Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 07.11.2014 o 13:07, Hubi_Koshi napisał:

Alkohol uzależnia jednak trochę mniej niż twarde narkotyki a narkoman zrobi wszystko
by zdobyć działkę.


Wiekszosc "twardych" narkotykow uzaleznia porownywalnie albo slabiej od alkoholu czy tytoniu.

http://www.antoniocasella.eu/archila/NUTT_2007.pdf
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/ba/Development_of_a_rational_scale_to_assess_the_harm_of_drugs_of_potential_misuse_%28physical_harm_and_dependence%2C_NA_free_means%29.svg

Dnia 07.11.2014 o 13:07, Hubi_Koshi napisał:

Zresztą biorąc pod uwagę ile nieszczęść dzieje się dzięki alkoholowi
to bym nie płakał gdyby wprowadzono prohibicję.


:O Amerykanie juz probowali i nie bardzo im wyszlo.

Przymomne, skutkowalo to:

- wzrostem przestepczosci i wiekszymi wydatkami na walke z przestepczoscia
- wzrostem korupcji wsrod urzednikow panstwowych
- tymczasowym spadkiem, a potem stopniowym wzrostem konsumpcji alkoholu
- spadkiem popularnosci piw i wzrostem popularnosci mocniejszych trunkow (latwiej je przemycac)

I podobnie jest z narkotykami. Dopiero teraz niektore kraje (Czechy, Portugalia, niektore kraje Ameryki Poludniowej) zaczynaja zauwazac, ze "War on Drugs" sie zwyczajnie nie oplaca. Tzn. niektorym sie prohibicja bardzo oplaca, np. gangom czy pracownikom/organizacjom sektora publicznego, ktorzy dzieki temu maja prace, ale na szczescie nie wszyscy decyduja sie ich wspieranie.

Dnia 07.11.2014 o 13:07, Hubi_Koshi napisał:

W sumie, przejdź się wśród różnego menelstwa i gdy cię zaczepią o kasę na wódkę odmów i zobaczymy > reakcję.


Zawsze odmawiam i nigdy nie mialem zadnych problemow. Olewam i ide dalej.

Jeszcze co do napadania, aby zarobic - z alkoholem nie bardzo sie tak dzieje, bo jest legalny, a wiec nawet mimo wysokich podatkow bardzo tani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 15:19, rob006 napisał:

A ja myślę, ze problemem nie jest alkohol, tylko ludzie, którzy nie potrafią z niego
korzystać. I to w zasadzie dotyczy prawie wszystkiego, od samochodów, po komputery ;)

Cóż problem z alkoholem i innymi używkami jest taki że człowiek który normalnie na trzeźwo by czegoś nie zrobił po pijaku dostaje głupawki.
Ja tam piję raczej z rzadka, piwo czy dwa raz na parę tygodni więc mnie zniknięcie alkoholu z życia zbyt by nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 15:51, Hubi_Koshi napisał:

Cóż problem z alkoholem i innymi używkami jest taki że człowiek który normalnie na trzeźwo
by czegoś nie zrobił po pijaku dostaje głupawki.


Człowiek bez samochodu też nie jest w stanie wjechać z prędkością 100 km/h w przystanek pełen ludzi. Ale to nie jest argument, że bez samochodów będzie lepiej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 12:55, Hubi_Koshi napisał:

Czyli nie masz nic przeciwko bandzie uzależnionych narkomanów napadających cię by zarobić
na dodatkową działkę?

Zależy czy będę miał możliwość skutecznej, legalnej obrony przed takowymi. Swoją drogą gdyby zalegalizować "używki" ich cena pewnie mocno by spadła. Zwłaszcza że takie np konopie przed "narko wojną" były szeroko stosowane w przemyśle, do czego teraz próbuje się wracać. Ale nie wszędzie to legalne.

ps uzależnić to się można między innymi od kawy i wysiłku fizycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 17:16, hammerfall87 napisał:

Przecież narkomani jak nie mają kasy to i tak napadną.Legalizacja w tym zakresie nic
by nie zmieniła

Nielegalność narkotyków nie rozwiązuje całkowicie problemu, ale na pewno zmniejsza ilość potencjalnych narkomanów, bo przecież nie każdy chce mieć problemów z prawem. Dla przykładu w takiej Holandii nie trudno zostać narkomanem, bo od czego są coffeeshop''y. Tam każdy, kto chce i kiedy chce może sobie zapalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście też powinny być nielegalne, bo mało tego, że uzależniają, to po ich zażyciu występują objawy bardzo zbliżone do narkotyków (halucynacje, euforia itd.) już nawet nie wspominając o skutkach ubocznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

Cóż, kandyduję na radnego w powiecie pruszkowskim jako kandydat bezpartyjny
(jednomandatowe okręgi rządzą :) ) .
@KrzysztofieMarku pewnie stwierdzisz że mi odbiło ale co tam, podobno tylko szaleńcy mogą coś zmienić w Polsce.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 17:41, hammerfall87 napisał:

A co z tzw dopalaczami one były robione chyba leganie czy może się myle ?

Dopalacze to była nazwa handlowa (u szczytu popularności funkcjonowało chyba kilkanaście różnych sieci sprzedaży) legalnych (nie objętych wówczas ustawą) substancji chemicznych imitujących działanie popularnych narkotyków (tzw. resarch chemicals) - od syntetycznych kannabinoidów po środki przypominające w działaniu kokainę czy opioidy. Obecnie wszystkie ze stosowanych wówczas związków chemicznych są nielegalne, na ich miejsce zaś weszły nowe, nie wciągnięte (jeszcze?) na listę substancji zakazanych. Nie ma żadnego problemu z zakupem w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od roku 1919 do początku II Wojny Światowej prohibicja była również w Finlandii. Skutki były podobne. Spożycie alkoholu wzrosło o 300%. Korupcja, powstanie gangów zajmujących się kontrabandą i wydatki na nieudolną straż graniczną. Skutki ekonomiczne miały jednak o wiele bardziej dalekosiężne następstwa - ucierpiał na tym poważnie budżet Finlandiii i doprowadził do destabilizacji młodego kraju.

Jeśli chodzi o narkotyki to nikt mi nie wmówi że ich legalizacja nie wpłynie na wzrost przestępstw. To po prostu tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 17:51, kerkas napisał:

/.../ > @KrzysztofieMarku pewnie stwierdzisz że mi odbiło ale co tam, podobno tylko
szaleńcy mogą coś zmienić w Polsce.

>
Zmienić mogą wszyscy, ale trzeba być szalonym, żeby tego próbować. Ale życzę powodzenia. Być może będzie z Tobą jak z tym chrabąszczem. Naukowo stwierdzono, że jest za ciężki i ma za małą powierzchnię skrzydeł, żeby latać. Na szczęście chrabąszcz o tym nie wie i dlatego lata. Może i Tobie się uda.

Dnia 07.11.2014 o 17:51, kerkas napisał:

Pozdrawiam.

>
Ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niema i nie będzie, bo z tych samych roślin co "dopalacze" robi się składniki pasty do zębów. A że producenci "imprezowych" substancji mają całe sztaby chemików ciągle tworzących nowe warianty substancji czynnych, trzeba by pewnie zrobić instytucję, która przed zakończeniem stosownych badań mogła by zakazać korzystania z danego związku. A to z kolei jawne zaproszenie do nadużyć wszelakich, głównie blokowania konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 19:22, KrzysztofMarek napisał:

Być może będzie z Tobą jak z tym chrabąszczem. Naukowo stwierdzono, że jest za ciężki
i ma za małą powierzchnię skrzydeł, żeby latać. Na szczęście chrabąszcz o tym nie wie
i dlatego lata.


Nie chrabąszcz, tylko trzmiel. I nie udowodniono, tylko obliczono że przy normalnych ruchach skrzydeł nie byłby w stanie latać. Ale ewolucja wykształciła mechanizmy i rozwiązania, które nawet nie śniły się tęgim głowom, dlatego tak wiele rozwiązań wykorzystywanych w technologii jest kopiowana z fauny i flory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 23:14, rob006 napisał:

> /.../ > Nie chrabąszcz, tylko trzmiel. I nie udowodniono, tylko obliczono że przy normalnych
ruchach skrzydeł nie byłby w stanie latać. Ale ewolucja wykształciła mechanizmy i rozwiązania,
które nawet nie śniły się tęgim głowom, dlatego tak wiele rozwiązań wykorzystywanych
w technologii jest kopiowana z fauny i flory.

Przepraszam bardzo, ale słyszałeś o takim pojęciu jak "figura retoryczna"?
Sadzę, ze nie, bo inaczej byś nie wyjaśniał tego, co wszyscy i tak wiedzą.
Na wszelki wypadek wyjaśniam kolejno:
1. Mało osób widziało trzmiela, a jeśli nawet widziało, to nie odróżniało go innych, podobnych owadów. Zatem powoływanie się na trzmiela, dzisiaj nieco mija się z sensem.
2. Chrabąszcze są pospolite. Występują w dużych ilościach nawet na terenach miejskich w parkach i młodzież używa ich do rozrywki (wrzucania za koszulę/bluzkę).
3. Chrabąszcze latają równie ciężko jak trzmiele. A ponieważ niemal każdy je widział, mogą dzisiaj lepiej służyć za przykład.
4. Wprawdzie mit o tym, że trzmiele latają wbrew prawom fizyki rozpowszechnił się mniej więcej 100 lat temu, ale chyba dla każdego jest jasne, ze skoro lata, to najwyżej źle zinterpretowano prawa fizyki.
5. Mit o trzmielu, który "nie powinien latać" to jedno z tych powiedzonek, które miały utrzeć nosa naukowcom i pokazać, ze nie są aż tacy mądrzy, za jakich się uważają.

A tak na marginesie: jakie ruchy skrzydeł są normalne, a jakie nienormalne? Bo chyba dla trzmiela wszystkie są normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2014 o 07:39, KrzysztofMarek napisał:

A tak na marginesie: jakie ruchy skrzydeł są normalne, a jakie nienormalne? Bo chyba
dla trzmiela wszystkie są normalne.

Nienormalne są takie, które nie wytwarzają pod skrzydełkami miniaturowych wirów powietrza, dzięki "bonusowi" od takowych jak najbardziej lata.

ps dobry naukowiec doskonale wie, że od czasu gdy biedronka wprowadziła płatność kartą, jedyną "niemożliwością" jest przekonanie urzędnika że ty masz rację a on nie. Cała reszta może co najwyżej przedstawiać problemy natury technologicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2014 o 07:39, KrzysztofMarek napisał:

Przepraszam bardzo, ale słyszałeś o takim pojęciu jak "figura retoryczna"?

Słyszałem o tym pojęciu, wiem nawet co ono oznacza. Za to nigdy nie słyszałem, żeby usprawiedliwiała ona niewiedzę i zwykle przeinaczanie faktów. Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy trzmielem a chrabąszczem, to proponuję podmienić trzmiela na karalucha - on jest jeszcze bardziej pospolity, a tu wzmocnisz swoją "figurę retoryczną".

Dnia 08.11.2014 o 07:39, KrzysztofMarek napisał:

4. Wprawdzie mit o tym, że trzmiele latają wbrew prawom fizyki rozpowszechnił się mniej
więcej 100 lat temu, ale chyba dla każdego jest jasne, ze skoro lata, to najwyżej źle
zinterpretowano prawa fizyki.

Nie źle zinterpretowano prawa fizyki, tylko nie wzięto wszystkich czynników pod uwagę. Mówienie, że ktoś udowodnił, że trzmiel nie potrafi latać, to zwykła demagogia i trolling - nikt rozsądny nie próbowałby wmówić innym czegoś, co każdy może obalić doświadczalnie wybierając się na pierwszą lepszą polanę lub do ogrodu...

Dnia 08.11.2014 o 07:39, KrzysztofMarek napisał:

A tak na marginesie: jakie ruchy skrzydeł są normalne, a jakie nienormalne? Bo chyba
dla trzmiela wszystkie są normalne.

Skoro już wiesz, że mit dotyczy trzmiela, a nie chrabąszcza, to nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem informacji wyjaśniających tę zagadkę. Na pewno zainteresuje cię rozwiązanie problemu, z którym borykali się naukowcy przez 100 lat. No chyba, że wolisz sobie kpić dalej, w końcu nic tak nie przeszkadza w kpinach jak znajomość faktów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Totalnie nie rozumiem kandydatów i tej kampanii plakatowej i billboardowej. Co z tego że ktoś zobaczy czyjąś gębę skoro obok niej nie ma żadnych konkretów, kim ta osoba jest, jaki ma program. Całe miasta są zalewane... i ktoś musi być totalnym idiotą żeby głosować na kogoś tylko dlatego że zobaczył jego twarz idzie na wybory i myśli "o tego widziałem na przystanku, ładnie się uśmiechał... z jakiej partii? a co za różnica - głosuję"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Program i tak będzie po wyborach całkowicie zignorowany, wiec po prostu usuwają zbędne elementy. W przypadku okręgów jednomandatowych, partia też nie jest tak ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2014 o 10:50, Jcl napisał:

/.../i ktoś musi być totalnym idiotą żeby głosować
na kogoś tylko dlatego że zobaczył jego twarz idzie na wybory i myśli "o tego widziałem
na przystanku, ładnie się uśmiechał... z jakiej partii? a co za różnica - głosuję"

Jak kandydaci nie mają niczego innego niż swój uśmiech, no to czemu się dziwisz? U mnie, na Bemowie (dzielnica Warszawy) to całe mnóstwo kandydatów na swoich plakatach dodaje mniejszy portret byłego Burmistrza. Że niby są tacy jak On. A on normalnie, był niby z SLD, ale jak przyjrzeć się Jego działalności, to miał wszystkie partie, łącznie z SLD głęboko w d... żym poważaniu, za to faktycznie, coś dla dzielnicy zrobił. Ale i tak jest atakowany za jakieś tam przewinienia. To, niestety, normalka, przecież w wyborach chodzi o to, żebyśmy wybrali sobie nowych (albo i starych) Umiłowanych Przywódców, którzy wreszcie dorwą się do koryta. To prawie nic nowego, przecież już w carskiej Rosji chłopi mogli sobie zmienić pana raz do roku, w dniu świętego Jury. A my możemy raz na cztery (albo i pięć) lat. Sam nie wiem, czy to lepiej, czy gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się