Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Nie interesuję się polityką, ale całe zamieszanie, to jakiś jeden wielki kabaret.

1. Do władzy dochodzi PO i dzienniki zamiast skupiać się na tym, jak ci spełniają swoje obietnice, to od tygodnia pokazują krzyż.

2. Jedni bronią krzyża i są uważani za nienormalnych przez homoseksualistów i innych z transparentami "Na stos z moherami". Absurd? I to jaki!

3. Jak najszybciej spieprzać z tego wielkiego absurdalnego skeczu zwanego Polską, bo temu krajowi jedyne co wyjdzie na dobre, to rozlecieć się - i tego mu życzę z całego serca. Niech ten burdel się rozwali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 09.08.2010 o 23:28, Treant napisał:

Niemniej, gdyby konsumenci nie byli skłonni jej zapłacić, to sprzedawca musiałby obniżyć
cenę, gdyż chleb nie jest trwałym dobrem.


Idziesz przez pustynię właśnie skończyły ci się zapasy wody , gdy już umierasz z pragnienia cudem trafiasz na karawanę owszem dadzą ci się napić , litr wody kosztuje 1000$ i co nie zapłacisz ?.

Zastanów co piszesz , w warunkach ekstremalnych z niektórych ludzi wychodzą bestie które żerują na cudzym nieszczęściu i wtedy obowiązuje zazwyczaj tylko jedno prawo , prawo silniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

Idziesz przez pustynię właśnie skończyły ci się zapasy wody , gdy już umierasz z pragnienia
cudem trafiasz na karawanę owszem dadzą ci się napić , litr wody kosztuje 1000$ i co
nie zapłacisz ?.

Przykład o tyle nietrafiony, że bez jedzenia człowiek może wytrzymać dłużej niż bez wody, a Polska to nie pustynia, gdzie nierzadko nawet nie wiadomo, co się dzieje, więc w tym przypadku na pomoc można liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 09.08.2010 o 18:54, Rusty-Luke napisał:

Worki to środek. Państwo miało zapewniać bezpieczeństwo, ale tego nie zrobiło. Po powodzi
w 97 roku podobno wyciągnięto odpowiednio wnioski, a jak pokazuje praktyka - nie zrobiono
praktycznie niczego sensownego, by uchronić się przed kolejnymi powodziami. Państwo jest
winne zaniedbań (a inna sprawa, że jeśli ktoś decyduje się mieszkać na terenach zalewowych
to powinien się ubezpieczyć).


Przeczytaj i nie pisz więcej takich sloganów że za powódź odpowiada Państwo.
Swoją drogą przeżyłeś kiedyś powódź , pożar , pożar lasu , wichurę , tornado itd. ?.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37129

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37140

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 21:23, Treant napisał:

> Idziesz przez pustynię właśnie skończyły ci się zapasy wody , gdy już umierasz z
pragnienia
> cudem trafiasz na karawanę owszem dadzą ci się napić , litr wody kosztuje 1000$
i co
> nie zapłacisz ?.
Przykład o tyle nietrafiony, że bez jedzenia człowiek może wytrzymać dłużej niż bez wody,
a Polska to nie pustynia, gdzie nierzadko nawet nie wiadomo, co się dzieje, więc w tym
przypadku na pomoc można liczyć.


To powiedz swoim dzieciom że nie dostaną nic do jedzenia bo chleb sprzedają po 20zł , przecież to jest przyparcie ludzi do muru , oni nie mieli wyjścia.
Przeżyłeś kiedyś powódź , pożar , pożar lasu , wichurę , tornado itd. ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Procesja obrońców krzyża ruszyła z pochodniami pod pałac prezydencki , czyżby (nie daj Bóg) czekała nas powtórka z nocy Św. Bartłomieja ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 10.08.2010 o 20:25, Grinczar napisał:

3. Jak najszybciej spieprzać z tego wielkiego absurdalnego skeczu zwanego Polską,
bo temu krajowi jedyne co wyjdzie na dobre, to rozlecieć się - i tego mu życzę z całego
serca. Niech ten burdel się rozwali...


A nowym hymnem polski będzie piosenka Ryszarda Rynkowskiego :)

Wyyyyy... wyyypijmy za bleeendy, za bleeendy na górze ...hik

"Kocham" takie konstruktywne , pogodne i pełne optymizmu wypowiedzi ,
a ja głupi myślałem "Dalej bryło z posad świata! ...
Ale to tego potrzeba odwagi cywilnej i odrobiny samozaparcia oraz choć trochę szanować Ojczyznę próżno szukać tych cech u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 21:31, kerkas napisał:

To powiedz swoim dzieciom że nie dostaną nic do jedzenia bo chleb sprzedają po 20zł (...)


Dyktowanie ludziom cen, za które mają sprzedawać swoje wyroby, choćby i pod pretekstem "dbania o sprawiedliwość", jest pierwszym krokiem do komunizmu (a ściślej do gospodarki centralnie planowanej). Tyle w tym temacie - nie wolno do tego dopuścić. Nie wolno tego nazywać złodziejstwem. Wolno za to kupić 1000 bochenków chleba w piekarni po 1 zł, pojechać na teren popowodziowy i sprzedawać po 1,50 zł (żeby tylko zwróciły się koszty transportu i czasu) - gwarantuję, że po czymś takim "złodziej" szybko zwinie interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 21:46, Vilmar napisał:

Dyktowanie ludziom cen, za które mają sprzedawać swoje wyroby, choćby i pod pretekstem
"dbania o sprawiedliwość", jest pierwszym krokiem do komunizmu


Zaprawdę masz rację. Oczywiście sprzedawanie chleba po 20 zł jest zdecydowanie wątpliwe moralnie, ale wystarczy, aby odpowiednie instytucje zapewniły pomoc dla powodzian i dostarczyły żywność i wodę zaraz po tragedii i nikt nie musiałby nic kupować, dając zarobić 1000% marży co chytrzejszym i bardziej bezwzględnym handlarzom. Jednak rozpoczynanie walki z wolnym rynkiem, nawet w tak, wydawałoby się, odpowiednim monencie, skończy się poczynaniami rodem z poprzedniej epoki i zamiast handlu będzie spekulacja, a zamiast przedsiębiorczości, odgórne planowanie przez urzędników tego, co, gdzie, komu i za ile. Jak to się skończy, wiadomo. Zabraknie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 22:07, KrzychW napisał:

Zaprawdę masz rację. Oczywiście sprzedawanie chleba po 20 zł jest zdecydowanie wątpliwe
moralnie, ale wystarczy, aby odpowiednie instytucje zapewniły pomoc dla powodzian (...)


Od razu trzeba dodać - instytucje (lub osoby) prywatne. Bez tego zastrzeżenia bawimy się w Robin Hooda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 22:15, Vilmar napisał:

Od razu trzeba dodać - instytucje (lub osoby) prywatne. Bez tego zastrzeżenia
bawimy się w Robin Hooda.


Osoby prywatne też, ale przecież jakieś komórki lokalnej władzy, których zadaniem jest reagować w takich właśnie sytuacjach, istnieją i w pierwszym momencie właśnie one powinny odpowiednio szybko zadziałać. Z tzw Centali pomoc z zasady jest, ale w późniejszym terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 22:26, KrzychW napisał:

Osoby prywatne też, ale przecież jakieś komórki lokalnej władzy, których zadaniem jest
reagować w takich właśnie sytuacjach, istnieją i w pierwszym momencie właśnie one powinny
odpowiednio szybko zadziałać. Z tzw Centali pomoc z zasady jest, ale w późniejszym terminie.


Nie, nie i jeszcze raz nie. Zaangażowanie publicznych pieniędzy do pomocy powodzianom oznacza jedno - ktoś gdzieś bez mojej wiedzy i zgody decyduje o moich pieniądzach w celu zrobienia dobrze nie mi, tylko całkiem obcej mi osobie. I niestety nie mogę się zgodzić, bo za chwilę z tych samych mniej więcej powodów (ludzka tragedia) zabierze mi się pieniądze na refundację in vitro (tragedia rodziców niemogących mieć dzieci), pieniądze na przeciwdziałanie narkomanii (tragedia uzależnionych), pieniądze na wspieranie rodzin wielodzietnych (tragedia mieszkańców po-PGR-owskich wsi), pieniądze na zakup zabawek do domów dziecka (tragedia dzieci) itd. - można wymienić takich tragedii jeszcze tysiące. A ja mam swoje dzieci, którym chcę kupić zabawki (no dobra, jeszcze nie mam, to tylko przykład ;)), swoje rodzeństwo, które razem z partnerami bezskutecznie stara się o dziecko, swoich bliskich, którzy są uzależnieni od alkoholu lub narkotyków itd. I dopiero jak zaspokoję w pełni potrzeby swoje i swojej rodziny, to z własnej i nieprzymuszonej woli mogę się złożyć na "dary dla powodzian". Niech poszkodowana gmina przygotuje i poda mi numer konta, na który mogę wpłacić darowiznę dla ludzi dotkniętych powodzią, ale na decydowanie moimi pieniędzmi za moimi plecami po prostu nie pozwalam.

Pod hasłem "solidaryzmu" można wydoić z człowieka każdy grosz. Wystarczy tylko zrobić pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

Idziesz przez pustynię właśnie skończyły ci się zapasy wody , gdy już umierasz z pragnienia
cudem trafiasz na karawanę owszem dadzą ci się napić , litr wody kosztuje 1000$ i co
nie zapłacisz ?.

Zastanów co piszesz , w warunkach ekstremalnych z niektórych ludzi wychodzą bestie które
żerują na cudzym nieszczęściu i wtedy obowiązuje zazwyczaj tylko jedno prawo , prawo
silniejszego.

Po raz kolejny sam sobie przeczysz: jeszcze niedawno oburzałeś się, że Kaczyńskie chce dbać o ceny na wsi i ''stosunki'' między Polską A i B, a teraz sam chcesz dbać o ceny dla powodzian. Dokładnie to samo. Ty nie masz pojęcia o teorii użyteczności krańcowej, a Kaczyński zapewne nie ma pojęcia o teorii asocjacji i kosztów komparatywnych Ricarda. Po raz kolejny udowadniasz, że nie masz jakichkolwiek poglądów polityczno-ekonomicznych, byleby premier ładnie się uśmiechał i był dla wszystkich miły.

Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

Przeczytaj i nie pisz więcej takich sloganów że za powódź odpowiada Państwo.

Odpowiada. I nie wykręcaj się tym, że ludzie sami budowali się na terenach zalewowych mimo grożącego im niebezpieczeństwa, bo zalało całe gminy i powiaty. Wątpię, by nagle po 97r ludzie zaczęli zabudowywać całe powiaty... Gdyby zalało tych pojedyncze domy osób, które świadome zagrożenia się wybudowały - byłoby ok (volenti non fit iniuria) - ale tak nie było.

Tyler_D

Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

Mów co chcesz ale ja naprawdę bardzo wątpię w to że sprzedawał za tyle i tyle nie dla "ogólnego dobra" tylko żeby głównie natrzepać tyle kasy ile się da dopóki jest taka możliwość

Nie, sprzedawca nie sprzedaje dla ogólnego dobra. Sprzedaje dla swojego dobra. Tak samo zjadacz chleba nie kupuje go dla ogólnego dobra, ale dla swojego (i swoich bliskich). Ogólne dobro jest efektem Niewidzialnej Ręki Rynku. :) A dowodem tego, że taka wysoka cena to nie widzi-mi-się sprzedawcy jest to, że w normalnych warunkach nie była ona taka wysoka. Gdyby sprzedawca mógł windować ceny wedle własnego uznania to zapewne przez 365 dni w roku utrzymywałby cenę chleba za 20zł. Tak czy inaczej, zauważ, że nie da się arbitralnie ustalić właściwej ceny chleba (ani jakiegokolwiek towaru). Z punktu widzenia sklepikarza zapewne 2zł za chleb to żerowanie na jego ciężkiej pracy i wyzysk. :)

Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

A mieli się nie zgodzić i przymierać z głodu?

Nie. Zorganizować sobie transport z terenów niezalanych. Być może część ludzi tak właśnie zrobiła, a część postanowiła nie zawracać sobie głowy i kupować po 20zł chleb. Nie martw się, nikt z głodu nie umrze.

Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

Co do czekania na pomoc - mimo wszystko żyjemy w XXI wieku i dotarcie na tereny objęte klęską żywiołową nie jest niemożliwe - owszem że wszystko by się nieco wydłużyło i tak dalej ale to nie jest średniowiecze.

Ale o to pretensji nie miej do osób, które prowadzą sklepy.

Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

To jak taka hołota się kręci to wystarczy dwóch czy trzech funkcjonariuszy odpowiednich służb i rozdzielimy to co zostało w miarę sprawiedliwie tak aby nikt nie został na lodzie.

To już jest reglamentacja (ew. quasi-reglamentacja) czyli zagranie komunistyczne. W każdym razie, takie działanie wiązałoby się z kolejnymi kosztami opłacania osób, które kontrolowałyby to.

Dnia 10.08.2010 o 21:02, kerkas napisał:

A mnie się wydaje że w pierwszej kolejności powinno się pomagać poszkodowanym a dopiero potem zabierać się za kalkulowanie, odrabianie strat i przywracania okolicy do życia.

Tak, tylko że gdyby olano sobie rachunek ekonomiczny to potem koszty przywracania okolicy do życia mogłyby być wyższe niż koszty poniesione w związku z zawyżaniem cen w sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ państwo jest słabe:P Na prawie uczą mnie o tym że prawo jest zbyt rozrośnięte bo i jest , trudno tu się korzysta z przepisów wszelakich. ( i to stanowi o jego niemocy czytaj słabości )

Nie wiem bo nie sprawdzałem czy inne państwa też maja takie problemy z wywłaszczeniem czy nie. (pod inwestycje społeczne)

Ale my w kraju pojmujemy wolność jako samowolkę o ot tak nam się żyje jak żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

> Idziesz przez pustynię właśnie skończyły ci się zapasy wody , gdy już umierasz z
pragnienia
> cudem trafiasz na karawanę owszem dadzą ci się napić , litr wody kosztuje 1000$
i co
> nie zapłacisz ?.
>
> Zastanów co piszesz , w warunkach ekstremalnych z niektórych ludzi wychodzą bestie
które
> żerują na cudzym nieszczęściu i wtedy obowiązuje zazwyczaj tylko jedno prawo , prawo

> silniejszego.
Po raz kolejny sam sobie przeczysz: jeszcze niedawno oburzałeś się, że Kaczyńskie chce
dbać o ceny na wsi i ''stosunki'' między Polską A i B, a teraz sam chcesz dbać o ceny
dla powodzian. Dokładnie to samo.


Powódź to nie jest norma , normą też nie jest że 3/4 miasta zostało zalane i trzeba było utworzyć most powietrzny żeby dostarczyć cokolwiek przynajmniej w pierwszych dwóch dobach po powodzi.
A jeśli uważasz że można zatrzymać falę powodziową 1000 metrów sześciennych wody na minutę (tama w Bogatyni) to Ciebie i Tobie podobnych powinno się ustawić na drodze takiej fali z pewnością byście ją zatrzymali , chyba siłą woli :)

>Ty nie masz pojęcia o teorii użyteczności krańcowej,

A Ty jesteś pozbawiony empatii oraz uczuć wyższych i skąd u Ciebie taka pogarda dla drugiego człowieka ?.
Po drugie widać żeś w życiu kataklizmu nie przeżył bo nie gadałbyś takich głupot a i w tyłek też nie dostałeś od życia i tylko snujesz swoje teorie w oderwani od rzeczywistości.

Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

a Kaczyński zapewne nie ma pojęcia o teorii asocjacji i kosztów komparatywnych Ricarda.
Po raz kolejny udowadniasz, że nie masz jakichkolwiek poglądów polityczno-ekonomicznych,
byleby premier ładnie się uśmiechał i był dla wszystkich miły.


Z pewnością nie przeczytałem tylu książek o polityce i ekonomii co Ty , ale w przeciwieństwie do Ciebie ja mam realny kontakt z przeciętnym Kowalskim a Ty nie.
Komunizm został wymyślony przez zdeklasowanych inteligentów , a jedyny kontakt z ludem takiego Karola Marksa był wtedy kiedy zrobił dziecko pokojówce.

Nie jesteś Marksem , z pewnością nie Panie Robespierre.
Z jednej strony chcesz krwiożerczego kapitalizmu i podporządkowania wszystkiego pod prosta teorię co nie daje mleka sera , mięsa , mleka to w łeb przecież to niepotrzebne z drugiej chcesz państwa opiekuńczego
Państwo odpowiada za powódź (tak z ciekawości to co Tusk z kolegami miał konserwować wały czy kopać zbiorniki retencyjne ? :) ) Państwo nie odpowiada za kretynów którzy zasypują rowy melioracyjne , betonują koryta rzek lub nie udrażniają obu powyższych , a jeśli uważasz że tak to sorry kup Sobie gumowy młotek i popukaj się nim w czoło.

Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

> Przeczytaj i nie pisz więcej takich sloganów że za powódź odpowiada Państwo.

Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

Odpowiada. I nie wykręcaj się tym, że ludzie sami budowali się na terenach zalewowych


W Bogatyni zasypano jar w którym zbierała się woda kiedy rzeka występowała z brzegów , a na tym miejscu pobudowano domy , i co za to też odpowiada Państwo , doprawdy twój brak kontaktu z rzeczywistością jest straszny.

Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

mimo grożącego im niebezpieczeństwa, bo zalało całe gminy i powiaty


A wiesz dlaczego zalało ? bo od 1997 roku nie powstały nowe zbiorniki retencyjne , ale jak widzę dla Ciebie walka z powodzią tak jak dla większości Polaków ogranicza się do budowania i konserwowania wałów "pogratulować" wiedzy.


>. Wątpię, by nagle

Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

po 97r ludzie zaczęli zabudowywać całe powiaty


I widzisz znów wyłazi Twoja niewiedza po 97r. uznano iż skoro była powódź stulecia to że następna będzie za sto lat i takim Wrocławiu na terenach na których w 97r. wylała powódź pobudowano domy ale to też na pewno winna Tuska :)

>... Gdyby zalało tych pojedyncze domy osób,

Kataklizmu nie da się przewidzieć ale widzę że podobnie jak Jarek Ty byś przewidział i uchronił przed falą powodziową 1000 metrów sześciennych a minutę oraz wysokością 7,5 metra :)

Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

które świadome zagrożenia się wybudowały - byłoby ok (volenti non fit iniuria)
- ale tak nie było.


Tak jak pisałem Sandomierz jest ZALEWANY CO ROKU więc logicznym posunięciem powinno być wybudowanie zbiornika retencyjnego , co jak wiesz nie nastąpiło , ale to też z pewnością winna Tuska z kolegami :)

Dnia 11.08.2010 o 00:12, Rusty-Luke napisał:

> A mieli się nie zgodzić i przymierać z głodu?
Nie. Zorganizować sobie transport z terenów niezalanych. Być może część ludzi tak właśnie
zrobiła, a część postanowiła nie zawracać sobie głowy i kupować po 20zł chleb. Nie martw
się, nikt z głodu nie umrze.


Właśnie pokazałeś że poziomem mentalności zrównałeś się z Pol Potem , on też miał ciekawe teorie za mało żywności ? to trzeba zmniejszyć liczbę ludności (np. za pomocą serii z AK47).
Od dzisiaj nie jesteś dla mnie człowiekiem po tym co powiedziałeś nie zasługujesz aby nosić to zaszczytne miano , nie masz serca tylko kawałek granitu , jesteś pozbawiony empatii , uczuć wyższych oraz masz w pogardzie drugiego człowieka.
Dla Ciebie liczy się tylko Ja i Ja i nikt więcej.
Dziękować Bogu że nie jesteś u władzy , straszne były by to rządy.



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2010 o 00:21, Ponury666 napisał:

Ależ państwo jest słabe:P Na prawie uczą mnie o tym że prawo jest zbyt rozrośnięte bo
i jest , trudno tu się korzysta z przepisów wszelakich. ( i to stanowi o jego niemocy
czytaj słabości )


Nawet w najgorszym systemie prawnym , państwo może funkcjonować jeśli tylko ma odpowiednio wykwalifikowanych urzędników.
Natomiast nawet najbardziej doskonałe prawo nic nie da jeśli nie będzie ludzi którzy będą w stanie je zastosować w rzeczywistości i wyegzekwować np.
Świadectwa energetyczne , odliczany VAT z tytułu używania samochodu z kratką itd.
I właśnie w egzekucji prawa jest pies pogrzebany , zresztą skoro jesteś na prawie to wiesz że jest teoria której ulegają nawet prawnicy żeby wszystkie sprawy regulować za pomocą prawa (najlepszy przykład to przepis o skupie butelek za rządów pis) co jest niestety nierealne.

Dnia 11.08.2010 o 00:21, Ponury666 napisał:


Nie wiem bo nie sprawdzałem czy inne państwa też maja takie problemy z wywłaszczeniem
czy nie. (pod inwestycje społeczne)


Na zachód od Łaby na pewno nie , tylko w Polsce może stanąć budowa autostrady ponieważ na jej trasie uwił gniazdo i złożył jajka ptak chroniony i trzeba czekać aż wyklują się młode (autentyk)

Dnia 11.08.2010 o 00:21, Ponury666 napisał:


Ale my w kraju pojmujemy wolność jako samowolkę o ot tak nam się żyje jak żyje


I dopóki to się nie zmieni , będą w Polsce tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2010 o 22:47, Vilmar napisał:

Nie, nie i jeszcze raz nie. Zaangażowanie publicznych pieniędzy do pomocy powodzianom
oznacza jedno - ktoś gdzieś bez mojej wiedzy i zgody decyduje o moich pieniądzach
w celu zrobienia dobrze nie mi, tylko całkiem obcej mi osobie.


No i będzie tak zawsze, chyba że ktoś zlikwiduje wszelkie należności wobec Państwa, ale na to raczej się nie zanosi. Realnie rzecz biorąc, chodzi o to, aby pieniądze były wydawane rozsądnie i tam, gdzie istnieje faktyczna tego potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2010 o 16:16, Dexter_McAaron napisał:

Jak miło patrzeć jak forumowy oszołom ośmiesza się sam z siebie, bez niczyjej pomocy
^^''

Nawet nie było żadnej prowokacji :D

Dnia 11.08.2010 o 16:16, Dexter_McAaron napisał:

Ach, dzień się stał nagle taki piękny...

Nie po tym, co przeczytałem dzisiaj o kolejnych pomysłach związanych ze Zwłokami Uporczywie Stymulowanymi do życia, a raczej do jego parodii. Trzeba jasno powiedzieć wszystkim potencjalnym emerytom: jeśli nie oszczędzasz dodatkowo na starość, to lepiej dla ciebie, żebyś jej nie dożył. Niewesoło jest też w tzw. służbie zdrowia, gdzie wyczerpuje się limit planowanych na ten rok zabiegów. Jeszcze trochę i zasłony dymne w postaci zgiełku wzniecanego pod pałacem prezydenckim przestaną być skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2010 o 18:24, Treant napisał:

> Jak miło patrzeć jak forumowy oszołom ośmiesza się sam z siebie, bez niczyjej pomocy

> ^^''
Nawet nie było żadnej prowokacji :D


Kogo macie na myśli ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się