Zaloguj się, aby obserwować  
Buhahahahaha

Fallout 3 - temat ogólny

8016 postów w tym temacie

Kiedyś robili gry żeby ludzie w nie grali, dziś robią gry żeby ludzie je kupowali (niekoniecznie grali) dlatego rzadkością są wcześniej wydawane dema gry,bo zyski były by o wiele mniejsze, a że gust ma każdy inny wiec po recenzjach nie warto sie sugerować. Kupiłem grę STALKER Czyste Niebo zagrałem godzinę i odinstalowałem gra nie dla mnie i tyle , teraz próbuje jej się pozbyć na allegro bez skutku. Problem w tym ze kupujemy produkt w ciemno a później jesteśmy zawiedzeni i narzekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego najcenniejsze są opinie krytyczne, a jeśli dodatkowo jest to krytyka konstruktywna...
Nie wystarczy napisać "nie podoba mi się". To jest głos bez wartości dla kupującego. Ludzie, którym się coś podoba mają w zwyczaju nie zgłębiać tematu "dlaczego". Ci, którym się gra nie podoba... również nie mają tego w zwyczaju choć patrząc na sytuację w FO3 dochodzę do wniosku, że "narzekania" są bardziej konkretne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam kolejne intrygujące pytanie :)

ILE UDAŁO WAM SIĘ ZNALEŹĆ FIGUREK FALLOUT-A , KTÓRE NA STAŁE ZWIĘKSZAJĄ PODSTAWOWE ZDOLNOŚCI ?

Czymś innym jest opcja posiadania własnego domu, w pierwszym mieście i jego jako takiego wystorju. :) Swój własany robot itp. JEst też szafa na ww. figurki.. Na oko około 20 szt. ja znalazłem narazie 2..

Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2008 o 19:47, rafekx 12 napisał:

> Witam!!!
>
> Mam takie pyt. gdzie mam zostawić obserwatora gdy badam błotniaki...gdzieś koło
jaj
> w wodzie??
> POMOCY!!!

Musisz wejsc do pomieszczenia w którym jest Król Błotniaków[nie polecam z nim walczyć]
To jest na 2 pietrze budynku...


Cześć mogę cię prosić o pomoc ?
Szukam i szukam tego miejsca gdzie jest królowa i niestyty kręcę się w kółko.
Czy moge prosić o jakąś dokładniejszą wskazówkę.


Dzięki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Karharot ---> Wielki szacunek za Twoje posty, które jako jedne z niewielu wnoszą coś do tego morza spamu. Piszesz rzeczowo, mądrze i tak trzymaj. Dodatkowo - zdziwiony jestem, że "też Ci się chce" dyskutować z osobami, które w F3 nie grały, a kreują się na absolutnych znawców w tej materii (np. taki SoundWave, ale nie tylko on, jeszcze paru by się znalazło). Osobiście - jestem w stanie w sposób kulturalny, nie napinając się wymienić poglady z ludźmi którzy grali, ale F3 im zupełnie nie przypadł do gustu. Natomiast tych którzy nie grali, a się mądrzą ignoruje od razu - dyskusja z nimi to jest śmiech z definicji :)

Bo to tak - jakbym ja przeczytał książkę (która mi się spodobała), a taki "znaffca" przeczytał streszczenie tej książki i mnie pouczał że jest do bani ;-)

Co do samej gry - wczoraj znowu pograłem ciut dłużej i jest bardzo dobrze. Owszem parę rzeczy mi nie pasuje, ale gra wsysa jak odkurzacz :). O ile poprzednim częściom Fallouta (1 i 2) wystawiam 9+, to F3 (wstępnie) ma u mnie 8. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2008 o 10:57, Bllu-Man napisał:

A ja mam kolejne intrygujące pytanie :)

ILE UDAŁO WAM SIĘ ZNALEŹĆ FIGUREK FALLOUT-A , KTÓRE NA STAŁE ZWIĘKSZAJĄ PODSTAWOWE ZDOLNOŚCI
?

Czymś innym jest opcja posiadania własnego domu, w pierwszym mieście i jego jako takiego
wystorju. :) Swój własany robot itp. JEst też szafa na ww. figurki.. Na oko około 20
szt. ja znalazłem narazie 2..

Pzdr.

tez mam dwie, medycyna i sila ale znam polozenie reszty - kwestia czasu. warto wiec maksowac umiejetnosci tylko do 88% reszta z figurek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2008 o 11:04, Lordpilot napisał:

Bo to tak - jakbym ja przeczytał książkę (która mi się spodobała), a taki "znaffca" przeczytał
streszczenie tej książki i mnie pouczał że jest do bani ;-)

Książki zwane ogólnie "Harlequin" znam tyko ze skromnych fragmentów i stwierdzam, że są do bani. Co nie zmienia tego, że komuś może się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2008 o 11:04, Lordpilot napisał:

Karharot ---> Wielki szacunek za Twoje posty, które jako jedne z niewielu wnoszą coś
do tego morza spamu. Piszesz rzeczowo, mądrze i tak trzymaj. Dodatkowo - zdziwiony jestem,
że "też Ci się chce" dyskutować z osobami, które w F3 nie grały, a kreują się na absolutnych
znawców w tej materii (np. taki SoundWave, ale nie tylko on, jeszcze paru by się znalazło).
Osobiście - jestem w stanie w sposób kulturalny, nie napinając się wymienić poglady
z ludźmi którzy grali, ale F3 im zupełnie nie przypadł do gustu. Natomiast tych którzy
nie grali, a się mądrzą ignoruje od razu - dyskusja z nimi to jest śmiech z definicji
:)

Bo to tak - jakbym ja przeczytał książkę (która mi się spodobała), a taki "znaffca" przeczytał
streszczenie tej książki i mnie pouczał że jest do bani ;-)

Co do samej gry - wczoraj znowu pograłem ciut dłużej i jest bardzo dobrze. Owszem parę
rzeczy mi nie pasuje, ale gra wsysa jak odkurzacz :). O ile poprzednim częściom Fallouta
(1 i 2) wystawiam 9+, to F3 (wstępnie) ma u mnie 8. Pozdrawiam.

Ok, nie grałem w F3 a jednak mogę powiedzieć, że jestem znawcą. Moja "znajomość" tematu polega właśnie na tym, że z recenzji i opinii innych z dużym prawdopodobieństwem mogę ocenić, czy gra będzie się MI podobała. I nie chodzi o grę a o 50 zł - jeżeli "zwykłe" tytuły wychodzą za około 80 zł w dniu premiery a F3 za 129 zł, czyli około 1,5 raza drożej, to chcę wiedzieć, czy ten "ekstra" dodatek przy cenie przekłada się na coś "ekstra" w grze, czy też jestem nabijany w butelkę. Póki co wszystko wskazuje na to, że kupię,ale jak będzie za 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2008 o 01:50, Karharot napisał:

Jednak mają znaczenie, przy ciągłym korzystaniu z VATS liczba punktów akcji określa ile
strzałów można oddać zanim trzeba będzie chwilę odczekać i przetrwać coś co przypomina
turę przeciwnika.

Tylko że w momencie w którym Tobie się te pkt regenerują przeciwnik wali do Ciebie w najlepsze. Bo przeciwnik nie używa VATS i nie musi czekać na odnowe pkt :) Podział na tury więc raczej nie istnieje.

Dnia 06.11.2008 o 01:50, Karharot napisał:

Nie jest najlepiej ale jest dobrze.

Gra się nawet przyjemnie jak ktoś lubi shootery :)

Dnia 06.11.2008 o 01:50, Karharot napisał:

F3 nie wyłamuje się z cyklu a jedynie nie dorasta do poziomu poprzedniczek.

W pewnym sensie się wyłamuje, bo to zupełnie inna gra tylko klimaty podobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.11.2008 o 03:09, Karharot napisał:

Chętnych na kupno licencji było więcej ale to Bethesda zaoferowała najwięcej, prawa należą
do niej i tyle. Poza tym jestem przekonany że niezależnie od tego kto zabrałby się za
produkcję gry i tak spadła by na niego krytyka i uznano by grę za herezję bo wielu fanów
uważa że jedynie ci ludzie którzy pracowali nad starymi Falloutami mają prawo do wydania
kontynuacji serii.

A ja jestem przekonany, ze gdyby ktos (a nawet bethesda) robila Fallouta zgodnie z zalozeniami jego pierwotnych tworcow to tej krytyki byloby duzo mniej.
Ogolnie to cos ludziom sie pomieszalo, zwlaszcza gdy krytyka stala sie czyms zlym.
Krytyka pozwala tworcom wychwycic bledy i wady, tym samym dzieki krytycy latwiej sie idzie do przodu. Dzieki krytyce tworcy robia coraz lepszej jakosci produkty.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2008 o 11:05, Indrid Cold napisał:

> A ja mam kolejne intrygujące pytanie :)
>
> ILE UDAŁO WAM SIĘ ZNALEŹĆ FIGUREK FALLOUT-A , KTÓRE NA STAŁE ZWIĘKSZAJĄ PODSTAWOWE
ZDOLNOŚCI
> ?
>
> Czymś innym jest opcja posiadania własnego domu, w pierwszym mieście i jego jako
takiego
> wystorju. :) Swój własany robot itp. JEst też szafa na ww. figurki.. Na oko około
20
> szt. ja znalazłem narazie 2..
>
> Pzdr.
tez mam dwie, medycyna i sila ale znam polozenie reszty - kwestia czasu. warto wiec maksowac
umiejetnosci tylko do 88% reszta z figurek.


No to ja mam siłę i szczęście :) Więc na pewno gdzieś są pozostałe :)

Kolejne pytanie:
SPOILER

Czy w misji z bractwem stali o uwolnienie tego nowicjusza też wam cała grupa osób z którymi szliście zginęła ? Ja nie dałem rady wszystkich wybić na czas i ten świerzak też był marty..

Jest później jeszcze jakaś szansa na spotkanie bractwa ?

/SPOILER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2008 o 12:25, Bllu-Man napisał:

> > A ja mam kolejne intrygujące pytanie :)
> >
> > ILE UDAŁO WAM SIĘ ZNALEŹĆ FIGUREK FALLOUT-A , KTÓRE NA STAŁE ZWIĘKSZAJĄ PODSTAWOWE

> ZDOLNOŚCI
> > ?
> >
> > Czymś innym jest opcja posiadania własnego domu, w pierwszym mieście i jego
jako
> takiego
> > wystorju. :) Swój własany robot itp. JEst też szafa na ww. figurki.. Na oko
około
> 20
> > szt. ja znalazłem narazie 2..
> >
> > Pzdr.
> tez mam dwie, medycyna i sila ale znam polozenie reszty - kwestia czasu. warto wiec
maksowac
> umiejetnosci tylko do 88% reszta z figurek.

No to ja mam siłę i szczęście :) Więc na pewno gdzieś są pozostałe :)

No to dales troche ciala, bo medycyna jest w 101.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, co napisałeś, jednak jest pewne "ale". Nie wiem, czy zauważyłeś, bardzo częsta odpowiedź fanów F3 na opinie tych, którzy krytykują to: "Taaa, widać, że nie grałeś, a oceniasz!". Problem polega na tym, że wielu z nas tutaj grało w F3, i mimo to ją krytykuje. Ja na ten przykład grałem, i mogę w 99% potwierdzić to, co piszą nawet ci, co nie grali. A konkretniej (choć nieco okrojone, bo już to kilka razy pisałem, i nie chcę się powtarzać)

1. Zatracono specyficzny klimat Fallout''a. Trudno dokładnie opisać, dlaczego, a gdyby się próbowało, zajęłoby to dobrą stronę A4. Ogólnie jednak biorąc, bliżej klimatem F3 do STTALKERA, niż do F1/2 (co nie oznacza, że gra ma taki sam klimat, jak STALKER, po prostu jej bliżej).

2. Mocno uproszczono rozgrywkę. Nawet sama walka jest o wiele prostsza, niż to momentami było w poprzednich Fallout''ach.

3. Zdecydowanie złe proporcje walka vs eksploracja (w tym rozmowy, questy "niebitewne", etc). Gdyby w F3 było tyle eksploracji, co obecnie jest walki, i vice versa - byłoby ok.

4. VATS - coś, co w zamierzeniu miało być zamiennikiem systemu turowego, a wyszło takie ni to, ni sio. W tym kompletnie na siłę wsadzone punkty akcji, które ma jedynie gracz, a przeciwników to nie dotyczy.

5. Wygląd i zachowanie wielu "potworków" czy NPC, którym bliżej do Obliviona niż do starego Fallout''a (np Mutanty, Ghule, czy choćby Rada Starszych (tak to się chyba zwało) w Bractwie Stali - bardziej przypominający magów ze światów fantasy)

6. Spłaszczenie merytoryczne, objawiające się w podzieleniu frakcji, NPC itd na "dobre" i "złe", a nie, jak w F1/2 - będącymi raczej różnymi "odcieniami szarości".

7. Dialogi, które bardziej przywodzą na myśl te z Obliviona, niż rozbudowane i ciekawe dialogi z F1/2

8. Ograniczenie eksploracji np Waszyngtonu do "ścieżek", które wytyczyli twórcy. Mitem okazała się "nieograniczona eksploracja świata"

9. Cała masa błędów technicznych, wywalanie do Windy, czarne ekrany, krztuszenie się gry - przy czym występują jak loteria, niezależnie od sprzętu. Mamy np z braciakiem IDENTYCZNE komputery. U mnie gra wciąż wywala do windows, często też się "krztusi". U niego nie wywala, za to się krztusi i występują graficzne dziwactwa, typu smuga brązowa wychodząca z broni w niebo. Komputery oba identyczne, po formacie, z zainstalowanym podobnym oprogramowaniem, i takimi samymi aktualizacjami.

To są moje zastrzeżenia do Fallout''a 3 po kilku dniach spędzonych z grą. Dodam, ze braciak ukończył go w 2 dni, wykonując misje poboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam te wszystkie posty i ciągle przewija się wątek czy F3 to Oblivion ze strzelbami czy nie.
Chciałbym odnieść się do tego zjawiska i dyskusji na ten temat.
A więc tak - jaki jest cheat na nieśmiertelność do F3 (tgm), jaki jest cheat na nieśmiertelność w oblivionie (tgm).
Kiedy jest możliwe by cheat na nieśmiertelność był taki sam dla teoretycznie całkowicie innych gier?
Ano wtedy gdy opis postaci, zachowanie, oskryptowanie, silnik graficzny i parę innych rzeczy są te same.
No chyba że się mylę (może w tej kwestii wypowie się jakiś doświadczony programista), ale to nie zmienia faktu że muszą być spełnione szereg warunków powinowactwa by to mogło zadziałać.
I jaki z tego wniosek - ano może my się spierać czy to prawda czy nie- ale F3 to tylko Oblivion ze strzelbami. Koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

Niektóre owszem, wkurzają mnie jednak osoby które jako wielki i niepodważalny argument
przeciwko tej grze podają np. że ma ona widok FPP.


A ktoś używa tego jako głównego argumentu? Owszem, jeśli się wymienia zastrzeżenia do Bethesdy, to widok FPP będzie jednym z nich, ale dla większości osób którym F3 się nie podoba jest to jeden z pomniejszych argumentów przeciwko.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

jest zmuszany do grania w nią, tyle że wiele osób krzyczy jakie to oburzające i stwierdza
że lepiej żeby gra nigdy nie wyszła a o tych którym gra się jednak podoba mówią że oni
się nie znają...


Naprawdę? Podaj przykłady takich wypowiedzi. Nie widziałem żeby ktoś tutaj oburzał się przede wszystkim na FPP i twierdził, że ludzie którym podoba się FPP się nie znają. Widzę wiele zastrzeżeń do bugów, do prowadzenia gracza za rękę, do tego jak Bethesda potraktowała elementy z Fallouta i że wcisnęła swoje sztandarowe motywy z TESów. Ale jeśli ktoś mówi o FPP to przy okazji.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

Bo VATS jako taki faktycznie jest ciekawym rozwiązaniem, uważam że ktoś wpadł na całkiem
dobry pomysł jak przenieść system celowania i strzelania ze starych Falloutów do gry


Nie mówię że nie, ale wykonanie zostało skopane, skoro wiąże się on zawsze z animacją. Ba, jeśli do tego postać w trakcie jest zamrożona, ale świat nie, to już jest poważny błąd. Zachwyty nad skopanym pomysłem są dziwne.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

> i doradzi, żebym przełączył inny quest na aktywny, to nie będę miał wskazówek do
tego,
> który chcę wykonać?

Bo to prawda - zrób właśnie tak a Twój problem z prowadzeniem za rączkę zniknie. Dlaczego
uważasz że to zła rada?


Bo to jest rada w rodzaju: Jeśli nie chcesz słyszeć szumu z głośników, to je wyłącz. To nie ja mam wymyślać jak obejść jakąś opcję w interfejsie, którą twórcy postanowili mi narzucić. To oni powinni uczynić ją opcjonalną. Nie zgadzam się na takie podejście. To nie ja mam za nich wyszukiwać rozwiązania. Zresztą bardzo ładnie pokazuje to podejście Bethesdy - my zrobimy tak jak chcemy i wali nas czy inni też chcą. Jak chcą, to niech sobie sami poszukają rozwiązania. Smutne jest tylko to, że - parafrazując jednego z posłów - ciemny lud to kupuje. I potem mamy entuzjastyczne recenzje, bo gra będzie bardzo dobra, gdy ją sobie fani zmodują. Nie, gra nie ma być bardzo dobra po zmodowaniu. Ona ma być bardzo dobra i w pełni funkcjonalna tu i teraz. Mody to taki tuning, a nie zapewnianie grze podstawowych opcji.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

I co w tym dziwnego? Gdyby miało to być realistyczne to jeden strzał z najsłabszej broni
palnej umieszczony w oku powinien przeciwnika kłaść na miejscu niezależnie od tego jaki
to twardziel, ale taki realizm to cecha strzelanek a nie cRPG


To dlaczego ta gra udaje strzelankę? Dlaczego dzieje się w czasie rzeczywistym i pozwala na normalne celowanie? Jeśli VATS nie jest czymś, czego trzeba koniecznie używać, to alternatywy powinny działać poprawnie, a nie tylko udawać że są.
Popatrz na Mass Effect. Też pozwala normalnie celować, ale ma i aktywną pauzę w trakcie której można wycelować w kierunku przeciwnika i używać specjalnych zdolności. Pod tym względem jest podobny do F3. Tylko że w ME strzał z broni snajperskiej w głowę często oznacza śmierć. Nie zawsze, bo czasami masz za słabą broń, a przeciwnik mocny pancerz (a czasami w ogóle nie ma głowy). I nie, strzał z najsłabszej broni w głowę wcale go nie położy. Niektórych może tak, ale nie każdego. I to jest sensowne, ludzie potrafią przeżyć postrzał w głowę z pistoletu, nawet z bliskiej odległości.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

przetrwać trafienie z dowolnej broni jeśli ma wystarczająco dużo hp i wystarczająco dobry
pancerz - w F2 też można było zaliczyć bezpośrednie trafienie rakietą i wyjść z tego
właściwie bez szwanku i nikt jakoś o to pretensji nie miał.


Bezpośrednie trafienie rakietą? To chyba w power armour tylko. Wyrzutnia rakiet była zresztą tak niecelna, że najczęściej pocisk eksplodował gdzieś obok, a nas rzucała ekplozja. I to bolało.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

Zaciekawiłeś mnie tym stwierdzeniem bo wg. mnie należy ono właśnie do kategorii ogólników


Owszem. Ale ja oprócz tego podaję konkretne argumenty.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

- Co to znaczy brak logiki?


Na przykład wyrzutnia pocisków atomowych. Na przykład to, że zaraz po wybuchu bomby atomowej idziemy na miejsce i spotykamy tam kogoś żywego. To, że ktoś przeżyje jeden czy nawet dwa postrzały w głowę mogę zrozumieć, ale jeśli mówimy o kimś przeżywającym 17 to już jest coś nie tak.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

Bo to szczerze mówiąc nie jest rola zwolenników


Ale pokazuje jakiej jakości są ich wypowiedzi. Po co w ogóle tutaj piszą? Jaką informację podaje post w rodzaju "Ale super gra. Świetna grafika, a VATS to extra pomysł. Nie mogę się oderwać. Jak dla mnie RPG roku!". Czy to kogokolwiek obchodzi? Co gorsza, niektórzy próbują pisać coś w rodzaju recenzji, jakieś swoje "pierwsze wrażenia", ale nawet wtedy znalezienie konkretów jest ciężkie, za to ogólników pełno.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

> Ba, ja na podstawie gameplayów byłem w stanie podać parę ciekawie się zapowiadających
> elementów F3, ale nikt jeszcze o nich nie wspomniał.

No to dlaczego sam o nich nie wspomnisz? Przecież nikt Cię przed tym nie powstrzymuje


Ale ja już o nich pisałem. Jeszcze gdy ukazały się gameplaye (tych pięć, które wyszło naraz) napisałem, co w nich zapowiada się ciekawie. I byłem zdziwiony, że Bethesda nie wspomniała o nich wcześniej. Tak, Bethesda wcale o nich nie mówiła, całą promocję oparła na animacjach VATS, eksplodujących ciałach i brodach. Dopiero na gameplayu przez kilkanaście sekund można było zobaczyć, jak wygląda teraz użycie science na komputerach. I naprawdę wyglądało to na fajny pomysł, ale nikt o nim teraz nie pisze.
A dlaczego ja nie pytam? Po co? Nie kupię gry dla tego jednego elementu. Za to wiadomość, że animacje w VATS nie dają się wyłączyć i zostało to źle zaprojektowane, a w czasie rzeczywistym gra tylko udaje strzelankę wystarcza mi bym się od zakupu powstrzymał. Dziwi mnie jedynie, że żaden zwolennik gry nie wspomina o elementach, które zapowiadały się dobrze, a raczej nie zostały wycięte. Chociaż właściwie nie powinno dziwić. Przecież wiem w jakich graczy celowała Bethesda.

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

Bierne czekanie na to aż wspomni o
nich ktoś inny i oburzanie się że tego nie zrobił do nikąd nie prowadzi.


Nie oburzam się. Wytykam jedynie zwolennikom F3 miałkość ich "recenzji" i brak argumentów. A pisze się "donikąd", nie "do nikąd".

Dnia 05.11.2008 o 18:39, Karharot napisał:

Bo to nie jest Oblivion. Pomijając już fakt że to zupełnie inne klimaty to gra jednak
różni się od TESIV.


No patrz. A większość osób mówi, że to Oblivion. I to zarówno tych nastawionych sceptycznie jak i entuzjastycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2008 o 12:34, Indrid Cold napisał:

> > > A ja mam kolejne intrygujące pytanie :)
> > >
> > > ILE UDAŁO WAM SIĘ ZNALEŹĆ FIGUREK FALLOUT-A , KTÓRE NA STAŁE ZWIĘKSZAJĄ
PODSTAWOWE
>
> > ZDOLNOŚCI
> > > ?
> > >
> > > Czymś innym jest opcja posiadania własnego domu, w pierwszym mieście i
jego
> jako
> > takiego
> > > wystorju. :) Swój własany robot itp. JEst też szafa na ww. figurki.. Na
oko
> około
> > 20
> > > szt. ja znalazłem narazie 2..
> > >
> > > Pzdr.
> > tez mam dwie, medycyna i sila ale znam polozenie reszty - kwestia czasu. warto
wiec
> maksowac
> > umiejetnosci tylko do 88% reszta z figurek.
>
> No to ja mam siłę i szczęście :) Więc na pewno gdzieś są pozostałe :)
No to dales troche ciala, bo medycyna jest w 101.



Może na koniec gry będzie można spokojnei powrócić do krypty..

A właściwie dzisiaj tam wejdę , może uda mi się wyciągnąć tą dziewczyne, i zaprowadzić do mojego domu w mieście :P Kto wie może jest taki wątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> 1. Zatracono specyficzny klimat Fallout''a. Trudno dokładnie opisać, dlaczego, a gdyby
> się próbowało, zajęłoby to dobrą stronę A4. Ogólnie jednak biorąc, bliżej klimatem F3
> do STTALKERA, niż do F1/2 (co nie oznacza, że gra ma taki sam klimat, jak STALKER, po
> prostu jej bliżej).
Bo to wszyskto jest kwestia perspektywy, to juz nie jest radosny falloucik gdzie wchodzisz do jaskini i wiesz ile, gdzie i co w srodku siedzi. Teraz wiesz ze cos siedzi, ale co i gdzie to inne buty.
> 4. VATS - coś, co w zamierzeniu miało być zamiennikiem systemu turowego, a wyszło takie
> ni to, ni sio. W tym kompletnie na siłę wsadzone punkty akcji, które ma jedynie gracz,
> a przeciwników to nie dotyczy.
A skad to wiesz? zauwaz ze w odroznieniu do systemu turowego teraz nie zatrzymywany jest czas a spowalniany i to nie dla przeciwnika ale dla perspektywy(calego swiata). Ostatnio malem sytuacje walki z zolnierzem kompanii szpona ktory ostrzeliwywal mnie z k.szturmowego, przegral a po walce sprawdzilem stan swojej postaci: helm zdezelowany, glowa postrzelona a reszta nietknieta - a co oznacza ze celowal w dana czesc ciala co dla naszego bohatera bez vatsa jest niemozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak myślicie Fallout 3 poszedł by na 3 ghz na procku intel pentium 4 512 ram i 128 na karcie chodzi mi o to czy by włączył się na najmniejszych ustawieniach graficznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

.

Dnia 06.11.2008 o 13:28, Indrid Cold napisał:

A skad to wiesz? zauwaz ze w odroznieniu do systemu turowego teraz nie zatrzymywany jest
czas a spowalniany i to nie dla przeciwnika ale dla perspektywy(calego swiata). Ostatnio
malem sytuacje walki z zolnierzem kompanii szpona ktory ostrzeliwywal mnie z k.szturmowego,
przegral a po walce sprawdzilem stan swojej postaci: helm zdezelowany, glowa postrzelona
a reszta nietknieta - a co oznacza ze celowal w dana czesc ciala co dla naszego bohatera
bez vatsa jest niemozliwe.

dlaczego nie możliwe ? ja tam spokojnie head-schoty robię bez vatsa - a i czasem i to i owo udało się odstrzelić ale heady wchodzą aż miło - skradanie + 1 strzał i po mobku - standard :)
no chyba że coś innego miałeś na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grałem w F3,ale go nie skończyłem.Szkoda czasu.To jest lipa,zwykła strzelanka a nie FALLOUT.Zmarnowałem pieniądze,dałem się oszukać recenzentom.Ludzie!!!! Jeżeli ktoś lubiał grać w F1 i F2-powinien omijać to badziewie szerokim łukiem.To jest gra dla dzieciątek,które nie muszą nawet specjalnie czytać,bo i tak da się postrzelać.To jest moja recenzja,bo na inną ten knot nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować