Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[Kakarotto 3]

Na dzisiejszy wieczór z filmem mam przygotowane Istota doskonała (Perfect Creature). Z opisów w necie zapowiada się ciekawie, choć są opinie, że to słabizna ;)

[Ambroo 0]

Niedawno obejrzałem film "Marley i ja". Powiem szczerze, że nie zawiodłem się. Dwa lata temu czytałem tą książkę na wakacjach, jako lekką lekture. Byłem zachwycony, a na końcu książki aż się wzruszłem. Wracając do filmu. Jest to adaptacja, więc na pewno nie będzie tak rozbudowana jak książka. Co mnie zdziwiło, prawie wszystko odpowiadało wydarzeniom z książki. Poza tym Marley, goldenretriver z psim ADHD (naprawde było tak w książce to napisane ;]) wydaje się na ekranie mniej.....dziki, szalony, opętany? Tzn. na widok jego zachowania od razu można wnioskować że do grzecznych i wychowanych psów nie należy, ale w książce było lepiej to przedstawione ;]
Film świetnie przedstawia przyjaźń człowieka i jego "najlepszego kumpla psa" już od pierwszej sceny gdzie widzimy jakiegoś chłopca (nie bohatera filmu) z goldenretriverem (nie bohaterem filmu ;]) na spacerze przez pola. Film potrafi wzruszyć pod koniec. Pokazuje wszystkie stadia życia psa, począwszy od szczeniaka aż do staruszka który nie ma sił biegać, mimo że kilka lat temu nie potrafił usiedzieć w miejscu. Właścicielom psów, ale nie tylko, film może dawać dużo do myślenia. Jakby tu jednym zdaniem podsumować film? Jest to film pokazujący przywiązanie psa do człowieka, jego wielkie zmiany w zachowaniu i jego zbyt duży temperament.

Marley i ja
Ocena:9
Dla właścicieli psów pozycja obowiązkowa

PS Książka została napisana przez ludzkiego bohatera książki Johna Grogana, kilka lat po śmierci jego psa Marleya. Czyli na podstawie faktów ;P

[Paoro 0]

Chętnie obejrzałbym jakis film sensacyjny, w poszukiwaniu natknąłem się Trylogię Bourne''a. Seria filmów szpiegowskich podobno bardzo dobra, aż dziw ze wcześniej na nią nie wpadłem. Postać tytułową gra Matt Damon, którego kojarzę głównie z roli szeregowca Ryana. Prawda to że filmy z tej serii są lepsze od Bonda? Jeśli tak to z przyjemnością obejrzę, nie to bym jakoś cenił 007, ale słyszałem wiele dobrych opinii o serii Bourne''a..

[Wojman 4]

Dnia 24.06.2009 o 12:01, Paoro napisał:

Prawda
to że filmy z tej serii są lepsze od Bonda?

Filmy te owszem sa fajne, osobiscie jednak preferuje przygody Jamesa Bonda.

Dnia 24.06.2009 o 12:01, Paoro napisał:

Jeśli tak to z przyjemnością obejrzę, nie
to bym jakoś cenił 007, ale słyszałem wiele dobrych opinii o serii Bourne''a..

Polecam obejrzec te filmy, bo to solidny kawalek kina sensacyjnego.

[Dark_Sebat 0]

Dnia 23.06.2009 o 11:25, Wodzasty napisał:

Nie, to filmik z gry Battlestations: Pacific...:) Ale dzięki za podpowiedź, znalazłem
coś takiego - http://www.youtube.com/watch?v=ClnWj11rQFY

Zapowiada się diabelsko...:))

No serial zapowiada się rewelacyjnie, ciekawe czy zdoła przebić Kompanię Braci. ;]
Tylko szkoda, że na premierę trzeba czekać do przyszłego roku. :(

@kerkas
Dzięki za linka. :) Ale moim zdaniem niestety zabrakło tam parę świetnych polskich filmów.

[Wodzasty 0]

Dnia 24.06.2009 o 12:36, Dark_Sebat napisał:

No serial zapowiada się rewelacyjnie, ciekawe czy zdoła przebić Kompanię Braci. ;]

Zwiastun trzyma klimat "Cienkiej czerwonej linii", co dla mnie osobiście jest dodatkową zachętą... Przebić "Kompanię Braci" będzie trudno, niemniej pozostaje nadzieja, że skoro bierze się za to sprawdzona w boju ekipa to przynajmniej zachowa przyzwoity poziom... Nie znam książek, na których opiera się scenariusz to i trudno mi wypowiadać się w kwestii merytorycznej...
Oby tylko nie wyszedł z tego komiks a''la "Szeregowiec Ryan"...

Dnia 24.06.2009 o 12:36, Dark_Sebat napisał:

Tylko szkoda, że na premierę trzeba czekać do przyszłego roku. :(

Ano szkoda, oby cierpliwość w tym przypadku popłaciła...:)))

[kerkas 4]

Dnia 24.06.2009 o 12:36, Dark_Sebat napisał:

@kerkas
Dzięki za linka. :) Ale moim zdaniem niestety zabrakło tam parę świetnych polskich filmów.

Wszystko zależy od nauczycieli i doboru repertuaru, mój kumpel w liceum oglądał w Filmotece Narodowej takie filmy jak:

Gorączka złota

Obywatel Kane

Na zachodzie bez zmian

i inne dzieła światowych kinematografii.

Oczywiście w ramach zajęć nadobowiązkowych.

Strasznie mu tego zazdrościłem.

[kerkas 4]

PRZEDWCZESNY POGRZEB

Premature burial
horror
USA, 1962

Reżyseria: Corman Roger
Obsada: Milland Ray, Court Hazel

Emisje:
27 czerwca, godz. 00:00 AXN SCI-FI
28 czerwca, godz. 03:00 AXN SCI-FI

To filmowa adaptacja opowiadania Edgara Allana Poe

[kerkas 4]

STAR TREK w ALE KINO!

http://www.alekino.pl/ak_aktualnosci_12458335401546.html

[Paoro 0]

Wracam właśnie z premiery Transformersów: Zemsta upadłych. Efekty specjalne zapierające dech w piersi, wartka akcja, niezłe gagi.. i cóż fabuła, która mnie nie porwała jakoś.. spodziewałem się więcej po tym co widziałem w jedynce, zeby mnie czymś pozytywnie zaskoczyć trzeba byłoby ogromnych bitew na całym globie Autoboty vs Deceptikony, ludzie vs Deceptikony. Tu niestety mamy tylko jedną poważną bitwe i to wszystko. Powiedziałbym taki film przygodowy a la Skarb Narodów ;) -

Spoiler

szukanie jakiegos artefaktu - sztyletu

. Film przyjemnie się oglądało - fajne dupy wszechobecne, przede wszystkim Megan wymiata ;), ale to już było wiadomo, że tak będzie.. do tego efekty naprawde pierwsza klasa, ale do tego też już można się przyzwyczaić ostatnio. Spora porcja rozwałki, fajnych aut, transformersów itp. Na plus można dodać autobocika Megan ;D który znaczył w tym filmie tyle i wiewiór dla Epoki Lodowcowej, czy pingwiny dla Madagaskaru.. czyli bardzo wiele ;) Film oceniłbym na 8/10. Według mnie tych fajerwerków było nawet trochę za dużo ;p

[Fumiko 0]

Dnia 24.06.2009 o 21:24, Paoro napisał:

Na plus można dodać autobocika Megan ;D

Chyba deceptikonka :P

[Azra 0]

Transformersy!
wielka rozwałka, dużo efektów mało sensu - idąc na seans nie bierzcie popcornu, i tak go nie zjecie. ten film to bite dwie godziny (z przerwami na irytujące momenty z uczelnianego życia głównego bohatera) czystej akcji, nie sięgnięcie nawet po łyk coli, w obawie przed uronieniem choćby sekundy z tego, co się dzieje na ekranie ;]
za samego Optimusa, który w pojedynkę robi rozróbę większą niż stado gremlinów, drugiej części Transformersów należy się niezła ocena ;]
a jak ktoś przyjdzie i powie, że film był głupi i bez sensu, to osobiście wręczę mu posta o treści "THANK YOU, CAPTAIN OBVIOUS!". mam nadzieję, że znawcy kina nie będą się dopatrywać w tym filmie ukrytych treści i krytykować za dużą ilość akcji, tak, jak to robili w przypadku "300".

[Dark_Sebat 0]

Transformers: Zemsta upadłych na FilmWebie nagrabił sobie taką średnią, że chyba jutro rano zobaczymy nowych Transformersów w TOP10. lol?
Natomiast Rio Bravo http://rio.bravo.filmweb.pl/ ciągle brakuje siedmiu głosów... Jak nie wydarzy się żaden cud, ta na te 7 głosów trzeba będzie czekać z miesiąc, albo i dłużej...

PS. Wiem, marudzę.

[Starscream 0]

Dnia 25.06.2009 o 00:27, Dark_Sebat napisał:

Transformers: Zemsta upadłych na FilmWebie nagrabił sobie taką średnią, że chyba jutro
rano zobaczymy nowych Transformersów w TOP10. lol?
Natomiast Rio Bravo http://rio.bravo.filmweb.pl/ ciągle brakuje siedmiu głosów... Jak
nie wydarzy się żaden cud, ta na te 7 głosów trzeba będzie czekać z miesiąc, albo i dłużej...


PS. Wiem, marudzę.

Dałem z dwóch kont 9:P
Co do Transformersów to slyszalem ze film miazdzy ale najwczesniej bede mial czas zeby pojsc na seans w piatek. W kazdym razie prawdopodobnie zobacze go conajmniej 3-4 razy ^^ Moze sie uda isc do kina jeszcze raz, najlepiej jak bedzie mniej ludzi na sali (podejrzewam ze przez 2 tygodnie sale beda pelne)

[Ambroo 0]

Właśnie skończyłem oglądać "Mgłę" (The Mist z 2007). Ogólnie film jak na horror to trochę nudnawy. W małym miasteczku pojawia się ni stąd ni zowąd mgła. Mieszkańcy i bohater filmu David Drayton wraz z synem zostają zaskoczeni mgłą w hipermarkecie. Odtąd z mgły wyłaniają się różne potwory (wielki robactwo) i atakują "osaczonych''. Dodatkowo kobieta, która uznaje się za proroka od Boga, omamia prawie wszystkich ludzi i przekonuje że to kara i potrzeba pokuty, tu patrz ofiary, ludzkiej ofc. Tak więc mamy tu sporą dawkę nagle-pojawiających-się-ni-stąd-ni-zowąd-robactw i siłę ludzkiej paniki. W sumie kiepski film ;] Moja ocena to 4+/10, jako film nie horror. A za co plus? Za najgłupsze i chyba najbardziej idiotyczne, najśmieszniejsze a zarazem tragiczne zakończenie.

Spoiler

Bowiem Davidowi, jego synowi, przyjaciółce i parze staruszków udaje się uciec samochodem ze sklepu. Jadą przez mgłę, widzą wszędzie kokony, poprzewracane samochody, martwą żonę Davida. Jadą dopóki starcza im paliwa. Samochód się zatrzymuje. Padają słowa "Przynajmniej próbowaliśmy". Mają rewolwer z 4 kulami, na pięć osób. David poświęca się i strzela w łeb staruszkom, kobiecie i synowi. Załamany i wściekły wychodzi przed samochód krzycząc "Come on! Come to me!" Nagle słyszy hałas i obraca się. Niecierpliwie czeka. Niespodziewanie z mgły wyjeżdża czołg z żołnierzami w maskach a`la S.T.A.L.K.E.R. a wraz z nim znika mgła. Z tyłu ciągnie się sznur ciężarówek którymi wyjeżdża pełno ocalałych mieszkańców, a bokiem idą żołnierze paląc miotaczami ognia kokony. Zrozpaczony David pada na kolana.
No sorry co to ma być! To horror czy komedia? Nie jestem jakiś pozbawiony uczuć, przeciwnie zawsze mi szkoda w takich sytuacjach, ale ta scena była komiczna!

[ArkStorm 0]

>/ciach/

Film ogólnie był nudnawy. Taki horror nie horror no ale to już kwestia gustu. Oglądałem go już spory czas temu, jednakże parę motywów zasługuje na uznanie. Pierwszy to pseudo chrześcijańskie przesłanie apokalipsy, które ciągnie za sobą pogańskie praktyki. A drugi - to świetne niesamowicie zaskakujące, absurdalne wręcz zakończenie. Te dwa elementy sprawiły, że film mogę ocenić na 6/10.

Natomiast wczoraj obejrzałem Fear z 1996. W skrócie pisząc, film opowiada o początkowo zbuntowanej nastolatce, która zakochuje się w jednym typku o imieniu David. Ojciec głównej bohaterki dokonuje subiektywnej oceny chłopaka i na starcie skreśla go z listy kandydatów startujących o względy córki, mimo to iż chłopak chce wywrzeć na całej rodzinie jak najlepsze wrażenie. Praktycznie mu się to udaje, na przeszkodzie stoi tylko ojciec. Z czasem chłopak okazuje się tym "złym" (co jest do przewidzenia), zaczynają się groźby i zastraszanie. Aż w końcu dochodzi do konfrontacji między Davidem i jego paczką z rodziną głównej bohaterki Nicole. Jak się film skończy - każdy może przewidzieć. Ogólnie film jest nudny, niestraszny, a gra aktorska nie stoi na zbyt wysokim poziomie. Tytuł ten pasuje jak ulał do serii puszczanej we wtorki, w TVP 1 - "W krainie dreszczowców". Najbardziej zaskoczyła mnie ocena FilmWeb 7,95, IMDb 5,9. Ja od siebie daje 4+/10 i raczej odradzam oglądanie.

[Tyler_D 0]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6758170,Farah_Fawcett_nie_zyje.html

[shinoda 0]

>>/ciach o transformersach 2/
>

Dodałbym jeszcze kilka śmiesznych scen. Naćpana mamuśka, scenę w aucie, kiedy Sam siedzi z napaloną laską-robotem, a Bublebee puszcza w radiu piosenke "Ona jest nimfomanką", czy malutki robocik, gwałcący Megan Fox;] No i świetną budującą klimat muzyke;] Film dobry, ale pierwsza cześć bardziej mi sie podobała


Jakie filmy katastroficzne o zagładzie, albo zagrożeniu zagładą naszej planety możecie polecić? Oglądałem Po jutrze, Dzień w którym zatrzymała sie ziemia, Jądro Ziemi,Wojna Światów, Armagedon, Dzień Zagłady. Film najlepiej w klimatach filmu 2012, który nie długo wejdzie na ekrany kin.

[Tyler_D 0]

Dnia 25.06.2009 o 20:44, shinoda napisał:

Jakie filmy katastroficzne o zagładzie, albo zagrożeniu zagładą naszej planety możecie
polecić? Oglądałem Po jutrze, Dzień w którym zatrzymała sie ziemia, Jądro Ziemi,Wojna
Światów, Armagedon, Dzień Zagłady. Film najlepiej w klimatach filmu 2012, który nie długo
wejdzie na ekrany kin.

12 małp - co prawda katastrofizm nie jest tam jakoś bardzo ważny ale mimo wszystko poleciałbym ci ten film, świetna historia, kreacja Pitta i Willisa - to powinno wystarczyć.

28 dni później - film nieco katastroficzny, tajemniczy wirus zamienia ludzi w bestie - ludzie zmuszeni są do exodusu na bezpieczne tereny, zaletą jest na pewno klimat, świetna sceneria, dobry montaż i kilka dość mocnych scen. Zakończenie nieco rozczarowuje ale film w ogólnym rozrachunku można polecić z czystym sumieniem.

Jestem legendą - jeśli lubisz dość lekkie, niezbyt ambitne kino w amerykańskim stylu to może ci się to nawet spodobać. Kiedyś pisałem o tym filmie w tym temacie, jak będzie zainteresowany to sam znajdziesz. ;-)

Poza tym ... może "Płonący wieżowiec" z bodaj Stevem McQuineem [ nie jestem pewien a sprawdzać mi się nie chce ] i tak pół żartem pół serio - może seria Planeta Małp? ;-D

[shinoda 0]

>> 12 małp - co prawda katastrofizm nie jest tam jakoś bardzo ważny ale mimo wszystko poleciałbym

Dnia 25.06.2009 o 21:03, Tyler_D napisał:

ci ten film, świetna historia, kreacja Pitta i Willisa - to powinno wystarczyć.

28 dni później - film nieco katastroficzny, tajemniczy wirus zamienia ludzi w bestie
- ludzie zmuszeni są do exodusu na bezpieczne tereny, zaletą jest na pewno klimat, świetna
sceneria, dobry montaż i kilka dość mocnych scen. Zakończenie nieco rozczarowuje ale
film w ogólnym rozrachunku można polecić z czystym sumieniem.

Hmm zobaczymy

Dnia 25.06.2009 o 21:03, Tyler_D napisał:

Jestem legendą - jeśli lubisz dość lekkie, niezbyt ambitne kino w amerykańskim stylu
to może ci się to nawet spodobać. Kiedyś pisałem o tym filmie w tym temacie, jak będzie
zainteresowany to sam znajdziesz. ;-)

Oglądałem, średni film,

Dnia 25.06.2009 o 21:03, Tyler_D napisał:

Poza tym ... może "Płonący wieżowiec" z bodaj Stevem McQuineem [ nie jestem pewien a
sprawdzać mi się nie chce ] i tak pół żartem pół serio - może seria Planeta Małp? ;-D

Film Legenda:) Oglądałem go z 15 razy =D

A co powiecie o "Knowing" z Nicolasem Cage?