kris2005a

CD-ACTION

38291 postów w tym temacie

Dnia 22.01.2008 o 15:53, smuggler napisał:

Dwa ze srpawa z filme rozbija sie o dosc trywialny problem - dystrybutor zwykle nie pozwala
by wrzucic jego film na cover jako element wiekszej calosci. Czyli trzeba by bylo robic DRUGA
plyte = spore koszta, bo pakowanie, koszt tloczenia itd. swoje robi.
WIec ciezka sprawa.

rozumiem. rzeczywiście przypominam sobie, że był wydany na osobnej płycie. szkoda, bo pamiętam, że z przyjemnością obejrzałem film o godzilli, który kiedyś daliście. był dość koszmarny, ale ja się na tym wychowałem:-). dla ludzi, którzy cda kupują po prostu do czytania, to zawsze jakaś odmiana.
ale pamiętajcie o tym, gdyby rzeczywiście już nie było żadnych gier, i innych dodatków...tylko nie uwe bolla:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2008 o 19:13, plmko napisał:

Niejest to czasopismo o grach, tylko dla graczy :D A każdy gracz od czasu do czasu siedzi przy
telewizorze, i niemówie tu o graniu na konsoli...


Owszem, ale lepiej robić coś jednego dobrze, niź nijak wszystko. Jedna, dwie strony owszem. Ale zajmuje to coraz większą przestrzeń. Zresztą czym ja się martwię - i tak tego nie kupuję ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi próbuje jakiś kit wcisnąć. Piszecie, że pełne wersje to tylko dodatek: to w takim razie jakim prawem 95% z Was rzuca się włąsnie tylko o te gry? Niestety, nikt nie zaneguje tego, że większa połowa czytelkników CDA to napalone dzieciaki, które tylko kupują CDA dla gier. Ech, a przypomnieć Wam tu moje czasy, gdy kupowałem to pisemko od 2000 roku a komputer dostałem dopiero na samym końcu 2003 roku? I dlaczego kupowałem - oczywiście dla wspaniałych tekstów. I tu chciałbym zanegować kolejną Waszą wkrętę: poziom tekstów w CDA. Czy ktoś może mi z ręką na sercu powiedzieć, czy jest jakikolwiek tekst z grudniowego numeru, który chociażby w połowie dorównał tekstom z lat 2000-2002? A przypominam, że numer grudniowy miał same bomby w recenzjach. Wystarczy porównać poziom recenzji Crysisa do któregokolwiek zwykłego tekstu z numeru 01/2001 - nawet opisy gier dostających 3/10 są lepiej napisane od tego "popisu" Qn''ika. Prywatnie mówiąc, kiedyś Kuc był moim ulubionym tekściarzem, ale po tym, co pokazał niedawno, stracił bezpowrotnie moje zaufanie. Uważam, że tak od 7/2001 (czyli odjęcie 50 stron na rzecz dodatkowej płyty) CDA powoli się stacza w dół i staczania się nie widać końca. I to nie tylko moja opinia, bowiem często rozmawiam o tym z drugim wielkim fanem CDA - moim wujkiem. Jednakże moja miłość wszystko wybaczy i na dzień dzisiejszy CDA będę kupował co miesiąc bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pełniaki są raczej słabe, CDA się nie postarało :P No trudno, mam lepsze gry :) Ale z chęcią poczytam większość recenzji, mam ochotę wielką na podsumowanie 2007 roku, lubię także każdą kaszankę, wszystko w nie tylko gramy i poczytam wszystkie testy sprzętu. Do tego obejrzę gameplaye i to byłoby na tyle, mam nadzieję że będzie jakiś plakat, zrekompensuje mi to całkowicie słabe pełniaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

jakim prawem 95% z Was rzuca się włąsnie tylko o te gry? Niestety, nikt nie zaneguje tego,
że większa połowa czytelkników CDA to napalone dzieciaki, które tylko kupują CDA dla gier.

Tak, aby dać upust swojej złośliwości, to od kiedy są mniejsze i większe połowy?:P (a taki drobny złośliwy, żart:P
Czemu uważasz, że CDA głównie dla gier kupują tylko napalone dzieciaki? ja kupię każde pismo, które pozwoli mi dostać niedostępną grę która mnie interesuje , lub grę która normalnie jest droższa (np. zakup CDA z T72 Balkans on Fire to dla mnie było ok 40zł oszczędności), gdyby ktoś napisał taki tekst odnośnie np. "Pani domu" - kupują ja w 50% napaleni gówniarze dla tanich filmów" to chyba u większości osób wywołało by to lekki uśmiech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech, no tak, nie ma większej połowy... Chodziło mi o większość.
A wiesz, skąd wziąłem tą większość? Po prostu z obserwacji. Z wieloletnich obserwacji: w szkołach, autobusach, wśród młodszych kuzynów - a dokładniej rzecz biorąc wziąłem pod uwagę każdą napotkaną osobę, bowiem jeszcze do tej pory nie spotkałem się z tak wiernym czytelnikiem, za jakiego sam się uważam ;) Wszędzie tylko ludziska patrzą na górną część okładki i stała się wręcz ona integralnym miejscem, gdzie kierujemy wzrok. Dla mnie pełne wersje były istotne tylko na przełomie 2003 i 2004 roku, potem je najzwyczajniej w świecie olewałem, bowiem od czasów Total Annihilation nie dostałem jeszcze żadnej, nawet w połowie, tak genialnej gry, jaką jest TA. Dodam, że nie jestem fanem strategii, ale ten tytuł mnie po prostu powalił na kolana. I wiesz, ile czasu wytrzymałem na zagranie w niego? 3 piękne lata. Teraz jedynie pozwalam sobie na ocenę poszczególnych numerów pod kątem poziomu recenzji (od kilkunastu miesięcy poziom drastycznie spada, choć dalej trzymają poziom wyższy niż u konkurencji), ocen (kompletnie niesprawiedliwe, a kiedyś się z każdą zgadzałem) oraz dodawanych gier (jedynie dla zasady). Nie wiem, jak inni czytelnicy, ale ja jestem prywatnie cholernie, na prawdę cholernie dumny z kolekcji CDA oraz wiedzy, którą nabyłem dzięki temu pisemku. Dzięki niej bez problemu jestem w stanie prawie bezbłędnie ocenić dany tytuł, nie grając w niego długo.
PS. Widocznie Ty nie jesteś tą większością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie( ach, zaraz zostanę zjechany...)

Ogólnie straszna szopa ale może zaczniemy
>###Heaven & Hell... live and die! Niezwykła, niebiańsko-piekielna hybryda Settlers i Black & White, stawiająca nas >w samym centrum (a ściślej – na czele) [plepleple]
Ach uwielbiam ten efuemizm. Dajemy 2 naj gry ( a bynajmniej dobre - i sprzeda się !). W następnym numerze dajemy Królika bystrzaka uczącego matematyki - Hybryda matrixa i Escape for monkey island .


>###Nexus – The Jupiter Incident
>Kosmiczna strategia w czasie rzeczywistym okrzyknięta przez naszego recenzenta pogromcą Homeworlda!
A ja krzyczę że pogromcą farcry''a jest The shield! Dalej straszna szopa jakie to super, ale pominę to bo niezbyt podobał mi się sam HW.

>POLSKA PREMIERA!
To nie najlepiej świadczy o grze...(Choć jej nie przekreśla).

>###Pilot Down – Behind Enemy Lines
Tu stosunkowo mało o grze a wydaje się fajna. Lecz znając życie to będzie arcytrudna skradanka (lecz to już przeca nie wina CDA). Ładnie wygląda ale źle w niektórych miejscach zaimplementowano i wygląda jakby była gra ze starusieńkimi bitmapami....

>###Sniper Elite PL
Tu się nie przyczepię do zawartości , tylko cytat smugglera z któregośtam numeru "staramy się tak dobierać zawartość pełniaków i kupujemy ich tyle by każdemu odpowiadało " .

2 gry z IIWŚ, ja akurat nie mam nic przeciwko tym klimatom, ale chyba nie każdemu to się spodoba...


###RECENZJE

Juiced 2: Hot Import Night
Universe at War: Earth Assault
Thrilville
Asterix at the Olympic Games
Terrorist Takedown II
Settlers, The: Narodziny imperium
Winter Sports 2008
Supreme Commander: W obliczu wroga
Szymek Czarodziej IV
UberSoldier 2
Tabula Rasa
Empire Earth III
Race 07
Soldier of Fortune: Payback
Championship Manager 2008
Gears of War PL
Kane & Lynch PL

A wszystko to zrobione metodą "porozrzucaj skriny i pododawaj tekst" nie mam nic przeciwko , ale powoli zaczynam zauważać krótkość recek w CDA , ale i tak mają jedne z dłuższych ( jako papierowe wydawnictwo)


####O GRACH INACZEJ

Wywiad z… [niespodzianka!]

Nie, wywiad z fatal1tym gdzie prowadzący wywiad się uśmiechał jakby był pod wpływem ( i to wcale nie kogoś) to dla mnie za dużo... Ale w każdym razie dobrze że jest .


>Hit - swietne... ale juz mam, nie kupie.

>Niehit - eeee... pierwsze slysze, pewnie jakis smiec, nie kupie. :)

>Co by nim nie bylo, damy to, co mamy. I mysle, ze bedzie sie wam to podobac, choc na pewno ten i ow >zamarudza, ze do d... ze zenula, ze na 150 i 12 lat to liczyli na Stalkera albo choc HL2, a nie to... itd.
Pozwólcie że przetłumaczę tą standardową śpiewkę : Daliśmy Crapy(choć w tym numerze nie najgorzej na pewno lepiej niż z tym z Angels vs devils...) , a wy nie liczcie na coś lepszego bo nie chciało nam się (oczywiście wiadomo że każdy kto ma głowę na karku - nie wymaga nawet pierwszego HL...).
Wychodzi an to że jestem antyfanem, ale nie jestem, a także nie jestem fanem Kupuję CDA nie tylko dla pełnych wersji ale także i dla tekstu, ale przy konkurencji wypada CDA bardzo słabo w tym miesiącu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2008 o 16:06, Lesz3yk napisał:

"Fanów dobrych i długich tekstów drukowanych nie za dużą czcionką – zapraszamy. Wszystkich
innych zresztą też, bo to pismo dla każdego, kto lubi sobie pograć i poczytać..."

Czuję jakąś aluzję do PLAY''a? Chyba sami redaktorzy zauważyli, że póki co nie mają co równać
się z nim pełniakami, więc stawiają na promowanie jakości tekstów.


A ja czuje tylko, ze powiedzialem prawde - czy mamy duza czcionke? Nie? Czy mamy dlugie teksty? Tak.
Czy dobre - takie mam przekonanie. To juz nie mozna prawdy pisac? :)

Dnia 22.01.2008 o 16:06, Lesz3yk napisał:


Dnia 22.01.2008 o 16:06, Lesz3yk napisał:


BTW - okładka jest śliczna.


Tu sa bardzo rozne opinie, jedni chwala inni wydziwiaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2008 o 18:41, dave03 napisał:

> >>>Pozwole sobie tutaj zarechotac. Bo jesli CDA zaczyna przypominac "szmatlawiec"

> (pomine fakt, ze takowe okreslesnie zwykle tyczy sie tresci raczej) to jak na tym tle
wyglada
> konkunrecja?

Jeśli chodzi o pełne wersje to konkurencja JUZ jest lepsza.


<<<A co znaczy "juz"? Ze w tym czy tamtym miechu? Takie wniosku wyciaga sie powiedzmy na podst. ostatniego ROKU minimum, wtedy mozna juz sensowne wnioski wyciagac. Wiec poczekajmy cierpliwie.

Papier zresztą też mają lepszy.

>>>I ladniej pachna, i mniej sie poca i sa ladniejsi i maja milsze dziewczyny. Tak to mozna dlugo. Nie wiem jak ocenaisz kwestie "lepszosci" papieru. Gramatura? Klasa? Odblaskowosc?

Dnia 22.01.2008 o 18:41, dave03 napisał:

Brakuje jeszcze stron.


>>>No niemozliwe, sa w czyms gorsi?!

Z tą treścią u was też nie jest najlepiej. Nie było byków w recenzji

Dnia 22.01.2008 o 18:41, dave03 napisał:

Heroes 5? Był i to nie jeden. Nawet Maca Bra o tym kiedyś wspomniał w GW.


>>>Bo my sie przyznajemy do bledow, ktore zdarza sie nam popelnic. Jestesmy TYLKO ludzmi, a "errare humanum est" czyli "mylic sie jest rzecza ludzka". Znasz jakies pismo, ktore NIE popelnia bledow w swych tekstach? To mi je pokaz, a w gora godzina pewnie pare babolkow znajde (i nie o literowkach mowie).

Dnia 22.01.2008 o 18:41, dave03 napisał:

>Ja wiem, jak wiem - powien byc karton, lakierowana kreda, 200 stron i cena gora
> 8.66 zl. Ale swiety Mikolaj nie chce o tym slyszec.
>
Tak sie składa, że wolałbym żeby wszystko było tak jak za czasów kiedy pismo kosztowało 18.50.


>>>A co sie zmienilo?

Dnia 22.01.2008 o 18:41, dave03 napisał:

Był lepszy papier


>>>Musialbym sprawdzic czy w ogole nastapila jakas zmiana.





Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2008 o 19:10, MateoKiszlo napisał:

> > czasem zamiast średnich gier można by wrócić do pomysłu wrzucenia jakiegoś filmu.

> Bardzo dobry pomysł :D Popieram

Tak, i zróbmy z tego pisemko traktujące o wszystkim. Zresztą już zdaje się do tego stopniowo
zmierza, sądząc po pewnych działach. Skoro kupuję czasopismo o grach, oczekuję, iż będzie ono
o tym traktować.



CDA nie jest pismem O GRACH.

CDA jest pismem DLA GRACZY.

Niby to samo ale nie do konca. Ale gry w tej czy innej formie beda stanowily wieksza czesc jego zawartosci tak czy siak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

Ktoś mi próbuje jakiś kit wcisnąć. Piszecie, że pełne wersje to tylko dodatek: to w takim razie
jakim prawem 95% z Was rzuca się włąsnie tylko o te gry?


>>>Raz, ze nie wiem skad wziales 95% a nie np. 68,67%? Tak to sobie mozna argumentowac dlugo...
A gdybys nawet mial reacje to dowodzi tylko tego, ze to bardzo dobrze pomyslalny dodatek. :P


Niestety, nikt nie zaneguje tego,

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

że większa połowa czytelkników CDA to napalone dzieciaki, które tylko kupują CDA dla gier.


>>>A moglys tak w procentach zdefiniowac pojecie "wiekszej polowy"? BO polowa to 50%. Ale czy wieksza polowa to np. 51% czy moze np. 95% :D

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

Ech, a przypomnieć Wam tu moje czasy, gdy kupowałem to pisemko od 2000 roku a komputer dostałem
dopiero na samym końcu 2003 roku? I dlaczego kupowałem - oczywiście dla wspaniałych tekstów.


>>>Nikt nikomu nie zabrania by nadal kupowal CDA dla wspanialycjh tekstow. :)

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

I tu chciałbym zanegować kolejną Waszą wkrętę: poziom tekstów w CDA. Czy ktoś może mi z ręką
na sercu powiedzieć, czy jest jakikolwiek tekst z grudniowego numeru, który chociażby w połowie
dorównał tekstom z lat 2000-2002?


>>>A czy ktos mi moze pokazac dobranocke, ktora dzis wciagnie mnie tak samo jak kiedys Reksio? I czy to znaczy, ze dobranocki zeszly na psy, czy tez moze to, ze ja doroslem i juz inaczej patrze na rozne rzeczy?

A przypominam, że numer grudniowy miał same bomby w recenzjach.

>>>Recki pisza ci sami ludzie co w np. 2002. Nie wydaje mi sie, zeby z czasem zidiocieli, czy nagle odechcialo sie im pisac. Ba, ponoc "cwiczenie czyni mistrza" wiec pewnie sie rozwineli literacko i warsztatowo, ergo - pisza lepiej.
Tylko co najwyzej problem w tym, ze ty bys chcial zeby oni pisali w tym samym stylu co w 2001. Czyli zeby sie nie rozwijali. A kto sie nie rozwija - ten sie cofa...

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

Wystarczy porównać poziom recenzji Crysisa do któregokolwiek zwykłego tekstu z numeru 01/2001
- nawet opisy gier dostających 3/10 są lepiej napisane od tego "popisu" Qn''ika.


>>>Jak rozumiem dowodem sa tu twe gusta i nic wiecej.


Prywatnie

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

mówiąc, kiedyś Kuc był moim ulubionym tekściarzem, ale po tym, co pokazał niedawno, stracił
bezpowrotnie moje zaufanie.


>>>A co pokazal?

Uważam, że tak od 7/2001 (czyli odjęcie 50 stron na rzecz dodatkowej

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

płyty) CDA powoli się stacza w dół


>>>Nie jest zle, staczanie sie w gore jest duzo niebezopieczniejsze, bo nie dosc ze sie stoczysz to jeszcze potem mozes spasc. :P

i staczania się nie widać końca.

>>>To dobrze, bo jakby bylo wudac koniec, to by bylo bardzo kiepsko. A tak - "rolling stone" jestesmy, toczymy sie i toczymy. A grunt to byc w ruchu. Oraz kioslach Ruchu.

I to nie tylko moja opinia,

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

bowiem często rozmawiam o tym z drugim wielkim fanem CDA - moim wujkiem.



>>>Zapytaj go czy za jego czasow piwno nie bylo lepsze, slonce cieplejsze i dziewczyny ladniejsze. Gwarantuje, ze tak bylo. :)


Jednakże moja miłość

Dnia 22.01.2008 o 21:34, Agntx napisał:

wszystko wybaczy i na dzień dzisiejszy CDA będę kupował co miesiąc bez względu na wszystko.


>>>No, ladnie zakonczyles, wiec finalny cios topora furknal ci kolo ucha. :)

A tak serio - ty sie zmieniasz, CDA sie zmienia. Ja nie oczekuje, ze bedzies jak kiedys slodkim bobasem na koniku na biegunach, ty nie mozesz oczekiwac ze CDA bedzie takie same jak kiedys, bo WSZYSTKO sie zmienia i taka jest kolej rzeczy. A zawsze to, co kojarzy sie nam z nasza mlodoscia, kiedy swiat byl prostszy, wydaje sie nam lepsze itd. Co do mnie - jak biore jakis numer z 2001 to mi sie czasem az niedobrze robi - widze jak wielu rzeczy wowczas nie potrafilismy PORZADNIE zrobic... i mam nadzieje, ze takie samo wrazenie bedziemy miec w np. 2012, gdy wezme do reki nume 02/08. Bo to bedzie znaczyc, ze CDA CALY czas sie rozwija, zmienia itd.
A ze wowczas niektorzy beda marudzic, ze to juz nie to, jak wtedy, gdy mieli 10 lat i z wypiekami czytali bete DMC 4, ze teraz to juz teksty do d... a Qn''ik (a wtedy to już Old Qń) to juz calkiem na psy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

Ech, no tak, nie ma większej połowy... Chodziło mi o większość.


>>>51% czy moze 95%? :)

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

A wiesz, skąd wziąłem tą większość? Po prostu z obserwacji.


>>>Obserwujesz 100.000 ludzi? Wow.


Z wieloletnich obserwacji: w szkołach,

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

autobusach, wśród młodszych kuzynów - a dokładniej rzecz biorąc wziąłem pod uwagę każdą napotkaną
osobę, bowiem jeszcze do tej pory nie spotkałem się z tak wiernym czytelnikiem, za jakiego
sam się uważam ;)


>>>Grunt to wysokie mniemanie o sobie. Ale tak serio - na jakiej podstawie takie wnioski? Mlodszych kuzynow? Dorosna... Kogos, kogo nie znasz w sumie - to skad wiesz, ze jest mniej wierny niz ty?

Wszędzie tylko ludziska patrzą na górną część okładki i stała się wręcz ona

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

integralnym miejscem, gdzie kierujemy wzrok.


>>>Sam fakt, ze jak pierwszy raz widze laske to obcinam ja wzrokiem niekoniecznie na poziomie kostek nie dowodzi, ze ladny tylek i cycki to jedyne co mnie w kobiecie interesuje. :)


Teraz jedynie pozwalam sobie na ocenę poszczególnych

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

numerów pod kątem poziomu recenzji (od kilkunastu miesięcy poziom drastycznie spada, choć dalej
trzymają poziom wyższy niż u konkurencji),


>>>Na czym polega drastyczne spadanie poziomu recenzji?

ocen (kompletnie niesprawiedliwe, a kiedyś się z

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

każdą zgadzałem)


>>>To juz wiem. Syndrom "sa glupi, bo nie podzielaja mojego zdania"... Ech...


oraz dodawanych gier (jedynie dla zasady). Nie wiem, jak inni czytelnicy,

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

ale ja jestem prywatnie cholernie, na prawdę cholernie dumny z kolekcji CDA oraz wiedzy, którą
nabyłem dzięki temu pisemku.


>>> Pismu. Wiesz, to glupio brzmi. "Uwielbiam pisarza X. bardzo wiele sie nauczylem od tego CZLOWIECZKA".
Nie czujesz tu zgrzytu w twierdzeniu, ze cos jest dla ciebie wazne i jednoczesnym pejoratywnym zdrobnieniu? Bo ja tak.


Dzięki niej bez problemu jestem w stanie prawie bezbłędnie ocenić

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

dany tytuł, nie grając w niego długo.


>>>Aj. To na pewno nie od nas sie nauczyles, bo my zanim wystawimy oceny gramy ile tylko mozna. Po prostu poapdles w zadufanie, masz sie za jakiegos guru, co tylko spojrzy okiem na gre i juz wie ile warta. Moze wlasnie dlatego twe oceny i nasze zaczynaja sie rozjedzac maksymalnie. Tylko IMO nie dowodzi to spadku poziomu naszych recenzji... a tylko wzrostu poziomu samozadowolenia z siebie u ciebie. Tak szczerze... Nie mam racji?

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:

PS. Widocznie Ty nie jesteś tą większością.


>>>Jakby jedna osoba byla wiekszoscia, to czym bylaby mniejszosc? :p

Dnia 22.01.2008 o 23:10, Agntx napisał:


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się