Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 03.10.2010 o 14:02, Miklak napisał:

Jeśli Palikot odbierze wyborców PO czy SLD, to z korzyścią dla siebie, a nie PiS. Bo
niby dlaczego ktoś miałby z powodu Palikota wspierać PiS?

Bo Palikot ma opinię idioty, więc o to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 14:03, PanSpam napisał:

Bo Palikot ma opinię idioty, więc o to mi chodziło.

Jeśli ktoś uważa go za idiotę, to nie odwróci się od PO i SLD. PiS na tym nie zyskuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 14:07, Miklak napisał:

> Bo Palikot ma opinię idioty, więc o to mi chodziło.
Jeśli ktoś uważa go za idiotę, to nie odwróci się od PO i SLD. PiS na tym nie zyskuje.

No w sumie racja. A tak na marginesie czy ktoś z pełnoletnich gramowiczów ma zamiar na niego głosować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu w końcu zaczął temat o dopalaczach ... od dłuższego czasu pierdołów na ten temat we wszelakich serwisach informacyjnych i w sieci jest tyle że mam już tego dosyć. A to że ten się zatruł, a ten zmarł, a to nastolatkowie zrobili pod ich wpływem to czy tamto, a to zaczynamy z nimi walczyć ... ble ble ble. Ja naprawdę jestem człowiekiem względnie tolerancyjnym i staram się traktować ludzi tak jak sobie na to zasłużyli ale pomyślmy ... skoro te całe dopalacze biorą bodaj 13 czy 14 letnie szczeniaki to ... coś tu jest chyba nie tak prawda? Te specyfiki w sumie pojawiły się nagle, wykorzystały prawną lukę i ... jak na razie większych efektów tej walki z nimi nie widać. Pytanie zasadnicze - gdzie byli rodzice czy opiekunowie jak ich pociechy się tym truły? Gdyby to były jakieś pojedyncze wypadki to cóż - zdarza się ale tego było całkiem sporo. Więc? Mamy rodziców - debili którzy mają głęboko w (_!_) to czym zajmują się ich dzieci, stado szczyli które jest tak tępe i ograniczone że musi spróbować każdego syfu [ mimo że widzi że to szkodzi - nie mówcie mi że taki np: 15 czy 16 latek nie jest świadomy zagrożenia jakie MOŻE nieść dopalacz zwłaszcza jeżeli słyszał o jakimś wypadku z jego udziałem - tym bardziej że brali je też 20 latkowie i pozdychali ]. Wiecie co? Czasami tak sobie myślę czy nie lepiej by było gdyby takie "oryginalne osobniki" się potruły i byłby spokój - przynajmniej na jakiś czas. Pierwszym failem jest to że takie coś jest w sprzedaży, drugim że państwo g*wno z tym robi, trzecim że biorą to dzieci a czwartym że sprawca całego zamieszania pewnie śmieje im się w twarz mając milionowe zyski i plecy że hoho.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Jeżeli rodzic czegoś dziecku zabrania, od najmłodszych lat, uczy co wolno a czego nie
wolno, to jest ogromna szansa, że dziecko będzie walczyć ze sobą i nie podda się pokusie.

Jest też szansa że mimo tych ostrzeżeń dziecko "z dobrego domu" stoczy się na dno. Who knows. Mnie rodzice jakoś specjalnie nigdy nie tłumaczyli szkodliwości fajek, alko czy narkotyków poza standardowymi gadkami jakie chyba każdy miał. I jakoś potrafiłem sam z siebie wyjść na ludzi. Więc sporo zależy też od samej osoby a nie od środowiska czy opiekunów.
>Dzieci są głupie

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

i naiwne, jeżeli nie mają żadnych zakazów i nakazów, nigdy nie zaświeci im się lampka
ostrzegawcza i nie będą walczyły z pokusą spróbowania czegoś, co im się zabrania. Jedni
spróbują raz i podziękują, inni się wciągną i koniec.

Wszystko fajnie ale im też musi się taka lampka zaświecić bo bez tego nawet najbardziej sugestywne zakazy i nakazy nic nie dadzą.

Swoją drogą jak widziałbyś kwestię legalizacji / delegalizacji papierosów, alkoholu, narkotyków i dopalaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 14:10, PanSpam napisał:

No w sumie racja. A tak na marginesie czy ktoś z pełnoletnich gramowiczów ma zamiar na
niego głosować?

Ja, bo mam dość PO, a PiS pod rządami Kaczyńskiego to katastrofa. Palikot ma zacne cele, a nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie to warto spróbować. W każdym bądź razie wolę zagłosować na niego niż na PO czy SLD, o PiSie nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Odnośnie tego stwierdzenia i odnośnie całej Twojej dezaprobaty wobec działań przeciwko dopalaczom - nie zgadzam się.


Masz oczywiście prawo się nie zgadzać, tylko nie bardzo wiem z czym konkretnie się w tym stwierdzeniu nie zgadzasz? Z tym, że dzieciak może w zasadzie bez problemów kupić alkohole, trawy, pigułki, proszki i inne, niezależnie od dopalaczy? Pisząc "dzieciak" miałem tu na myśli raczej przedział mniej więcej 15-18 lat, chociaż zrobiłem błąd i powinienem był chyba raczej użyć określenia "młodzież". Właściwie to nie powinienem nawet pisać o nich, tylko o populacji od 18 wzwyż, bo nie trzeba wtedy dorzucać spraw związanych z wychowaniem i kontrolą rodzicielską.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Jeżeli rodzic czegoś dziecku zabrania, od najmłodszych lat, uczy co wolno a czego nie wolno, to jest ogromna szansa, że dziecko będzie walczyć ze sobą i nie podda się pokusie.


Oczywiście. Ale pomimo tego, że jest ogromna szansa, to nadal pozostają ci, którzy ulegną - "idioci". Myślisz, że ja i moi rówieśnicy nie byliśmy od szkolnych lat bombardowani treściami, wykładami i przykładami o szkodliwości narkotyków, papierosów i alkoholu? A mimo to - dziwnym trafem - całkiem niemały odsetek z czasem zaczął z nich swobodnie korzystać i korzysta zresztą do dziś. I z perspektywy czasu, dostęp właściwie nigdy nie należał tu do problemów - raczej zdobycie pieniędzy.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Jak mówisz dziecku, żeby uważało z nożem kuchennym, bo może zrobić sobie lub komuś krzywdę, to dziecko postanowi sprawdzić czy na prawdę zrobi krzywdę i stwierdzi że rodzice kłamią jeżeli nic się nikomu nie stanie?


Nie jestem pewien czy zrozumiałem przekaz tego zdania. Jak dla mnie, jeżeli dziecko przetnie sobie nożem paluchy albo zobaczy jak ktoś inny sobie to zrobi, to podziała to na nie o wiele lepiej niż indoktrynowanie go hasłem "uważaj z nożem, bo zrobisz sobie krzywdę". Ale według mnie zgłębianie tego nie bardzo ma związek z kwestią używek, bo w przeciwieństwie do np. noży czy ognia są one raczej "przyjemne", a nie "bolesne" w nauce. I to nawet pomimo wiedzy o ludziach, którzy zmarli z przedawkowania, czy wywołanych nimi chorób.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Mnie rodzice od najmłodszych lat przestrzegali przed alkoholem. W gimnazjum "koledzy" szli na piwo, a ja wracałem do domu.


A czy jesteś pewien, że ich rodzice od najmłodszych lat także nie przestrzegali ich przed alkoholem? Znam takich, którzy do pewnego wieku wychowywani byli "bezalkoholowo" i sami unikali alkoholu, a wystarczyło aby wpadli w odpowiednie towarzystwo żeby w tym zasmakować. Znam takich, którzy wychowali się w "alkoholicznych" rodzinach a mimo tego są względnymi abstynentami. Chyba za bardzo próbujesz to upraszczać.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Dzisiaj ja studiuję, a oni dalej piją za sklepem, żyją na koszt rodziców, są zatrzymywani przez policję itp. Dlaczego? Dlatego, że ich nie wychowano jak należy, a ogólny dostęp do alkoholu zrobił swoje.


A teraz policz i porównaj ilu ze znanych Ci ludzi nie pije za sklepem, nie żyje na koszt rodziców, nie jest zatrzymywanych przez policję. Dlaczego? Dlaczego spośród dwóch braci wychowanych w jednej rodzinie, jeden nie żałuje sobie niczego jeżeli chodzi o używki i zadowolił się wykształceniem zawodowym, a drugi właściwie nie przyjmuje żadnych używek i skończył studia? I dlaczego temu pierwszemu powodzi się znacznie lepiej niż drugiemu? Myślę, że za bardzo próbujesz upraszczać.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Dzieci są głupie i naiwne, jeżeli nie mają żadnych zakazów i nakazów, nigdy nie zaświeci im się lampka ostrzegawcza i nie będą walczyły z pokusą spróbowania czegoś, co im się zabrania.


No więc właśnie - jeżeli mowa byłaby o dzieciach, to tutaj sprawa się komplikuje, bo to rodzic powinien pełnić główną funkcję kontrolną i wychowawczą wobec dziecka. Niestety, między innymi dzięki staraniom miłościwie urzędującego nam prezydenta, rodzicom bardzo ogranicza się tę funkcję. Bo państwo wie lepiej jak wychowywać "swoje" dzieci. Niepotrzebnie użyłem wcześniej sformułowania dotyczącego "dzieci", mając tak właściwie na myśli ludzi względnie dojrzałych i świadomych.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Jedni spróbują raz i podziękują, inni się wciągną i koniec.


I wszystko na temat. Mówiąc o ludziach względnie dojrzałych: każdy powinien być zawsze odpowiedzialny za swoje czyny, zwłaszcza będąc świadomym konsekwencji. Idioci powinni ponosić nawet najgorsze konsekwencje swojego idiotyzmu, bynajmniej nie na koszt społeczeństwa.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Dlatego dobrze, że rząd walczy z tymi dopalaczami. To jest też po to, żeby ochronić tych, którzy będą zbyt ciekawscy.


A dlaczego takiej ochrony nie stosować w przypadku alkoholu i papierosów? Podejrzewam, że możesz znać niejedną relację dotyczącą alkoholiczno-patologicznych rodzin, alkoholowego wandalizmu i agresji, widziałeś zdjęcia płuc palacza i listy chorób powodowanych przez papierosy. A ciekawych przecież nie brakuje. Skąd ten relatywizm?

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Jeżeli to będzie zakazane, oznacza również że będzie dużo trudniej dostępne, jednocześnie droższe i bardziej uzależniające.


Nie próbowałem dopalaczy, ale mam bardzo poważne wątpliwości czy ich brak będzie jakąś większą stratą wobec szerokiej gamy obecnie powszechnie dostępnych wśród młodzieży substancji. No i mamy przecież jeszcze te, które są obecnie legalne.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Dobrze, że narkotyki - nie są sprzedawane na półkach "od 18 lat", bo gdyby tak było, to dzisiaj do iluś % zabójstw na drogach spowodowanych przez pijanych kierowców, doliczyć musielibyśmy drugie tyle % zabójstw z winy ćpunów i trzecie tyle % z winy dopalających się tymi świństwami.


Sądząc z definicji, to narkotyki są sprzedawane na półkach "od 18 lat" już od dawna. Zabawne, że te X% zabójstw na drogach spowodowanych przez pijanych kierowców wydaje się być "do przełknięcia", ale dodanie do nich kolejnych powodowanych przez ćpunów, już nie. Wypadki można powodować na wiele sposobów, np. pod wpływem leków, zmęczenia, zbagatelizowania wad pojazdu, rozmowy przez telefon, rozmowy z pasażerem... ja to wszystko zaliczyłbym do działań idiotów, którzy świadomi swoich czynów, godzą się na podjęcie ryzyka. Ale zawsze lepiej przyłączyć się do nagonki wywołanej społeczną histerią rozkręconą przez media i zdobyć trochę punktów na społecznym przeświadczeniu, że oto zapobiegło się wielkiej katastrofie i uzdrowiło kraj od środka. I z radości to opić :D :D :D

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Nie, nie jesteśmy kowalami własnego losu nawet w 50%, jesteśmy bardzo zależni od wszystkiego co nas otacza. Im mniej niebezpieczeństw, tym lepiej dla nas i naszych bliskich.


Jak to kiedyś pięknie ujął chyba Janusz Korwin-Mikke używając słów Stanisława Lema: "Na dnie oceanu, w Rowie Mariańskim są rurkowce. I żyją sobie całkowicie bezpiecznie od milionów lat."

A kowalami własnego losu rzeczywiście nie jesteśmy. I z pewnością nie będziemy tak długo dopóki władza będzie lepiej od nas wiedzieć jak mamy żyć.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Rodzic nie upilnuje dziecka przez 24/h, a że dziecko jest głupie, to potem rodzic płacze i płaci za jego głupotę.


Więc wyeliminujemy wszystko, co może stać się potencjalnym zagrożeniem dla naszych dzieci. Zaczęliśmy już od samych rodziców. Teraz dopalacze. Poczekamy co dalej.

Ja z kolegami nie mieliśmy dopalaczy. Ale mieliśmy bieluń, butapren, z czasem doszedł grass, a później kolejne. Kto chciał, ten brał, a z pewnością nie brali wszyscy. Niektórzy uczyli się na błędach. Życie i rynek pracy odsiały idiotów.

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Trudno, alkohol będzie, ale nie musimy do tego dokładać dopalaczy i narkotyków.


Może Cię to obrazi, ale dla mnie jest to wypowiedź miękkiej, bezkształtnej masy. Tu się nic nie dokłada. A przynajmniej z mojego punktu widzenia sprzedaż, czy zakaz sprzedaży dopalaczy nie wpływa w istotny sposób na dostępność nielegalnych substancji wśród młodzieży i nie tylko.

+++

@ Namaru

Dnia 03.10.2010 o 13:24, Galadin napisał:

Na jakiej podstawie są oni posądzani o handlowanie narkotyków?


Chociażby na takiej: http://wyborcza.pl/1,75478,8455122,Amfetamina_zalatwi_dopalacze_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się całkowicie z Twoim stanowiskiem odnośnie dopalaczy. ;) Czytałem ostatnio o jakimś przypadku śmiertelnym po zażyciu dopalaczy - młody chłopak łyknął 5 piguł. Co to, do jasnej anielki, był za tępy ch*j? Kto z głową na karku wpieprzyłby tyle syfu niewiadomego składu i pochodzenia? Przecież po niektórych lekach w takiej ilości efekt byłby podobny. Jak ktoś jest durny jak but to może się zabić nawet pod 24-godzinnym nadzorem w celi.
Dzisiaj (czy tam wczoraj) słuchałem o nalotach policji i sanepidu na masę (1000?) sklepów z dopalaczami. Jakąś tam ich część pozamykali. Spoko, nie jest mi żal tych ludzi, bo większość zdążyła wyciągnąć z tego naprawdę dużą kasę, zresztą chyba liczyli się z ryzykiem. Poza tym nie pochwalam tego typu żerowania na cudzej głupocie i cudzym zdrowiu. Już nie wnikam w to jakich norm nie spełniały te zamknięte sklepy, ale zastanówcie się tylko: uregulowań prawnych zabraniających prowadzenia tego typu interesu jeszcze nie ma. Oznacza to, że władza jest w stanie udupić i zamknąć każdy prywatny interes, który nie jest jej na rękę, wystarczy tylko odrobina determinacji w postaci dręczenia policją i sanepidem. Powodzenia dla wszystkich, którzy chcą otworzyć własny biznes w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 15:27, Validus napisał:


@ Namaru

> Na jakiej podstawie są oni posądzani o handlowanie narkotyków?
Chociażby na takiej: http://wyborcza.pl/1,75478,8455122,Amfetamina_zalatwi_dopalacze_.html

Jeśli sprzedają substancje zakazane to ok, niech to sprawdzają. Ale twierdzenie, że wszystkie handlują przy tym normalnymi narkotykami to normalne zastraszanie. To tak samo jakby w jednym sklepie w Polsce sprzedawano nielegalne oprogramowanie i policja rozpoczęła by ogólnopolską akcję przeszukania wszystkich sklepów z oprogramowaniem bo a nóż coś znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 15:41, Jaracz napisał:

Oznacza
to, że władza jest w stanie udupić i zamknąć każdy prywatny interes, który nie
jest jej na rękę, wystarczy tylko odrobina determinacji w postaci dręczenia policją i
sanepidem. Powodzenia dla wszystkich, którzy chcą otworzyć własny biznes w tym kraju.

... zapomniałeś o nadzorze budowlanym. To są faszystowskie metody... i tak btw to całe te ofiary i zatrucia zaczęły się pojawiać jak tylko TVN zrobił mega reklamę dopalaczom. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2010 o 12:20, Citkowsky napisał:

Pokaż mi hipermarket w którym każdy jeden towar jest metkowany. Jest cena na półce i
nikt nie metkuje pojedynczych sztuk. Chyba, że masz na myśli małe sklepiki samoobsługowe.

Mam na myśli normalny sklep z odzieżą.

Nie będę napisał już trzeciego posta tu napiszę tu. Wg. mnie Palikot ma trochę szansę zamieszać i stworzyć jakąś nową rzecz na naszej scenie politycznej. Czekam na szczegóły ich programu i jeśli naprawdę coś ciekawego zaproponują to z chęcią na nich zagłosuję. Mam już dosyć szeryfa-miłego-pana-i-czarusia Tuska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 16:05, Namaru napisał:

... zapomniałeś o nadzorze budowlanym. To są faszystowskie metody... i tak btw to całe
te ofiary i zatrucia zaczęły się pojawiać jak tylko TVN zrobił mega reklamę dopalaczom.
;)


Prawda - sposobów na udupienie obywatela jest bez liku. :) Akurat odniosłem się do przykładu dopalaczy.
Heh, szkoda, że święty gniew mediów i złotoustego Donka nie jest tak zdecydowany w sprawach dotyczących wolności obywatelskich i gospodarki. No ale w końcu PR samo się nie nabije, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 15:27, Validus napisał:

pomimo wiedzy o ludziach, którzy zmarli z przedawkowania, czy wywołanych nimi chorób.


Problem w tym, że zmarli nie z przedawkowania, a z tego co tam jest :).

Po objawach, o których mówili w telewizji sądzę, że to może być nawet strychnina (trucizna, którą daje się szczurom). Daje bardzo podobne objawy jakie miał tamten gość co umarł. Zaczął drętwieć, sztywnieć i dusić się. Dało mu to pewnie zamierzony efekt, bo działa to na układ nerwowy, tylko do czasu.

Myślę, że jeśli się nie powie młodzieży tego co powyżej to nadal będą myśleli, że jak legalne to bezpieczne. I tak będą to brali, ale to już będzie selekcja idiotów. Nie chodzi mi tutaj o to, że to coś da, tylko gdyby wtedy odciąć fundusze dla szpitali na ratowanie takich osób, a przeznaczyć na edukowanie to byłoby to korzystniejsze dla budżetu. Tańsze jest informowanie o skutkach niż leczenie. Makabryczne i abstrakcyjne, ale tak to powinno się odbywać. Tak jest w biznesie farmaceutycznym zresztą, tylko nikt o tym głośno nie mówi.

Dnia 03.10.2010 o 15:27, Validus napisał:

@ Namaru

> Na jakiej podstawie są oni posądzani o handlowanie narkotyków?

Chociażby na takiej: http://wyborcza.pl/1,75478,8455122,Amfetamina_zalatwi_dopalacze_.html


To mnie trochę dziwi. Oczywiście bardzo dobrze, ja się z tego cieszę, ale ciekawi mnie tutaj dlaczego akurat się tego czepili [ludzie kupujący to]. Pochodną amfetaminy można kupić zupełnie legalnie w aptece, ma ją m.in. Cirrus, Modafen, Sudafed. Albo Morfinę w mniejszym stężeniu (bo koło 10%) można kupić w Thiocodin''ie.
W USA przecież właśnie jest z tym problem. Dzieci kupują sobie leki dostępne w każdym sklepie sieciowym i ćpają. A w Polsce tępe młoty wolą jeść nie wiadomo co. Może trochę przesadzam, bo jednak trzeba mieć jakąś wiedzę o lekach, żeby o tym wiedzieć. Oczywiście najlepiej, żeby nie ćpali i nikogo do tego nie zachęcam.
Dziwi mnie jednak fakt, że ludzie wolą umierać ze zjedzenia nie wiadomo dokładnie czego.

