Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 16.07.2008 o 12:32, Leslaw555 napisał:

/ciach/ ale Behemoth to jest niestety shit. Squeglee dobrze prawi,
jeszcze się pewnie doczekamy teledysków na Vivie i MTV w klimatach techno-metal, albo
Behemoth feat.Gosia Andrzejewicz.


ale mnie tu coś zastanawia... czy ty czasem nie wmawiasz bobbiemu że lubi behemotha?
już napisał wcześniej że go nie lubi, a ty się czepiasz tego że wystawił behemotha w tej liście.
zapytałeś o zespoły ----> odpowiedział, ale nie podpisał tych zespołów "te zespoły lubię! ich słuchajcie!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to Polska scena ma się czym pochwalić. Z Belgii kojarzę tylko Aborted i Emeth, z Holandii Gorefest, etc, a Polska? Polska ma od groma dobrych kapel. Vader, Azarath, Enter Chaos, Decapitated, Incarnated itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu tak strasznie starasz się odsunąć Behemotha od grona "dobrych polskich kapel". Rozumiem, że zmiana granej muzyki, wizerunku, nieco większa ''komercyjność'' tego zespołu (głupie maski Nergala na ten przykład) mogą irytować, jednakże Behemoth zawsze tworzył muzykę na poziomie. Kiedy grali pagan/black, to grali DOBRY pagan/black, a teraz grają DOBRY (co najmniej) death.

Wydaje mi się, że plucie na Behemotha zrobiło się ostatnio modne, tak jak, za przeproszeniem, szczanie na Metallikę przy każdej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 14:54, VBone napisał:

Nie wiem czemu tak strasznie starasz się odsunąć Behemotha od grona "dobrych polskich
kapel".

Bo tamte, mimo mniejszego budżetu, grają to co grali i idzie im to dobrze.

Dnia 16.07.2008 o 14:54, VBone napisał:

Rozumiem, że zmiana granej muzyki, wizerunku, nieco większa ''komercyjność''
tego zespołu (głupie maski Nergala na ten przykład) mogą irytować, jednakże Behemoth
zawsze tworzył muzykę na poziomie.

Teraz kiedy mają kasę na produkcje to brzmi to świetnie, nie powiem. Ale jednak płyty z małych studio z 1990 mogą się podobać bardziej, nieprawdaż?

Dnia 16.07.2008 o 14:54, VBone napisał:

Kiedy grali pagan/black, to grali DOBRY pagan/black,
a teraz grają DOBRY (co najmniej) death.

Wg mnie nie. Wokal Nergala jest śmieszny, gitary nie mają tego kopa (czasem aż się o niego prosi), tylko Inferno jako tako ratuje sprawę. Gdyby odłożył trochę stopy i postawił na technikę byłby świetny.

Dnia 16.07.2008 o 14:54, VBone napisał:

Wydaje mi się, że plucie na Behemotha zrobiło się ostatnio modne, tak jak, za przeproszeniem,
szczanie na Metallikę przy każdej okazji.

Nigdy nie lubiłem Metallici, Ironów, Megadeth itp. itd. Nie cierpię tego, co modne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 15:01, squeglee napisał:

Bo tamte, mimo mniejszego budżetu, grają to co grali i idzie im to dobrze.

Vader z pewnością mniejszego budżetu od Behemotha nie miał/nie ma. Co do reszty - okej, niech będzie. Nie twierdzę, że zmiana muzyki granej przez Nergala & Co. ma jedynie podłoże artystyczne - może rzeczywiście wyczuł koniunkturę i zaczął grać death, "bo się sprzedaje". Jednakże, nie zmienia to faktu, że (dla mnie przynajmniej) muzyka Behemotha stała i stoi nadal na wysokim poziomie. Chciałbym, żeby każdy zespół, jeśli już zmienia przynależność gatunkową, grał dalej muzykę dobrą - a niestety tylko nielicznym się to udaje.

