Fallout 3 - garść informacji

[T34-usuniete_na_zycz 0]

Czuję, że to będzie jedna wielka kicha jak Elder Scrolls.
Sorry ale to nie ta liga.

[Bezimek 0]

Widzę, że dyskusja nabiera rumieńców. Osobiście przepadam za opisami przedmiotów, w szczególności narzędzi mordu czyli wszelkiej maści i wielkości broni. Naprawdę lubię czytac opisy taktyczno-techniczne pistoletów czy innego sprzętu lekkiego. Trochę szkoda , że Betsy ma zamiar z tego zrygnowac . Każdy pewnie wie jak wygląda AK (47/74/74u/AKM etc) ale historię oraz parametry tego karabinka (karabina) szturmowego pewnie już niewielu.

@ Hra''ko''lothanek

" Jak ktokolwiek napisze ksiazke (a raczej nakreci film) "O wyzszosci filmow z bajeranckimi efektami nad ksiazka" to dajcie znac- bedzie to znak, ze juz pora umierac."

Święt slowa, oby tylko Betsy nie postanowiła wzorem Bioware dodac w formie audio-wizualnej scen damsko-męskich (zamiast opisów) bo sytuacja stanie się niezręczna :)

[FiN 0]

Wie ktoś może czy da się ustawić opcję ignorowania niektórych użytkowników?
Bo czasami chciałbym przeczytać komentarze na temat newsa, a nie wywody emo-pajaca,hrotocostam który uważa się za znawce kultury wysokiej/arystokrate, sądzacego że crpg to symulatory rpg, chciałbym też sobie pominąć wróżkowanie paru osób na temat fabuły i czasu gry, oraz mase hater''ów objawiajacych prawde jaki to f3 bedzie zły, flame''ujacych kazdy news o nim.

Błagam, dodajcie taką opcje jak "Ignore" bo na to juz sie patrzec nie da (edit tez by się przydal).

[Uspatente 0]

Dnia 19.09.2007 o 23:06, FiN napisał:

Wie ktoś może czy da się ustawić opcję ignorowania niektórych użytkowników?
Bo czasami chciałbym przeczytać komentarze na temat newsa, a nie wywody emo-pajaca,hrotocostam
który uważa się za znawce kultury wysokiej/arystokrate, sądzacego że crpg to symulatory rpg,
chciałbym też sobie pominąć wróżkowanie paru osób na temat fabuły i czasu gry, oraz mase hater''ów
objawiajacych prawde jaki to f3 bedzie zły, flame''ujacych kazdy news o nim.

Błagam, dodajcie taką opcje jak "Ignore" bo na to juz sie patrzec nie da (edit tez by się przydal).

Można przewinąć i przymknąć oczy ;) A jakby tych, o których wspomniałeś wykasować, to ile by zostało postów? 5? :)

[FiN 0]

Wiesz ponoć liczy się ilość, a nie jakość : P

[FiN 0]

jakość, a nie ilość (edit by sie przydał)

[Hrakolothanek 0]

Dnia 19.09.2007 o 23:06, FiN napisał:

Wie ktoś może czy da się ustawić opcję ignorowania niektórych użytkowników?
Bo czasami chciałbym przeczytać komentarze na temat newsa, a nie wywody emo-pajaca,hrotocostam
który uważa się za znawce kultury wysokiej/arystokrate, sądzacego że crpg to symulatory rpg,
chciałbym też sobie pominąć wróżkowanie paru osób na temat fabuły i czasu gry, oraz mase hater''ów
objawiajacych prawde jaki to f3 bedzie zły, flame''ujacych kazdy news o nim.

Błagam, dodajcie taką opcje jak "Ignore" bo na to juz sie patrzec nie da (edit tez by się przydal).

Masz pecha koles, bedziesz musial przebolec. Btw, jesli nie potrafisz poprawnie napisac nicku skladajacego sie wiecej niz z 3 literek zawsze mozesz zastosowac metode kopiuj/wklej.
Chociaz w twoim przypadku opcja "zrezygnuj z internetu zanim zrobisz z siebie jeszcze wieksze posmiewisko" tez nie bylaby taka zla.

[lothar-mb 0]

"Odgłos zmiany tury pozostanie taki jak w Falloucie 1"
i to by było na tyle co pozostanie z F1 ;))

[FiN 0]

To nie ja wróżkuje czy gra bedzia zła czy nie, nie ja osadzam po preeskitach i screenach, nie ja robie za trola flame''ujacego wszystkie newsy o f3, nie ja mam nicka udajacego wielkiego super wojownika (krieg!) wiec to rzaczej dla ciebie by była taka opcja.

Chociaż fajnie się pośmiać z takich pseudofanów/antyfanów.

[Hrakolothanek 0]

Dnia 20.09.2007 o 06:27, FiN napisał:

To nie ja wróżkuje czy gra bedzia zła czy nie, nie ja osadzam po preeskitach i screenach, nie
ja robie za trola flame''ujacego wszystkie newsy o f3, nie ja mam nicka udajacego wielkiego
super wojownika (krieg!) wiec to rzaczej dla ciebie by była taka opcja.

Chociaż fajnie się pośmiać z takich pseudofanów/antyfanów.

No wiec przyklady gdzie ''wrozkuje'', gdzie mowie czy gra bedzie dobra czy nie, gdzie osadzam zaledwie po screenach i paru nedznych informacjach. A jesli nie potrafisz podac przykladow- wracaj do swojej groty trollu ;].
Czekam, o ile to zadanie cie nie przerasta.

[Vegger 0]

"hehe" -n "Po pierwsze ludzie się boją że Bethesda skupi się na przepięknej grafice, a reszta będzie leżeć ( tak jak w Oblivionie ) Po drugie, Fallout stał się sławny dzięki temu jaki był. Bethesda zamiasat wykorzystać stare sprawdzone elementy dzięki którym zdobył rzeszę fanów, zamieniła je bez mrugnięcia oka na na jakieś swoje dziwne pomysły. To jakbyś nagle do Porsche władował światła od mercedesa :P Jak się okazuje BEthesda chyba potrafi robić tylko jeden rodzaj gier i teraz w F3 na siłę ładuje rozwiązania z Morrowinda i Obliviona. Nie żeby to były złe rozwiązania, ale seria Fallout nie potrzebuje papugować po innych, ponieważ ma swoje sprawdzone i docenione przez fanów. Kto to slyszał żeby Fallout był bez tur i z widokiem FP ?!? To profanacja :) Jak już ktoś wspomniał może i będzie to gra dobra, a nawet bardzo dobra, ale z Falloutem będzie mieć niewiele wspólnego. Mogli jej dać inna nazwę, a nie wykorzystywać nazwę Fallout do reklamy i robienia pieniędzy..."

Masz całkowitą rację !! Nareszcie ktoś wyłożył kawę na ławę i napisał jak jest naprawdę!

[Vegger 0]

Widzę, że na tym forum nareszcie rozgorzała jakaś porządna rozmowa na temat Fallouta 3. W takim razie dodam od siebie parę słów:

Ta gra nie powinna nazywać się "Fallout 3" tylko "produkt falloutowo podobny osadzony w postnuklearnym świecie". Gdyby ta gra nie była robiona pod marką Fallouta, tylko jako coś innego, jako coś podobnego do Fallouta to bym się nie czepiał.
Jeżeli chodzi o wydawanie gry na wszystkie platformy(PC oraz konsole) to jest to podyktowane tylko i WYŁĄCZNIE chęcią pozyskania większej ilości konsumentów, czyli chęcią zarobienie większej kasy. I w ogóle nie przekłada się do na jakość gry! W jednym wywiadzie usłyszałem, że gość mówi, że robiąc F3 chcą pozyskać nowych konsumentów, a jednocześnie zrobić nowego Fallout''a tak, aby podobał się starym fanom F1 i F2 ?! Sorry, ale z mojego punktu widzenie to nie jest możliwe.
Wiem kilka rzeczy: na pewno nie kupie tej gry, najwyżej sobie demo ściągnę, żeby zobaczyć porażkę jaką popełnią ludzie z Bethesda Softworks. A jeżeli tą PORAŻKĘ popełnią to popełnią oni ją na całe swoje życie! Ja jestem wielce rozczarowany tym co oni robią. Współczuję Bethesda Softworks. Bez względu na to co zrobią i tak zostaną zrównani z ziemią. :D
Uważam osobiście, że Fallout i Fallout 2 to były ( I SĄ !! ) grami IDEALNYMI. Twórcy, kiedy robili Fallout''a 2 to mało co zmienili, ta sama rozgrywka, ta sama grafika, tylko większy świat dali i jakieś małe kosmetyczne zmiany wprowadzili. Nie musieli nic drastycznie zmieniać, bo F1 i F2 był zrobiony tak jak trzeba. Ja się dziwię, po jaką cholerę teraz robią F3 w ogóle inny sposób(nie chodzi mi o świat 3D, tylko o sposób przedstawienia świata w F3 z innej perspektywy). Powinni całość tak jak w poprzednich częściach zostawić tak jak jest, tylko dać nową grafikę, nową fizykę, nowe animacje i nowe efekty i może by coś z tego wyszło. A tak to chyba będzie cienko...
Wiadomo, że świat idzie do przodu, ale czy to oznacza, że musimy wszystko zmieniać(wg nas) na lepsze? Przecież, wcale tak nie musi być! A pod koniec okazuje się, że zmieniliśmy na gorsze to co chcieliśmy zmienić na lepsze- ja się boję, że tak będzie z F3. :(
To nie prawda, że nic nie dorówna klimatowi F1 i F2. Prawda jest taka, że F3 będzie gorszą grą od poprzednich części. I jestem tego pewny.
Aha. I jeszcze jedno. Nie zapominajcie, że ekipa, która stworzyła Fallouta oraz Fallouta 2 była prawie w 100% graczami. To nie byli jacyś programiści zaraz po szkołach informatycznych itp itd. To byli przede wszystkim zwykli ludzie, z których większość dopiero co zaczynała swoją przygody w tworzeniu gier. Im to bardzo długo czasu zajęło zanim doszli do jakiś wyników.
Świat wciąż gra w kolejne coraz gorsze gry. Dlaczego ? Bo gry zaczęli robić ludzie, którzy chyba weny twórczej nie mają. A kiedyś dano temu jak ludzie robili grę to tą wenę mieli, mieli jej dużo. Poza tym kiedyś gry robiło kilkadziesiąt lub kilkanaście osób, a nie kilkaset jak to miejsce ma w dzisiejszych czasach.

[hans_olo 0]

Podsumowując: prawdziwy Fallout 3 może jużwyjśc tylko z rąk fanów. Nadzieją jest FIFE engine, który jest wariacją engine''u fallouta ulepszoną o nowoczesne efekty graficzne i tekstury w wyższych rozdzielczościach. Dawno nie sprawdzałem postępów na pracami, ale kilkamiesięcy temu była w produkcji konwersja Fallouta 2 oraz kilka gier autorskich opierających się na tym engine. Projektjest open source i zapowiada się rewelacyjnie.

[lothar-mb 0]

Dnia 20.09.2007 o 12:39, hans olo napisał:

Podsumowując: prawdziwy Fallout 3 może jużwyjśc tylko z rąk fanów. Nadzieją jest FIFE engine,
który jest wariacją engine''u fallouta ulepszoną o nowoczesne efekty graficzne i tekstury w
wyższych rozdzielczościach. Dawno nie sprawdzałem postępów na pracami, ale kilkamiesięcy temu
była w produkcji konwersja Fallouta 2 oraz kilka gier autorskich opierających się na tym engine.
Projektjest open source i zapowiada się rewelacyjnie.

no rozwija się wciąż :)
Tu ejst garść informacji: http://wiki.fifengine.de

[Anguis 0]

Może nie zapowiada się tak ciekawie jak wszyscy by chcieli. Fallout 1 i 2 to klasyki i dlatego wszyscy myśląc o tych tytułach wspominają rzut izometryczny, klimatyczną muzę i wyśmienitą fabułę... oby część 3 była na tyle dobra by uznać ją za godną sagi

[S1G 0]

Dnia 20.09.2007 o 12:32, Vegger napisał:

Wiem kilka rzeczy: na pewno nie kupie tej gry, najwyżej sobie demo ściągnę, żeby zobaczyć porażkę

to betsheida zamierza postąpić wbrew sobie i je udostępnić? byłby to 1 przypadek publicznego dema gry tej firmy.
zgodzę się natomiast z tym że nie da się zrobić gry która spodoba się zarówno użytkownikom konsol jak i miłośnikom poprzednich części, zwłaszcza że gra którą zaakceptowali by ci ostatni była by bardziej grą niszową niż kasową (a z udostępnionych informacji wynika że firmie bardziej zależy na kasie niż zadowoleniu fanów, mimo że z uporem maniaka twierdzi co innego).

[Krondar 0]

Czytając dyskusję parę spraw przyszło mi do głowy.

Primo - odnośnie narzekań na coraz ''słabsze'' gry.
Przyznaje bez bicia, że sam nie raz i nie dwa wkurzałem się że obecnie producenci gier pędzą w pogoni za fajerwerkami, grafiką, efektami specjalnymi po drodze gubiąc gdzieś grywalność, miodność (dawno tego słowa nie słyszałem nigdzie...), klimat itd... jest jednak małe ''ALE''. W chwili obecnej wychodzi dużo więcej gier niż kiedyś, więc logicznym jest że część produktów będzie niestety mocno odtwórcza, bo jak wiadomo dużo łatwiej strzelić sequel, niż wymyślić coś nowego narażając się na niepowodzenie. Co tu daleko sięgać, starsi gracze mogą sobie przypomnieć choćby wspaniałe obietnice i wizje Blizzarda przed wydaniem Diablo 2 itd itd itd... (który pomimo cięć co bardziej kontrowersyjnych pomysłów wyszedł mocno grywalny. Jak już go połatali :P)
Wśród obecnych gier można wyłowić naprawdę niezłe perełki, które potrafią do monitora przykuć na dłużej, oferując coś ponad wspaniałą grafikę, prawda? Możemy się przecież czepiać każdego produktu na siłę, ale w ten sposób moglibyśmy i szukać luk we wspominanych tu klasycznych Falloutach, które jeśli idzie o możliwości są bliskie ideału...
Z cRPG stykam się regularnie od czasów klasyki zwanej Ishar :) Potem był Pool of Radiance itd itd... i mimo tego muszę przyznać że w chwili obecnej mam w co grać. Czasem sięgam ponownie do klasyki - Torment, BG, Fallouty, Tactics, Arcanum itd... a czasem po coś nowego - choćby Jade Empire, Neverwintery, Dark Messiah, STALKER czy mocno niedoceniany, rodzimy Two Worlds. Fanem produktów Bethesdy nie jestem... Arena miała ogromną ilość błędów, Daggerfall został przechrzczony na Buggerfall''a... Morrowind przyznaje że nawet mnie wciągnął, ale dość szybko stał się zbyt prosty. A Oblivion? Hmm... Jakiś taki konsolowaty był dla mnie. Choć przyznać muszę że trochę czasu nad nim spędziłem.
Podsumowując - Wprawdzie produkty które by przyciągały fabułą stają się rzadkie... to jednak mam wrażenie że można w zalewie tandety też je odnaleźć ;)