Ale do czego zmierzam. Zamiast przyczepiać się do tych związków chemicznych, organizować masowe akcje poszukiwania jakiś niedozwolonych substancji, których w zupełności nie można zakazać, bo właśnie są w lekach, niech zakażą sprzedawania środków chemicznych bez koncesji, a koncesję niech wydają tylko aptekom i sklepom sieciowym, ale z punktem, że sklepy mogą sprzedawać tylko środki czystości. Wtedy mogą ich łapać bez żadnych głupich podchodów z sanepidem. Jest jeden problem, który może się pojawić. Jeśli się to źle sformułuje to na opakowaniach pojawi się napis, że jest to środek czystości, ale wtedy sanepid mógłby nadal ich łapać, bo tym nie wyczyścisz niczego. No chyba, że będą jedli i taką chemię to wtedy nic nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 01:55, Vandaeriel napisał:

Myślę, że Palikot ma szanse na 7-10%, bo jest bardzo dużo osób(w tym ja), które
z braku jakiegokolwiek wyboru były zmuszone głosować na nijakie, uległe i niewyraziste SLD.

Z 4 sond jakie widziałem gdyby wybory odbywały się w internecie, to twór Palikota mógłby nawet zdobyć większość parlamentarną. Na przykład było pytanie o utożsamianie się z tymi 15 postulatami. Wynikiem było ok. 45% zdecydowanie za i 18% raczej za. A to daje jakby nie kombinować ponad 60% odpowiedzi.
Jeszcze ciekawsza jest sonda w TVN24 bo tam prawie 30% ankietowanych uważa, że Palikot zdobędzie ponad 15% poparcia i jakieś 14%, że zdobędzie od 6 do 11%. To ciekawy wynik bo w takiej konfiguracji może oznaczać samonapędzające się poparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 16:44, Xjumpaytech napisał:

Myślę, że jeśli się nie powie młodzieży tego co powyżej to nadal będą myśleli, że jak
legalne to bezpieczne.

Może i część z nich tak uważa ale na pewno byli i tacy którzy słyszeli o podobnych wypadkach i wiedzieli czym to grozi - pytanie tylko po co to brali? Bo raczej nie dlatego żeby walnąć samobója ... no ale co tam, ja już dawno temu przyzwyczaiłem się do tego że ludzie to gatunek z natury głupi a i głupiejący coraz bardziej z każdym rokiem ... Więc nawet jeżeli będziesz to tym ludziom tłumaczył jakie to złe, niedobre i w ogóle to i tak nie ma co liczyć że nawet większość to pojmie. Tu raczej trzeba do nich trafić pod nieco innym kątem ...

Dnia 03.10.2010 o 16:44, Xjumpaytech napisał:

Dziwi mnie jednak fakt, że ludzie wolą umierać ze zjedzenia nie wiadomo dokładnie czego.

Tylko coś mi się wydaje że ich celem nie jest umierać od dopalaczy tylko mieć haluny, wizje i ubermelanże tudzież zaspokajać głupotę i ciekawość. A to że im się pomarło to taki efekt uboczny. Co prawda niezamierzony ale ... "jakby kózka ..." ... co nie? Bo problemem są nie tyle dopalacze [ od zawsze był jakiś syf którym się truto prawda? ] co sam fakt tego że są takie popularne w takich czy innych grupach społecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 16:03, Namaru napisał:

Jeśli sprzedają substancje zakazane to ok, niech to sprawdzają. Ale twierdzenie, że wszystkie

Czy jak coś szkodzi i nie jest jeszcze zakazane to jest ok?

Dnia 03.10.2010 o 16:03, Namaru napisał:

handlują przy tym normalnymi narkotykami to normalne zastraszanie. To tak samo jakby
w jednym sklepie w Polsce sprzedawano nielegalne oprogramowanie i policja rozpoczęła
by ogólnopolską akcję przeszukania wszystkich sklepów z oprogramowaniem bo a nóż coś
znajdą.

Wy się oburzacie na nagonkę i kryptoreklamę, a nikt nie zadaje ważniejszych pytań:
Jak toto w ogóle trafia na rynek, a jeśli szkodzi, dlaczego jest w sprzedaży?
Czy każdy może sobie sprzedawać -nawet żywność- co chce, jakie chce, beż żadnych atestów i kontroli?
Leki się dopuszcza do obrotu, dlaczego niby dopalacze nie mają podlegać takiej procedurze? Skoro jest ryzyko przedawkowania to o co kaman?
Czy sprzedaż dopalaczy jest czy nie jest legalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 14:15, Tyler_D napisał:

Swoją drogą jak widziałbyś kwestię legalizacji / delegalizacji papierosów, alkoholu,
narkotyków i dopalaczy?


Haha, byłbym złym monarchą który zakazałby swoim poddanym palenia i rozprowadzania papierosów, narkotyków i dopalaczy. Państwo straci na akcyzie, ale oszczędzi na kosztach leczenia nałogowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby idylla ale wiesz ... pamiętasz pewnie na czym polegała prohibicja prawda? A potrójna czy poczwórna prohibicja to byłby całkiem możliwy śmiertelny cios dla państwa. A jakby dodać do tego utratę całkiem dużej ilości miejsc pracy spowodowaną zamknięciem zakładów zajmujących się produkcją takich specyfików ... robi się nieciekawie. A to dopiero czubek góry lodowej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2010 o 22:05, kerkas napisał:

Z tą kadencyjnością samorządowców to się nie zgodzę , reszta postulatów wymaga głębszego
przemyślenia.

To jest dobry postulat. Lokalne kliki samorządowców potrafią po dwóch dekadach działać jak mafie. A tak samorządowcy po 8 latach rządzenia będą albo zmuszeni do rozwoju i wspinania się na kolejne szczeble, albo zakończenia kariery politycznej.
Dzięki temu zasłużeni radni mogliby startować na burmistrzów czy prezydentów miast, a Ci kandydować do parlamentu. Z kolei parlamentarzyści mogliby (tak jak to dzisiaj działa) walczyć o prezydenturę czy formowanie rządu. W ten sposób kadra polityczna nie będzie pojawiała się na zasadzie pajacyka z pudełka bo ludzie będą zawsze woleli głosować na przetestowanych, sprawdzonych ludzi (no chyba, że się wcześniej nie sprawdzili).
Tak więc to ma sens.

Dnia 02.10.2010 o 22:05, kerkas napisał:

A co do podniecania się JKM też ma wierne grono zwolenników którzy ciągle ma nadzieję
a nuż się uda wejść do parlamentu , wygrać wybory prezydenckie itd.

Ugrupowanie JKM zbiera osoby bardzo liberalne w gospodarce i konserwatywne społecznie.
Z kolei SLD dokładnie odwrotnie - konserwatywne w gospodarce (socjalistyczne) i liberalne społecznie.
PiS jest zarówno socjalistyczne gospodarczo jak i ultrakonserwatywne społecznie.
PSL jest socjalistyczne gospodarczo (choć zdarzają im się sensowne pomysły) oraz centrowe społecznie,
a PO jest obecnie centrowe gospodarczo i centrowe społecznie (ostatnio z lekkim odchyłem konserwatywnym).
Tak więc dla Palikota, który najwyraźniej tworzy ruch liberalny społecznie i liberalny gospodarczo jest spora niezagospodarowana przez nikogo nisza.
Moim zdaniem może on zabrać 5-8% SLD, 5% PO, ze 2-3% UPR/JKM oraz - co najważniejsze ma potencjał na zebranie nawet 5-20% osób, które nie głosowały w ogóle z powodu braku pasujących partii politycznych.
Jeżeli tego nie skopie, to za rok PO nie będzie mogła wybrać innego koalicjanta z powodu arytmetyki wyborczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2010 o 13:56, Namaru napisał:

I to na tym polega problem z dopalaczami, że dzieciaki są po prostu wychowywane przez rówieśników,
a nie rodziców...


Jak zmienić to, żeby dzieciaki nie były pod takim wpływem rówieśników? Kolejny ciekawy temat - przede wszystkim zmienić całe państwo - prywatne szkoły, rodzice decydują do jakich szkół zapiszą dzieci, albo sami je będą uczyli do pewnego wieku, a wszystko potwierdzą np. egzaminy wstępne do szkół-klas wyższego stopnia. I klasy powinny być mniejsze, do 12 dzieci, a może i nawet podział na chłopców i dziewczynki.
Do tego zmiana w szkoleniu nauczycieli - jak to jest że idą takie bogate laleczki na wydział zarządzania, robią dodatkowo pedagogikę i potem uczą w szkołach dając przykład odpowiedniego ubioru, długości tipsów, koloru farby do włosów i korzystania z solarium? :/ Dzisiaj każdy może zostać nauczycielem i to jest bez sensu. Ja robię 3-letnia pedagogikę, i przez pierwszy rok który minął nic się nie nauczyłem jak radzić sobie z różnymi przypadkami, jakie mieć podejście, jakie są moje prawa, obowiązki i ograniczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się