Dnia 16.07.2008 o 15:01, squeglee napisał:

Teraz kiedy mają kasę na produkcje to brzmi to świetnie, nie powiem. Ale jednak płyty
z małych studio z 1990 mogą się podobać bardziej, nieprawdaż?

Przecież nie chodzi o produkcję, bardziej o kompozycje. Zresztą, z tą "świetna produkcją i brzmieniem" to bym nie przesadzał, bo ja, na ten przykład, takiego Demigoda słuchać nie mogę - właśnie przez to, jak materiał został obrobiony przy miksowaniu.
Co do tych ''oldskuli'' - prawda, prawda, zaprzeczyć nie mogę i nigdy nie chciałem.

Dnia 16.07.2008 o 15:01, squeglee napisał:

Wg mnie nie. Wokal Nergala jest śmieszny, gitary nie mają tego kopa (czasem aż się o
niego prosi), tylko Inferno jako tako ratuje sprawę. Gdyby odłożył trochę stopy i postawił
na technikę byłby świetny.

To już jest kwestia gustu. Mnie wokal Nergala pasuje, chociaż do mistrzów growlingu mu daleko. Brzmienie gitar także mnie nie odrzuca. Co do Zbyla alias Inferno - jako, że sam gram (zdecydowanie zbyt mocne słowo) na perkusji, stanowi on dla mnie swego rodzaju inspirację, jeśli chodzi o bębnienie w ekstremalnym metalu. Szczególnie za Apostasy. Nie jest on co prawda geniuszem, rzeczywiście stawia bardziej na szybkość i brutalność, niż technikę, jednakże w swojej roli sprawdza się doskonale.

Dnia 16.07.2008 o 15:01, squeglee napisał:

Nigdy nie lubiłem Metallici, Ironów, Megadeth itp. itd. Nie cierpię tego, co modne ;)

Twoja sprawa. Mam jednak nadzieję, że nie jesteś jednym z tych, którzy nie lubią wyżej wymienionych dziadków dla zasady - sporo się ostatnio takich indywiduów namnożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 14:19, EmperorKaligula napisał:

aha :] myslalem ze to tak ogolnie ze "nie mamy sceny pagan" ;)


Otóż to, wreszcie zrozumiałeś sens mej wypowiedzi :P Scena paganowa jest i to duża, nie ma co dyskutować :P

lordlolek

Nie.

squeglee

Aha, KAT, Romek Kostrzewski, Acid Drinkers, Virgin Snatch, Vesania, Black River, jeszcze by wymieniać. Z Holandii to ostatnio zaskoczył mnie Hail of Bullets. Mają w składzie m.in perkusiste Gorefest, a za nimi stoi jeszcze Dan Swano :o

VBone

No bo widzisz, najwyraźnej lubimy ''szczać na Metallicę i pluć na Behemotha'' :)

PS:Wiecie że w death''owym, polskim Sceptic growluje sprinter, rekordzista Polski na 200m-Marcin Urbaś :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 12:32, Leslaw555 napisał:

Wikipedia ? :F Może i te znasz, ale Behemoth to jest niestety shit. Squeglee dobrze prawi,
jeszcze się pewnie doczekamy teledysków na Vivie i MTV w klimatach techno-metal, albo
Behemoth feat.Gosia Andrzejewicz.


czegoś tu nie rozumiem ? mówisz, że Behemoth to szit, a masz ich w ulubionych ? chcecie być trve nie słuchając znanych zepołów, tylko takich, których nie słychać w mediach, to, że Behemoth się wybił i mówią o nich w telewizji i od czasu do czasu puszczą w MTV to kicha od razu ? Ciekawi mnie czy gdyby Behemoth nie był znany to też mówilibyści o nim, że jest beznadziejny ;]

20080716163006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:30, Vesania666 napisał:

czegoś tu nie rozumiem ? mówisz, że Behemoth to szit, a masz ich w ulubionych ? chcecie
być trve nie słuchając znanych zepołów, tylko takich, których nie słychać w mediach,
to, że Behemoth się wybił i mówią o nich w telewizji i od czasu do czasu puszczą w MTV
to kicha od razu ? Ciekawi mnie czy gdyby Behemoth nie był znany to też mówilibyści o
nim, że jest beznadziejny ;]


Mam go w ulubionych, bo kiedyś go dodałem i usunąć go nie muszę, a twierdzić tak mogę :P Dobrą muzykę grać mogą, ale jeśli ktoś uważa ich za twórców jakiegoś gatunku (death/black/pagan etc.) to już jest źle, jeśli ktoś słucha i Behe i hip-hopu, także. Zresztą tłumaczyć się nie będę. Jedyną płytkę jaką mam-''The Apostasy'' słucham baaardzo rzadko, bo mi się nie spodobała na tyle. Dodać, dodałem. Dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:38, Leslaw555 napisał:

Mam go w ulubionych, bo kiedyś go dodałem i usunąć go nie muszę, a twierdzić tak mogę
:P Dobrą muzykę grać mogą, ale jeśli ktoś uważa ich za twórców jakiegoś gatunku (death/black/pagan
etc.) to już jest źle, jeśli ktoś słucha i Behe i hip-hopu, także. Zresztą tłumaczyć
się nie będę. Jedyną płytkę jaką mam-''The Apostasy'' słucham baaardzo rzadko, bo mi
się nie spodobała na tyle. Dodać, dodałem. Dziękuje.


a jak dla mnie to lecisz za modą i za oceną publiki.

ja bardzo lubię metallicę i nie ukrywam tego chociaż widzę co o niej piszecie...
nie wstydzę się tego i nie powiem że jej nie lubię, ponieważ inni powiedzą że to gówno a nie metal/muzyka

tobie też życzę, bys nie wstydził się że słuchasz i lubisz behemotha.

ja np nie lubię behemotha nie dlatego że jest to "komercha" i że występuje w MTV tylko dlatego że to sataniści. a ja nie lubię satanistów.

głowa do góry lesławie i powiedz szczerze co lubisz a czego nie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:38, Leslaw555 napisał:

jeśli ktoś słucha i Behe i hip-hopu, także.


Chwila. Złym dla Ciebie jest słuchanie zróżnicowanej muzyki? To co, najlepiej wpakować się do pudełka o nazwie "scandinavian nu metal" i zamknąć uszy na całą muzykę, którą świat ma do zaoferowania?

A jeśli to miał być argument na "komercjalizację, granie pod publiczkę i miałkość" (to nie jest cytat) Behemotha, to coś nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:38, Leslaw555 napisał:

Dobrą muzykę grać mogą, ale jeśli ktoś uważa ich za twórców jakiegoś gatunku (death/black/pagan
etc.) to już jest źle, jeśli ktoś słucha i Behe i hip-hopu, także. Zresztą tłumaczyć
się nie będę.


Przeciez behe grac blacko/death - co w tym dziwnego ?

Behe nie lubie bo zajezdza deathem, wole black - ale ostatnio posluchem Run-D.M.C, Wu-Tang Clanu''u, Beastie Boys i Public Enemy - wczesne plyty bardzo fajne, im pozniejsze tym gorsze. Dobrego blacku czy poweru i tak nie pobija (w mojej skali "przyjemnosci ze sluchania") ale niektore kawalki sa naprawde dobre, o niebo lepsze niz death metal do ktorego nie moge sie przekonac... wiec z tym "sluchaniem hip-hopu" daruj sobie... no chyba ze wyjedziesz nam z lista zespolow ktore przesluchales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:45, lordlolek napisał:

ja np nie lubię behemotha nie dlatego że jest to "komercha" i że występuje w MTV tylko
dlatego że to sataniści. a ja nie lubię satanistów.


nowak mowi "statnistyczny" a Ty powtarzasz ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:38, Leslaw555 napisał:

jest źle, jeśli ktoś słucha i Behe i hip-hopu

Co jest ze mną nie tak?
I jakie jeszcze połączenia słuchanych przez kogoś gatunków są złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:45, lordlolek napisał:

a jak dla mnie to lecisz za modą i za oceną publiki.


