Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 03.08.2009 o 15:59, Condoman napisał:

> unleashed
Co ma wspólnego Unleashed z Amon Amarth konkretnie?



jakby się uprzeć to melodie na ty ostatnich cd ,klimacik też .vikingi też są .

cholera oni mogą być dla niego za brutalni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 14:33, Woo-Cash napisał:

Jakie zespoły podobne do Amon Amarth polecacie? Najlepiej, by utrzymać ie w klimacie
viking metalu...


Thyrfing, Bathory (od "Blood Fire Death" po "Nordland II"), Enslaved, Falkenbach, Einherjer, Manegarm, Forefather, Windir.

Nie mam pojęcia co Amon Amarth ma wspólnego z viking metalem. Od zawsze był to melodeath, z tym że tematyką tekstów jest tutaj mitologia nordycka i podboje wikingów (mniej więcej tak jak w Unleashed).

@hammerfall87

Dnia 03.08.2009 o 14:33, Woo-Cash napisał:

A ma wyjść nowe cd bathory bo quorthon nagrał materiał przed śmiercią :)


Nordland III? ;D Podaj linka, bo coś mi się nie chce wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 14:33, Woo-Cash napisał:

Jakie zespoły podobne do Amon Amarth polecacie? Najlepiej, by utrzymać ie w klimacie
viking metalu...


Moim skromnym zdaniem (kłócić się nie będę) nie ma nic podobnego do AA. W przypadku heavy metalu jest setki podobnych zespołów, tak jak i w przypadku thrashu oraz power. AA raczej gra nietypowe połączenie viking metalu z melodeath, wg mnie są nie do podrobienia i tyle.

@Do kilku osób odpowiadających wyżej.
Zespoły, które wymieniliście moim zdaniem niezbyt są do Amon Amarth podobne. Albo skłaniają się bardziej w stronę folk metalu albo w stronę black.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 17:42, Niflheim napisał:

> Jakie zespoły podobne do Amon Amarth polecacie? Najlepiej, by utrzymać ie w klimacie

> viking metalu...

Thyrfing, Bathory (od "Blood Fire Death" po "Nordland II"), Enslaved, Falkenbach, Einherjer,
Manegarm, Forefather, Windir.

Nie mam pojęcia co Amon Amarth ma wspólnego z viking metalem. Od zawsze był to melodeath,
z tym że tematyką tekstów jest tutaj mitologia nordycka i podboje wikingów (mniej więcej
tak jak w Unleashed).

@hammerfall87

> A ma wyjść nowe cd bathory bo quorthon nagrał materiał przed śmiercią :)

Nordland III? ;D Podaj linka, bo coś mi się nie chce wierzyć.


w piśmie terrorizer był wywiad z siostrą jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 01:30, Nephren-Ka napisał:

Tak, mówisz, jakby płyty takich legend jak Vital Remains, Deicide, Incantation czy Cannibal
Corpse były oryginalne i mało monotonne...

Są nieoryginalne i są monotonne. Może nie aż w takim stopniu jak RM, który do tego jest pozbawiony dobrych riffów i haczyków, ale są. Dlatego też nie jestem wielkim fanem wymienionych zepsołów ;]

Dnia 03.08.2009 o 01:30, Nephren-Ka napisał:

To ma być death metal, bez żadnych dodatkowych przymiotników

Dlatego polegli...

Dnia 03.08.2009 o 01:30, Nephren-Ka napisał:

(fakt, ze jest techniczny, ale to nic nie zmienia), a ludzie widzą w nazwie
Pestilence co innego niż faktycznie jest i okazuje się, ze płyta jest be...

Po pierwsze ta nowa płytka wcale nie jest taka znowu "technical"... po drugie płytka jest be nawet bez odwoływania się do poprzedniczek. Traktując ją jako osobne dzieło XXI wieku, również wypada kiepsko. Kolejny odtwórczy, standardowy death metal bez niczego naprawdę ciekawego. Kto by to kupił?

Dnia 03.08.2009 o 01:30, Nephren-Ka napisał:

Zresztą ja nie rozumiem, jak można wymienić cały szereg wad, a potem napisać,
że dla mnie może być...:-)

Bo jak na zwykły i monotonny death metal, bez żadnych przydawek, zagrali naprawdę nieźle. Jeśli o to im chodziło to wypełnili zadanie i dlatego "może być".

Dnia 03.08.2009 o 01:30, Nephren-Ka napisał:

Ciekawe, czy kiedyś powstanie zespół, który każdą płytę będzie nazywał od innego gatunku
metalu i takiż na niej wykonywał... Wtedy fani chyba zgłupieją totalnie - każde wydawnictwo
będzie miało i krytyków i wielbicieli, i w ocenach wyjdzie, że to średni materiał, który
niczym się nie wyróżnia - i to nie wiem jak dobrze byłby zagrany..:-)

Mi wystarczają Boris i Melvins.

@Woo-Cash
Pierwsza część pytania wyklucza drugą, więc ciężko dać jakąś propozycję. Viking metal nie wchodzi w grę przy zespołach podobnych do Amon Amarth. Jeżeli chcesz viking metal w połączeniu z melodic deathem, to polecam Ensiferum.
http://www.youtube.com/watch?v=M78FGIT8Siw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 19:10, Miklak napisał:

> To ma być death metal, bez żadnych dodatkowych przymiotników
Dlatego polegli...


Dla mnie wygrali..:-)

Dnia 03.08.2009 o 19:10, Miklak napisał:

Po pierwsze ta nowa płytka wcale nie jest taka znowu "technical"... po drugie płytka
jest be nawet bez odwoływania się do poprzedniczek. Traktując ją jako osobne dzieło XXI
wieku, również wypada kiepsko. Kolejny odtwórczy, standardowy death metal bez niczego
naprawdę ciekawego. Kto by to kupił?


Ta, spróbuj coś z niej zagrać, żeby sobie przy solówkach nie połamać palców...:-) Sceptic nie grał bardziej technicznie niż na RM, a każdy uważa go(i słusznie) za bardzo techniczny zespół. Co do zakupów, to nie wiedzę problemu - na 10 moich znajomków(interesujących się w większości, choć nie wyłącznie deathem) Holendrzy mają 100% skuteczności... I nikt nie narzeka...:-)

Dnia 03.08.2009 o 19:10, Miklak napisał:

Bo jak na zwykły i monotonny death metal, bez żadnych przydawek, zagrali naprawdę nieźle.
Jeśli o to im chodziło to wypełnili zadanie i dlatego "może być".


Co i tak nie zmienia faktu, że drażnią mnie opinię o słabości płyty i wystawianie jej jednej gwiazdki(albo i nawet nie...) czy małej liczby % na rożnych serwisach...

Dnia 03.08.2009 o 19:10, Miklak napisał:

Mi wystarczają Boris i Melvins.


To nie do końca to, o co mi chodzi... Ja chciałem jedna płytę blackową, na drugiej power, potem death, heavy, thrash, blues, jazz, progressive, itd. Wszystko w idealnym kanonie dla każdego z w/w gatunków...:-) I fani byliby w kropce...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 20:16, Nephren-Ka napisał:

Co i tak nie zmienia faktu, że drażnią mnie opinię o słabości płyty i wystawianie jej
jednej gwiazdki(albo i nawet nie...) czy małej liczby % na rożnych serwisach...

Od kiedy się tak przejmujesz ocenami?

Dnia 03.08.2009 o 20:16, Nephren-Ka napisał:

To nie do końca to, o co mi chodzi... Ja chciałem jedna płytę blackową, na drugiej power,
potem death, heavy, thrash, blues, jazz, progressive, itd. Wszystko w idealnym kanonie
dla każdego z w/w gatunków...:-) I fani byliby w kropce...:-)

Wiem, że nie o to chodzi, ale mi Melvins oraz ich "uczniowie" wystarczają. Po jaką cholerę ma ktoś gra zawsze inaczej? I jeszcze do tego mają grać idealnie? Dziwne masz wymagania. Chociaż np. taki Ulver ma niedaleko: Jedna z najlepszych płytek blackmetalowych w historii, genialna płytka (neo)folkowa, oryginalny electro-industrial-metal kilka lat później, potem trochę bardzo dobrego ambientu. Wymieszali i to wszystko w bardzo wysokich standardach.

Właśnie, a propos Ulvera, słyszeliście bootleg z ich pierwszego koncertu w historii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 20:54, Miklak napisał:

Od kiedy się tak przejmujesz ocenami?


Ano od kiedy chcę jakoś tam uczestniczyć w życiu serwisu(ów), na którym płyty się m.in ocenia... Z resztą "przejmować się" to za duże słowo, po prostu lekko mnie co niektóre rzeczy irytują...

Dnia 03.08.2009 o 20:54, Miklak napisał:

Wiem, że nie o to chodzi, ale mi Melvins oraz ich "uczniowie" wystarczają. Po jaką cholerę
ma ktoś gra zawsze inaczej? I jeszcze do tego mają grać idealnie? Dziwne masz wymagania.
Chociaż np. taki Ulver ma niedaleko: Jedna z najlepszych płytek blackmetalowych w historii,
genialna płytka (neo)folkowa, oryginalny electro-industrial-metal kilka lat później,
potem trochę bardzo dobrego ambientu. Wymieszali i to wszystko w bardzo wysokich standardach.


Dla urozmaicenia - w muzyce tyle już wymyślono, a czegoś takiego jeszcze nie było...:-)

Dnia 03.08.2009 o 20:54, Miklak napisał:

Właśnie, a propos Ulvera, słyszeliście bootleg z ich pierwszego koncertu w historii?


Mam awersję do bootlegów, głównie poprzez to, że zazwyczaj brzmią żałośnie, aczkolwiek kilka mam. Ulvera brak, ale tu z kolei mam coś koło 14 różnych wydawnictw z kolekcji brata, których jeszcze ani razu nie ruszyłem(poza skatalogowaniem co i jak) - czekają na swoją kolei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 22:13, Nephren-Ka napisał:

Mam awersję do bootlegów, głównie poprzez to, że zazwyczaj brzmią żałośnie, aczkolwiek
kilka mam. Ulvera brak, ale tu z kolei mam coś koło 14 różnych wydawnictw z kolekcji
brata, których jeszcze ani razu nie ruszyłem(poza skatalogowaniem co i jak) - czekają
na swoją kolei...

Też nie lubię bootlegów, ale to pierwszy koncert Ulvera! Chociaż jak ktoś nie jest fanem, to pewnie go to nie rusza. Jakość dźwięku beznadziejna ;P Debiut to esencja black metalu potem zaczęli bardzo udziwniać (w pozytywnym znaczeniu ;])

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E? Nastrojowy, mroczny i melancholijny Thyrfing a death metalowy melodyjny Amon Amarth? Porównaj dwa ostatnie dokonania dwóch formacji, Hells Vite a Twilight of the Tunder God. Kompletnie inne szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 14:33, Woo-Cash napisał:

Jakie zespoły podobne do Amon Amarth polecacie? Najlepiej, by utrzymać ie w klimacie
viking metalu...


Ensiferum. Jak już napisano Amon Amarth to viking metal właściwie tylko w tekście, ale do Ensiferum można je uznać trochę podobnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 07:16, tomoliop napisał:

Ensiferum. Jak już napisano Amon Amarth to viking metal właściwie tylko w tekście, ale
do Ensiferum można je uznać trochę podobnym.


Ensiferum już dawno przesłuchałem :). Zobaczę to co wmieniliście wyzej, to sie pomśli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 00:18, Condoman napisał:

E? Nastrojowy, mroczny i melancholijny Thyrfing a death metalowy melodyjny Amon Amarth?
Porównaj dwa ostatnie dokonania dwóch formacji, Hells Vite a Twilight of the Tunder God.
Kompletnie inne szkoły.


Amon Amarth z viking metalem nie ma nic wspólnego (nie licząc tematyki tekstów), chłopaczyna po prostu prosił o podanie zespołów "utrzymanych w klimacie viking metalu", i takie zostały mu podane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 07:40, Kilox napisał:

Ja słucham DragonForce moze ktos zna zespół grajacy podobie?

Jeśli power metal to Helloween, Virgin Steele, Lost Horizon, Gamma Ray, Viper, Falconer, Hibria, Avantasia, Stratovarius. Może nie tyle podobnie, co milion razy lepiej, choć podobieństwo jest zachowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować