Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Prawa autorskie będą skuteczniej chronione

58 postów w tym temacie

Dnia 29.05.2007 o 10:48, HumanGhost napisał:

> Może twórcom nic nie grozi..... Boję się o konsumentów.....

A jakie masz podstawy ku takim obawom?


Już teraz mało co można zrobić z muzyką zakupioną w sieci. A to co Microsoft wymyślił w Viście z audio i video HD to już zupełna paranoja!!
A ja zakupione pliki chciałbym odtworzyć na kompie w domu, na służbowym laptopie, na dowolnym przenośnym playerze!! Chciałbym go swobodnie móc przenieść na pendrive między pecetami!! A DRM w większości przypadków mi to uniemożliwia!! Czy naprawdę chcę tak wiele??

PS. Paranoja w Viście: http://byte.livenet.pl/?page_id=819&page=1 artykół długi, ale fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 10:54, Arclight napisał:

Bo my wszyscy jesteśmy konsumentami? -_-


Ale czy my powinniśmy się bać skoro korzystamy z legalnego oprogramowania?
Przecież kupując program czy grę w sklepie to są oryginalne wersję i w takim przypadku nic nam nie mogą zrobić ;]
A kolega Alberich tak to ujął jakby wszyscy konsumenci mieli coś na sumieniu to znaczy, że jakby wszyscy mieli nielegalne oprogramowanie to bez sensu ;)
Ja tam nie boję się bo po co skoro mam wszystko legalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jestem za utrudnianiem zycia piratom, ale nie w takiej formie jak to jest obecnie. Kupując niektóre gry czy filmy sam mam ochote czasem siegnac po pirata. W grach te wszystkie zabezpieczenia typu starforce zwyczajnie zniechecaja do zakupu danej gry, ucieszyłem sie na wiesc ze rezygnuje sie z tej metody. Kupując film coraz czesciej wciskaja reklamy ktorych nie mozna przewinac.
Mam tylko nadzieje ze razem pojda po rozum do glowy i zamiast utrudniac zycie legalnym uzytkownikom, wkoncu zrobia cos co sprawi ze nie do konca legalni zaczna siegac po oryginaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podwyżek cen. A przynajmniej braku ich obniżek. W końcu te organizacje muszą mieć pieniądze, by walczyć ze złymi piratami i dziećmi ściągającymi gry/muzykę/cokolwiek z internetu. Muszą też pokryć "straty". Tylko jakie, skoro nadal istnieją i mają się dobrze? Oczywiście nie uruchomią żadnej większej kampanii edukacyjnej, bo to są koszty. A tępienie ludzi ściągających itede. - same profity. A gdzie tu artyści? Ano właśnie. Na samym końcu, z marnymi groszami. Ładna mi "ochrona artystów".
Tylko nikt nie napisze wprost, że chodzi o nabijanie własnej kabzy. "Ochrona zarobków artystów" - to brzmi tak medialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 10:50, scott napisał:

uważam osobiście żę mniejsze ceny ograniczyły piractwo i to znacznie - także uważam że problemu
piractwa nigdy się nie rozwiąże zawsze się ktoś taki znajdzie i tyle
co do obecnych cen to uważam że w większości przypadków (filmy, gry muza) są nieco nadmuchane

W przypadku muzyki chore jest to, że sam artysta ma niewiele zysku ze sprzedanej płyty. Zresztą RIAA dała nie tak dawno ciała zakazując jednemu zespołowi rozpowszechniania swojej muzyki na stronach internetowych, do których prowadziły linki na promocyjnych t-shirtach. Pytanie czy taki moloch na pewno będzie dbał o interesy twórców.

Dnia 29.05.2007 o 10:50, scott napisał:

( nie wspomnę o cenach od M$ - przecież jak by taki windows OM kosztował ok 100 zł to raczej
sprzedał by się znacznie lepiej i więcej by na tym zarobili - ilość)

Jest szansa, że powoli do tego dojdzie. Ostatnie ataki MS na twórców wolnego oprogramowania pokazują, że tonący brzytwy się chwyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 10:59, wdowiakm napisał:

> Bo my wszyscy jesteśmy konsumentami? -_-
>

Ale czy my powinniśmy się bać skoro korzystamy z legalnego oprogramowania?
Przecież kupując program czy grę w sklepie to są oryginalne wersję i w takim przypadku nic
nam nie mogą zrobić ;]
A kolega Alberich tak to ujął jakby wszyscy konsumenci mieli coś na sumieniu to znaczy, że
jakby wszyscy mieli nielegalne oprogramowanie to bez sensu ;)
Ja tam nie boję się bo po co skoro mam wszystko legalne ;)


To że masz wszystko legalne to super. Chwała i sława ci za to. Ja też mam wszystko legalne.
Ale nie raz i nie dwa kląłem, jak gra nie chciała się uruchomić bo była zabezpieczona i wykryła Deamon Tools-y.
Legalnie kupione mp3 z DRM-em które są upierdliwe do przenoszenia też mnie optymistycznie nie nastawiają.
Wszystkie zabezpieczenia utrudniają życie tylko uczciwym użytkownikom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 11:06, Alberich napisał:

To że masz wszystko legalne to super. Chwała i sława ci za to. Ja też mam wszystko legalne.
Ale nie raz i nie dwa kląłem, jak gra nie chciała się uruchomić bo była zabezpieczona i wykryła
Deamon Tools-y.
Legalnie kupione mp3 z DRM-em które są upierdliwe do przenoszenia też mnie optymistycznie nie
nastawiają.
Wszystkie zabezpieczenia utrudniają życie tylko uczciwym użytkownikom!!!


Ale nie musisz tak krzyczeć ;) Ale tak poważnie to zgadzam wszelkie zabezpieczenia utrudniają uczciwym konsumentom użytkowanie oprogramowania. Niestety nic na to nie poradzimy chyba, że piractwo przestanie istnieć w co wątpię.

Arclight -----> Zgadzam się, że chodzi tutaj o nabicie dodatkowej kasy ale nic na to nie poradzimy. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Silne i skuteczne prawa autorskie są niezbędne, aby chronić źródła utrzymania milionów artystów i wynalazców. Tak samo ważne są jednak również dla wszystkich Amerykanów, gdyż napędzają kreatywność i innowacyjność naszej gospodarki"
Szczerze mówiąc g-no prawda. Prawa autorskie w dobie społeczeństwa informatycznego nie napędzają a hamują kreatywność i innowacyjność. Powoli zamiera twórczość własna amatorów. Nikt o zdrowych zmysłach nie wyda książek fan fiction rosyjskich autorów w Europie czy w Stanach. Koncerny mogą pozwać osobę która zmontowała sobie film z wakacji i podłożyła do niej muzykę do której oczywiście nie ma praw, wystawienie takiego filmiku na blogu grozi już karami grzywny, stratą sprzętu i więzieniem. W przedszkolu kazano zamalować postacie z kreskówek Disneya rysowane przez przedszkolaków i grożono wytoczeniem procesu. Prawo jest złe a oni jeszcze bardziej je pogarszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te palanty z organizacji typu RIAA itd dalej nie rozumieją że oni nie tracą na piractwie ponieważ każdy kto korzysta z piratów najczęściej nie stać na oryginał. Może z 1% wszystkich osób korzystających z piratów zakupiłoby z 1% tego co ma nielegalnie, ale nigdy w życiu nie kupiliby wszystkiego co mają nielegalnie. Mówienie o sumach jakie to oni stracili to kpina, przecież oni nigdy nie zobaczą tych pieniędzy. Niech lepiej pomyślą co zrobić aby zmobilizować ludzi do kupienia danego produktu, a jak wiadomo jedynym takim podejściem jest obniżenie ceny.

W krajach biednych nigdy nie będzie mało piractwa jeśli jedna płyta audio stanowi 2% średniej pensji krajowej, a aż 6% najniższej płacy. Dla przykładu w Anglii stanowi to mniej jak 1% dla najniższej płacy. Jeśli w Polsce mielibyśmy taki stosunek ceny płyty do zarobków to piractwo zmniejszyłoby się kolosalnie.

Kolejną kwestią jest to że ponad 50% kasy z każdej płyty idzie do wytwórni, jak w takim przypadku mamy mówić o chronieniu artystów jak oni dostają jakiś tam mały odsetek od tego ? Niech wytwórnie przestaną zdzierać tak kasę i obniżą ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

biorąć pod uwagę jakie firmy w to wchodzą 1 zadaniem będzie wyeliminowanie legalnych kopii bezpieczeństwa oraz dozwolonego użytku w przypadku muzyki. co zaś się tyczy zabezpieczeń to jesteśmy coraz bliżej płacenia 2 razy. raz dystrybutorowi za pudełko, instrukcję oraz podstawkę pod kawę, a drógi raz piratowi za działający egzemplarz gry/programu. wyeliminowanie piractwa zaś było by fatalne dla konsumentów, bo do cen oryginałów natychmiast by przynajmniej jedna cyfra doszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 11:21, PioTRaS napisał:

Kolejną kwestią jest to że ponad 50% kasy z każdej płyty idzie do wytwórni, jak w takim przypadku
mamy mówić o chronieniu artystów jak oni dostają jakiś tam mały odsetek od tego ? Niech wytwórnie
przestaną zdzierać tak kasę i obniżą ceny.

u nas, około 18% ceny płyty/gry stanowi podatek (22% VAT liczone w drugą stronę)
dalej, sprzedawca też musi coś zarobić, a nie wydaje mi się, żeby z marżą poniżej 15% ktoś w ogóle chciał się tym zająć. następny w kolejce jest pośrednik pomiędzy sprzedawcą a wydawcą, czasami nawet nie jeden. każdy z nich też chce coś zarobić. doszliśmy zatem już w okolice 35-40% ceny produktu, która idzie na samych pośredników. teraz odlicz od tego jeszcze koszty kampanii reklamowej danego produktu, które ponosi wydawca. zostaje już niewiele. teraz podziel to co zostaje między wydawcę a twórcę (artystę, lub studio developerskie) i sam zobaczysz, że jest tego mniej niż ci się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nic na

Dnia 29.05.2007 o 11:14, wdowiakm napisał:

to nie poradzimy. Niestety.

Wystarczylaby sie opamietac i przestac kupowac najnowsze hity, ograniczyc wycieczki do kina i słuchac starszej muzyki a nie za kazda kase kupowac najnowsze plytki. Problem polega na tym ze sami sobie szkodzimy rzucajac sie na wszytko co wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak prawde powiedziawszy to strasznie demonizujecie tą kwestię. Większej dawki czarnomyślicielstwa niż w tym krótkim jeszcze wątku dawno nie widziałem. Ale zawsze łatwo jest siedziec i krytykowac niż samemu coś robić. cóz, taka mentalność.
Rozumiem obawy z dystrybucją muzyki przez internet i marzami kolejnych pośredników w systemie sprzedazy płyt czy oprogramowania. Ale widze także nieco jaśniejszą stronę złączenia w/w w newsie sił - ujednolicenie. Czy taki gigant nie będzie miał wystarczającej siły przebicia, aby zmusić producentów do bardziej rpzychylnego traktowania konsumenta? Na pewno tak. Natomiast nie złowróżyłbym od razu stwierdzając, że to kolejny światowy spisek w celu wyciągnięcia kolejnej kasy od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 11:50, Mychaa napisał:

Wystarczylaby sie opamietac i przestac kupowac najnowsze hity, ograniczyc wycieczki do kina
i słuchac starszej muzyki a nie za kazda kase kupowac najnowsze plytki. Problem polega na tym
ze sami sobie szkodzimy rzucajac sie na wszytko co wychodzi


Ale nie każdy sie rzuca na nowości ja np. nie kupiłem Visty chociaż chciałem ale przemyślałem sprawę i pozostałem przy XP a zresztą po coś wydają nowości ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Działanie tych organizacji opiera się na praktykach monopolistycznych i kuriozalnym potraktowaniu praw własności, gdzie jeden podmiot za swój wytwór otrzymuje gratyfikację jednorazowo a drugi wielokrotnie. Historia rozwoju cywilizacji jasno wykazuje, że nieodpłatne korzystanie z cudzych dokonań było zawsze motorem postępu. Gdyby kiedyś jedna małpa opatentowała chodzenie po ziemi i założyła taką organizację non-profit to do dziś musielibyśmy siedzieć na drzewach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 12:01, wdowiakm napisał:

> Wystarczylaby sie opamietac i przestac kupowac najnowsze hity, ograniczyc wycieczki do
kina
> i słuchac starszej muzyki a nie za kazda kase kupowac najnowsze plytki. Problem polega
na tym
> ze sami sobie szkodzimy rzucajac sie na wszytko co wychodzi
>

Ale nie każdy sie rzuca na nowości ja np. nie kupiłem Visty chociaż chciałem ale przemyślałem
sprawę i pozostałem przy XP a zresztą po coś wydają nowości ;]

Ale niestety jest sporo ludzi ktorzy jednak sie rzucaja. I bardziej chodzilo mi ze coraz wiecej gier i programow itp. wychodzi zabugowanych a i tak sie sprzedaja. Chocby wlasnie przyklad Visty, sprzedalo sie juz tego dosc sporo, pomimo tego ze system bardziej utrudnia prace niz ulatwia. Czy taki Gothic ktory swoimi bledami i wymaganiami doprowadza do bialej garaczki. To od nas zalezy jak dany program sie sprzeda, a niestety nawet niedopracowane buble znajduja duza rzesze fanow, ktorzy pozniej wyzywaja na forum, ale nastepna czesc i tak kupia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2007 o 12:56, Mychaa napisał:

[ciach]


Zgadza się i tego nie zmienimy taki już jest rynek i dochodzą tutaj wszelkiego rodzaju reklamy ;)
Ale dobra skończmy to bo chyba odeszliśmy od tematu ;)
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować