gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Generalnie szkoda czasu i nerwów, udać się może ale to dosyć wątpliwe. Co prawda są wyjątki ale bardzo rzadkie zjawisko. No chyba że kolega lubi krejzolskie nastki którym jeszcze Bravo i MTV w łepetynach siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wróciłem z mej wielkiej wyprawy do Wrocka i dalej (a dokładnie na Fantę). Cztery dni ze świetną dziewczyną. Pal licho, że przez prawie cały czas się nie wiedzieliśmy, a wieczorem każdy chciał jak najszybciej zasnąć w namiotach (do tego dookoła było jakieś 300 luda). Na koniec mej wizyty przez kilka godzin gadaliśmy, gadaliśmy i nie dawałem jej pójść spać (ona musiała do szkoły). Poniekąd miała się mną opiekować, ale w pewnym momencie to ja zaopiekowałem się nią. Była niesamowicie miło. Szkoda, że już to minęło.

PS. Mieszkamy jakieś 260 kilometrów od siebie. To było pierwsze spotkanie od 3 (słownie: trzech) lat. Można? Można :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że wahałbym się czy angażować się w taki związek. Facet 21 lat a dziewczyna 16? Pierwsze moje pytanie brzmi: co z nim nie tak, że w swoim wieku nie może jakiejś znaleźć? Lekka przesada. Niby 4 lata to żadna różnica. Kwestią stwarzającą różnicę jest jednak kiedy ta różnica wieku następuje. Między 21 a 16 to lekka przepaść. Niech sobie znajdzie pełnoletnią.

Oczywiście mogę sie całkowicie mylić, bo każdy przypadek jest inny i nie da się generalizować. Niemniej zdania nie zmieniam, bo to na pierwszy rzut oka wygląda dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 17:53, HumanGhost napisał:

Powiem szczerze, że wahałbym się czy angażować się w taki związek. Facet 21 lat a dziewczyna
16? Pierwsze moje pytanie brzmi: co z nim nie tak, że w swoim wieku nie może jakiejś
znaleźć?


Młoda partnerka ma swoje zalety, you know what I mean ;]
Czy coś z nim musi być nie tak, że sobie młodej szuka? Może ma akurat na młodą ochotę, albo po prostu woli młodsze. Inni wolą starsze i co z tego, dajcie ludziom żyć. Najwyżej się sparzy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 17:58, Budo napisał:

Młoda partnerka ma swoje zalety, you know what I mean ;]


[wymowne milczenie skwitowanie mrugnięciem oka]

Dnia 08.06.2010 o 17:58, Budo napisał:

Czy coś z nim musi być nie tak, że sobie młodej szuka? Może ma akurat na młodą ochotę, albo po prostu woli młodsze. Inni wolą starsze i co z tego, dajcie ludziom żyć. Najwyżej się sparzy ;]


Hehe trudno w tej sytuacji mówić "woli młodsze". Facet ma 21 lat. 21 czy 16 to "w praniu" różnicy nie widać. ;]
Po prostu przypomniała mi się pewna scena z "Przyjaciół" jak Ross poznał ojca swojej sporo młodszej dziewczyny. Ojca grał wtedy Bruce Willis. "Co z tobą jest nie tak, że nie możesz znaleźć dziewczyny w swoim wieku?". ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaaaaaa właśnie trzymam w ręku telefon dziewczyny z którą aktualnie sie uganiam(kilka spotkań już było;D). Ale mnie kusi żeby zobaczyć czy nie bawi sie z kimś na boku ;D Pierd, ale kusi xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyrzuty sumienia to przereklamowana śpiewka. hiehie ;]
Z drugiej strony czytanie cudzych sms''ów to świństwo. To tak jakby wejść bez pozwolenia do cudzego domu, zrobić kupę w łazience i nie spuścić wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 19:31, shinoda napisał:

/.../

Gdybym ja miał taką sytuację to... na pewno bym przeczytał sms''y :P Czasami lepiej obczaić pewne sprawy, kiedy puki nie jest za późno :D Ale to już od Ciebie zależy czy przeczytasz, czy nie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E tam, co się przejmować. Skoro sie spotykacie, to usta usta i tyle. Albo tak, albo nie - end of story.
"Lower your shields, resistance is futile"
"Prepare to assimilation"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 16:41, McFlash napisał:

PS. Mieszkamy jakieś 260 kilometrów od siebie. To było pierwsze spotkanie od 3 (słownie:
trzech) lat. Można? Można :D

Można, bo mnie od mojej kobiety dzieli podobna ilość a jesteśmy ze sobą od dwóch lat tyle, że spotykamy się na tydzień albo półtora w miesiącu i dla mnie jest to bardzo zdrowy związek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>.. Facet 21 lat a dziewczyna

Dnia 08.06.2010 o 17:53, HumanGhost napisał:

16? Pierwsze moje pytanie brzmi: co z nim nie tak, że w swoim wieku nie może jakiejś
znaleźć? Lekka przesada. Niby 4 lata to żadna różnica. Kwestią stwarzającą różnicę jest
jednak kiedy ta różnica wieku następuje. Między 21 a 16 to lekka przepaść. Niech sobie
znajdzie pełnoletnią.


Prawda. Pomiędzy 16 a 21 jest spora różnica w rozwoju ale jak się komuś uda to utrzymac przez najbliższe 5-10 lat to potem już z górki bo różnica się zatrze^^

Według mnie przy wieku 21 lat bezpieczna granica to jakieś 3 lata czyli w tym wypadku dziewczyna kończyłaby szkołe średnią, inaczej by myślała no i byłaby pełnoletnia a to dużo znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 22:56, sliski_wojtas napisał:

Elo. Słuchajcie powiedźcie mi ma na oku pewną dziewczynę o rok młodszą ode mnie, ale
nie wiem wgl. jak do niej zagadać ? Pomożecie ? Jestem dosyć wstydliwym gościem.


Siema laska, trzeba z Tobą chodzić czy od razu idziemy się kochać ? Oo

A tak na serio... No to normalnie. Podchodzisz, mówisz cześć, przedstawiasz się i próbujesz zagadać. Nic skomplikowanego. Jak się Tobą zainteresuje, to później w grę wchodzi spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 22:56, sliski_wojtas napisał:

Elo. Słuchajcie powiedźcie mi ma na oku pewną dziewczynę o rok młodszą ode mnie, ale
nie wiem wgl. jak do niej zagadać ? Pomożecie ? Jestem dosyć wstydliwym gościem.



Hmm na początku mów jej cześć itp. ew. jak masz odwagę to nawiązujesz jakiś temat (nie musi być trudny, ale o pogodzie też trochę średnio się gada). Ew. jak dasz się jej zauważyć to spróbuj na gadu do niej zagadać, zaproś do znajomych na gronie etc xd. A z tym zagadaniem to trochę łatwo się piszę komuś radę a trudniej w realu coś zrobić, bo wiadomo każda panna jest inna i nie ma złotego środka na każdą dziewczynę. Hmm może ew. podpytaj o nią znajomych z jej klasy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 23:34, Budo napisał:


Jak to szło... cześć, głosy w mojej głowie powiedziały mi, żeby do Ciebie zagadać xD


No tak może po prostu "zaje*ałem się w Tobie w c*uj" wystarczy xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 23:51, rob006 napisał:

"Połykasz?"

:D


:D

or.. Twój tata jest chyba złodziejem, skradł wszystkie gwiazdy z nieba i umieścił je w Twoich oczach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zagadać? Proste:

"Ja panią chyba skądś znam ... chyba z telewizji."
"Cze bejbe ... mam paszport polsatu bejbe, to co jedziemy z tym koksem?"
" <drzesz się na cały głos" AMBULANS! Wezwijcie karetkę! O mój Boże czy nic Ci nie jest? POGOTOWIE! Dzwońcie szybko! Jezus Maria, czy naprawdę nic Ci nie jest? Boże! Przecież musiało boleć kiedy spadałaś z nieba!"

... a mówiąc trochę bardziej poważnie, możesz zebrać się w sobie, zaprosić ją na kawę jako pretekst mówiąc "nie znamy się, a myślę że powinniśmy się poznać" czy coś w ten deseń. Może brzmi ryzykownie, ale powinno się udać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się