Zaloguj się, aby obserwować  
BiQ_MODED

Tabaka - szlachecka używka

238 postów w tym temacie

Nigdy nie rozumialem tej jazdy z tabaka... ktos tam czasem kupil jak sie gdzies am bylo, aby przeczyscic nos, zazwyczaj jak gdzis nad morze jechalismy, pozniej zostawalo po kilku zarzyciach tego sporo to sie bralo dalej bo szkoda wyrzucic, nie byla dla mnie to jakas rewelacja, raczej pozniej powod do glupich zartow:)
Dla mnie okreslenie, ze to szlachetna uzywka, jest podobnym, jak ze kokaina to szlachetny narkotyk:P bardziej uznalbym, ze kreuje sie ja na tka, a jest rzecza nie bardziej szlachetna, niz papierosy, czy fajka, cygaro itp.
Ja osobisci juz z zabawkakmi tytoniowymi raczej bardziej skonczylem, niz sie dalej bawie, ale wole sobie czasem na jakas okazjie kupic, cygaro, albo paczke dunhilli niz tabake... nie ma w tym nic szlachetnego, ale czasem mam ochote:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem tabaka jest super. Nie lubię gdy ktoś porównuje ją do papierosów czy narkotyków, trudno uzależnić się od tabaki. Ja kupuję różne rodzaje i trktuje ją jako drobną przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet lubię tabakę. Kilka lat temu z okazji wyjazdu na Kaszuby, mama kupiła mi małe pudełeczko tabaki (wielkości pudełka od zapałek) Red Bulla. Zażywałem ją okazjonalnie - raz na miesiąc, dwa. W końcu tabaka gdzieś mi się zapodziała i nie mogę jej znaleźć. Całkiem fajna ''rozrywka''.
Może faktycznie nie można jej nazwać mianem "szlacheckiej", ale jednak coś w tym jest. Tabaką się nie schlejemy jak świnia, ciężko jest sie też od niej uzależnić... Ale jeżeli ktoś się na tym nie zna i obserwuje z boku kogoś, kto właśnie zażywa tabakę to może mieć o tym wszystkim zdanie typu "zwykły narkotyk" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tabaka to moje jedyne lekarstwo na zatkany nos. Mam spuchnięte błony w nosie i tabaczka mi pomaga lepiej oddychać. Czasami ja "pożyczę" od kolegi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chociaż nigdy nie zażywałem tej tabaki to wiem, że pomaga na problemy z oddychaniem...
Myślicie, że ona pomaga oddychać, gdy ma się katar, bo ja jakoś za dużo o tym nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za tabaką raczej nie przepadam, ale przyznam, że jeszcze w pierwszej czy drugiej klasie liceum były czasem śmieszne akcje z tabaką na lekcjach. Taki głupi wybryk, nigdy do końca nie rozumiałam, co to daje - to już lepiej zapalić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2007 o 11:17, Adamzzz napisał:

O fuj. Tabaka to takie samo świństwo jak i papierosy, które też kiedyś były "modną" używką.


Tak, ale później ludzie coraz bardziej się uzależniali, i niektórzy stwierdzili, że to im szkodzi, a nie, jak wcześniej uważali, pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze chciałem tego pieroństwa spróbować, tylko zupełnie nie mam pojęcia, gdzie można takie cudo nabyć! W sklepach tytoniowych? OMG, a gdzie takie są? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2008 o 14:26, lurynowicz napisał:

Zawsze chciałem tego pieroństwa spróbować, tylko zupełnie nie mam pojęcia, gdzie można
takie cudo nabyć! W sklepach tytoniowych? OMG, a gdzie takie są? :D


Są są, tam gdzie sprzedają cygara, fajki, tytoń - tam znajdziesz i tabakę ;-) kiedyś nawet widziałem na stacji benzynowej i w kiosku :) Jednak osobiście już wolę zapalić sheeshe z kumplami niż niuchać proszki ^^ pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2008 o 14:26, lurynowicz napisał:

Zawsze chciałem tego pieroństwa spróbować, tylko zupełnie nie mam pojęcia, gdzie można
takie cudo nabyć! W sklepach tytoniowych? OMG, a gdzie takie są? :D


Na allegro tego pełno :P

A tak na marginesie: mój kolega mnie kiedyś częstował, ale to jakieś beznadziejna podróba... najlepsza jest heroina(zgnieciona kreda! :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2008 o 14:42, dominikańczyk napisał:

najlepsza jest heroina(zgnieciona kreda! :P)

LOL. A propos kretynskich uzywek - moja kolezanka wciagala kiedys nosem skruszony apap i ketonal bodajze. Zastanawiam sie, jakim trzeba byc przychlastem zeby takie cuda wyprobowywac na sobie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sheeshaa i dobry owocowy tytoń - najssss!!! Nie palę papierochów i nie przepadam za nimi (zdarza mi się zapalić np. jakiegoś Davidoffa do szklaneczki czegoś mocniejszego, ale bardzo rzadko), ale fajeczka to sympatyczna rzecz jest, owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2008 o 14:45, lurynowicz napisał:

> najlepsza jest heroina(zgnieciona kreda! :P)
LOL. A propos kretynskich uzywek - moja kolezanka wciagala kiedys nosem skruszony apap
i ketonal bodajze. Zastanawiam sie, jakim trzeba byc przychlastem zeby takie cuda wyprobowywac
na sobie. :D


Ja raz miałem zły dzień i wciągałem przez słomkę od picia wszystko co popadnie :D Była godzina wychowawcza i prawie nikt nie zwracał uwagi na małe kółeczko wokół mojego stolika :P Brałem min. rozdrobnioną paproć, wspomnianą kredę, ziemię z kwiatka i... mydło! Było najmocniejsze! Przez resztę lekcji nie miałem humoru a przez cały w-f byłem jakiś nieswój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ma mało(właściwie to nic :P) wspólnego z tabaką ale opowiem: raz na pierwszej lekcji w szkole kolega dał mi przycisnąć długopis elektryczny i... na początku szok po telepnięciu a potem... całą lekcje się śmiałem nie wiadomo z czego...
Morał z tego taki:
1. Jak chcesz być wesoły to kup sobie długopis rażący prądem
2. Jeżeli chcesz być smutny to wciągnij przez nos skruszone mydło
3. A jeżeli chcesz kichnąć(np. w szkole żeby zostać zwolnionym z lekcji ) to kup sobie dobrą tabakę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i co wam daje ta tabaka. Wciągałem kilkakrotnie. Nic specjalnego, ale na katar pomaga :). Już lepiej kupić sobie browar, iść do kumpla/ czy tam do jakiejś paczki z klasy i wypić. Używki tytoniowe są złe, posiadają substancje nowotworowe i nie smakują, i nie pachną za pięknie.
BTW. Jeżeli chcesz być modny to wciągaj tabake w 1 gim, bo pamiętam, że właśnie wtedy było to ''''popularne'''' i ''''super''''. Dzisiaj żal mi ludzi, którzy eksperymentują, podniecają się tabaką, cygarami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować