Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Grom potrzeba więcej seksualności

63 postów w tym temacie

Hmm, pominęliście tu jeden całkiem nie stary tytuł. Fahrenheit. Tam były elementy erotyczne całkiem zgrabnie wplecione w fabułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie życzę, żeby w grach było więcej treści (a przynajmniej by odpowiednio rozwinięte tytuły powstawały), a to czy będą tam połowicznie gołe panny mi z oczywistych względów wisi. Natomiast podejrzewam, że:
a) więcej erotyki oznacza statystycznie jeszcze mniej treści w myśl założenia, że gra sprzeda dla samej golizny
b) trudniej będzie o „normalną” estetykę dla postaci żeńskich. Śmiech mnie łapie i zawieszenie niewiary pryska jak widzę wielkie panny wojowniczki pomykające w środku śnieżycy w zbroi płytowej z odsłoniętym dekoltem...

Inna rzecz, że stosunek do tego co ma prawo mieć jakie oznaczenie jest porypany. Oraz, że jak się twórcy autocenzurują, to jest to jednak także, nie ukrywajmy, ich wina. Argumentacja „popuśćcie nam pasa, bo chcemy tworzyć lepiej” jest po prostu nieprzekonująca. Kto chce – tworzyć może. Ino widać aż tak bardzo nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, a czytaliście o powodzie, z jakiego przesunięto premierę Wiedźmina? Właśnie przez cenzurę amerykańską! W grze jest bodajże naga "oponentka" (chyba zombie, a może strzyga?), przez co U S i A kazało ją "ubrać". Z kolei w Niemczech kazano przekoloryzować krew na zielono... [newsa przeczytałem w Focusie] Aż się zaczyna mieć dość tej całej cenzury, no! Gry powinny być traktowane tak samo jak filmy czy książki, gry także są sztuką! ! ! Ządam więcej swobód dla gier!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie robic gry od 18 lat i tylko dla takich ludzi bedzie spokoj niebeda sie czepiac a i w grach typu
cs soldta innch niebedz bachorkow wyzywajacyh cal czas o noobo lub chu&* itp

sero peniwe bedziecie sie czepiac ale najlepij by tak bylo moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedna kwestia - jakiż to ważki wkład miał w seksualność gier ten ekspres do kawy, że aż zasłużył sobie na screena w newsie? :-D Beka ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Albo chcę się być swobodnym i samemu decydować o tematyce gry, albo się samemu cenzuruje byle tylko móc dostać niższą klasę wiekową i, co za tym idzie, móc więcej zarobić. To, jak pokazują statystyki kupujących, nie jest takie oczywiste, bo 2/3 ludków w sklepach to dorośli, a co wazniejsze, wielu z nich również gra.

Rzecz jasna przemoc i/lub seksualność jest usprawiedliwiona, jeśli jest sensownie użyta, a nie wciśnięta na siłę. Np. zupełnie inaczej wygląda półnaga kapłanka ubrana w węża i skromną przepaskę na biodra dokonująca składania ofiary z kurczaka (Gabriel Knight) niż, jak wspomniał kolega, półnaga wojowniczka w zbroi płytowej hasająca po Syberii w lutym. Ale działa to też w drugą stronę - zabijani żołnierze w bunkrach Normandii, z których nie wyplywa nawet strużka krwi (Medal of Honor Alied Assault) działają irytująco, właśnie ze względu na swoją hipokryzję (w tym przypadku EA) - inni też doszli do tego samego wniosku, bo własnym sumptem zrobili patche''a dodającego krew. O zielonej krwi nawet nie wspominam, bo to jest Monty Python czystej wody (Amerykanie przy tej paranoi wydają się być zupełnie normalni).

Tak czy siak seks (wyzywający bądź zakamuflowany) przyciąga - świadomie bądź nie. Wolałbym, aby było więcej półnagich bohaterek niż hektolitry krwi wypływające z reklamówki założonej na głowę po potraktowaniu kastetem i kolanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze dziwiło, że gry posiadające dużą brutalność maja nisze ograniczenie wiekowe niż gry zawierające chodźmy odrobinę erotyki (proszę nie mylić erotyki z pornografia!). Co prawda nie jestem psychologiem, ale uważam, że odrobina erotyka jest dużo mniej szkodliwa a wręcz wskazane dla ludzi w wieku np. lat 12 niż krwawe gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 20:42, Fang napisał:

Mnie zawsze dziwiło, że gry posiadające dużą brutalność maja nisze ograniczenie wiekowe niż
gry zawierające chodźmy odrobinę erotyki (proszę nie mylić erotyki z pornografia!). Co prawda
nie jestem psychologiem, ale uważam, że odrobina erotyka jest dużo mniej szkodliwa a wręcz
wskazane dla ludzi w wieku np. lat 12 niż krwawe gry.


no dokładnie. Zwłaszcza że to strasznie śmierdzi hipokryzją, jak weźmiesz pod uwagę, że zewsząd atakuje seks - z billboardów, z czasopism, z telewizji itd. Nawet reklama monitora czy drukarki nie może się obejść bez ponętnej Japonki w srebrnym bikini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hrmh... ja myślę, że skoro juz jest to 18+ to coś tam może być... Przeciez jak ma się 18 lat to jest się dorosłym, więc sceny erotyczne nie będą nikogo szokować... a jak jakiś zapalony 12 latek se zagra i się zszokuje to już jego wina, ostrzeżenie było...
Jak w Wiedźminie krew zamienią na zieloną, albo zrobią że krwi nie będzie, to osobiście zabije tego kto się do tego przyczynił.... w końcu ma 18+...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

coś w tym jest ;D. Szczerze mówiąc to wolę aby w grze była odrobinka erotyki niżeli setki poodcinanych kończyn i hektolitrów krwi.... Chcecie zobaczyć grę z nutko erotyzmu ?? Zagrajcie sobie w Prince of Persia: Sands of time... OT CO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 19:52, Vojtas napisał:

Np. zupełnie inaczej wygląda półnaga kapłanka ubrana w węża i skromną
przepaskę na biodra dokonująca składania ofiary z kurczaka (Gabriel Knight) niż, jak wspomniał
kolega, półnaga wojowniczka w zbroi płytowej hasająca po Syberii w lutym.


Szczegół, offtopic i w ogóle przepraszam za wypowiedź, ale trzeba się bronić. Zakładam, że to nawiązanie do mojego posta. Jeżeli tak, to mam prośbę Vojtas - jednak koleżanka. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A dlaczegóż to, Julian, tak bardzo byłbyś zadowolony z tematu homoseksualności w grach? To o co ci właściwie chodzi, kolego tęczowy, o gejów czy erotykę heteroseksualną?

Bo temu pierwszemu ja mówię "nie", a do tego drugiego się dorasta, próbuje, a potem staje się to elementem życia i nie powoduje żywszego bicia serca i pąsów na twarzy tylko dlatego, że na ekranie komputera nagle zobaczyło się nagą parę.

Chyba, że się Julian bardziej na lewo kręci i od czego innego się czerwieni. A fuj... :-|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehm... Nawet grom przydałby się taki podobny humor co jest w serialu Zawód Glina(The Job- czy jakoś tak..., na AXN). Tam to naprawdę jest bąki zrywać. No i np. w takim filmie Transformers było dość dużo gagowych sytuacji, więc niech nikogo nie zdziwi, że w grach, da się nawet lepszy śmiech puścić :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować