Company of Heroes

[Monti0512 0]

Dnia 22.07.2010 o 21:24, dave03 napisał:

> Dziwne jest też to że niektóre misje z tego dodatku oraz Na linii frontu są strasznie

> łatwe.

Dodatek Na Linii Frontu już ukończyłem i problem miałem tylko w kilku misjach obronnych,
niektóre z nich dały mi nawet całkiem nieźle popalić, zwłaszcza misja Front burzowy z
kampanii brytyjskiej. Teraz - już po przejściu kampanii - kombinuje jak w niej zdobyć
medal za zniszczenie Tygrysa Królewskiego. Generalnie wydaje mi się że jest to dość ciężki
orzech do zgryzienia, bo na mapie panuje kompletny chaos, a czołg wyjeżdża z losowego
miejsca na planszy.

> Wróg zasypuje cie milionem jednostek które praktycznie nic ci nie robią, a ty po
kilkunastu
> zabitych dostajesz ulepszenia/doświadczenie.
>
To fakt, ewentualnie w drugiej misji kiedy już nie mamy Tygrysa możemy się leczyć.

> Ale As Tygrysów to już wyjątkowo dziwny mi się wydawał. Na początku było ciekawie
a potem
> to strzelałem szybciej niż wszystkie bronie w grze oprócz wszelkiego rodzaju karabinów

Mnie się to podobało, choć trochę za łatwo faktycznie było. Ale ogólne wrażenie pozytywne,
bo w RTS-ach w realiach II wojny światowej uwielbiam grać jednak Niemcami ze względu
na ich świetne czołgi - Tygrysy i Pantery. Shermany czy Cromwelle mnie tak już nie pociągają
;) Pewnie dlatego do dnia dzisiejszego jeszcze nie ruszyłem podstawki.

> wszystkie czołgi rozwalałem jednym strzałem i tak samo piechotę.

No ale Tygrys to jednak czołg przed którym inne w rzeczywistości wiały z pola walki tak
że aż im się gąsienice
plątały a co dopiero piechota :P No i jakby nie patrzeć w rzeczywistości tak było. Poza
tym bywa i tak że jest w drugą stronę np. grałem dziś potyczkę i miałem do dyspozycji
takiego M18 Hellcat i za cholerę nie mogłem nim sobie poradzić z małą grupką piechoty,
oddałem 5-6 strzałów z głównego działa i ofiar brak :| Na dodatek wspomagałem się jeszcze
karabinem maszynowym zamontowanym na wieży.

Pomyślałeś, że to może dla tego, że to niszczyciel czołgów? Jak już nim chciałeś koniecznie zabić piechotę, to spróbuj rozjeżdżać...

[dave03 0]

To ja wiem że to jest niszczyciel czołgów, ale to chyba tym lepiej powinien sobie radzić z piechotą, bo przecież siła rażenia takiego pocisku jest ogromna. Ja rozumiem, że każda jednostka musi mieć swoje mocne i słabsze strony, ale takie coś już uważam za przesadę. Zrozumiałbym to jeszcze jakbym nie trafiał, ale pocisk spadał w samo centrum małej grupki żołnierzy i nic.

[KuroNeko 0]

Dnia 23.07.2010 o 07:49, dave03 napisał:

To ja wiem że to jest niszczyciel czołgów, ale to chyba tym lepiej powinien sobie radzić
z piechotą, bo przecież siła rażenia takiego pocisku jest ogromna. Ja rozumiem, że każda
jednostka musi mieć swoje mocne i słabsze strony, ale takie coś już uważam za przesadę.
Zrozumiałbym to jeszcze jakbym nie trafiał, ale pocisk spadał w samo centrum małej grupki
żołnierzy i nic.

Strzelasz z działa ppanc do piechoty? Gratuluję... To jak strzelanie z pistoletu do mrówek...

[dave03 0]

Jak tylko to mam pod ręką to strzelam, choć jednocześnie się też wycofuje. Poza tym na tym czołgu jest w końcu zamontowany ciężki karabin maszynowy, który i tak niestety się kiepsko sprawdza.

[Firefly94 1]

Jakby nie patrzeć, w CoH jedyny realizm to RTSowy. Zresztą, zakładając, że czołg strzela pociskiem ppanc. do piechoty - grupki nie rozwali. W przeciwpancernym chodzi o precyzję i przebicie, więc nie ma co się dziwić. Na piechotę i inne cele było pociski odłamkowe. Ale CoH nie jest Soldiersami czy Faces of War - to RTS. Poza tym CKMy powinny sieczkę robić z piechoty, a nie sprawiać, że się przestraszą i moździerze wykańczają.
IMHO w multi mocno nieudany, tj. tragicznie zbalansowany - rozumiem, że tego Blizzard potrafi osiągnąć pod tym względem perfekcję, ale np. w takim Dawn of War jest zdecydowanie lepiej, niż w CoH.
Więc - kampania w singlu (tylko z podstawki) bardzo dobra. Multi - ssie. End of story.

[Wszystkozajete 0]

Dnia 23.07.2010 o 07:49, dave03 napisał:

To ja wiem że to jest niszczyciel czołgów, ale to chyba tym lepiej powinien sobie radzić
z piechotą, bo przecież siła rażenia takiego pocisku jest ogromna.

Z tego co wiem to pociski przeciw pancerne, działają na zasadzie głębszej penetracji pancerza, na rzecz obszarowej siły rażenia, więc jeśli nie trafiasz nimi w jakąś "blachę" to pewnie ich siła rażenia jest minimalna.

[rtyrtyrty 0]

Jeśli chodzi o balans to na razie nic nie wiem, ale jak widzę że 20 moich żołnierzy strzela do jednego sapera wroga przez ponad 5 sekund stojąc może kilka cm od niego, i nie może go zabić, to jest to TROCHĘ dziwne.

Grał ktoś w "Operację Szturm"?

Nie wiem czemu ale do tej pory jedyne co widziałem to ludzi biorących gościa od ciężkiej broni i lecą pod stanowiska MG i rozwalają, giną, i powtarzają to samo aż do końca.

próbowałem grać innymi postaciami na nich ale po prostu się nie da, co nie zrobisz to i tak najlepiej wziąć broń ciężką i tyle.


Ale strzelanie z działa ppanc. do piechoty to prawie tak samo głupie jak strzelanie z karabinu do ciężkiego czołgu.

[Monti0512 0]

Dnia 23.07.2010 o 11:57, rtyrtyrty napisał:

Ale strzelanie z działa ppanc. do piechoty to prawie tak samo głupie jak strzelanie z
karabinu do ciężkiego czołgu.

Tego bym taki pewny nie był. Na forum klanu exitii (członkiem jest obecny 20 lvl 1n1 PE) pojawił się kiedyś replay, w którym CKM MG 42 zniszczył M18 Hellcata z kreseczką hp xD

[rtyrtyrty 0]

Dnia 23.07.2010 o 13:44, Monti0512 napisał:

> Ale strzelanie z działa ppanc. do piechoty to prawie tak samo głupie jak strzelanie
z
> karabinu do ciężkiego czołgu.
>
Tego bym taki pewny nie był. Na forum klanu exitii (członkiem jest obecny 20 lvl 1n1
PE) pojawił się kiedyś replay, w którym CKM MG 42 zniszczył M18 Hellcata z kreseczką
hp xD

bo miał amunicję przeciwpancerną.

Zwykle czegoś takiego się nie robi, chyba że jest taka okazja.

[Monti0512 0]

Dnia 23.07.2010 o 16:34, rtyrtyrty napisał:

> Tego bym taki pewny nie był. Na forum klanu exitii (członkiem jest obecny 20 lvl
1n1
> PE) pojawił się kiedyś replay, w którym CKM MG 42 zniszczył M18 Hellcata z kreseczką

> hp xD
>
bo miał amunicję przeciwpancerną.

Zwykle czegoś takiego się nie robi, chyba że jest taka okazja.

Tak, niemiecki CKM zniszczył czołg przy użyciu amunicji ppanc. której nie posiada.... ogarniasz chociaż trochę poszczególne frakcje? On walił amunicją zwykłą, karabinową, MG 42 inną nie strzela.

[Magok 0]

Nie wiem jak jest w najnowszym dodatku ale chyba w podstawce i pierwszym dodatku czegoś takiego nie ma.

[Firefly94 1]

Dnia 23.07.2010 o 16:34, rtyrtyrty napisał:

[...]

Tylko M1917 ma amunicję ppanc. Racja, rzadko się używa - ale na początku przydaje się do odganiania Pum. :P

[Monti0512 0]

Dnia 23.07.2010 o 18:10, Firefly94 napisał:

> [...]
Tylko M1917 ma amunicję ppanc. Racja, rzadko się używa - ale na początku przydaje się
do odganiania Pum. :P

Do odganiania Pum to najlepsi są parasi z dzidami laserowymi i rangersi (są bardzo wytrzymali, mają elite armor na starcie - coś co dostają greni na vet 2). Mimo wszystko Puma na vecie jest niewrażliwa na ogień piechoty i do jej pokonania wymagane jest M10/M4.

[Firefly94 1]

Dnia 23.07.2010 o 18:24, Monti0512 napisał:

Do odganiania Pum to najlepsi są parasi z dzidami laserowymi

Nie ta gra. :E

Dnia 23.07.2010 o 18:24, Monti0512 napisał:

i rangersi (są bardzo wytrzymali, mają elite armor na starcie - coś co dostają greni na vet 2). Mimo wszystko Puma na vecie jest niewrażliwa na ogień piechoty i do jej pokonania wymagane jest M10/M4.

Stosuj pełne nazwy, bo po przeczytaniu M4 pomyślałem o karabinku.
Ja do Pum tylko waliłem z ppanc/M1917/Bazooki. To nawet nie ma sensu walić, np. z Tommy Guna do pojazdu opancerzonego. ;P

[KuroNeko 0]

Dnia 23.07.2010 o 18:31, Firefly94 napisał:

To nawet nie ma sensu walić, np. z Tommy Guna do pojazdu opancerzonego. ;P

Bo to jest pojazd opancerzony. :roll:

[Firefly94 1]

Dnia 23.07.2010 o 19:01, KuroNeko napisał:

> To nawet nie ma sensu walić, np. z Tommy Guna do pojazdu opancerzonego. ;P
Bo to jest pojazd opancerzony. :roll:

No tak, tylko bo poście kolegi, można stwierdzić, że on tak robił. :P

[Monti0512 0]

Przez "parasi z laserowymi dzidami" rozumiem spadochroniarzy z wyrzutnią bezodrzutową - broń ta ma niesamowitą celność (no i tak z pumą jej średnio idzie...).

[Firefly94 1]

Dnia 24.07.2010 o 12:04, Monti0512 napisał:

Przez "parasi z laserowymi dzidami" rozumiem spadochroniarzy z wyrzutnią bezodrzutową
- broń ta ma niesamowitą celność (no i tak z pumą jej średnio idzie...).

Ma celność, bo jest bezodrzutowa. Ma małą siłę, bo jest bezodrzutowa. :P Przynajmniej w rzeczywistości tak było.
Ale nvm.

[dave03 0]

Czy żeby móc włączyć jakość shaderów i szczegółowość terenu na ULTRA to trzeba mieć kartę i system obsługującą direct X10/11? Mam windowsa XP i opcja ta pozostaje u mnie niedostępna i nie jestem pewien dlaczego.
A tak w ogóle to dodatek Chwała Bohaterom w trzeciej kampanii jest już dość wymagający. O ile samo przejście 1 misji nie jest aż takim problemem to już obronić te 10 czołgów i zdobyć medal jest nie lada sztuką. Mnie póki co się to nie udało. Zobaczymy co będzie dalej, ale mam nadzieje że ciut łatwiej ;)

[Firefly94 1]

Dnia 28.07.2010 o 10:09, dave03 napisał:

Czy żeby móc włączyć jakość shaderów i szczegółowość terenu na ULTRA to trzeba mieć kartę
i system obsługującą direct X10/11? Mam windowsa XP i opcja ta pozostaje u mnie niedostępna
i nie jestem pewien dlaczego.

Yep, to wina XP.

Dnia 28.07.2010 o 10:09, dave03 napisał:

A tak w ogóle to dodatek Chwała Bohaterom w trzeciej kampanii jest już dość wymagający.
O ile samo przejście 1 misji nie jest aż takim problemem to już obronić te 10 czołgów
i zdobyć medal jest nie lada sztuką. Mnie póki co się to nie udało. Zobaczymy co będzie
dalej, ale mam nadzieje że ciut łatwiej ;)

Oj, tak rzeznia jest. Mi nie udalo sie zdobyc na Ekspercie zadnego medalu, wiec dalem sobie spokoj.