gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Witam

Chciałem zapytać czy znacie jakieś sposoby na urozmaicenie czasu spędzanego z dziewczyną w zaciszu domowym? Zazwyczaj jemy kolację, czasami bardziej, czasami miej zmyślną. Oglądamy jakieś filmy, rozmawiamy i trochę to już spowszedniało. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na monotonię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A próbowaliście się całować i obmacywać? ;]

Hehehe nie no żarty. Może scrabble? Niekiedy fajne rzeczy mogą wyjść w trakcie gry, np. ciekawe kombinacje słówek czy nawet prosta rozmowa.
Może puzzle? O graniu na kompie chyba nie wypada wspominać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2010 o 19:31, HumanGhost napisał:

A próbowaliście się całować i obmacywać? ;]


Kurcze 5 lat w związku a nawet mi na myśl nie przyszło :D

Może scrabble? Niekiedy fajne rzeczy mogą wyjść w trakcie gry, np.

Dnia 05.02.2010 o 19:31, HumanGhost napisał:

ciekawe kombinacje słówek czy nawet prosta rozmowa.


No właśnie myślałem nad jakąś grą, scrabble niestety nie mam a szkoda, bo już niejednokrotnie mi takowy pomysł przez głowę przeleciał.

Dnia 05.02.2010 o 19:31, HumanGhost napisał:

Może puzzle?


Ten pomysł mi się spodobał :) dzięki! mam nadzieję, że uda mi się wygrzebać z domu jakiś stary zestaw (większy niż 200 elementów xD )

>O graniu na kompie chyba nie wypada wspominać? :)

No raczej nie, aczkolwiek czasami jak przyjdzie do mnie i przyssie się do systemowego Tinker`a to wówczas mogę śmiało łapać za książkę :D

Dzięki za sugestię i zainteresowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.02.2010 o 19:39, ArkStorm napisał:

No raczej nie, aczkolwiek czasami jak przyjdzie do mnie i przyssie się do systemowego
Tinker`a to wówczas mogę śmiało łapać za książkę :D

Dzięki za sugestię i zainteresowanie :)

Uhuhuh lepiej niech się przyssie do czego innego xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2010 o 22:50, Witcher1990 napisał:

>
Uhuhuh lepiej niech się przyssie do czego innego xD


Młody i napalony :P a skojarzenia zwyczajnych słów oscylują wokół jednego tematu.

Btw... wieczór z puzzlami jak najbardziej udany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2010 o 23:03, ArkStorm napisał:

> >
> Uhuhuh lepiej niech się przyssie do czego innego xD

Młody i napalony :P a skojarzenia zwyczajnych słów oscylują wokół jednego tematu.

Btw... wieczór z puzzlami jak najbardziej udany :)


Oryginalnie i śmiechowo musiałobyć. A w lato na kosza z nią chodziłeś :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2010 o 23:49, Jakli napisał:


Oryginalnie i śmiechowo musiałobyć. A w lato na kosza z nią chodziłeś :D?


Co roku chodzę :P i co roku jestem pod coraz to większym wrażeniem jej umiejętności :P aczkolwiek zawsze będzie to tylko dziewczyna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2010 o 18:42, ArkStorm napisał:

Chciałem zapytać czy znacie jakieś sposoby na urozmaicenie czasu spędzanego z dziewczyną
w zaciszu domowym? Zazwyczaj jemy kolację, czasami bardziej, czasami miej zmyślną. Oglądamy
jakieś filmy, rozmawiamy i trochę to już spowszedniało. Macie może jakieś sprawdzone
sposoby na monotonię ?

Polecam rożnego rodzaju gry planszowe, quizy itp. ;] Jeżeli masz konsole to jak dziewczyna lubi gry to może np. wyścigi jakieś ? ;p Albo gra w chowanego ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

a to całe święto zmarłych przykładowo? Nagle katolikom sie przypomina

Dnia 30.01.2010 o 17:54, Starscream napisał:

ze trzeba isc posprzatac na cmentarzach, zapalic znicze i pomodlic sie za zmarłych.


Nie mówiąc już o tym, że jest to święto pogańskie, które obchodzi kraj pełen moherów przekonanych o tym, że jest to święto, które korzeniami sięga Jezusa ;D

@Largooo - moja dziewczyna, z którą jestem ponad rok, gdy się poznaliśmy mówiła, że wcale nie chce chłopaka (nie pytałem wprost, ale wychodziło to w trakcie naszych rozmów), a już w szczególności chłopaka ze swojej klasy (tak, tak, to ja:D poznaliśmy się w 1LO, bo chodzimy razem do klasy). Najgorsze było to, że z tym chłopakiem z klasy to wypaliła w momencie, kiedy ja miałem już nadzieję, na coś większego (chodziliśmy do kina, na łyżwy, gadaliśmy na mrozie po tyle godzin, że ja potem nie mogłem zginać palców przez parę minut, bo rękawiczkami się nie przejmowałem ;D), a jednak nam/mi się udało ;D Kiedyś poszliśmy po prostu do parku na ławkę, ja nie wytrzymałem, pocałowałem ją i bum - ponad rok minął, a ona rozpacza, jeśli przez jeden dzień nie możemy się spotkać, mimo to, że chodzimy razem do klasy, więc widzimy się codziennie (wcześniej mówiła, że nie mogłaby widzieć "smroda" codziennie, bo by jej się znudził po dwóch dniach ;D). Nos do góry i nie przejmuj się do końca tym, co mówią dziewczyny, bo są niezdecydowane ;P Ja mam łatwy sposób żeby sprawdzić, czy dziewczyna jest zdecydowana, czy nie - idź z nią do sklepu i każ wybrać np. coś do picia. Jak się będzie zastanawiała, przebierała, itp. to wiesz co to znaczy ;D Dodam tylko, że moja fionce ma problem z wybraniem nawet chipsów ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś z was przeżył już coś takiego i może mi pomoże.

Otóż:
Mam koleżankę, która stała się dla mnie wyjątkowa i zacząłem starać się o jej względy.
Zauważyła to i porozmawialiśmy o tym. Doszliśmy do wniosku, że nie pasujemy do siebie.
Przed tym zdarzeniem rozmawiało się nam gładko i miło, ale po tej rozmowie już oni ona ze mną, ani ja z nią nie możemy już ze sobą rozmawiać jak kiedyś. Chciałbym, aby było jak dawniej, ale nie potrafię z tym poradzić sobie sam.

Czy mogę liczyć na waszą pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2010 o 13:57, MysticCrusader napisał:

Może ktoś z was przeżył już coś takiego i może mi pomoże.

Otóż:
Mam koleżankę, która stała się dla mnie wyjątkowa i zacząłem starać się o jej względy.
Zauważyła to i porozmawialiśmy o tym. Doszliśmy do wniosku, że nie pasujemy do siebie.
Przed tym zdarzeniem rozmawiało się nam gładko i miło, ale po tej rozmowie już oni ona
ze mną, ani ja z nią nie możemy już ze sobą rozmawiać jak kiedyś. Chciałbym, aby było
jak dawniej, ale nie potrafię z tym poradzić sobie sam.

Czy mogę liczyć na waszą pomoc?


To zależy tylko od Ciebie i od niej. Nikt raczej Ci w tym nie pomoże, bo jak? Wspólnie doszliście do wniosku, iż nie pasujecie do siebie? Czy może ona doszła a Ty nie miałeś innego wyjścia jak tylko się zgodzić? I dlaczego stosunki między Wami się zmieniły? Chodzi mi bardziej o Twój punkt widzenia. Masz do niej żal? jesteś na nią zły, że nie udało Wam się być razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2010 o 13:57, MysticCrusader napisał:

Może ktoś z was przeżył już coś takiego i może mi pomoże.


Miałem kiedyś taką sytuację. Fakty:
1. Nie my doszliśmy do wniosku... ona do niego doszła.
2. Nigdy już nie było jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2010 o 14:01, ArkStorm napisał:

To zależy tylko od Ciebie i od niej. Nikt raczej Ci w tym nie pomoże, bo jak? Wspólnie
doszliście do wniosku, iż nie pasujecie do siebie? Czy może ona doszła a Ty nie miałeś
innego wyjścia jak tylko się zgodzić? I dlaczego stosunki między Wami się zmieniły? Chodzi
mi bardziej o Twój punkt widzenia. Masz do niej żal? jesteś na nią zły, że nie udało
Wam się być razem?


Nie.
Ale jak tak się bardziej przyjrzeć to chyba jednak ona do tego doszła :/

Nie mam do niej żalu, ale przynajmniej świadomie tego nie czuje.
Nie wiem dlaczego stosunki między nami się zmieniły.
Chcę, aby było jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jeśli zależy Ci aby było jak dawniej to po prostu z nią o tym pogadaj. Skoro nie parą, to chyba przyjaciółmi jesteście (wynika z tego jak Ci zależy ;P) i jeśli koleżanka jest wporządku to powinna wysłuchać twoje żale i smuty, że wszystko się zepsuło no i że chcesz to jakoś naprawić i tyle ;P, a nie można szukać innego rozwiązania, bo szczera rozmowa to podstawa każdej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mialem troche podobna sytuacje, tez probowalem odratowac jakos nasze relacje, ale teraz juz wgl nie utrzymuje kontaktu z ta osoba, niewarto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2010 o 09:54, mlynar911 napisał:

Jeżeli masz konsole to jak dziewczyna lubi gry to może np. wyścigi jakieś ?


A ja myślę, że idealne było by Little Big Planet.

@Zauri: W takiej sytuacji dziewczyna najczęściej pokazuje swoją najgorszą stronę. Wiem, bo sam miałem coś takiego półtora miesiąca temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu się postaram.
Gadałem z nią o tym i ona też tego chce.

Tylko jakaś "bariera" przeszkadza nam w rozmowie.
Ja się strasznie denerwuje, pocą mi się dłonie, a ona to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2010 o 18:28, MysticCrusader napisał:

Ja się strasznie denerwuje, pocą mi się dłonie, a ona to samo.

Ha! Czysta miłość bracie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Albo po prostu niezręczna sytuacja ;) . Tym niemniej warto próbować z niej wyjść bo ludzi często takie sytuacje przerastają, odwlekają ich rozwiązanie i nie chce im się po prostu przez co zrywają kontakty i niszczą znajomości, które nie raz mogły by być bardzo owocne ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się