Led Zeppelin - ogólnie | Kto jeszcze słucha?

[siepu 0]

Oho, kolejny temat na potężny offtop - takiej okazji nie mogłem przegapić ;)
Mnie na ten przykład Plant akurat nigdy nie podniecał, może to ta niechęć do (prosiłbym tutaj nie obrażać się na mnie) wyjących wokalistów, no ale jakoś, jak już pisałem, nie uważałem go za jakiegoś niesamowitego wokalistę. Choć przyznać muszę, że im starszy tym lepszy ;) Moim skromnym zdaniem, pierwsze miejsce należy się człowiekowi o imieniu Alan Pike - głos ma wręcz kapitalny i w dodatku umie śpiewać :) Z takich zaś wokalistów ogólnie uznanych, to zdecydowanie Mercury, chłop ma głos jak armata, jak to chyba kiedyś May powiedział no i w doadtku doskonale się nim posługuje. W ramach ciekawostki dodam tylko, że dość wysoko na mej liście byłby Mariusz Duda z Riverside.

[tread71 0]

Na wstępie - sorry za odpowiedanie na posta sprzed prawie miesiąca, ale jakoś tak rzadko na forum bywam ostatnio i nie mam czasu sprawdzić wszystkich interesujących mnie wątków .

Dnia 29.12.2006 o 20:42, siepu napisał:

Mnie na ten przykład Plant akurat nigdy nie podniecał, może to ta niechęć do (prosiłbym tutaj nie obrażać się na
mnie) wyjących wokalistów

Właśnie w tym największy urok . To taki efekt artystyczny ;] Mimo że czasami Plant wyje, to nie można mu zarzucić, że wyje w sposób przeciętny;] Jego wycie jest niepowtarzalne ;]

A co do Mercury''iego ( Jego głos też mi się podoba ) to najbardziej imponuje mi to, że mając iście operowy głos nie zmarnował go na jakies ''poważne'' wygłupy i zajął się porządną muzyką ;] ( Powiedział ten, który jak chce się zrelaksować, to słucha ''Requiem" Mozarta ;] )

[Isildur 4]

Najlepsze płyty:

January 12, 1969 Led Zeppelin #6 U.K. #10 U.S.
October 22, 1969 Led Zeppelin II #1 U.K. #1 U.S.
October 5, 1970 Led Zeppelin III #1 U.K. #1 U.S.
November 8, 1971 * (Led Zeppelin IV) #1 U.K. #2 U.S.
March 28, 1973 Houses of the Holy #1 U.K. #1 U.S.
February 24, 1975 Physical Graffiti #1 U.K. #1 U.S.
March 31, 1976 Presence #1 U.K. #1 U.S.
August 15, 1979 In Through The Out Door #1 U.K. #1 U.S.

Skład:

Jimmy Page - gitara
Robert Plant - śpiew, harmonijka ustna
John Paul Jones - gitara basowa, instrumenty klawiszowe, mandolina
John Bonham - perkusja


Led Zeppelin
Ogólne informacje
Rok założenia 1968
Pochodzenie Anglia
Rok rozwiązania 1980
Gatunek hard rock

[tread71 0]

Dziękujemy za te wszystkie informacje, ale :
- większość fanów Led Zeppelin wie o tym
- są to dane powszechnie znane

Tu sami maniacy siedzą ;] Tutaj musisz jakąś mocną ciekawostką ''błysknąć'' :D

[siepu 0]

Maniacy może nie, ale takie kopiowanie Wikipedii chwały ci nie przyniesie ;) Co do Merkury''ego, to ja nie wiem czy jest to poważna muzyka, bo jakby nie patrzeć, ostatni okres działalności zespołu to pop i lata 80 w czystej postaci. Tylko że za takie ''Radio Ga Ga'' można człowiekowi wybaczyć wszystko.

[tread71 0]

Dnia 13.01.2007 o 19:16, siepu napisał:

Maniacy może nie, ale takie kopiowanie Wikipedii chwały ci nie przyniesie ;)

Jak to nie maniacy ?! Ja przepraszam bardzo jestem maniakiem i nikt nie będzie mi tu nic ujmował ;]

Dnia 13.01.2007 o 19:16, siepu napisał:

Co do Merkury''ego,
to ja nie wiem czy jest to poważna muzyka

Ja takowoż samo, ale napisałem tamto po części żartem ;]

[Mesmer-DemonCleaner 0]

Skoro wszyscy doskonale znamy dokonania Zepów i na każdej płycie znajdzie się coś godnego uwagi.
Dodatkowo każdy ma coś ulubionego i trudno tu dyskutować z indywidualnymi gustami słuchaczy.

Może zaproponuję, abyście podawali swoje ulubione koncerty.
Wiem, że jest to możliwe, bo widziałem i słyszałem dużo bootlegów.
Jedne w tragicznej jakości, inne rewelacyjne (prawie).
Jeśli nie konkretnie, to może z którego okresu ich twórczości.
No i dlaczego właśnie te występy, a nie inne, były takie wyjątkowe i niepowtarzalne.
Sam też się nad tym zastanowię :)

[siepu 0]

Znaczy motyw jest taki, że szczerze mówiąc nie ma się nad czym zastanawiać. To, co zostało zaprezentowane na ''How the west was won'' przebija absolutnie wszystko tak pod względem wydania, jak i samej muzyki.

[freja 0]

Led Zeppelin wraca na scenę!!

[Soamid 0]

Dnia 09.02.2007 o 20:19, freja napisał:

Led Zeppelin wraca na scenę!!

Jak już napisałem na Twoim Stroblonie, świetnie, miło i w ogóle fajnie :) Na Onecie był news, co prawda sprzed kilku dni, ale tam mowa jest o kilku tylko koncertach:

http://muzyka.onet.pl/0,1479745,newsy.html

oj, przypuszczam, że bilety znikną tuż po ich ogłoszeniu.. choć może rzeczywiście zostaną razem trochę dłużej ;)

[freja 0]

znikną bo ja wykupię wszystkie :D

[tread71 0]

Nie uda ci się :D Ja wykupię wszystkie zanim je jeszcze wydrukują x] Będę siedział sam na środku wielkiej hali koncertowej i będę się delektował wgniatającymi w fotel gitarowymi solówkami :D

[freja 0]

tylko kto będzie na perce????
tread71 --->nie zdążysz ich wykupić :P

[knopfler 0]

Genialny zespół. Marzyłem zawsze żeby być na koncercie Zeppelinów ale to nie było możliwe, ponieważ kapela przestała grać 10 lat przed moimi urodzinami :(. Jimmy Page top jeden z moich idoli gitarzystów, jakby była szansa zobaczyć ich koncert to zrobił bym chyba wszystko aby zdobyć bilet.

[tread71 0]

Dnia 10.02.2007 o 11:00, freja napisał:

tylko kto będzie na perce????

Ghost of Mr Bonhan zjawi się niczym Obi Wan Kenobi i zagra, że aż się pielgrzymki jasnogórskie w zakłady azotowe zamienią x] A tak na poważnie to chyba jakieś zastępstwo znajdą .

Dnia 10.02.2007 o 11:00, freja napisał:

tread71 --->nie zdążysz ich wykupić :P

A założysz się ?

[tread71 0]

Dnia 10.02.2007 o 11:00, freja napisał:

tylko kto będzie na perce????

Ghost of Mr Bonhan zjawi się niczym Obi Wan Kenobi i zagra, że aż się pielgrzymki jasnogórskie w zakłady azotowe zamienią x] A tak na poważnie to chyba jakieś zastępstwo znajdą .

Dnia 10.02.2007 o 11:00, freja napisał:

tread71 --->nie zdążysz ich wykupić :P

A założysz się ?

[tread71 0]

Dnia 10.02.2007 o 11:00, freja napisał:

tylko kto będzie na perce????

Ghost of Mr Bonhan zjawi się niczym Obi Wan Kenobi i zagra, że aż się pielgrzymki jasnogórskie w zakłady azotowe zamienią x] A tak na poważnie to chyba jakieś zastępstwo znajdą .

Dnia 10.02.2007 o 11:00, freja napisał:

tread71 --->nie zdążysz ich wykupić :P

A założysz się ?

[freja 0]

Dnia 10.02.2007 o 11:04, tread71 napisał:

Ghost of Mr Bonhan zjawi się niczym Obi Wan Kenobi i zagra, że aż się pielgrzymki jasnogórskie
w zakłady azotowe zamienią x] A tak na poważnie to chyba jakieś zastępstwo znajdą .

tylko kogo?? szczerze mówiąc to nikt mi nie wpada do głowy kto byłby dobrym zastępstwem dla Bonhama... w ogóle nikogo sobie na jego miejscu nie wyobrażam

Dnia 10.02.2007 o 11:04, tread71 napisał:

A założysz się ?

oczywiście jestem gotowa na takie wyzwanie :P

[tread71 0]

Jest też taka możliwość, że zamiast żywego perkusisty... nie, nie mam na myśli tego, że wykopią i posadzą trupa x]
Że odtworzą twórczość Bonhama nagraną podczas prób na przykład.

Dnia 10.02.2007 o 11:14, freja napisał:

oczywiście jestem gotowa na takie wyzwanie :P

To co ? Widzimy się na koncercie ? :)

[freja 0]

Dnia 10.02.2007 o 11:20, tread71 napisał:

To co ? Widzimy się na koncercie ? :)

ja myśle!!! :D :D :D
miejmy nadzieje że dojdzie do skutku...