Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 27.10.2009 o 22:11, Noxbi napisał:

Ale on nigdy nie nadejdzie...

I to mnie martwi.

Dnia 27.10.2009 o 22:11, Noxbi napisał:

Ostatnio odkryłem mnóstwo zespołów prowadzonych przez dzieciaki
(no, w porównaniu do wspomnianego Lemmy''ego albo Iommiego, Halforda, Ozzy''ego, Dio
i innych geezerów można ich nazwać dziećmi, nie?), które brzmią jakby urwały się z lat
70/80... Nic innowacyjnego, nic nadzwyczajnego, a jakoś tak ciepło się robi na sercu
słysząc jak młodzi przejmują interes... Ostatnio - parę miesięcy temu - odkryłem White
Wizzard, http://www.youtube.com/watch?v=c8-zehtCs7U <Jara się>

Jak ktoś gra jeszcze w tzw. stylu retro czy xx revival, to jeszcze potrafię to rorumieć. Nie znoszę tylko gdy gatunek się nie rozwija a wciąż utrzymuje swoją popularność, jak to jest z thrashem czy deathem.

Dnia 27.10.2009 o 22:11, Noxbi napisał:

Z innych moich muzycznych zachwytów z ostatnich kilku tygodni wymienić mogę zespół Watch
Me Bleed
http://www.myspace.com/watchmebleed667

Jakoś mnie nie zachwyciło.

@Nephren-Ka
Słuchając zetki czy eremefu możesz jedynie zobaczyć jak rynek muzyczny wygląda w tej chwili. Tego jak muzyka będzie brzmieć za 50 lat nie możemy przewidzieć. Może 40 płyta radiohead będzie śpiewana w blackmetalowym stylu? Ciekawa wizja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 22:30, Miklak napisał:

> Z innych moich muzycznych zachwytów z ostatnich kilku tygodni wymienić mogę zespół
Watch
> Me Bleed
http://www.myspace.com/watchmebleed667
Jakoś mnie nie zachwyciło.

Nie mogłem znaleźć słowa, więc użyłem "zachwytów", chodzi mi raczej o... no, odkryć, ciekawostek, że podobało mi się... No... Nie wiem jak to napisać... Tym niemniej reszta płyty w porównaniu z próbkami z myspace''a jest wiele lepsza. No, ale moje upodobanie do przydługawych, nudnawych kawałków z chórkami i z lekka nieprzekombinowanymi solówkami sprawia, że sam się sobie dziwię, że spodobał mi się ich krążek skoro do powyższego opisu pasje tylko jeden utwór... :O Coś mnie w tej muzyce wciągnęło, że tak powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 22:40, Noxbi napisał:

Nie mogłem znaleźć słowa, więc użyłem "zachwytów", chodzi mi raczej o...

Ha! Ciekawe, bo akurat nie zwróciłem uwagi na to, że użyłeś tego słowa. Po prostu wyraziłem swój brak sympatii do ich muzyki. Zbieg okoliczności, że użyliśmy tego samego słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 22:21, meryphillia napisał:

I dla mnie mogą one grać nawet i to samo do końca istnienia i i tak będę słuchał ich
z przyjemnością.


O, i to jest bardzo dobre zdanie, którym mogę też bez problemu wyrazić moją chęć słuchania co niektórych wykonawców.

Dnia 27.10.2009 o 22:21, meryphillia napisał:

Jeśli czują potrzebę eksperymentowania, to tez nie widzę nic w tym zdrożnego, a co najwyżej
eksperyment taki może mi się nie spodobać, ale nie będę krzyczał z tego powodu o "zdradzie"
czy "mieniu fanów w dupie", tak jak to ma miejsce obecnie z Chylińską.


W sumie to nie wiemy, cóż tak naprawdę ta pani chciała grać i czy ma do komponowania jakieś specjalne predyspozycje(nie ujmując nic umiejętnościom wokalnym) jako, że w O.N.A. chyba zbyt wiele wpływu na utwory nie miała(przy muzykach tej klasy co Skawiński czy Horny)... Coś jak Tim Owens, który jako wokalista sprawdza się kapitalnie, ale jak bierze się za pisanie muzyki, wychodzi średnio.
Jest taki zespół Szwedzki jak Katatonia, który miał fajne początki grając death doom, a potem nieco zmienił styl, na coś na kształt depresyjnego rocka i fani jakoś nie marudzą...:> Dan Swano ładnie wytłumaczył to, mówiąc, że podczas nagrywania pierwszej płyty oni prawie nie umieli grać, nie mówiąc o tym, co chcieli zagrać i ten właściwy styl przyszedł dopiero po pewnym czasie, może z Chylińską będzie(jest) podobnie...

Dnia 27.10.2009 o 22:21, meryphillia napisał:

Żałuję tylko, że Chylińską nie było stać na nic więcej, bo przykładowo Nosowska ładnie
pokazuje, że można mieć korzenie Rockowe i romansować z elektroniką, ale robić to z gustem,
a nie po najmniejszej linii oporu. ;]


Hmm, ostatnia Nosowska ("Osiecka") to coś kapitalnego, szczególnie dla fanów polskiej genialnej tekściarki(a mówiąc ładnie - poetki). Inne płyty jakoś mnie się jakoś pominęły... A z do Hey jakoś straciłem chęci po odejściu Piotra Banacha, kiedy to zakończyła się rockowa era w tym zespole, a zaczęły "eksperymenty"...:>

@Miklak - mi nie chodzi brzmienie, tylko o jakość...:> Mam mroczne wizje, że "komercha" zawładnie światem, a wszystkie rzeczy, które nie będą zarabiać mnóstwa kasy zejdą do głębokiego podziemia/odpukać/.

Abstrahując od mrocznych wizji, zespół, który za moich czasów z LO grał w okolicy dorobił się(już jakiś czas temu, ale nie zauważyłem) teledysku na YT:
Another Messiah: "And Now I Will" - http://www.youtube.com/watch?v=3KFy9XBy1oI
Ciekawe, bo RYM taguje to jako doom(a MA jeszcze lepiej, epic doom), którego tam jakoś niezbyt widać... Ale za to jest urozmaicenie, bo zamiast drugiego gitarzysty pan odpowiedzialny również za wokale pocina na oboju...:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 01:07, Nephren-Ka napisał:

@Miklak - mi nie chodzi brzmienie, tylko o jakość...:> Mam mroczne wizje, że "komercha"
zawładnie światem, a wszystkie rzeczy, które nie będą zarabiać mnóstwa kasy zejdą do
głębokiego podziemia/odpukać/.

Przecież już tak jest. Odkąd pojawił się Elvis ;P. Pod tym względem niewiele się zmienia - jedynie brzmienie. Poza tym, zastanówmy się, czy "artyści", o których mowa, naprawdę grają dla kasy, czy może raczej dla sławy? Moim zdaniem zdecydowanie to drugie.

Another Messiah: "And Now I Will"
Hahaha, ten gościu ryczy do żarówki xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

słuchałem sobie nowej cd savage circus i dalej brzmią jak blind guardian pomijam wokalistę bo to nie jego wina ,ale gitary .Tak czy siak ja widzę w tej kapeli ultra potencjał ,bo dowalają swietne riffy i nie grają tak patetycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 17:00, Miklak napisał:

Wykreowałem własną definicję m.in. na potrzeby tego wątku, bo rozdzielanie na tych komercyjnych - a tamtych nie męczy mnie z lekka.

Dnia 27.10.2009 o 17:00, Miklak napisał:

Dziwi mnie to

Komercja sama w sobie jest czymś naturalnym, normalnym i standardowym. Muzyk, to zawód - sprzedaje swój towar - muzykę, czyli zarabia jak przeciętne szary człek. Negatiwum komercji pojawia się wtedy, gdy chęć zarobkowania przysłania inne aspekty pracy. Ale wierzę, że ten fakt jest ci w pełni znany.

Dnia 27.10.2009 o 17:00, Miklak napisał:

Zawsze można użyć popularnego określenia "komercha"

Ja też zatem lecę na komerchę, bo wymagam od pracodawcy wypłaty za wypełnioną pracę. To straszne. Jakaż to straszna ta komercjalizacja.

Dnia 27.10.2009 o 17:00, Miklak napisał:

Tak, nowy Rammstein to komercha! ;P

Kogo to obchodzi?! Fani powiedzą jest OK. Antyfani - to faszystowska pogoń za kasą.
Niech swawolni krytycy się pie**olą i pracują za darmo w podziemiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 16:24, Transylvanian_Hunger napisał:

> Śpiewanie o ruchaniu i Fritzlu to dla ciebie komercja?
Śpiewanie dla pieniędzy to komercja, bez znaczenia o czym :)
99% kapel jest komercyjnych

CONGRATULATIONS, MR. OBVIOUS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 16:46, deusER4 napisał:

> Śpiewanie o ruchaniu i Fritzlu to dla ciebie komercja?

przykuło uwagę co ;> ..mission complete xD

Rzeczywiście, Liebe ist fur alle da aż emanuje tą postacią, wszędzie w tekstach słychać J.FRITZL, PIWNICA i SEKS
Tak reklamują swoje mroczne teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 20:24, Transylvanian_Hunger napisał:

> CONGRATULATIONS, MR. OBVIOUS!
A chodzi ci o co? Czy po prostu napisałeś post dla jego napisania?

Chyba ty. "99% kapel jest komercyjnych, różnica jest czy się tworzy i zarabia - czy też tworzy, żeby zarobić."
"Nie wiesz co to komercja, prawda?"
A ty chyba nie wiesz co to angielski, wnioskuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 20:25, Dickfear napisał:

Chyba ty. "99% kapel jest komercyjnych, różnica jest czy się tworzy i zarabia - czy też
tworzy, żeby zarobić."
A ty chyba nie wiesz co to angielski, wnioskuję.

Nie rozumiem, co chcesz mi napisać. 11 lat uczyłem się angielskiego, polskiego od urodzenia - a dalej nie wiem o czym do mnie piszesz. Nie bierz tego jako atak na ciebie czy coś w tym stylu, ja po prostu nie wiem o czym piszesz.
Oczywistość, pozostaje oczywistością - mr intelligent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słyszeli nowego Marduka? Fanem Blacku nie jestem kompletnie, Death jest tym co najbardziej lubie, ale słyszałem u kolegi pare kawałków i muszę przyznać, że "Wormwood" mnie zainspirował do tego, by zapoznać się głębiej z Blackiem, do tej pory zahaczyłem tylko o Vesanie. Ale wracając do tematu, Marduk nagrał dobrą płytę, szybką, ciężką i z kapitalnym klimatem, szczególnie do gustu przypadł mi kawałek "Funeral Dawn", który polecam odsłuchać na Youtube

http://www.youtube.com/watch?v=7-TsdUd4-BY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 21:46, jaki_of_blade napisał:

Słyszeli nowego Marduka? Fanem Blacku nie jestem kompletnie, Death jest tym co najbardziej
lubie, ale słyszałem u kolegi pare kawałków i muszę przyznać, że "Wormwood" mnie zainspirował
do tego, by zapoznać się głębiej z Blackiem, do tej pory zahaczyłem tylko o Vesanie.
Ale wracając do tematu, Marduk nagrał dobrą płytę, szybką, ciężką i z kapitalnym klimatem,
szczególnie do gustu przypadł mi kawałek "Funeral Dawn", który polecam odsłuchać na Youtube

http://www.youtube.com/watch?v=7-TsdUd4-BY


Imo Rom:5:12 było lepsze, ale ta płyta też trzyma poziom. A Funeral Dawn to faktycznie arcydzieło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 21:46, jaki_of_blade napisał:

Słyszeli nowego Marduka?

noo.... Cienizna. Podobnie nowy Immortal. Lepiej wziąść się za The Ruins of Beverast . Nowa płytka Foulest Semen Of A Sheltered Elite to póki co czołówka jeśli chodzi o black metal w tym roku (Obok Destroyera 666, Drudkh, Peste Noire, Absu, Anaal Nathrakh, Wolves in the Throne Room, Austere i Shining)

http://www.youtube.com/watch?v=JlELMIiJjVo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 21:46, jaki_of_blade napisał:

Słyszeli nowego Marduka?


Tak, nie przekonałem się zupełnie. Jeden utwór tylko "Phosphorous Redeemer" jest nawet nawet, reszta zupełnie do mnie nie przemawia. Dlaczego? Ano dlatego, że Marduk miało być najszybszym, najbrutalniejszym zespołem, a ten album jest wolny i w ogóle nie daje mi kopa. Poza tym nie przepadam za wokalem Mortuusa, Legion, to był wokal. Dlatego sprawdź "Panzer Division Marduk", jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza z płyt black metalowych.

Miklak --> A IMO nowy Immortal dobry jest. Kilka fajnych motywów, bardzo melodyjny i przyjemny wokal jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 22:57, Methical napisał:

Miklak --> A IMO nowy Immortal dobry jest. Kilka fajnych motywów, bardzo melodyjny
i przyjemny wokal jak zwykle.

Od Marduka dużo lepszy, ale też mnie nie przekonał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 22:19, Miklak napisał:

w tym roku (Obok Destroyera 666, Drudkh, Peste Noire, Absu, Anaal
Nathrakh, Wolves in the Throne Room, Austere i Shining)


to ja dodam jeszcze Lifelover :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować