisiaj jako zespol heavy metalowy (od biedy hard rockowy), ale nie jako punkowy.

[minimysz 0]

Dnia 24.11.2007 o 16:31, dobrakos napisał:

Alicja byla najbardziej metalowa z wszystkich tamtejszych zespolow /ciach/

Cóż, oni sami z tego co wiem wrzucają się do szufladki "metal", mimo uporu "dziennikarzy", żeby ich jako grunge sklasyfikować.

Dnia 24.11.2007 o 16:31, dobrakos napisał:

eee pomieszalas troche. /ciach/

Nie pomieszałam. Lemmy tak powiedział (może nie dosłownie, ale taki był sens), a on chyba lepiej wie, co tworzy. Na moje ucho jest tak, jak on mówi: Motorhead gra rock''n''rolla, ewentualnie wpadającego w punk. I ja w przeciwieństwie do Ciebie bym ich w jednym rzędzie z Presleyem postawiła :)

[arekskate 0]

Dnia 22.11.2007 o 07:07, 88Bonzo napisał:

> Mi tylko o Korpiklaani chodziło :) Bo znajomi jeszcze o nich nie słyszeli a niech żałują.
Chłopacy
> świetnie grają, to chyba nordycki folklor połączony z metalem? :)

To jeżeli "leśny klan" przypadł Ci do gustu to takie kapele jak Turisas czy Elvenking również
powinny Ci przypasować.

Dzięki za polecenie Turisas''a. Bardzo mi się spodobał, Elvenking trochę mniej. :)

[Backstabber 0]

Mam takie pytanie, do kogoś kto ,,siedzi" w Children of Bodom. Mianowicie, jak to zakwalifikować? Power metal z wrzasko-growlem? Głupia nazwa :D

[Graszcz 0]

Dnia 25.11.2007 o 13:53, Azreix napisał:

Mam takie pytanie, do kogoś kto ,,siedzi" w Children of Bodom. Mianowicie, jak to zakwalifikować?
Power metal z wrzasko-growlem? Głupia nazwa :D

Złysheck będzie wiedział. On lubi CoB

[Radovan 0]

Dnia 25.11.2007 o 13:53, Azreix napisał:

Mam takie pytanie, do kogoś kto ,,siedzi" w Children of Bodom. Mianowicie, jak to zakwalifikować?
Power metal z wrzasko-growlem? Głupia nazwa :D

Easy ;) - Melodic Death Metal :)

Jesli lubisz CoB to polecam Ci Wintersun ,jak dla mnie best Melo-death no i Kalmah tez jest swietny.

[Gwynbleidd66 0]

Dnia 25.11.2007 o 14:13, Radovan napisał:

> Mam takie pytanie, do kogoś kto ,,siedzi" w Children of Bodom. Mianowicie, jak to zakwalifikować?

> Power metal z wrzasko-growlem? Głupia nazwa :D

Easy ;) - Melodic Death Metal :)

YYYYYY!!! Bad answer! To NIE jest melody-death. Melody-death to stare In Flames, Arch Enemy, Carcass, nowe Dissection. CoB ma z nimi wspólny tylko wokal - wszystko inne można podpiąć bez problemu pod power albo speed.

[Backstabber 0]

Dnia 25.11.2007 o 14:18, Gwynbleidd66 napisał:

YYYYYY!!! Bad answer! To NIE jest melody-death. Melody-death to stare In Flames, Arch Enemy,
Carcass, nowe Dissection. CoB ma z nimi wspólny tylko wokal - wszystko inne można podpiąć bez
problemu pod power albo speed.

Też tak myślę. Ale Carcass to pod koniec był melodic death, ogólny obraz jaki za sobą zostawili to grindcore.

[ArkStorm 0]

Dnia 25.11.2007 o 14:13, Radovan napisał:

Jesli lubisz CoB to polecam Ci Wintersun ,jak dla mnie best Melo-death no i Kalmah tez jest
swietny.

CoB to Power/Speed z mocniejszym wokalem :)
Wintersun to bardziej Viking ale zajedwabisty :)
Kalmah to wyśmienity melodeath :] :D zarówno jak Insomnium i Norther :P

[Nephren-Ka 0]

Dnia 24.11.2007 o 13:18, ..::leŚniak::.. napisał:

Mam takie pytanie: Jakbyście przekonali zwykłego człowieka, że spróbował posłuchać metalu?

Najlepiej jest zrobić tak jak ja ! :) Miałem paru(nastu) kolegów, którzy nie słuchali metalu, ale robili ze mną sporo rzeczy. Jedni grali w AD&D, inni w PES-a(zazwyczaj ci niewiele młodsi, albo rówieśnicy), jeszcze inni(ci sporo młodsi) często wpadali popatrzeć jak gram w coś(tak sam jak i z innymi, nieważne czy to było Diablo 2 czy sesja). ZAWSZE podczas tych zajęć słuchałem czegoś, zależnie od tego na co miałem ochotę lub pasowało do "klimatu". I tak wsiąkali w metal. Nawet, jak na początku się nie podobało, to potem było coraz lepiej, dzięki czemu te "duszyczki" zmetalizowałem:) Kiedyś mi za to podziękują...:)

[Nephren-Ka 0]

>Jak ktos slucha muzyki klubowej , R&B czy techno to szanse na to ze polubi metal sa bliskie zeru.

Pełne zaprzeczenie tej teorii to brat mojego kolegi. Najpierw ja "nawróciłem" kolegę, potem on brata(sporo starszego)...

[Nephren-Ka 0]

Dnia 24.11.2007 o 16:19, minimysz napisał:

> Lemmy i s-ka mowia o sobie od lat ze graja "Rock & Roll" /ciach/
...ale mówią też, że na pewno nie grają heavy. Jeśli już ktoś chce ich wrzucać do szufladek,
to raczej do tej z napisem "punk".

A nie lepiej powiedzieć, że Motorhead to Motorhead ?! :) Albo lepiej - Motorhead=> Lemmy. I to najlepiej odda styl tej kapeli...Wiadomo przecież, że Postanowił on grać z chęci zdobycia jak największej ilości dziewczyn i wypicia jak największej ilości burbona. I robi to do dzisiaj...