HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 18.05.2014 o 20:37, kerkas napisał:

Moja 10 z lat 90.


1. Pretty woman (1990)
2. Milczenie owiec (1991)
3. Bodyguard (1992)
4. Dzień świstaka (1993)
5. Park jurajski (1993) - należy mu się chociazby za rolę jaką odegrał po ukazaniu się.
6. Cztery wesela i pogrzeb (1994)
7. Gorączka (1995)
8. Braveheart - Waleczne serce (1995)
9. Apollo 13 (1995)
10. Okup (1996)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Obejrzałem Grand Budapest Hotel. Zgadzamy się co do formy - ta jest świetna, choć fani Wesa Andersona nie powinni być zaskoczeni. Osobiście zakochałem się w maniakalnym utrzymaniu symetrii w każdym niemal ujęciu. Obsada przepiękna, a każdy z aktorów pokazał na co go stać. Muzyka idealnie wpasowuje się w tło. Jednak nie zgodzę się, iż film jest pusty. Z pozoru GBH jest tytułem lekkim, ale to tylko przykrywka dla przytłaczającego tła, jakim jest wojna oraz osobista tragedia boya hotelowego. Ja przynajmniej na końcu byłem zasmucony. I bynajmniej film nie jest mało śmieszny. Humor jest specyficzny i nie stara się atakować co kilka sekund. Reżyser nie starał się cisnąć nim na siłę, dlatego żarty często wysublimowane. Może faktycznie nie rechotałem przy każdym skeczu, ale ciągle malował mi się uśmiech na twarzy. Był też jeden moment, który rozbawił mnie tak, iż śmiałem się przez kilka kolejnych minut, co doprowadziło do tego, że ludzie siedzący niedaleko mnie zaczęli się rechotać ze mnie :) Reasumując - GBH może nie pobił poprzedniego dzieła Wesa, Moonrise Kingdom, ale sprostał moim oczekiwaniom. Nie chcę nikomu wmawiać, iż GBH to super ambitne dzieło, bo takowym nie jest, aczkolwiek nazwaniem go pustym w środku, to niemalże zbrodnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2014 o 12:32, Perry_Cox napisał:

Obejrzałem Grand Budapest Hotel. Zgadzamy się co do formy - ta jest świetna, choć fani

/.../

Tak właśnie odebrałem GBH jako dramat.
Wysublimowane żarty, powiedzmy że cytuję dialog mamy remis można uznać za wysublimowany żart dla mnie ta scena jest raczej dojmująco smutna niż śmieszna.
Są sceny jako żywo wyjęte ze slapstikowej komedii tyle tylko że te śmieszne można policzyć na palcach jednej ręki.
Charlie Chaplin ani Buster Keaton to, to nie jest.
Ponieważ akcja biegnie w zawrotnym tempie ciężko się przejąć losem którejkolwiek postaci dopiero epilog sprawia że widzowi robi się bardzo ale to bardzo smutno.
Poza końcówką film pozostawia widza obojętnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2014 o 21:43, Ichibanboshi-kun napisał:

2. Dzień świstaka (1993)

Boże..... jak mogłem zapomnieć o Dniu Świstaka....... :C Wybacz gramowy Billu Murray ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Godzilla(2014)

Naprawdę zastanawiam się jaki baran pisał scenariusz do najnowszej odsłony przygód najsłynniejszego potwora wszechczasów.
Film jest głupi jak nieszczęście.
Tytułowej Godzilli jest tyle na ekranie co kot napłakał, natomiast walka naszej jaszczurki z

Spoiler

MUTO

jest żenująca i bez polotu.
Natomiast jeśli potraktować ten film jako komedię to można boki zrywać ;)

Ps. Szkoda pieniędzy na bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2014 o 14:37, kerkas napisał:

Naprawdę zastanawiam się jaki baran pisał scenariusz do najnowszej odsłony przygód najsłynniejszego
potwora wszechczasów.


Przecież filmy o Godzilli nigdy nie miały sensu - to film o ogromnej jaszczurce, która przeczy prawom fizyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2014 o 14:31, Braveheart napisał:

Boże..... jak mogłem zapomnieć o Dniu Świstaka....... :C Wybacz gramowy Billu Murray ;-)

Ważne, że nie zapomniałeś o "Braveheart"! :-D
A "Dzień świstaka" ja nadrobiłem za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2014 o 18:27, A-cis napisał:

> Boże..... jak mogłem zapomnieć o Dniu Świstaka....... :C Wybacz gramowy Billu Murray
;-)
Ważne, że nie zapomniałeś o "Braveheart"! :-D

Jak bym o tym tytule zapomniał to byłaby wpadka stulecia. :D :D

Dnia 21.05.2014 o 18:27, A-cis napisał:

A "Dzień świstaka" ja nadrobiłem za Ciebie.

Tu masz rację... mało tego. Tak patrzyłem na Twoje typy........ [puka się w głowę] i znów to samo..
jak mogłem zapomnieć o genialnej sensacji Michaela Manna "Heat" / "Gorączka".. a gdzie miejsce dla "Negocjatora" z Samuelem L Jacksonem i Kevinem Spacey ? :C. Nie wspominając o "Jumanji"

Lata 90te bądź co bądź jednak były bardzo płodne jeśli chodzi o filmy. Wyszło naprawdę wiele dobrych dramatów, thrillerów, filmów kryminalnych czy też psychologicznych. w skrócie : w każdym gatunku wyszło sporo pięknych "Czarnych Pereł" ;-). Ciężko jest upchnąć to w 10 pozycji. Ale jak 10 to 10 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, teraz można coś napisać, bo nareszcie pojawiły się trudne wybory...

Moja 10 z lat 90.
The Silence of the Lambs (Milczenie owiec); reż. Jonathan Demme; 1991
Reservoir Dogs (Wściekłe Psy); reż. Quentin Tarantino; 1992
Scent of a Woman (Zapach kobiety); reż. Martin Brest; 1992
Leon (Leon Zawodowiec); reż. Luc Besson; 1994
Gattaca (Gattaca - szok przyszłości); reż. Andrew Niccol; 1997
The Truman Show; reż. Peter Weir; 1998
eXistenZ; reż. David Cronenberg; 1999
Operacja Samum; reż. Władysław Pasikowski; 1999
The Matrix; reż. Andy Wachowski, Larry Wachowski; 1999
The Thirteenth Warrior (13. wojownik); reż. John MacTiernan; 1999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2014 o 14:31, Braveheart napisał:

> 2. Dzień świstaka (1993)
Boże..... jak mogłem zapomnieć o Dniu Świstaka....... :C Wybacz gramowy Billu Murray
;-)


Spokojnie, i ja w pierwszej chwili o tym nie pomyślałem. Tyle w tych latach wyszło wspaniałych filmów. Dlatego też nie powstrzymałem się i napisałem listę dodatkową ;)

Godzilla

Akurat pierwsza miała przesłanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2014 o 23:37, Ichibanboshi-kun napisał:

Spokojnie, i ja w pierwszej chwili o tym nie pomyślałem. Tyle w tych latach wyszło wspaniałych
filmów. Dlatego też nie powstrzymałem się i napisałem listę dodatkową ;)

Ja to się już boje typowania filmów powiedzmy: 2000-2010... bo jak dla mnie trzy filmy Tonyego Scotta robią wjazd w listę i już w tej chwili mogę powiedzieć, że będzie to "Spy Game" "Deja Vu" oraz "Man on Fire" ;-)
Chyba, że będzie 2000-2014... wtedy będę miał klina... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2014 o 01:28, Kadaj napisał:

> Chyba, że będzie 2000-2014... wtedy będę miał klina... :D
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=33058

Chyba że to jeszcze negocjowalne. ;p

Nie dobijaj mnie
Może wszyscy razem zaprotestujmy w formie braku oddania swoich typów :D. ?

W sumie kerkas co by Ci szkodziło... Po twym mega wyczynie który dokonałeś w tym temacie http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=39238&tpage=1 z sortowaniem wszystkich tematów od A do Z mógłbyś zrobić mały wyjątek... tam na drobne się nie rozdrabniałeś :D

PS: Samo kręcenie scrollem na myszce przyprawia mnie o śmiech xD. Jak można było się podjąć czegoś takiego na rzecz forum i wirtualnego świata... Przecież Syzyf już ma lepszą robotę próbując doturlać głaz na sam szczyt.

:3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2014 o 15:21, rob006 napisał:

Przecież filmy o Godzilli nigdy nie miały sensu - to film o ogromnej jaszczurce, która
przeczy prawom fizyki.


Będę tego gorzko żałował ale trudno.

W Godzilla made in Tōhō nie była robiona tak serioznie i do bólu pompatycznie jak najnowsza amerykańska odsłona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2014 o 03:00, Braveheart napisał:

Może wszyscy razem zaprotestujmy w formie braku oddania swoich typów :D. ?


Krakowskim targiem okres 2000 -2010 - 10 tytułów, okres 2011 - 2014 - 4 tytuły.
Tyle że wszystko w jednym głosowaniu 2000 - 2014.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2014 o 07:18, kerkas napisał:

Krakowskim targiem okres 2000 -2010 - 10 tytułów, okres 2011 - 2014 - 4 tytuły.
Tyle że wszystko w jednym głosowaniu 2000 - 2014.

2011-2014 - 5 tytułów i każdy [chyba] byłby zadowolony ;-)
A i temat będzie bardziej ożywiony :)

Deal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2014 o 07:18, kerkas napisał:

Krakowskim targiem okres 2000 -2010 - 10 tytułów, okres 2011 - 2014 - 4 tytuły.

Dla spójności nie powinno być raczej 2000-09 i 2010-14?


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zna ktoś się na kinie?
Chodzi mi o filmy nie będące tylko pokazem ładnych obrazków, ale miałyby jakieś
przesłanie. I nie chodzi mi o żadne kino ambitne. Raczej coś pomiędzy kinem
ambitnym, a płytkim odmóżdżającym kinem rozrywkowym.

Najlepiej by było, gdyby to był film z którymś motywów:
1. Naprawdę romantyczny film o miłości młodych ludzi*. Taki gdzie miłość nie jest
sprowadzona tylko i wyłącznie do seksu. Gdzie czuć uczucie bohaterów.
2. O człowieku, który jest załamany i w jego życiu pojawia się młoda kobieta, która
sprawia, że zaczyna on inaczej patrzeć na życie
3. O człowieku, który przybywa do innego kraju i próbuje się dostosować do nowego
środowiska
4. O młodej niepełnosprawnej kobiecie
5. O młodych ludziach, którzy podążają za marzeniami czyniąc coś wielkiego, co dla
wszystkich wydaje się niemożliwe (ale nic z filmów sportowych)
6. O życiu i problemach młodych ludzi, ale taki który nie pokazuje tylko tego co złe, albo tylko tego co dobre, tylko obie te strony w miarę podobnych proporcjach

Ale może być co innego.
Co musi być:
-Bohaterem musi być młody człowiek 18-30 lat, nie żaden rozwodnik, żonaty czy rodzic
-Wśród głównych postaci musi być kobieta
-Żadnych gejów, czy dzieci w filmie (chyba, że gdzieś tam w paru scenach to jeszcze przetrawie)

Najlepiej filmy z poza USA. Najchętniej bym obejrzał coś europejskiego, ale z tego co googluje to w europie robi się same dołujące dramaty, a nie ma normalnych filmów o życiu młodych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się