Zaloguj się, aby obserwować  
Buhahahahaha

Fallout 3 - temat ogólny

8016 postów w tym temacie

Dnia 29.09.2009 o 14:17, Aurelinus napisał:

> A teraz możesz przypomnieć koledze, jakim patchem bawią się gracze na "Zachodzie"
i go
> załamać. :D
I co z tego? Żaden z nich niczego nie naprawia, te wyższe patche dodają tylko Achievmenty
do GfWL dla beznadziejnych DLC. W zasadzie można się cieszyć, że nas nie uraczono tym
chłamem z DLC i jeszcze kazano za to "coś" płacić.
Ostatni patch z prawdziwego zdarzenia to właśnie 1.10035 dla dowolnej wersji.

Nie jest prawdą co mówisz, jeden patch naprawia kilka błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale jeszcze nie wszystkie zostawiając nawet parę tych większych. Dalej największa bolączką jest chyba przenikanie przez ściany, czasem dziwna fizyka obiektów po załadowaniu sejwa (''spadnie'' kawałków ciał wczesniej zabitych zabitych przeciwników z powietrza) powietrza, nieraz jak przeciwnik dostanie krytyka to fizyka wariuje i joge rozpad jakby się ''zatrzymuje''. Przykład z włąsnej gry z Point Lookout: http://screenshot.xfire.com/screenshot/natural/d55b680211e0661a859c26bc9f63c4d8afa3d6a2.png

Ale osobiście mi te małę babole nie przeszkadzały bo są raczej z gatunku tych śmieszących a nie utrudniających grę :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po jakimś czasie postanowiłem wrócić do F3 i zagrać w niego z modem Aurelinusa (ZNACZNIE uatrakcyjniającym grę).

Niestety, po jej odpaleniu pojawia się tylko czarny ekran, a potem gra wywala się do pulpitu. Pomyślałem, że może być to wina moda, więc postawiłem grę od nowa (czyszcząc rejestr i wywalając pliki konfiguracyjne) bez moda. Znów to samo. Cholera. Zaktualizowałem stery do grafy... i nic. Windy nie będę reinstalował, a też nie sądzę, by było coś w niej pokrzaczone... Jakieś sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2009 o 20:39, Kapas napisał:

> Jakieś sugestie?

Wywal to - szkoda nerwów


Jaśniej, proszę - wywalić mod, czy całego F3? :D Bo pod Windą 7 zmodowany chodzi doskonale. ;)

igor8472: Cóż, cały mod jest bardzo dobry. Znacznie zbliża F3 do F2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2009 o 12:36, EverettMcGill napisał:

> Wywal to - szkoda nerwów

Wywal z listy znajomych ludzi, którzy tak chcą pomóc. Nazywanie takich "pomocnych sugestii" chamstwem jest i tak łagodne.

Dnia 11.10.2009 o 12:36, EverettMcGill napisał:

Jaśniej, proszę - wywalić mod, czy całego F3? :D Bo pod Windą 7 zmodowany chodzi doskonale.

Co do instalacji modułu - jeśli zainstalujesz ostatnią wersję czyli 2.07 oraz aktualizację 2.07.12D - nie ma prawa nie działać bez względu na to czy jest to XP czy Win7 (sam mam Win7 64-bit). Zwróć tylko uwagę czy rozpakowując paczki zachowane są ścieżki katalogów, najprawdopodobniej twój program - wypakowuje jak leci (porównaj zawartość katalogów w paczce i po rozpakowaniu lub do wypakowania uzyj Windows/Total Commandera).
Przed instalacją modułu - jeśli chcesz - instalujesz patch 1.10035PL. Nie jest prawdą - absolutnie - że jakikolwiek inny patch jeszcze coś naprawia. Co najwyżej patch 1.5 wprowadza zmiany, które powodują, że 90 % modułów jest niekompatybilnych.

Jeśli nie działa ci sam Fallout 3 wogóle - zreinstaluj go i spróbuj wrzucić pliki do innego katalogu niż domyślny, np. na inną partycję. Jeśli tak robisz, to gorsza sprawa. Zajrzyj na forum Bethesdy, czytałem o takich problemach, ale nie pamiętam o co chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2009 o 14:48, Aurelinus napisał:

Co do instalacji modułu - jeśli zainstalujesz ostatnią wersję czyli 2.07 oraz aktualizację
2.07.12D - nie ma prawa nie działać bez względu na to czy jest to XP czy Win7
(sam mam Win7 64-bit).


Wiem, Aurelinusie - znam instrukcję. :) BTW - W końcu to ja namówiłem cię na retexturing Bozara (siedzę w Tawernie Hrothgara, aczkolwiek rzadko się udzielam). ;)

Niestety, F3 nie chce działać po XP - mam go na innej partycji, moduł w wesji 2.07.12E instaluję zgodnie z instrukcją (robiłem to już kilka razy, wiem co można przy tym spieprzyć, a co nie), oczywiście na wersji spatchowanej do 1.10035 PL, bez innych dodatków. I nie jest to wina samego modułu, bowiem goły Fallout też nie chce ruszyć. Kombinowanie z wyjątkami dla kodeków ffdshow nie pomaga. Cóż, trzeba będzie doprowadzić kwestię do końca, czyli przeinstalować XP... ale mi się chce... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2009 o 19:24, EverettMcGill napisał:

przeinstalować XP... ale mi się chce... :D

Znajomi na GOLu mają kłopoty z rozpoznaniem dysku DVD na Win7 i też nie mogą pograć. Ale na bank obstawiam w takim razie sterowniki karty graficznej w powiązaniu z chipsetem nVidii (modele 650i i 680i to królowie wyjątków). Jeśli będziesz miał okazję, zmień płytę na coś z grupy 780i albo najlepiej daj sobie spokój wogóle z SLI. nVidia robi dobre karty graficzne, ale do C2D ma beznadziejne chipsety (i co za tym idzie płyty główne). One nie są złe, one są tragiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2009 o 20:47, Aurelinus napisał:

> przeinstalować XP... ale mi się chce... :D
Znajomi na GOLu mają kłopoty z rozpoznaniem dysku DVD na Win7 i też nie mogą pograć.
Ale na bank obstawiam w takim razie sterowniki karty graficznej w powiązaniu z chipsetem
nVidii (modele 650i i 680i to królowie wyjątków). Jeśli będziesz miał okazję, zmień płytę
na coś z grupy 780i albo najlepiej daj sobie spokój wogóle z SLI. nVidia robi dobre karty
graficzne, ale do C2D ma beznadziejne chipsety (i co za tym idzie płyty główne). One
nie są złe, one są tragiczne.


Jestem tego boleśnie świadomy. :(
Cóż, w styczniu przesiadam się na Core i7 i czipsy od Intela (P55) - wcześniej nie ma sensu wymieniać samej płyty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z skusił się na kupno któregoś z DLC?

Osobiście wziąłem cały pakiet, nie zamierzam tu opisywać opłacalności tej decyzji, ale raczej podzielić się informacjami z tymi, którzy rozważają zakup któregoś z nich. Oraz - oczywiście - wysłuchać wszych poglądów na ten temat.

Wszelkie zagadnienia fabularne i spojlery opisuję w sposób "zaszyfrowany". :P

Na pierwszy ogień wziąłem szumnie zapowiadane Operation Anchorage. Ów dodatek daje możliwość

Spoiler

wzięcia udziału w wojskowej symulacji, której ukończenie jest potrzebne do otwarcia drzwi prowadzących do magazynu wojskowego z okresu przedwojennego.

Jak wiadomo, jest to łakomy kąsek, więc szybko odkrywają go wygnańcy z Bractwa Stali i proszą nasze alter-ego o pomoc. Sama symulacja przedstawia walkę na skutej lodem Alasce, dokładnej właśnie w tytułowym Anchorage.
Spoiler

Z racji, iż jest to komputerowa symulacja - występują tam znaczne ułatwienia i uproszczenia związane ze środowiskiem. Ciała znikają, amunicję i punkty zdrowia odnawiamy w specjalnie przygotowanych punktach, do tego nie można zakończyć symulacji do momentu, gdy chiński generał Jing Wei ( czy jakoś tak, to akurat nie istotne :P ) padnie trupem u naszych stóp. W międzyczasie można pobawić się w dowódcę niewielkiego oddziału ( którego skład możemy ustalić sami - choć tak naprawdę postać w okolicy 20 poziomu spokojnie powinna poradzić sobie sama ), którego zadaniem jest infiltracja i zniszczenie chińskich struktur militarnych. Po ukończeniu symulacji magazyn staje przed nami otworem - wraz z całą zawartością, a to m.in. świetny karabin Gauss''a, T51-b Power Armor ( wersja zimowa - pełen wypas ;P ), Chinese Stealth Suit i kilka innych drobiazgów. Ogólnie, jeśli szukasz sposobu na wzmocnienie własnego arsenału ukończenie dodatku to bardzo dobry pomysł.



Obecnie biorę się za Point Lookout, choć póki co mam do niego mieszane odczucia, głównie z powodu poziomu trudności.
Spoiler

Co jak co, ale zdziwiło mnie, gdy grupka 5-6 dzikusów uzbrojonych w poczciwe dwururki i siekiery dosłownie zatłukła na śmierć moją postać na 26 poziomie doświadczenie - w dodatku w Power Armor i z A3-21''s Plasma Rifle.

:S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do Point Lookout fakt, ja miałem z nim problemy nawet na 30 levelu ale gram na very hard, jedyne bronie jakie w sumie zdawały tam rezultat to te 2 których używali wrogowie i cokolwiek najgrubszego kalibru z podstawki (Gatling Laser, Tri-laser Rifle) Metal-Blaster z The Pitt . DLC mam wszystkie i mi się wszystkie podobały, Operation Anchorage może najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Operation: Anchorage to IMO najlepszy DLC zaraz po rewelacyjnym Point Lookout.

Spoiler

Fajny zimowy design, zawiera najtrudniejszą walkę w grze (nic w F3 nie sprawiło mi takiej trudności, jak pokonanie Jingwei) i trzy przedmioty, dzięki którym jesteś praktycznie niezniszczalny do końca rozgrywki - Jingwei Shocksword, Gauss Rifle i Chinese Stealth Armor. Załatwianie śmiesznie krzyczących komunistów: bezcenne - Better dead than red ;)


Point Lookout wymiótł za sprawą swojego mrocznego klimatu i temu, że bliżej mu do RPGa, niż shootera. B. wzorowała się na Lovencrafcie, średnio to wyszło, ale i tak jest ciekawie. Bardzo fajna główna linia fabularna, budujące napięcie questy. Tribals mogą sprawiać kłopoty, bo zadają dodatkowe 30 obrażeń graczowi (taka jakby "premia rasowa").
Reszta DLC według mnie średnia lub słaba. The Pitt przejdzie, choć mnie nie wciągnął
Spoiler

(plus, że można tam znaleźć najlepszą pukawkę w całej grze)

, przez Broken Steel szedłem na niemal siłę,
Spoiler

(plus za wprowadzenie nowych przeciwników, czasami potrafi to znacznie utrudnić sprawę)

, zaś Mothership Zeta to jeden z najgorszych tworów obecnej generacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najtrudniejsza walka, czy ja wiem... 2-3 nuka granades i reszta do formalność :-). Mi z dodatków się najbardziej owy mroczny Point Lookout podobał, zaraz po nim Broken Steel. Mothership Zeta nawet też ale podchodziłem doń jak do sci-fi shootera, nie Fallouta i grałem nastawiony na czystą frajdę z gry, taki may skok w bok może być nawet przyjemny :-). Efekciarskie bronie, design lokacji bardzo ładny no ale żeby jakaś gra mnie do siebie zniechęciła naprawdę musi się postarać a w przypadku F3 to nawet dziwne bo jestem raczej konserwatywnym fanem poprzedników. The Pitt chwalę za fajny industrialny klimacik i przeciwników przy atakach których nieraz podskoczyłem na krześle :-), O ile w PL klimat jest Lovercraftovwski i jesteś w sumie cały czas ''zaniepokojony'' ale bez czystego strachu to w The Pitt podziałał on na mnie bardziej bezpośrednio.
Operation Anchorage może za słabo oceniłem, grałem weń jako pierwsze ze wszystkich DLC i jeszcze za bardzo nie wiedziałem czego się spodziewać, ogólny zamysł całości jak

Spoiler

symulacji

nie bardzo mi jakoś prze całą grę pasował.
Ogólnie podsumowując tam gdzie nie mogłem liczyć dla typowe dla Fallouta dobrze zrobione tło fabularne, dialogi itp. zmieniałem nastawienie na takie nastawione bardziej na efekciarstwo, przyjemność z eksploracji etc. i nie marudziłem przez całą grę czerpiąc zeń pełnię przyjemności a na przejście wszystkiego na 100%, wszystkie acziki poszło 130h, gdyby gra mi się nie podobała raczej bym się bardziej spieszył :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2009 o 10:52, Siriondel napisał:

Operation: Anchorage to IMO najlepszy DLC zaraz po rewelacyjnym Point Lookout.

Spoiler

Fajny
zimowy design, zawiera najtrudniejszą walkę w grze (nic w F3 nie sprawiło mi takiej trudności,
jak pokonanie Jingwei) i trzy przedmioty, dzięki którym jesteś praktycznie niezniszczalny
do końca rozgrywki - Jingwei Shocksword, Gauss Rifle i Chinese Stealth Armor.


U mnie walka trwała tyle, co dialog z Jingwei''em. Powód?

Spoiler

Speech 100% - poprostu wyperswadowałem mu, że ma jakąkolwiek szansę na pokonanie mnie. :D Świetnie wyglądało seppuku wspomnianym wcześniej Shock Sword''em.



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem, Panowie, zdaję sobie sprawę, że mogło być łatwiej, wytrącenie broni z rąk, czy coś, ale zdecydowałem się na klasyczną przeprawę z pomocą konwencjonalnych narzędzi i nie spotkałem w F3 większego wyzwania w tym kontekście.

Spoiler

Generalnie najbardziej wqrzający był amerykański skład T-51b, który przerzucał się na mnie, gdy w chaosie słałem kule na wszystkie strony ;]



Spoiler

Istotnie, scena z seppuku świetna i ten rozpaczliwy krzyk Jingwei: "żywcem mnie nie weźmiecie!" ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować