gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

przeżyłem coś podobnego...dziewczyna która przyczepiła się do mnie na gg po miesiącu internetowej znajomości powiedziała/napisała mi że mnie kocha o.0 , gdy zacząłem jej tłumaczyć, że nic z tego nie będzie, ona postanowiła się ze mną spotkać (ja głupi się zgodziłem), gdy się spotkaliśmy okazało się że była brzydka i trocę dziwna w zachowaniu. Dzięki bogu w końcu udało mi się jej wytłumaczyć że nic z tego nie będzie, po czym najzwyczajniej się zmyłem, i tak skończyła się moja znajomość z Anką...THE END
Morał z tej historyjki taki: że jak ktoś nieznajomy napisze do Ciebie na gg i po miesiącu napisze że Cie kocha, poprostu tą osobę zablokuj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak nawiązując do pani z paseczkiem:) takie coś może ładnie wyglądać, ale nie jeżeli jest to naturalny kolor skóry, bo czerwona gęsia skórka, to może najwyżej wyglądać apetycznie na kurczakach w chłodni:P bo o ile warunki są sprzyjające (no oczywiście zależnie od gustu, bo każdy lubi co innego) to , zależnie od pani, która się tak właśnie ubrała, pewnie będzie wyglądało ładnie. A takie właśine przesadzanie, (np. -20 st. miniówka i krótka kurtałka- w takiej temp. to nawet facet ien spojrzy na nią, bo będzie z zmina chował twarz w kołnierz:P) nie jest sexi, bo mnie zawsze zastanawia, po kiego? A skoro wszyscy piszą takie ładne rzeczy, że wygląd wogóle się ien liczy, że jakośtam ubrana pani świadczy tylko o swym nikłym rozumku, to powiedzcie mi czemu jeżeli wszyscy tak cenia, rozum, błyskotliwość, inteligencję to czemu tak właśnie wyglądające niewiasty cieszą się takim powodzeniem? i nie tylko w takim sensie, że każdy chce być z nią, ale każdy jest skory do pomocy, chętniej pogada, czy zaprosi na imprezę? (Choć, że dziewczyna jest atrakcyjna nie znaczy, że jest głupia i na odwrót, nie atrakcyjna dziewczyna nie musi być mądra)
krócie i
A jeśli chodzi o dziewczynę z GG, to miałem podobną sytuację kiedyś, dostałem strzałkę z nieznanego nr. (wtedy byłem jeszcze miły i odpowiadałem na takie coś w miły sposób:)) napisałem sms''a i się zaczęło, otrzymałem odp. nie pamiętam dokładnie, ale później wychodziło, że bawiła się tel. znajomej wybrała jakiś nr. tel i pusciła strzałkę, później że widziała moje zdęcie i że dlatego odpisała czy jakoś tak, podchodziłem do tego jako do żartu, bo z kolegami, zazwyczaj mieliśmy dziwne poczucie humoru, więc z dużym dystansem spoglądałemn ato. Ale się rozwinęło jakoś to pisanie, po jakims czasie się okazało, że to kuzynka koleżanki, która mogła być moją dziewczyną- ale przez mó brak rozsądku i nazwijmy to tak instynktu i obeznania w temacie nie została nią, w dodatku się jakoś za bardzo nie lubiły i się dopiero chyba w tamtym roku jakoś pogodziły:) ostatecznie się okazało, że z tego wszystkiego co pisała to zgadzało się tak naprawdę nie wiele, poza imieniem, wyglądem i wiekiem:) jakoś się spotkaliśmy na urodzinach koleżanki, na które przyszedłem tyko dlatego, że chciałem się z nią spotkać (przez co przesunąłem wyjazd ze znajomymi do rewala:)), ogólnie spotkanie wyszło tak sobie, jakoś większości osób nie znałem, byłem 1 osobą, która wogóle nie była z klimatów tego lokalu- disco, pop i techno, ale końcówka była miła, tylko, że jak zaczęło być dla mnie miło i poczułem się jakoś bardziej swojo, to musiałem lecieć bo za 6h miałem wyjazd, a byłem nie spkwany. Póżniej w skrócie kontakt, był tylko przez listy, internet sms itd., jak wpadała do mnie do miasta, to akurat zawsze było jakieś ale, np. stary był policjantem i nie chciał, aby gdzieś wycodziła bo był danego dnia mecz:), w dodatku był to mecz sezonu, a ja na niego nie szedłem bo miałem to właśnie spotkanie:) później się zakochałem właśne jak mieliśmy ten tylko listowny kontakt wybrała inne miasto do studiowania, a do mnie jakoś po pewnnym czasie dotarło, że te pareset kilosów i możliwość widywania się raz na jakiś czas to troche bez sensu... ale ciekawe samo doświadczenie było, teraz jest dla mnie poprostu bardzo dobra kolezanką, która bardzo lubię i mogę się praktycznie ze wszystkiego zwierzyć:)
Tak trocszkę w skrócie, moja ukochana własnie wrociła do domu i jak zobaczy, że zamiast tak jak mówiłem pójsc do sklepu nadal leze i pisze to pewnie zacznie mi marudzić:) więc zmykaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 12:01, Rzezim napisał:

Vaxinar - Dziwne są Twoje ostatnie posty w tym temacie. Na jakiej podstawie masz pewność, że
odpowiedzi były nie prawdziwe? Zrozumiałbym gdybyś napisał, że masz takie wrażenie, ale Ty
napisałeś o pewności:O Czytasz w ludzkich myślach? :O

Więc może i źle się wysłowiłem, ale już tłumaczę dlaczego w ogóle tak sądzę. Otóż siedzę tutaj nie od dziś i już pełno było takich pytań od płci pieknej do nas. I za każdym razem mam szczyptę wrażenia, że niektórzy piszą Nulince to, co chciałaby przeczytać / usłyszeć, a nie to co naprawdę myślą. Zaobserwowałem robienie z siebie gościa, którego kobiety by podziwiały (albo przynajmiej tak zdaje się tym facetom), a tak nie dokładnie jest, nie jesteśmy ideałami i zupełnie inaczej to postrzegamy. Mam nadzieję, że przynajmiej troszkę mnie zrozumiałeś.

Dnia 22.02.2007 o 12:01, Rzezim napisał:

Mnie również nie spodobałby się taki widok o którym pisała Nulinka.

To świadczy o głupocie dziewczyny, ale widok dla mnie pozostaje tylko widokiem.

Dnia 22.02.2007 o 12:01, Rzezim napisał:

W innych okolicznościach pogodowych widok może byłby apetyczny,
ale wspomnianych przezemnie ani troche.

Sam widziałem taki widok i nie podziałał na mnie negatywnie, pasek nie był czerwony od zimna.

Dnia 22.02.2007 o 12:01, Rzezim napisał:

Jestem ciekawy czy podobałoby Ci się przytulenie się do dziewczyny/kobiety która przy - 5 paraduje
z odsłonientym paskiem ciała?

Pewnie, że nie. Co to ma do rzeczy. Ja mówię o widokach. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 12:25, TmJ napisał:

okazało się że była brzydka i trocę dziwna w zachowaniu.

Dziewczyna, która na mnie trafiła brzydka nie jest. Ale dziwna... trochę tak. Dziwne już jest jak można się tak zakochać w taki sposób. Whatever.

A jeśli o stylach ubierania się mowa, to nie wiem skąd niektórym kobietom biorą się pomysły np: p[okazywania nóg, gdy uda maja obwód 50 litrowej beczki...
Oprócz tego poruszona była kwestia wyglądu i inteligencji oraz mądrości. Z mojego doświadczenia, kobiety inteligentne to najczęściej kobiety piękne lub bardzo piękne. Niektóre kobiety piękne to pudła: ładne, ale puste w środku. I tyle. Trzymam się tych mądrych, bystrych, inteligentnych i pięknych (oraz bogatych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:18, Graffis napisał:

> okazało się że była brzydka i trocę dziwna w zachowaniu.
Dziewczyna, która na mnie trafiła brzydka nie jest. Ale dziwna... trochę tak. Dziwne już jest
jak można się tak zakochać w taki sposób. Whatever.

A jeśli o stylach ubierania się mowa, to nie wiem skąd niektórym kobietom biorą się pomysły
np: p[okazywania nóg, gdy uda maja obwód 50 litrowej beczki...
Oprócz tego poruszona była kwestia wyglądu i inteligencji oraz mądrości. Z mojego doświadczenia,
kobiety inteligentne to najczęściej kobiety piękne lub bardzo piękne. Niektóre kobiety piękne
to pudła: ładne, ale puste w środku. I tyle. Trzymam się tych mądrych, bystrych, inteligentnych
i pięknych (oraz bogatych).

Tylko gdzie są te wszystkie mądre, bystre, inteligentne i piękne( oraz bogate)? Niestety ja ich nie spotykam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:34, greenape napisał:

Tylko gdzie są te wszystkie mądre, bystre, inteligentne i piękne( oraz bogate)? Niestety ja
ich nie spotykam:/

Podobno żyją glęboko pod ziemią, blisko jej jądra... To wlaśnie ta osada slużyć będzie ludziom za Syjon (po ataku maszyn oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:38, emo89 napisał:

> Tylko gdzie są te wszystkie mądre, bystre, inteligentne i piękne( oraz bogate)? Niestety
ja
> ich nie spotykam:/
Podobno żyją glęboko pod ziemią, blisko jej jądra... To wlaśnie ta osada slużyć będzie ludziom
za Syjon (po ataku maszyn oczywiście).

To mnie pocieszyłeś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:34, greenape napisał:

Tylko gdzie są te wszystkie mądre, bystre, inteligentne i piękne( oraz bogate)? Niestety ja
ich nie spotykam:/

Przy mnie :P:P:P

A na serio to jest ich wiele. Musisz tylko przestać oczekiwać od kobiety spełnienia wszystkich marzeń etc. Nie ma ideału z obiektywnego i obojętnego punktu widzenia sędziego. Jest ideał z punktu widzenia osoby kochającej. To oczywiście przezabawny slogan, poza nim pozostaje ci bardzo uważnie się rozglądać. W końcu u kobiety, której nigdy wcześniej nie zauważałeś dostrzeżesz coś co cię oczaruje, no i... no przepadłeś ;P
A co do bogactwa, to sam ją uczyń bogatą ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:40, greenape napisał:

To mnie pocieszyłeś:P

Widzisz, masz teraz nadzieję, żę kiedyś się ujawnią :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:40, greenape napisał:

To mnie pocieszyłeś:P

Albo zacznij już kopać dolek :D. U mnie w ogródku ma już prawie pól metra glębokości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:41, Graffis napisał:

> Tylko gdzie są te wszystkie mądre, bystre, inteligentne i piękne( oraz bogate)? Niestety
ja
> ich nie spotykam:/
Przy mnie :P:P:P

A na serio to jest ich wiele. Musisz tylko przestać oczekiwać od kobiety spełnienia wszystkich
marzeń etc. Nie ma ideału z obiektywnego i obojętnego punktu widzenia sędziego. Jest ideał
z punktu widzenia osoby kochającej. To oczywiście przezabawny slogan, poza nim pozostaje ci
bardzo uważnie się rozglądać. W końcu u kobiety, której nigdy wcześniej nie zauważałeś dostrzeżesz
coś co cię oczaruje, no i... no przepadłeś ;P
A co do bogactwa, to sam ją uczyń bogatą

Wiem że "Nie ma ideału z obiektywnego i obojętnego punktu widzenia sędziego." i biorę to pod uwagę. Ale ile można cedzić pośród "pasiastych"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja też zaczynam kopać. Do pełnoletności się dokopie a wtedy już tylko za żonę żeby nie zwiała i wybuduje bunkier, posadzę stalagmit i spłodzę krasnoluda:D albo mutanta jakiegoś:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 13:46, greenape napisał:

To ja też zaczynam kopać. Do pełnoletności się dokopie a wtedy już tylko za żonę żeby nie zwiała
i wybuduje bunkier, posadzę stalagmit i spłodzę krasnoluda:D albo mutanta jakiegoś:p

lolish, polać temu panu! :D

Nie trać nadziei. Zanim żonę znajdziesz jeszcze pewnie lata miną. A do tego czasu nie jedna ci "przez palce przecieknie" lub bokiem wyjdzie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 11:28, Vaxinar napisał:

Paseczek skóry fajnie wygląda w naturalnym kolorze. I nie skafander, a korzuszek, a to różnica.

W kożuszku jeszcze tej zimy nie widziałem. Zawsze to były kuse skafandry lub kurteczki. I pierwsza myśl jaka mi wówczas do głowy przychodziła, to nie było: "jakie to ładne", tylko "co za głupota!".
Przy czym nie jestem obojętny na uroki kobiecego ciała. Ale zupełnie inaczej wygląda to latem, kiedy ten paseczek jest znacznie szerszy, skóra pięknie opalona (no i nie przelewają się zwały sadła oczywiście :), a inaczej gdy na mrozie mignie pasek bladej skóry na tle ciemnego ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 17:24, A-cis napisał:

W kożuszku jeszcze tej zimy nie widziałem. Zawsze to były kuse skafandry lub kurteczki. I pierwsza
myśl jaka mi wówczas do głowy przychodziła, to nie było: "jakie to ładne", tylko "co za głupota!".

Mi też, ale tu chodzi o wygląd i o wyglądzie pisze. :]

Dnia 22.02.2007 o 17:24, A-cis napisał:

Przy czym nie jestem obojętny na uroki kobiecego ciała. Ale zupełnie inaczej wygląda to latem,
kiedy ten paseczek jest znacznie szerszy, skóra pięknie opalona (no i nie przelewają się zwały
sadła oczywiście :), a inaczej gdy na mrozie mignie pasek bladej skóry na tle ciemnego ubrania.

Zimą też jest nieraz opalony, a akurat takie "dziewki" zawsze mają opalone, bo solarka i te sprawy. Nie musisz się ze mną zgadzać, ale jeśli chodzi o sam wygląd to mi to pasuje. Mówię oczywiście o obcych osobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co sie tak denerwujecie :] Kochani My to dla Was robimy dla Siebie dla Mody :P zeby sie podobać :] wiem owszems a laski jak murzynki od solary spalone albo za duzo tapety na ryju tak rozumiem... przesada :] Przyznajcie Mi racje ze wolicie isc z Dobrze wygladajaca kobieta zadbana niz z jakims oberwańcem :] z Włosami jak frankenstajnek :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 17:31, HoOlQa napisał:

Co sie tak denerwujecie :] Kochani My to dla Was robimy dla Siebie dla Mody :P zeby sie podobać
:] wiem owszems a laski jak murzynki od solary spalone albo za duzo tapety na ryju tak rozumiem...
przesada :] Przyznajcie Mi racje ze wolicie isc z Dobrze wygladajaca kobieta zadbana niz z
jakims oberwańcem :] z Włosami jak frankenstajnek :]


ekhem trudno się nie zgodzić :D
co innego że jeśli facet chce mieś dobrze wyglądająca dziewczynę to o siebie też powinien zadbać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 17:39, M SQUAD napisał:

> Co sie tak denerwujecie :] Kochani My to dla Was robimy dla Siebie dla Mody :P zeby
sie podobać
> :] wiem owszems a laski jak murzynki od solary spalone albo za duzo tapety na ryju tak
rozumiem...
> przesada :] Przyznajcie Mi racje ze wolicie isc z Dobrze wygladajaca kobieta zadbana
niz z
> jakims oberwańcem :] z Włosami jak frankenstajnek :]

ekhem trudno się nie zgodzić :D
co innego że jeśli facet chce mieś dobrze wyglądająca dziewczynę to o siebie też powinien zadbać...



Oczywiscie wszystko idzie w dwie strony ..gorzej jak Facet ma Laaske na pokaz:-/ Bo są tacy Sama sie przekonałam o Tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 17:31, HoOlQa napisał:

Co sie tak denerwujecie :] Kochani My to dla Was robimy dla Siebie dla Mody :P zeby sie podobać
:] wiem owszems a laski jak murzynki od solary spalone albo za duzo tapety na ryju tak rozumiem...
przesada :] Przyznajcie Mi racje ze wolicie isc z Dobrze wygladajaca kobieta zadbana niz z
jakims oberwańcem :] z Włosami jak frankenstajnek :]

To wszystko racja. Ale trochę się głupio wstydzić idąc z kobietą która się zrobiła na (u)bóstwo odsłaniając co się da, bez gramatycznego ryzyka utraty życia lub kończyn w wyniku odmrożenia.

@Vaxinar
Jak dla elegancko ubrana kobieta jest bardzo miłym widokiem, więc zdecydowanie biorę twoja stronę. Imho jednak nie skafander, nie kożuszek, ale ładny sweterek. Ech już pamiętam, czemu tak bardzo polubiłem "zimne" pory roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>I za każdym razem mam szczyptę wrażenia, że niektórzy piszą Nulince to, co chciałaby przeczytać / usłyszeć, a >nie to co naprawdę myślą.

A nie uważasz, że raczej "że niektórzy piszą Nulince to, co sądzą, że chciałaby przeczytać / usłyszeć, a nie to co naprawdę myślą."
Zdania podobne, ale o innym znaczeniu.
Nie traktuj moich postów jako nietoperzostwa(czepiania się), złośliwości czy czegoś w tym stylu. Po prostu jestem zwolennikiem precyzyjnego wyrażania myśli.
Opieranie swoich ocen na wrażeniach moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem, ale już gdy to robimy to lepiej zaznaczyć to. Wtedy mamy wydźwięk wypowiedzi jest inny.

Dnia 22.02.2007 o 13:03, Vaxinar napisał:

Mam nadzieję, że przynajmiej troszkę mnie zrozumiałeś.


Troszeczke.

Dnia 22.02.2007 o 13:03, Vaxinar napisał:

To świadczy o głupocie dziewczyny, ale widok dla mnie pozostaje tylko widokiem.


Przeczytaj jeszcze raz posta Nulinki. Ale jeśli "kręci" Ciebie " czerwony od mrozu i "gęsia skórka" " to, cóż o gustach się nie dyskutuje.

Dnia 22.02.2007 o 13:03, Vaxinar napisał:

Sam widziałem taki widok i nie podziałał na mnie negatywnie, pasek nie był czerwony od zimna.


W przykładzie był. Więc do niego należało się odnieść i nie ma co wprowadzać gdybologii.

Dnia 22.02.2007 o 13:03, Vaxinar napisał:

Pewnie, że nie. Co to ma do rzeczy. Ja mówię o widokach. ;)


Niektórzy lubią patrzeć na ciastko a inni wolą zjeść ciasto. Kiedyś pewnie zrozumiesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się