Programowanie - pytania, problemy, przykłady programów

[Kardithron 0]

W tym konkretnym przypadku będę się trzymał tablicy przycisków (nie mam pojęcia, czemu wcześniej nie spróbowałem jej zadeklarować); rozwiązuje ona wszystkie moje problemy. Z mechanizmem refleksji nie miałem jeszcze styczności; przydatna wiedza. Dziękuję. :>

[StrictlyBananas 0]

Odnośnie iostream i przecinka...

a = 3.14
b=13.19
cout << fixed << setprecision(1) << a << endl << b

da:
3.1
13.1

:)

[StrictlyBananas 0]

Mam kolejny problem.

Piszę grę tekstową, bo doszedłem do wniosku, że najlepszym sposobem nauki jest postawienie sobie jakiegoś wyzwania i wykorzystanie w nim szalonych pomysłów.

A więc kawałem kodu wygląda tak:

void loc1() - 1 lokacja
{
//kod
loc3();
/kod
}
void loc2(){ /*kod*/ } - 2 lokacja
void loc3(){ /*kod*/ } - 3 lokacja
int main() - menu
{
//kod
loc1();
//kod
}

Problem polega na tym, że wywala mi błąd w loc1, ponieważ loc3 nie zostało jeszcze zbudowane. Program, w którym piszę widzi odniesienie, że loc3 zaczyna się w 76 linijce i najwyraźniej rozumie o co chodzi, ale nie mogę skompilować programu.

Możecie mi pomóc z rozwiązaniem tego problemu?

I... Na zajęciach widziałem dziwną (dla mnie) rzecz, ponieważ wykładowca napisał program, który wyglądałby tak:

void loc1(){}
void loc2(){}
void loc3(){}

void loc1()
{
//kod
}
...

Czy to rozwiąże problem?

*Sprawdziłbym sam, ale nie mam przy sobie komputera z Windowsem, a mój Mac nie lubi C++*

[ziptofaf 2]

/.../

W skrócie - musisz chociaż zadeklarować istnienie jakiejś funkcji (albo od razu ją zdefiniować) żeby się do niej odwołać:
http://puu.sh/djiOp/28f4bff2ef.png < takie coś oczywiście skończy się błędem.
Ale takie coś:
http://puu.sh/djiPp/f16eb1c605.png < już zadziała poprawnie.

Ot, musisz powiedzieć kompilatorowi "słuchaj no, funkcja2 nie wymaga argumentów i zwraca int".

Notabene, pisanie gry w sposób funkcyjny zamiast obiektowego... cóż, życzę powodzenia bo niezły burdel ci się zrobi w kodzie jak każda lokacja to osobna funkcja ;P Chyba wygodniej byłoby zrobić sobie coś typu klasa Mapa i klasę Lokacja - z której każda miałaby wskaźnik do dalszych lokacji do których prowadzi. Takie drzewko by powstało wówczas. Ale to tak przy okazji.

PS Jakim cudem Mac może nie lubić C++? Ściągasz Xcode i tyle, nie każdy lubi to IDE ale działa poprawnie. Poza tym masz tam przecież gcc/g++, co za problem skorzystać z Terminala o_O

[StrictlyBananas 0]

Dzięki.

Bo mój Mac jeszcze nie zaznał programowania i nie mam na nic nic zainstalowane. Mam zamiar kupić Parallels Desktop i mieć Windows (z VB2013, czy jaki tam będzie nowy jak się za niego zabiorę) obok OS X.

Na razie mam 12 lokacji i mam nadzieję, że sobie poradzę bez problemów. Programowania obiektowego w C++ jeszcze nie ogarnialiśmy na zajęciach i wole skupić się na tym, co jest teraz (co akurat nie jest ani trochę trudno) i mieć więcej czasu na inne sprawy.

[ziptofaf 2]

Dnia 06.12.2014 o 15:23, StrictlyBananas napisał:

Dzięki.

Bo mój Mac jeszcze nie zaznał programowania i nie mam na nic nic zainstalowane. Mam zamiar
kupić Parallels Desktop i mieć Windows (z VB2013, czy jaki tam będzie nowy jak się za
niego zabiorę) obok OS X.

O... a po co tak? :P MacOS, o ile mnie pamięć nie myli, ma jądro unixowe. A programowanie na linuxach/unixach ZWŁASZCZA w przypadku C/C++ robi się o wiele łatwiejsze (a w przypadku nieco mniej mainstreamowych języków typu Ruby/Haskell używanie Windowsa nierzadko staje się prawdziwym koszmarem)... spróbuj sobie takiego Boosta skompilować na Windowsie, po drodze nie raz będziesz przeklinać oraz zaczekasz z dwie godziny. A na Linuxie - jedna komenda :P Lepiej działa też wielowątkowość (pełna zgodność ze standardem POSIX, Windows oczywiście ma takie rzeczy gdzieś), wszystkie biblioteki lądują też w jednym miejscu, nie musisz szukać .dll po całym systemie itd. Więc na twoim miejscu mając Maca to bym korzystał z tego co oferuje, nie bez powodu to niezwykle popularna maszyna zawodowych programistów ;)

[StrictlyBananas 0]

Prowadzący moje laboratoria wymaga znajomości konkretnego programu, którym jest Falcon C++. Wszystko w nim robimy (mam VS2013, ale jest to kiepski program to tworzenia programów konsolowych, przynajmniej moim zdaniem) i tak jakoś wyszło. Posiadanie dwóch komputerów nieco mnie denerwuje, więc kupuję Parallels pod choinkę. Korzystać z MacBooka i OS X będę, gdy zacznę bawić się na nieco wyższym poziomie.

~~
Komputerek z Windowsem wrócił, więc zabrałem się za wprowadzanie zmian, wszystko jest ładnie, ale mam kolejny problem, tak jakby.

Musiałem jakoś sprawdzać wpisywane komendy i nadawać im akcje. Kolega zasugerował compare ze <string>, ale widzę, że sposób w jaki to zastosowałem jest po prostu tragiczny z kilku powodów. Jeden, sprawdzam jaką wartość zwraca str1.compare(""), co wydaje się po prostu idiotyczne. Dwa, sprawdzanie jest "case sensitive", jeśli dobrze rozumiem działanie compare. Trzy, to nawet nie wygląda w żaden sposób.

Jest jakiś dobry sposób na porównywanie stringów w sposób "case insensitive"?

[ziptofaf 2]

Dnia 06.12.2014 o 16:09, StrictlyBananas napisał:

Jest jakiś dobry sposób na porównywanie stringów w sposób "case insensitive"?

Jest.
http://www.cplusplus.com/reference/locale/tolower/

Ot, stworzyć nowy string znak po znaku korzystając z tej funkcji i porównywać tylko tak utworzone stringi.

Jest jeszcze:
http://man7.org/linux/man-pages/man3/strcasecmp.3.html
Ale coś tak czuję że to nie zadziała na Windowsie.

Podsumowując, mógłbyś zrobić taką funkcję:

bool isTheSame(string word1, string word2)
{
std::locale loc;
std::string lower_word1="";
for (unsigned int j=0; j<word1.length(); j++)
lower_word1+= std::tolower(word1[j], loc);
std::string lower_word2="";
for (unsigned int j=0; j<word2.length();j++)
lower_word2+= std::tolower(word2[j], loc);

if (lower_word1.compare(lower_word2) == 0)
return true;
else
return false;
}

[Kardithron 0]

Język Java. Chciałbym stworzyć skompresowany bezstratnie plik graficzny (najlepiej w formacie .png) na podstawie dwuwymiarowej tablicy typu int, której każdy z elementów reprezentuje piksel o barwie zakodowanej w systemie dziesiętnym.
Przykład: na bazie tablicy o wymiarach 1000x1000, w której każdy z elementów ma wartość 16777215, wygenerowany zostaje biały obrazek PNG o rozdzielczości 1000x1000.

Czy istnieje taka możliwość? Jak się do tego zabrać?

[ziptofaf 2]

Dnia 07.12.2014 o 18:10, Kardithron napisał:

Czy istnieje taka możliwość? Jak się do tego zabrać?

Pewnie zacząłbym od przeczytania standardu formatu .PNG. Wikipedia tutaj pomaga:
http://en.wikipedia.org/wiki/Portable_Network_Graphics

W swoim czasie pisałem aplikację z nudów która odczytywała pliki .BMP. W C++ akurat ale metodologia podobna:
http://pastebin.com/YuNBeU1H
W przypadku bmp (który jest formatem dużo prostszym od png):
Ot, najpierw sczytać pierwsze 54 bajty - nagłówek pliku. Osiemnasty bajt to szerokość, 22 to wysokość. Potem było 68 bajtów których przeznaczenia nie potrafiłem zrozumieć więc wyrzuciłem je do kosza. A potem idzie już sama informacja o kolorze - w tym przypadku od dołu do góry, od lewej do prawej, w formacie BGR.
Efekt był całkiem niezły, wyświetlało większość plików .bmp poprawnie:
http://www.zimagez.com/zimage/screenshot-24112014-001243.php

Jeśli chcesz zapisywać plik to musisz tylko odwrócić cały proces.

http://stackoverflow.com/questions/2654480/writing-bmp-image-in-pure-c-c-without-other-libraries < tutaj przykład w C++ dla bmp.

Ot - stworzyć nagłówek pliku (wikipedia mówi że nagłówek png ma 8 bajtów), potem idą dane krytyczne (12-16 bajtów) i dodatkowe (te można pominąć) bloki. Potem informacja o kolorach itd.

To jest ta trudna metoda jeśli chcesz sobie napisać takie coś od zera. Jest też plan B:
https://code.google.com/p/pngj/
https://docs.oracle.com/javase/tutorial/2d/images/saveimage.html

Czyli skorzystać z gotowców.

Planem C byłoby wykorzystanie dwóch rzeczy:
a) faktu że Java ma wbudowane biblioteki do wyświetlania grafiki. Ot, wyświetlić zawartość twojej tablicy.
b) możliwości wygenerowania z poziomu programu komendy Alt+Print Screen.
c) w schowku ląduje wtedy plik graficzny. Który można potraktować bezpośrednio jako strumień bajtów (fakt że to nie będzie png), tylko go sobie jakoś zapisać.

[StrictlyBananas 0]

Ciekawe rozwiązanie, ale będę musiał sporo pozmieniać. Spróbuję je zaimplementować w moim kodzie. Dzięki.

[ziptofaf 2]

Dnia 07.12.2014 o 18:10, Kardithron napisał:

Czy istnieje taka możliwość? Jak się do tego zabrać?

W sumie dopiszę - jeśli potrzebujesz bezstratnego formatu pliku i nie uśmiecha ci się pisać implementacji dla .PNG (która, jak pewnie zauważyłeś, jest duża) to zainteresuj się formatem .PPM:
http://en.wikipedia.org/wiki/Netpbm_format#PPM_example

Jak widać, jest bardzo prosty, o wiele bardziej niż jakikolwiek inny format graficzny. W wersji kolorowej:
P3
Szerokość Wysokość
Maksymalna_wartosc_koloru
R G B

Czyli plik który byłby czerwonym kwadratem 2x2 wygląda w ten sposób (fakt że 255 musisz zakodować jako odpowiadające mu ASCII):
P3
2 2
255
255 0 0 255 0 0
255 0 0 255 0 0

Proste i łatwe do zapisania! Dają się też otworzyć np. przez Photoshopa/Gimpa.

[Daronn_Darker 0]

Uczę się wzorców projektowych i zastanawiam się czy można np przy Singletonie uzyć listy? By program sam bez mojego nadzoru i jakiegoś skomplikowanego kodu mógł sam sprawdzać czy dany obiekt już istnieje?

[StrictlyBananas 0]

Mam pytanie do osób znających Objective-C. Jakie są dobre źródła do nauki? Wykłady online, kursy, książki?

[Kardithron 0]

Dnia 07.12.2014 o 19:44, ziptofaf napisał:

W sumie dopiszę - jeśli potrzebujesz bezstratnego formatu pliku i nie uśmiecha ci się
pisać implementacji dla .PNG (która, jak pewnie zauważyłeś, jest duża) to zainteresuj
się formatem .PPM:
http://en.wikipedia.org/wiki/Netpbm_format#PPM_example

Wielkie dzięki za zapoznanie mnie z Netpbm. Przejrzałem sobie specyfikacje i napisałem trochę obrazków PPM w ramach testów (pierwszy raz w życiu pisałem plik graficzny z poziomu notatnika; dziwne i piękne zarazem uczucie xD).

Pomysł z rzucaniem się na PNG faktycznie był dość nierozsądny; zwłaszcza, że do moich bieżących potrzeb w zupełności wystarczy banalny, monochromatyczny PBM (chcę wykorzystać swoją starą implementację dywanu Sierpińskiego do wygenerowania pliku graficznego).

[L33T 0]

https://bilet.intercity.pl/irez/js/irez.js macie tak wygląda rezerwacja w pkp :)

[Olamagato 3]

Dnia 07.12.2014 o 18:10, Kardithron napisał:

Czy istnieje taka możliwość? Jak się do tego zabrać?

Najlepiej przeczytać dokumentację. Java ma w standardzie pełną obsługę PNG, JPG i BMP w obie strony. :) Jestem zbyt zmachany, żeby teraz tego poszukać, ale google i javadoc powinni pomóc.

[Rick 2]

Jako, że siedzicie w temacie programowania już jakiś czas mam do was pytanie. Powiedzcie mi, czy takie coś jest w ogóle do zrobienia:
1. Program, który odczytywałby z wrzuconego pliku wideo ilość ujęć (cięć montażowych).

2. Program, który odczytywałby z wrzuconego pliku wideo rodzaj kadru. Jest to zadanie o tyle trudniejsze, że w jednym ujęciu może być przejazd do innego kadru.

[Gumisiek2 2]

Mam za zadanie zrobić wizualizację ruchu wahadła matematycznego w C# (nieważne, że najbardziej skomplikowanym zadaniem na laborkach było zrobienie prostego kalkulatora) z uwzględnieniem kilku różnych zmiennych, między innymi kąta alfa. Ma to wyglądać tak, że użytkownik podaje kąt od 0 do 90 stopni, co jednocześnie ustawi wahadło w odpowiedniej pozycji startowej. Planuję poprowadzić niewidoczną linię równoległą do osi Y i poprowadzić od niej kolejną linię pod odpowiednim kątem, po czym ustawić wahadło na nowej linii. Mógłby ktoś nakierować mnie, jak to zrobić? Albo podpowiedzieć inny sposób? ;-)

[tykus 0]

Dnia 07.01.2015 o 21:50, Rick napisał:

1. Program, który odczytywałby z wrzuconego pliku wideo ilość ujęć (cięć montażowych).

Teoretycznie bez większego problemu - analiza różnic między kolejnymi klatkami, jeśli zbyt duża to znaczy że było cięcie. Chociaż trzeba by przetestować w praktyce jakby to wyszło, ale raczej do zrobienia.

Dnia 07.01.2015 o 21:50, Rick napisał:

2. Program, który odczytywałby z wrzuconego pliku wideo rodzaj kadru. Jest to zadanie
o tyle trudniejsze, że w jednym ujęciu może być przejazd do innego kadru.

A tu już nie jestem pewien, ala raczej też powinno dać radę. Mogę się na uczelni dopytać, bo możliwe że ktoś z prowadzących siedzi w tym temacie.