Aaa, gościu jasne, przecież na drugie imię mam Naśladowca, a na trzecie Komercja.

Dnia 16.07.2008 o 16:45, lordlolek napisał:

ja bardzo lubię metallicę i nie ukrywam tego chociaż widzę co o niej piszecie...
nie wstydzę się tego i nie powiem że jej nie lubię, ponieważ inni powiedzą że to gówno
a nie metal/muzyka


No i szacunek, ja Metallici nie lubię i nie wstydzę się jej obrażać.

Dnia 16.07.2008 o 16:45, lordlolek napisał:

tobie też życzę, bys nie wstydził się że słuchasz i lubisz behemotha.


Po co ? Słucham to złe określenie, ja go jedynie poznałem, słyszałem. Chciałem poznać ich twórczość i sięgnąłem po ''The Apostasy'', która, nie powiem dnem nie była, ale mnie też nie zachwyciła. Parę kawałków było dobrych m.in ''Inner Sanctum'', ''Libertherme'' czy ''At Left Hand ov God'', ale całość jest przeciętna.

Dnia 16.07.2008 o 16:45, lordlolek napisał:

ja np nie lubię behemotha nie dlatego że jest to "komercha" i że występuje w MTV tylko
dlatego że to sataniści. a ja nie lubię satanistów.


LOL, to nie sataniści, co najwyżej Nergal ma pogańskie zapędy, reszta jest ok, szczególnie Wróblewski.

Dnia 16.07.2008 o 16:45, lordlolek napisał:

głowa do góry lesławie i powiedz szczerze co lubisz a czego nie :]


Pff, powiem-nie lubię Behemotha, black''u słuchać mogę, ale nie przepadam, kocham death oraz jego pochodne. Lubię także eksperymenty gatunkowe, mieszanki. Thrash''u nie słucham, poza Slayer''em, heavy nie słucham. Wszelkie power metalowe grupy to geje. Nie lubię tego, to nie powinno się zaliczać do metalu, gdyż jest za melodyjne, za dużo pisków, śpiewu etc. Nie lubię także sceny amerykańskiego death''u, co nie oznacza że inne amerykańskie zespoły są złe np. Mastodon, Lamb of God, Slayer, podobno Type O Negative jest świetny.

VBone

"A jeśli to miał być argument na "komercjalizację, granie pod publiczkę i miałkość"- a co powiesz na kogoś kto obok Behemotha, ma w mp3 50 Centa, Dode, Feel, techno etc. ? Po prostu Behemoth na swój sposób stał się przystępny dla mas i już. Miał w tym swój udział Nowak, na pewno, ale jego nie można tym obarczać. Coś jest w muzyce i już. Co do zróżnicowania muzyki. Ja słucham bardzo wiele gatunków metalu, chociaż moim ulubionym jest death. Czasami mam ochotę odpocząć od ciągłego growlowania i brutalności, wtedy zapuszczam coś lżejszego ze śpiewem, np. Opeth, czy starsze zespoły hard rockowe (Led Zeppelin, Black Sabbath etc.). Jestem ograniczony, bo nie mieszam metalu z techno czy r''n''b ? Naprawdę mi przykro z tego powodu :(

EDIT: Emperor, gra blackened death, dobra, ale ja powiedziałem że uważać ich za twórcę któregokolwiek z gatunków jakie grali to błąd. Wielu kinderów i ludzi którzy nie słuchają metalu tak sądzi. Co do hip-hopu, słuchaj sobie, nie zabraniam, chodziło mi nie tyle o hip-hop co ogólnie o muzykę 'popularną', do której zalicza się hip-hop i rap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:30, Vesania666 napisał:

czegoś tu nie rozumiem ? mówisz, że Behemoth to szit, a masz ich w ulubionych ? chcecie
być trve nie słuchając znanych zepołów, tylko takich, których nie słychać w mediach,
to, że Behemoth się wybił i mówią o nich w telewizji i od czasu do czasu puszczą w MTV
to kicha od razu ? Ciekawi mnie czy gdyby Behemoth nie był znany to też mówilibyści o
nim, że jest beznadziejny ;]

Ależ Nergal jest zbyt dobrym biznesmanem, żeby nie być znanym i granym na MTV. Swoją drogą, jakbyś pogrzebał trochę w oldskulowych zespołach to nie pałałbyś już taką miłością do Behemotha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 17:43, squeglee napisał:

> czegoś tu nie rozumiem ? mówisz, że Behemoth to szit, a masz ich w ulubionych ?
chcecie
> być trve nie słuchając znanych zepołów, tylko takich, których nie słychać w mediach,

> to, że Behemoth się wybił i mówią o nich w telewizji i od czasu do czasu puszczą
w MTV
> to kicha od razu ? Ciekawi mnie czy gdyby Behemoth nie był znany to też mówilibyści
o
> nim, że jest beznadziejny ;]
Ależ Nergal jest zbyt dobrym biznesmanem, żeby nie być znanym i granym na MTV. Swoją
drogą, jakbyś pogrzebał trochę w oldskulowych zespołach to nie pałałbyś już taką miłością
do Behemotha.


co wy z tą komerchą, w d**ie mam to ile kasy zgarniają za płyty, lubię ich za muzykę, nie za poglądy, teksty tak samo. Może gdybym poznał pare odlschoolowych jak to powiedziałeś zespołów to bym nie darzył Behemotha taką sympatią, ale skoro Beh mi się podoba to czemu miałoby mi się to odwidzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 17:37, Leslaw555 napisał:

VBone
"A jeśli to miał być argument na "komercjalizację, granie pod publiczkę i miałkość"-
a co powiesz na kogoś kto obok Behemotha, ma w mp3 50 Centa, Dode, Feel, techno etc.

Nic nie powiem, bo każdy ma prawo słuchać czego chce. Zresztą, taka osoba najpewniej miałaby w swoich zbiorach Korna albo inne Limp Bizkit, a nie Behemotha.

Dnia 16.07.2008 o 17:37, Leslaw555 napisał:

Po prostu Behemoth na swój sposób stał się przystępny dla mas i już. Miał w tym swój
udział Nowak, na pewno, ale jego nie można tym obarczać. Coś jest w muzyce i już.

Litości, przecież Nergal nagle nie zaczął śpiewać jakichś metalcore''owych refrenów. Muzyka nadal jest ciężka, brutalna i z jajem. Czym to się różni na przykład od Nile''a?

Dnia 16.07.2008 o 17:37, Leslaw555 napisał:

do zróżnicowania muzyki. Ja słucham bardzo wiele gatunków metalu, chociaż moim ulubionym
jest death. Czasami mam ochotę odpocząć od ciągłego growlowania i brutalności, wtedy
zapuszczam coś lżejszego ze śpiewem, np. Opeth, czy starsze zespoły hard rockowe

Bardzo wielu, czyli? Death metal, melodic death metal, brutal death metal, technical death metal i progressive death metal? ;] Spokojnie, to tylko nieśmieszny żarcik. Naprawdę jestem ciekaw, jakich to jeszcze gatunków oprócz deathu słuchasz.
I nie zrozum mnie źle - ja nie chcę z Ciebie szydzić, nie chcę Cię obrażać. Sam doceniam metal właśnie za różnorodność muzyki występującej w obrębie jednego nurtu. Ale słuchanie jazzu, bluesa, czy nawet tego nieszczęsnego rapu naprawdę rozwija. Szczególnie, gdy grasz na jakimś instrumencie.

Dnia 16.07.2008 o 17:37, Leslaw555 napisał:

Jestem ograniczony, bo nie mieszam metalu z techno czy
r''n''b ?

Na pewien sposób - tak. I nie wkładaj mi słów do ust z łaski swojej - nie mówiłem nic o tych gatunkach muzyki.

Dnia 16.07.2008 o 17:37, Leslaw555 napisał:

Naprawdę mi przykro z tego powodu :(

No tak, niezwyciężony sarkazm, którego używa się, gdy nie ma się nic do powiedzenia. Typowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 18:15, VBone napisał:

Czym to się różni na przykład od Nile''a?

Tym, że Nile od początku istnienia twardo trzyma się tego samego schematu tekstów :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 18:15, VBone napisał:

Nic nie powiem, bo każdy ma prawo słuchać czego chce. Zresztą, taka osoba najpewniej
miałaby w swoich zbiorach Korna albo inne Limp Bizkit, a nie Behemotha.


Właśnie byś się zdziwił, bo osoba ta miałaby i Korna i Behemotha, na tym polega ten ''(antichristian) fenomen''

Dnia 16.07.2008 o 18:15, VBone napisał:

Litości, przecież Nergal nagle nie zaczął śpiewać jakichś metalcore''owych refrenów.
Muzyka nadal jest ciężka, brutalna i z jajem. Czym to się różni na przykład od Nile''a?


Różni się i to bardzo, oj bardzo. Nile nie lubię bo gra dziwnie, taka głupia nawalanka. To że jest brutalna, z jajem i wogóle trv nie zmienia faktu, że Behemotha słuchają nie tylko metalowcy, ale i hip-hopowcy, dzieci Vivy i MTV.

Dnia 16.07.2008 o 18:15, VBone napisał:

Bardzo wielu, czyli? Death metal, melodic death metal, brutal death metal, technical
death metal i progressive death metal? ;] Spokojnie, to tylko nieśmieszny żarcik. Naprawdę
jestem ciekaw, jakich to jeszcze gatunków oprócz deathu słuchasz.


Ołkej, lecimy-black, folk, progressive, sludge, groove, melodic death, symphonic black, thrash, industrial, electronic, doom i wyżej wymienione przez Ciebie odmiany death''u oraz odmiany blacku.

Dnia 16.07.2008 o 18:15, VBone napisał:

I nie zrozum mnie źle - ja nie chcę z Ciebie szydzić, nie chcę Cię obrażać. Sam doceniam
metal właśnie za różnorodność muzyki występującej w obrębie jednego nurtu. Ale słuchanie
jazzu, bluesa, czy nawet tego nieszczęsnego rapu naprawdę rozwija. Szczególnie, gdy grasz
na jakimś instrumencie.


Nie odbieram tego jako obrazy czy szydzenia :P Rozwija, może i tak. Ja nie mówię-''nie słuchaj jazzu, klasyki, bluesa, rocka'' Mówię-jeśli słuchasz metalu to raczej nie łączysz go z hip-hopem, techno czy Dodą (chociaż Emperor słucha hh, a Paweusz techno, ale to wyjątki), jeśli łączysz to przeważnie słuchasz Behemotha, Slipknota, Korna etc.

Dnia 16.07.2008 o 18:15, VBone napisał:

Na pewien sposób - tak. I nie wkładaj mi słów do ust z łaski swojej - nie mówiłem nic
o tych gatunkach muzyki.


Ta jasne, na jaki sposób ? Bo nie jestem ''ffariatem'' lub ''ziąą'' ? Kurna, nie pieprz że jeśli słucham tylko metalu, czasem rocka to jestem muzycznie ograniczony. Nie mówiłeś o tych, ale nie chodzi tu o konkretne gatunki muzyczne, może to być r''n''b, techno, pop, hip-hop etc.

Dnia 16.07.2008 o 18:15, VBone napisał:

No tak, niezwyciężony sarkazm, którego używa się, gdy nie ma się nic do powiedzenia.
Typowe.


Ta oczywiście że nie mam nic do powiedzenia i jestem sarkastycznym cwelem bez wiedzy :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować