Czy warto uczyć się języków obcych??

[Moler_Dyffryn 0]

Dnia 05.11.2005 o 22:52, lajt napisał:

- niemiecki? jak ktoś chce nauczyś się gadać z np. koniem to to samo ;] pozdr

No bez przesady. :)cPrzecież w Niemczech, Austrii i Szwajcarii zarobki są o wiele większe i opłaca się jeździć tam do pracy. Znając język żaden Niemiec cię nie wykiwa.

Angielskiego nie wymieniam bo to standard i bardzo często się przydaje. Jak dla mnie bardzo użytecznym językiem jest hiszpański. W miarę łatwo się go uczy, w mówieniu też nie sprawia problemów - tylko jak hiszpańskojęzyczni zaczynają zbyt szybko nawijać to trzeba się naprawdę mocno natrudzić żeby cokolwiek zrozumieć.

[adamd94 0]

Warto znać języki obce.

[Harmegidon 0]

Jasne że warto, bo przynajmniej można się "porozumiec z komputerm gdzie w Bios''ach i innych komponentach komputra jest wykorzystywany język obcy(język angielski).

[szydyr 0]

Głupie pytanie. Oczywiście, że warto. Nie trzeba chyba nawet wypisywac zalet, umiejetność posługiwania się, jezykami obcymi.

[RaiL_Driver 0]

krótka odpowiedź: warto

[rolek85 0]

Pytanie czy warto??? jest to dla mnie pytanie retoryczne :) jak znasz język to nie masz barier w porozumiewaniu się z ludzmi z innych krajów.

[Pan_Sza 0]

Musisz, ewentualnie możesz pomidory sprzedawać....

[Kakarotto 3]

Dnia 28.03.2006 o 14:05, Pan_Sza napisał:

Musisz, ewentualnie możesz pomidory sprzedawać....

Jak będę sprzedawać pomidory w obcojęzycznym kraju to też muszę znać język obcy :P

[Kokosowy 0]

Człowieku warto a jak bedzie gorzej w Polsce bedziesz musial pojechac do Irlandi albo innego kraju i nie bedziesz mogl sie dogadac warto chociaz znac podstawy

[Pan_Sza 0]

Dnia 28.03.2006 o 14:09, hunter22 napisał:

Jak będę sprzedawać pomidory w obcojęzycznym kraju to też muszę znać język obcy :P

30 słów: kilogram, 10k, siatkę?, tak, świeże, nie, to nie pleśń ;)

[Vaksinar 0]

Dnia 28.03.2006 o 14:09, hunter22 napisał:

Jak będę sprzedawać pomidory w obcojęzycznym kraju to też muszę znać język obcy :P

Śmiejesz się ?
Jak byłem w Niemczech i Belgii to taka stara babka na stragania na targowisku znała nagielski.... i to nie jedna.

[Slupek1 0]

Nie warto chyba zakładać oddzielnego tematu, więc zapytam tutaj. Otóż chciałbym się podszkolić trochę w angielskim, prywatnie, wszelkie kursy nie wchodzą na razie w grę. Angielski znam powyżej poziomu gimnazjalnego (miałem głównie 5 i 6). Jaka byłaby dla mnie najlepsza literatura do nauki w domu? Proszę o konkretne tytuły, najlepiej takie które ułątwią mi zdanie w przyszłości FCE.

[Slupek1 0]

Nie warto chyba zakładać oddzielnego tematu, więc zapytam tutaj. Otóż chciałbym się podszkolić trochę w angielskim, prywatnie, wszelkie kursy nie wchodzą na razie w grę. Angielski znam powyżej poziomu gimnazjalnego (miałem głównie 5 i 6). Jaka byłaby dla mnie najlepsza literatura do nauki w domu? Proszę o konkretne tytuły, najlepiej takie które ułątwią mi zdanie w przyszłości FCE.

[Mysterum 0]

Znajomość języka to 50% większa szansa zatrudnbienia, szczególnie w takich filarach jak: zarządzanie i marketing, stosunki międzynarodowe, konsulting itp.

[Budo 0]

/.../

Skoro kurs nie wchodzi w gre to cięzko Ci będzie coś doradzić. Spróbuj skoczyć do jakiejś księgarni lingwistycznej i spytać sie, na pewno coś Ci konkretnie poradzą.

[Infes 0]

Inglisz dobry , Dojczalnt be i tyle. Angielskiego popieram się uczyć bo większość się na Nim opiera. Szkoda jedynie że nie od razu nie uczą Angielskiego i byłby jeden na świecie uniwersalny język a nie że w Polsce Polski mamy itd. Tylko utrudniają i więcej nauki.