Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W samo południe w domu pełnym konsol

47 postów w tym temacie

Na premierze ps2 tez mówiono, że konsole które wyjdą później i rozwój pecetów spowoduje, że po jakiś 2 latach wszyscy zapomną o ps2.

Czy ja wiem, że niby jest więcej exclusiveów, chyba nie, przynajmniej ja tego nie widze, prędzej starsze serie zostają multiplatformerami. I torche mija mi się z celem "Najgorsze, że dokupując dodatkową konsolę, nie otrzymuje się lepszej grafiki, nowszej technologii" bo konsole kupuje się dla gier, które są tylko na tę platformę... wierd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Może zabrzmi to jak krakanie, ale wszystko wskazuje na to, że żywotność kolejnych generacji konsol będzie coraz mniejsza".

Wszystko, czyli na przykład co? ;) To dość zabawne, napisać takie zdanie, a później nie podać ani jednego przykładu czegoś, co by faktycznie na to wskazywało - jedynie domysły. A moim akurat zdaniem absolutnie nic na to nie wskazuje, a jeżeli przez wspomniane "przebąkiwanie o kolejnej generacji sprzętu" masz Lucasie na myśli sygnały o planowanej nowej wersji Wii (odtwarzającej filmy na DVD), no to nie dziwię się, że nie skonkretyzowałeś tego przykładu - bo jest po prostu zupełnie nie do rzeczy.

Nie jest prawdą, że producentom opłaca się skracać odstępy między kolejnymi generacjami. Przede wszystkim dlatego, że - o czym z jakiegoś powodu zapomniałeś wspomnieć - przez jakiś czas od premiery konsoli jej producent na sprzedaży *traci* (w tej generacji nie dotyczy to jedynie Nintendo). I to nie z generacji na generację coraz mniej, a właśnie więcej - bo apetyty odbiorców na nowoczesny sprzęt są coraz większe, producenci inwestują więc coraz pokaźniejsze kwoty w nowoczesne technologie. I potrzebują naturalnie więcej czasu na odrobienie sobie poniesionych kosztów i jeszcze zyskanie - zarówno na grach, jak i na późniejszej sprzedaży konsol tym, którzy nie dali się przekonać na początku.

Co do ograniczeń technologicznych, to konsole zawsze pozostawały w tyle za PeCetami i nie ma co do tego wątpliwości - żadna to nowość. Ale jakkolwiek dziwne może się to wydawać maniakalnym graczom w Polsce, większości fanów elektronicznej rozrywki na zachodzie niespecjalnie to obchodzi, a licytacja na rozdzielczości, antyaliasingi i inne HDR-y jest domeną tylko największych entuzjastów, stanowiących tak naprawdę niewielki procent odbiorców gier. Wystarczy spojrzeć na sukces PlayStation 2, najsłabszej z konsol poprzedniej generacji (położoną na łopatki pod względem graficznych możliwości już przez pierwszego Xboksa). Tak naprawdę te wszystkie technologiczne bajery nie obchodzą aż tak dużej rzeszy graczy, jak niektórym się wydaje.

Jeżeli jednak faktycznie są jakieś rzeczywiste, niepokojące sygnały, które mogłyby wskazywać na to, że odstępy pomiędzy generacjami będą się skracać, to chętnie się o nich dowiem. W innym wypadku pozostaje mi skonkludować w Lucasowym stylu: Wszystko wskazuje na to, że żywotność kolejnych generacji konsol nie będzie coraz mniejsza. ;)

"Przecież co i rusz słychać, ze dana gra ukaże się na konkretną platformę i koniec. Będzie tak coraz częściej, bo korporacje chętnie sobie kupią odrobinę dodatkowych punktów za posiadanie w pakiecie świetnego tytułu".

Z tak radykalnie sformułowanym zdaniem ("będzie tak coraz częściej") trudno polemizować. Ale spróbuję. Może jednak wręcz przeciwnie, będzie tak coraz rzadziej?