Secundo - Fallout 3.
1) Bethesda porwała się na legendę cRPG. Mało komu udaje się zebrać tyle odwagi by ruszyć tytuł tak kultowy i tu jak początkowo słysząc nazwę firmy byłem rozczarowany, tak po przemyśleniu całości przyznaje że chylę czoła. Gdyby chodziło o czyste nabijanie kabzy, wystarczyłoby zrobić ES V, czy coś innego pochodnego, prawda? Może chłopaki z Betsy mają dobre chęci? Kto wie.
2) Czas rozgrywki. Wszystko zależy od stylu gry. Oba Fallouty można było kończyć w czasie paru godzin, jeśli wiedziało się gdzie należy iść i co podnieść. W dwójce wystarczyło skoczyć do bazy po Adv. Power Armor, a potem szło z górki... jedynka, również była krótka, ale co z tego? Po dostarczeniu Water chipa można było się bujać po świecie ładną ilość czasu, zanim ruszyło się na Overmind''a :)
Ostatnio słyszałem lamenty że Jade Empire jest krótki. Owszem, nie jest najdłuższy, ale z questami pobocznymi zajął mi coś pod 22 godziny. Przy moim trybie gry - to ponad tydzień ;-) Tydzień po którym nie byłem grą znudzony, a raczej miałem ochotę pograć jeszcze. Wolę by F3 zostawił niedosyt, niż miał znudzić...
3) FPP / IZO. Wole IZO. Choćby nie wiem jak antyczne się to komuś wydało. Tak jak lubię też gry w 3D, tak cRPG w trybie turowym z izometrycznym rzutem są po prostu tym co kocham ;) I to dzięki Falloutom. Jeśli ktoś uważa się za fana Fallouta i twierdzi że izo jest ''ble'', to nie może być fanem Fallout''a - kropka. ;) Boję się tego F3 i 3D. To moje własne subiektywne odczucia i obym się mylił.
4) Wymagania sprzętowe. Jeśli F3 będzie ''Vista Only'', to chyba sam im wyślę granat w paczce świątecznej :P

Podsumowując (bo wyszedł mi elaborat :P) - nie zamierzam wróżyć z fusów. Mam nadzieję że F3, to dobra wola Betsy i że nie spartolą tak legendarnego tytułu zbyt mocno ;) Tfu! Że nie spartolą go wogóle ;)) I wolę poczekać i przekonać się co z tego wyjdzie. Tak jak od x czasu wybijałem z głowy znajomym malkontentom wątpliwości czy wyjdzie Wiedźmin. Jak widać - wyjdzie. I też ocenię go po premierze, gdy trochę pogram. Na peany lub lamenty nad F3 przyjdzie czas po premierze. Narazie możemy tylko trzymać kciuki, prawda? Parę lat czekałem na Van Burena, który nigdy nie ujrzał światła dziennego (choć screeny do tej pory źle nie wyglądają), to mogę i poczekać na wersję Betsy. Przynajmniej coś robią w temacie Fallout''a :)
Pozdrawiam,
K.

P.S. Jeśli przy FPP, to nie wiem czy wiecie, ale to właśnie Bethesda jako pierwsza wypuściła grę, gdzie przeciwnicy byli trójwymiarowi i składali się z wielokątów, a nie sprite''ów ;) Mowa o Terminator: Future Shock... rok 1995 o ile mnie pamięć nie myli :)

[naib56 0]

Fallouty to klimat, wciągający gracza w rolę bohatera, specyficzny humor chroniący przed całkowitym zatraceniem się w roli i gdzieś na skraju świadomości przemycone przekonanie że można przeżyć nawet kataklizm i dalej być człowiekiem. Jeśli tego w dziele Bethsedy nie zabraknie to, niezależnie od formy, będzie hit. Jeszcze o formie, odgrzewana zupa rzadko jest smaczna intryga musi się rozwijać a nie powtarzać Fallouty 1 i 2 już istnieją chciałbym aby to co zrobi Bethseda wywarło na mnie podobne wrażenie.

[FiN 0]

Dnia 20.09.2007 o 19:11, sig. napisał:

zgodzę się natomiast z tym że nie da się zrobić gry która spodoba się zarówno użytkownikom
konsol jak i miłośnikom poprzednich części,

Zabiłeś mnie.

[staniur 0]

A mnie to lotto... tak jak wszystkie dyskusje przed premierą.Wyjdzie się zagra i się wypowie czy fajna czy nie.Zlepki informacji nie zawsze odzwierciedlają klimat i grywalność.Jak gierka będzie dłuższa od MoH Airbone to już coś:D