Bo jak tak obserwuję rynek, to wydaję mi się, że exclusive''ów jest raczej coraz mniej, nie coraz więcej. W ciągu ostatnich lat i miesięcy okazało się np., że Final Fantasy może trafić na konsole Nintendo (albo raczej "wrócić"), Ridge Racer na Xboksa, Ninja Gaiden na PlayStation. Tytuły z początku będące przez jakiś czas wielkimi exclusive''ami, niedługo później pojawiają się na inne platformy (chociażby Resident Evil 4 czy Guitar Hero II). Dzieje się tak dlatego, że koszty tworzenia gier są coraz wyższe i ich twórcy po prostu nie mogą sobie pozwolić na ograniczanie się do jednej platformy. Producentom konsol z pewnością takie ograniczanie byłoby na rękę, tak, ale na całe szczęście nie mają oni aż tak wielkiej mocy sprawczej, jak niektórzy chcieliby im przypisywać.

Jedynyn bastionem rzeczywistych exclusive''ów pozostają produkty "first-party", studiów developerskich zależnych bezpośrednio od producentów konsol. Stąd mamy Halo, God of Wara czy Zeldę. Ale tak było *zawsze*. I nie ma tu niczego nowego, a ilość tych "ekskluzywnych" gier wcale jakoś specjalnie nie rośnie. Oczywiście, jeżeli ktoś chce grać we *wszystko*, albo akurat nieszczęśliwie nie może żyć nie grając w te wszystkie exclusive''y, to będzie zmuszony kupić wszsytkie konsole. Ale - po pierwsze - nie jest to nic nowego. Po drugie - a jaką ma alternatywę? Kupić PC i grać we wszystko? Może za 10 lat na emulatorach. ;)

I niech obserwatorzy mają uciechę, że sprzecza się Gramowiec z Gramowcem. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2006 o 14:39, BuuBuu napisał:

A trzeba od razu kupować najnowesz konsole?????? Ostatnio saopatrzyłem się w PS2 bo stwierdziłem
że kupno za 500zł konsoli bardziej mi się opłaci niż wydanie 4000zł na kompa. Gier na konsole
jest bardzo dużo a i ceny zaczynają się niekiedy już od 40zł. Nie mam telewizora HDReady więc
i tak wysok roździelczość mi nie potrzebna (a w nowych konsolach jest niezbędna).


Popieram, po prostu najlepiej przesiedzieć jeszcze trochę czasu na starym sprzęcie i tak ludzie robią, na co wskazuje większa sprzedaż ps2 niż x36. Sony można przy tym pochwalić za nie porzucanie ps2 (tak jak to M$ zrobił z Xboxem) i ciągle powiększają bibliotekę ciekawych gier.

Ja tam nie narzekam, z późnej premiery ps3 i Wii się ciesze, teraz jak studiuje i pracuje nie mam czasu na więcej niż ps2, a później koniec studiów zwolni duża ilość czasu i wtedy pożegnam się z częścią oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i proszę, Domek wszystko ładnie podsumował, w sumie można zakończy temat...
ale żeby ktoś z CDP pocisnął komuś z CDP ... tego na tej stronie jeszcze nie widziałem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2006 o 15:02, Benitokks napisał:

ale żeby ktoś z CDP pocisnął komuś z CDP ... tego na tej stronie jeszcze nie widziałem;)


Od razu pocisnął... Po prostu polemizuję, to żadna zbrodnia chyba. ;)
Zresztą, Lucas sam do tego zachęcał. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, w dawnych lepszych czasach, kilku zapaleńców robiło gry dla frajdy. Dziś w nowych gorszych kliku robi dla niej mody. Cała reszta działa po to by zmaksymalizować zysk. Pierwszym co przyniosło konsolom podłączenie do cieci okazały się patche - dotychczasowa wielka przewaga konsol, dopracowana gra która musiała działać od razu po zakupie, odeszła w niebyt. Teraz można już wypuszczać pre-alphy i bety, a potestują klienci. A co do sprzętu to moim zdaniem konsole pójdą w stronę PC. Szeroki konsument nie zaakceptuje zakupu nowej konsoli co 12-24 miesiące. Już teraz cena PS3 okazała się wysoka w stosunku do oczekiwań ludzi, a rushem fanów na te mierne ilości wprowadzone na razie do sprzedaży bym się nie sugerował. Może będą to jakieś zęwnętrzne moduły rozszerzające, a może upgrade a`la PC polegający na częściowej wymianie bebechów. Wielkim plusem pozostanie zapewne ograniczona liczba mozliwych konfiguracji takiego sprzętu w stosunku do możliwych konfiguracji PCta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego się boję kupić konsolę, bo jak za rok wydadzą nową wersję to zapomną o starej generacji. W końcu dojdzie do tego, że aby się dobrze bawić to trrzeba będzie mieć 5 konsol i kompa LOL Podobna sytułacja była kilkanaście lat temu, gdy była masa komputerów i różnych gier na różne platformy. I co z tego wysło? Wszystkie poupadały i przetrwal tylko pc, dlatego, że możnabyło go modernizować. Jeżeli wydawcy konsol będą nas znów zaasypywać nowymi generacjami co rok to jedynie powstanie jednej uniwersalnej platformy - takiej jak swojego czasu pc - będzie jedynym rozwiązaniem. I historia się powtarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Benitokks i Ciastus wypunktowali już mniej więcej wszystko co chciałem przekazać w tej wiadomości więc nie będę powtarzał ich opinii....;-) A żeby jednak coś napisać dosłownie dwa zdania polemiki:

Po pierwsze, wątpię żeby gracze łyknęli nową platformę tylko dla lepszej grafiki – konsola, aby się sprzedać powinna zaoferować minimum więcej od swego poprzednika, tak jak np. lepszą obsługę sieciową czy sterowanie. Wprowadzenie tych pomysłów zapewne trochę producentom zajmie. Czasy, gdy o przewadze konsoli X nad konsolą Y decydowała TYLKO grafika już dawno minęły, a przykłady trzymającej się wciąż mocno PS2 czy (potencjalnie)Wii są najlepszym na to dowodem.

Po drugie jeśli już przy Wii jesteśmy – ciekawe, że potencjalne zwycięstwo konsoli od BIG N całkowicie(albo przynajmniej w części) obaliłoby czarny scenariusz przedstawiony tu przez autora. Jak wiadomo ta maszynka jest jedynie podrasowanym gamecubem – jej potencjalne zwycięstwo mogłoby więc zmusić pozostałych graczy rynkowych do skupienia się na innych aspektach elektronicznej rozrywki niż sama grafika.

No i po trzecie(trochę oftopowo) – konsole faktycznie będą zdobywać coraz większą przewagę nad PC''tami. W tej chwili jedynym realnym powodem, dla którego gracze na zachodzie inwestują w PC''ty są nie tyle strategie co przede wszystkim gry sieciowe typu WoW. Gorzej, jeżeli PS4 i XBOX 720 będą faktycznie tak dobrze zintegrowane z siecią – wtedy WoW i jemu podobne mogłyby na stałe zagościć na domowych maszynkach do grania. Oczywiście nie znaczyłoby to, że gry na Pcta wychodzić nie będą, ale ich pozycja stałaby sie słabsza. Co do mnie, pozbyłem się złudzeń po przeczytaniu dyskusji na oficjalnym forum H5 – zaproponowano tam przeniesienie herosów 5tych na konsole ponieważ na Pcty się nienajlepiej sprzedają(nie był to pomysl ze strony oficjalnej – żeby nie było).

Wo_oC1ek – no wiesz – brutalna prawda jest taka, że w polskich warunkach dyskusje pod tytułem konsole vs Pcty nie maja racji bytu głównie dlatego, że jedna ze stron nie wie do końca czym jest konsola, a jej jedyny kontakt z tym sprzętem ograniczył się albo do zobaczenia jej w sklepie, albo u kolegi – ew. Zagrania w 2-3 gry max i stwierdzenia, że to nie dla niego. Oczywiście w tym miejscu uogólniam, ale raczej ciężko zaprzeczyć, ze coś w tym jest.

No i naprawdę na koniec(a miało byc krótko) a żeby zakończyć optymistycznie – na szczęście w ostatnim czasie nawet w krajach 3ciego świata takich jak polska konsole zaczynają sie robić coraz popularniejsze. Kto wie – być może dożyjemy czasów gdy ceny gier konsolowych zrównają się z tymi na PCty(eh...marzenie ściętej głowy...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@bora/@Larry Laffer czy Wy potraficie czytać? ze zrozumieniem z pewnością nie:) przeczytajcie post Domka albo moje to może zrozumiecie jakie bzdury właśnie napisaliście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2006 o 15:18, Mr.BAKA napisał:


No i naprawdę na koniec(a miało byc krótko) a żeby zakończyć optymistycznie – na szczęście
w ostatnim czasie nawet w krajach 3ciego świata takich jak polska konsole zaczynają sie robić
coraz popularniejsze. Kto wie – być może dożyjemy czasów gdy ceny gier konsolowych zrównają
się z tymi na PCty(eh...marzenie ściętej głowy...;-)

Wystarczy pojechać do dojczlandii, by tego dożyć :P
Na serio : w Polsce róznice cenowe między pc a konsolami są nad wyraz widoczne - po prostu dystrybutorzy (na "jakichśtam" zasadach dogadują się z producentem) ustalają ceny adekwatne do zarobków w naszym (nieszczęsnym) kraju a do tego rynek jest praktycznie zdominowany przez pc, dlatego dystrybutorzy celują tylko w ten target z odpowiednio atrakcyjnymi cenami (gdyby nie pełne polonizacje gracze pecetowi z zachodu przyjeżdzaliby masowo na zakupy do nas:), a konsolowe tytuły stanowią taki "skok w bok" żeby ulżyć konsolowym graczom, którzy i tak mieli ich głęboko w d*pie - bo za znacznie niższą cenę mogą konkretne tytuły kupić na allegro, ew. w sklepach ściągających na włąsną rękę z zachodu (gł. Francji).
Wraz z oficjalnym wejściem x360 do Polski - konsolowi gracze odczują masę korzyści - ceny hardware''u i gier zejdą niżej, pojawią się polonizacje i zmusi to do działań Sony Poland (pierwszy ruch już mają - naprawdę zawodowa polonizacja killzone liberation), bo zażarta walka o klienta tak naprawdę jest tym na co wszyscy czekaliśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2006 o 14:46, Domek napisał:

I niech obserwatorzy mają uciechę, że sprzecza się Gramowiec z Gramowcem. ;)))

text Lucasa - 2713 znakow, odpowiedz Domka 3557 znakow- czekamy na wypracowanie Lucasa ;)
imho 1:0 dla Domka (za tresc a nie literki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

re Mr.BAKA na takie same ceny gier na pc i konsole w przypadku sony/microsoftu się nie doczekasz, w cenę gry konsolowej jest wliczona opłata dla jej producenta (i właśnie dlatego konsole (z wyjątkiem nintendo) są sprzedawane poniżej kosztów produkcji, odbijają to sobie potem na opłatach za gry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Długie posty i nie chce mi się ich czytać, więc wprost powiem co spostrzegłem.

Napisano w artykule (który napisano bardzo "ładnie"), że aby móc grać na konsolach w pożądane gry będziemy musieli kupić ich kilka, by móc korzystać ze wszystkich dobrodziejstw(tak w skrócie) z mała sugestią, że może to być bardziej kosztowne niż upgrade komputera (która brzmi troszkę jak: "Komputer jest tańszy w utrzymaniu"). Ok wsio gra, ale czuję, że pominięto jeden fakt, że komputer również jest kolejną platformą, w cudzysłowie inną "konsolą", w którą trzeba ładować non stop, a w pewnym momencie wyłożyć jakąś większą sumę, w celu nadążenia za nowymi standardami. Więc skoro już mowa o tym, że trzeba kupić kilka konsol, by móc grać w pożądane tytuły, to komputer również należy do tych platform koniecznych, jest jedną z nich i nie można go stawiać po drugiej stronie barykady - co odczułem czytając ten tekst.

Interpretacja jest dowolna w pewnych granicach i nie unikam, że mogłem popełnić błąd, więc nie życzę sobie pod tym kątem docinek :] Lecz grzecznych wyprowadzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Phii..
Ja XBoxa 360 zawiesiłem w 30 sekund po tym jak pierwszy raz go dotknąłem i się dosyć tym zniechęciłem... Potem obejrzałem (w sklepie) pare gier i powiem, że grafika to taka... no, jest na poziomie i nic więcej. Do rewolucji to DAAAALEKO.
A np. takie nowe Wii (które mi się podoba ze względu na pilota) się chrzani po wgraniu nowego softu.
Jak dla mnie z konsolami naprawdę źle się dzieje...
Do tego dochodzą już patche do gier na konsole... PC to PC i (m.in. dzięki CDP) ceny gier (przynajmniej w Polsce) są "dla mnie", bo te z konsol to ni w ząb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2006 o 13:17, Wo_Oc1ek napisał:

Ostatnio zauważam pewną prawidłowość, którą zdają się potwierdzać wypowiedzi graczy na tym
forum. O ile konsolowcy (w tym ja), mają pojęcie o rynku gier komputerowych (Tak ! Większość
graczy w naszym kraju zaczynała właśnie od komputera) to pececiarze świata poza swoim PC nie
widzą.


Tej "znajomości" rynku PC nie bedę komentował, bo wymownym komentarzem są co raz to nowe posty konsolowców na temat komputerów za 10 000 zł albo nowych kart graficznych po 4000 sztuka.

Dnia 21.11.2006 o 13:17, Wo_Oc1ek napisał:

Przykład G3 jednej z najbardziej zbabolonych ostatnio gier podawanej jako argument za
komputerami jako lepszym sprzętem do grania. Gra która na sprzęcie za grubą kasę potrafi świrować
pawiana, a rozrywką przypomina mmorpg. Okej rozumiem MASY pecetowców czekały na tą grę i ciężko
teraz przyznać, że to nie to na co się czekało, ale zarzucać konsolom, że taki "hity" na nie
nie wychodzą to kpina... Przeszedłem poprzednie Gothici i cóż jeśli chodzi o klimat, są one
w czołówce gier na PC w mojej prywatnej ocenie (fabularnie trochę leżą ;P). Rozumiem was, nie
macie nic innego w co możnaby zagrać, ale frustracje proszę wyładowywać na czymś innym :D ...


Buhehehe, nie mogę sie powstrzymać. Podam jeden przyklad - Fable. Narobiono wokół tego szumu, już widziałem wypowiedzi konsolowców, że to będzie najlepszy cRPG wszechczasów, zjadający wszelkie produkcje Black Isle na śniadanie. Wyszlo co wyszło. I czy konsolowcy uderzyli się w piersi i powiedzili: "To kicz, nie tego chcieliśmy"? Gdzie tam - w takim Neo+ ocena była bardzo wysoka.

Dnia 21.11.2006 o 13:17, Wo_Oc1ek napisał:

Na PC nigdy nie zabraknie RTSów i MMORPGów, w zasadzie jest to sprzęt stworzony do takich gier
(myszka _ klawiatura), ale inne gatunki, jak FPS (czy strzelanki ogólnie)omijają często rynek
PC wychodząc tylko na konsolach (przykro, że w Blacka można zagrać na 6 letniej PS2, a na kompie
nie). Tak będzie się niestety działo dalej, bo na konsole po prostu produkuje się szybciej
i wygodniej. Jedna architektura sprzętu ma swoje plusy.


Taaaaak, tylko jakoś sami programiści mówili, że takie PS2 to jedna z najbardziej topornych w programowaniu platform i wygody tam za nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się rozpisywać ponieważ zaraz idę do pracy. Sądzę że konkurencja wymusi skrócenie żywotu konsol. Przecież MS już zapowiedział rozpoczęcie prac nad następcą X360.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Bobo
1. pierwsze 360`tki z 2005 roku były wadliwe, z nowymi nie ma już problemów
2. konsola pokazuje co potrafi dopiero po jakiś 2 latach od wejścia na rynek gdy developerzy poznają dobrze jej architekturę
3. Gears of War na pewno nie widziałeś:)
4. grafika nie jest najważniejsza w konsolach ale gry które na daną platformę wychodzą (rozumiem że użytkownikowi PC trudno to zrozumieć ale taka prawda:)
5. Pc za to się nie wieszają, patche nie są potrzebne;)
6. z jednym się zgodzę gry są zbyt drogie ale jeśli konsole staną się w naszym kraju bardziej popularne to myślę że to się zmieni.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2006 o 18:51, Bambusek napisał:

Taaaaak, tylko jakoś sami programiści mówili, że takie PS2 to jedna z najbardziej topornych
w programowaniu platform i wygody tam za nic nie ma.

Zgadza się ale przez ostatnie lata wyszło na tą toporną maszynkę znacznie więcej hitów niż na łatwego w programowaniu PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co napisałem to napisałem ;] ... Dyskusja bardzo fajnie się rozwinęła i jestem w zasadzie zadowolony z jej wyników. Odezwało się kilka inteligentnych głosów z każdej strony i padło wiele rzeczowych argumentów jak i ciekawych teorii, spotrzeżeń i wniosków. Oby więcej takich dyskusji na tym forum, aż się serce raduje ;] ... Konsolowcom życzę nowych gier na ich ulubioną konsolę, a pecetowcom konsoli ;d POZDRO !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować