Mass Effect PC - temat ogólny

[Karharot 0]

Dnia 25.07.2008 o 14:27, KaPe napisał:

Na pewno bardziej niż tego skaczącego po ścianach dziwoląga. Przykre doprawdy, że nie
pomyślano o tym, by zrobić jakieś "moce" NPC-only, wtedy może byłoby ciekawiej.

W sensie moce do których dostęp ma tylko przeciwnik czy moce do których dostęp mają tylko nasi towarzysze? Jeśl to pierwsze to trochę tu zrobiono bo gethowie są w stanie tworzyć te bariery kinetyczne za którymi się mogą chować (nie żeby wiele im to pomagało ale zawsze coś jednak potrafią).
Co do ostatniego przeciwnika to na pewno włada on mocą "damping" lub czymś podobnym bo potrafi wyłączyć moce biotyczne naszych postaci.

[GanD 0]

Dnia 25.07.2008 o 13:59, Olamagato napisał:

Można krytykować stan taki jaki jest, ale ja to traktuję do wstęp dla lepszego wypełnienia
tego świata w dwójce i trójce.

Wyjdzie dwójka, to będę oceniał dwójkę, a na razie wyszła tylko część pierwsza i jak napisał KaPe oceny 90% to przesada, bo gra ma dobrą fabułę i to wszystko. To jeden z najważniejszych aspektów w RPG, dla mnie najważniejszy, ale jednak na samej fabule gry się nie zbuduje. Dla samej historii to ja czytam książki. Obyś miał rację i niech powtórzy się sytuacja z Baldur''s Gate, że sequel pobije część pierwszą, że też to się zdarza tak rzadko...

A krytykować trzeba, żeby twórcy poszli po rozum do głowy i nie spoczęli na laurach. Też na forum Bioware zaglądam, ale z lenistwa nic nie piszę. I większość nastolatków to jednak pieje z zachwytu jakby to było arcydzieło jakieś, a patrząc na to trochę spokojniej i z perspektywy czasu, wcale na arcydzieło nie wygląda. Dobra gra, ale to wszystko. A z konkurencją w konkursach wygrywa, bo po prostu konkurencji obecnie wielkiej nie ma. Tylko jeden Wiedźmin jakoś się trzyma, choć też ma sporo wad, choć głównie technicznych, a nie dotyczących samego gameplayu.

No i kiedy ta gra wyjdzie - jeśli wcześniej ukaże się SC2 i D3 to Bioware raczej powiem papa na dłuższy czas, ale to już moje nadmierne marudzenie ;)

[KoD997 0]

Powoli przymierzam się do kupienia Mass Effect, ale do tej pory grałem tylko w takie RPGi jak Gothic, Wiedźmin czy Fable... Chodzi mi głównie o walkę, jaka jest w MS. Może mi ktoś w miarę dokładnie ją opisać? Ile jest broni, jakie czynniki wpływają na skuteczność walki itp.
A i jeszcze jak przebiega rozwój postaci?

[Quong 0]

Dnia 25.07.2008 o 09:21, Jaro7788 napisał:

> > > w panelu sterowania / dzwieki
> >
> > Jedyną opcją nagrywania jest SoundMAX. :/
>
> nie nie jest :)
> po prostu wejdz w panel sterowania i potem znajdz dzwieki i urzadzenia audio
> sa tam rozne zakladki i m.in. dopasuj glosnosc systemu.
> no stary .. ;) to podstawy obslugi kompa :P
> tam masz podstawowe suwaki do regulowania glośnosci zarowno odtwarzania jak i nagrywania,

> KAZDY to ma :) a po instalacji xp nawet na pasku jest ikona na stale, ale zazwyczaj
sie
> ją ukrywa bo tylko przeszkadza ;)
> poszukaj dobrze ;)
>
> PS. daj potem na zaawansowane bo czasami nei wszystkie elementy (suwaki) są widoczne

> i trzeba zaznaczyc zeby sie pokazaly.

Znalazłem ten Miks stereo (on nie ma być wyciszony, prawda?) i dźwięk, zgodnie z tym
co mówił Quong, mam - tyle że to same trzaski. I teraz nie wiem, który z suwaków mam
zmniejszyć - ich tam jest multum!

Jeśli masz trzaski to go z cisz.. nie wyciszaj tylko z cisz prawie do zera. Wszystkie pozostałe wycisz, ma zoastać tylko MIX Stereo

[Mistic 0]

Nie grałeś w RPG, a Action RPG, żeby była jasnośc, a to spora różnica.
4 rodzaje broni, pistolety, strzelby, karabiny, snajperki. Strzelasz - broń się nagrzewa, jak się za bardzo nagrzeje to się przegrzewa i przez chwile strzelać nie można, wraz ze strzelaniem zwiększa się rozrzut (zresztą tak jak w normalnych fps).
Rozwój postaci to dodawanie punktów do róznych parametrów po awansie i tyle.

Ogółem krótka strzelanka (32h jak dla mnie, ze wszystkimi questami) z elementami RPG, nie robiące większej róznicy punkty charakteru. Idealna dla konsolowców, słaba dla pctowców. Nie warta takiej kasy. :-)

[windows00 0]

Dnia 25.07.2008 o 16:16, Ćpunek01 napisał:

Powoli przymierzam się do kupienia Mass Effect, ale do tej pory grałem tylko w takie
RPGi jak Gothic, Wiedźmin czy Fable... Chodzi mi głównie o walkę, jaka jest w MS. Może
mi ktoś w miarę dokładnie ją opisać? Ile jest broni, jakie czynniki wpływają na skuteczność
walki itp.
A i jeszcze jak przebiega rozwój postaci?

Walka jest bliższa standardom FPS-owym niż RPG-owym. Każda broń opisana jest trzeba statystykami (szybkostrzelność, celność i obrażenia), a dodatkowo można je ulepszać dodatkami (zwiększenie obrażeń, stabilności itp.).
Poza tym w walce korzystać można ze zdolności biotycznych i inżynierskich. Te pierwsze to coś na kształt Mocy z uniwersum SW. Zdolności inżynierskie przeszkadzają w walce wrogom (np. rozgrzewają im broń w rękach lub blokują korzystanie ze zdolności).
Również niektóre opcje rozwoju bohatera zwiększają zadawane obrażenia czy odporność na ostrzał.

[mati285 0]

Dnia 25.07.2008 o 16:16, Ćpunek01 napisał:

Powoli przymierzam się do kupienia Mass Effect, ale do tej pory grałem tylko w takie
RPGi jak Gothic, Wiedźmin czy Fable... Chodzi mi głównie o walkę, jaka jest w MS. Może
mi ktoś w miarę dokładnie ją opisać?

W żaden sposób nie przypomina tej z wymienionych przez Ciebie produkcji. Najbliżej jej do zwykłego FPS-a, głównie polega na chowaniu się za przeszkodami i ostrzeliwaniu stamtąd przeciwnika + wykorzystywaniu umiejętności biotycznych (które na siłę można porównać do magii w innych RPG-ach) i technicznych (uszkadzanie broni i tarcz przeciwnika). Można też wydawać proste rozkazy kompanom (atak,przejście we wskazane miejsce,obrona pozycji i korzystanie z umiejętności specjalnych),choć to akurat nie jest najmocniejszym punktem gry,bo AI kompanów pozostawia sporo do życzenia i na niższych poziomach trudności zdecydowanie lepiej jest zostawić im wolną rękę.

Dnia 25.07.2008 o 16:16, Ćpunek01 napisał:

Ile jest broni,

W porównaniu z innymi RPG-ami może nie za wiele,ale moim zdaniem wystarczająco

Dnia 25.07.2008 o 16:16, Ćpunek01 napisał:

jakie czynniki wpływają na skuteczność
walki itp.

Broń opisują trzy wskaźniki: obrażenia, strzały do przegrzania (w grze nie ma amunicji za to broń po określonej ilości strzałów się przegrzewa) oraz celność i to głównie one wpływają na skuteczność walki. Najlepiej jest zwracać uwagę na pierwszy współczynnik ewentualnie (przy shotgunach i snajperkach) drugi.

Dnia 25.07.2008 o 16:16, Ćpunek01 napisał:

A i jeszcze jak przebiega rozwój postaci?

Przede wszystkim jest prosty. Na początku mamy dostęp do kilku umiejętności,a wraz z ich rozwijaniem odblokowujesz kolejne. Na każdą z nich możesz maksymalnie wydać 12 punktów. Punkty zdobywasz tradycyjnie awansując na wyższe poziomy doświadczenia, na początku masz ich 4 później 3,2 itd. Może w porównaniu z innymi produkcjami element ten też nie jest za bardzo rozbudowany,ale przede wszystkim -jak już pisałem- prosty i w mig się w nim połapiesz.

[KoD997 0]

Dnia 25.07.2008 o 16:35, Mistic napisał:

Rozwój postaci to dodawanie punktów do róznych parametrów po awansie i tyle.

A dużo tych parametrów? Bo nie lubię za bardzo grzebania w nich, jak np. w Morrowindzie.

Dnia 25.07.2008 o 16:35, Mistic napisał:

Idealna dla konsolowców, słaba dla pctowców.

Hmm... czyli raczej nie dla mnie, ale podobno MS ma bardzo dobrą fabułę, a to dla mnie spora zaleta. Ale teraz nie ma żadnych fajnych gier, więc może jednak warto ją kupić?

[Mistic 0]

Dnia 25.07.2008 o 16:50, Ćpunek01 napisał:

Hmm... czyli raczej nie dla mnie, ale podobno MS ma bardzo dobrą fabułę, a to dla mnie
spora zaleta. Ale teraz nie ma żadnych fajnych gier, więc może jednak warto ją kupić?

Fabuła może i ciekawa, ale zadania główne zajmują tak do 20h, pozostały czas to bezbarwne odkrywanie innych planet i systemów.
Oczywiście możesz kupić ME, ale doradzam szukać jak najtańszej oferty, a nawet używanego egzemplarza na allegro. 100zł to za dużo.

[Krusty 0]

Dnia 25.07.2008 o 16:50, Ćpunek01 napisał:

> Rozwój postaci to dodawanie punktów do róznych parametrów po awansie i tyle.
A dużo tych parametrów? Bo nie lubię za bardzo grzebania w nich, jak np. w Morrowindzie.

Rozwój jest banalnie prosty i nie sposób schrzanić postaci.

Dnia 25.07.2008 o 16:50, Ćpunek01 napisał:

> Idealna dla konsolowców, słaba dla pctowców.
Hmm... czyli raczej nie dla mnie, ale podobno MS ma bardzo dobrą fabułę, a to dla mnie
spora zaleta. Ale teraz nie ma żadnych fajnych gier, więc może jednak warto ją kupić?

Fabuła jak i opowiadana historia jest mocną stroną gry ale jest jedno ale, jeśli jesteś fanem scifi to nie oczekuj niczego nowego i zaskakującego. Gra się bardzo fajnie ale za tą cene stanowczo za krótko, ja kupilem grę za 60 złotych, i jest to cena optymalna więcej bym za nią nie dał.

[Karharot 0]

Dnia 25.07.2008 o 18:15, Mistic napisał:

Fabuła może i ciekawa, ale zadania główne zajmują tak do 20h, pozostały czas to bezbarwne
odkrywanie innych planet i systemów.

Trzeba jednak zaznaczyć że te planety poboczne można w całości pominąć jeśli nie ma się na nie ochoty. Co prawda możliwość odpuszczenia 3/5 gry nie jest czymś co można reklamować jako zaletę, ale zawsze to lepsze niż przymus wykonywania misji na które nie każdy ma ochotę.

[LIZZU 0]

Dnia 25.07.2008 o 16:35, Mistic napisał:

Nie warta takiej kasy. :-)

JAKIEJ kasy.
niecala stówa za kilkadziesiat porządnego action-crpg to duzo?
oj juz pajacujecie .. :)
co by nie mowic o tej grze i jej błędach - przykuła mnie do monitora dzien w dzien przez naprawde sp[ory okres czasu. i o to chodzi. imo grywalnosc jest mega.
kasa jak najbardziej warta wydania.

[FoZz 0]

Jeśli chodzi o moją skromną opinie to bardzo polecam kupno tej gry... Jeśli kochasz rozbudowaną fabułę i dużą paletę wyborów jeśli chodzi o jej rozwój to rafiłeś w dziesiątke. jeśli grałeś wcześniej w Knights of the Old Republic polubisz z miejsca tą grę :) gorąco polecam

[KamcioBoy 0]

Jeszcze nie kupiłem Mass Effect ale mam pytanie. Sprawdzałem na tej stronce CanYouRunIt? czy spełniam wymogi aby grać na rekomendowanych wymaganiach to miałem wszystkie paski zielone tylko brak mi 1 Gb. Czy jest duże prawdopodobieństwo że jak dokupię 1 Gb to zagram na maksymalnych tam bez większego wygładzania w 1440x900?

Screen:
http://img503.imageshack.us/my.php?image=beztytuuqf0.jpg

[Krusty 0]

Dnia 25.07.2008 o 19:02, FoZz napisał:

Jeśli chodzi o moją skromną opinie to bardzo polecam kupno tej gry... Jeśli kochasz rozbudowaną
fabułę i dużą paletę wyborów jeśli chodzi o jej rozwój to rafiłeś w dziesiątke. jeśli
grałeś wcześniej w Knights of the Old Republic polubisz z miejsca tą grę :) gorąco polecam

Z całym szczunkiem ale ten tekst brzmi jak z reklamy, fabuła nie jest ani rozbudowana ani nie oferuje dużo wyborów.

[FoZz 0]

Po 1 do reklamy się nie nadaję :P
Po 2 fabuła... no (i tu cmoknięcie) może po dłuższym zastanowieniu możesz mieć racje chociaż wybory jakie podejmujemy mają jakiś wpływ na rozgrywkę.
Po 3 (bo zapomniałem dopisać poprzednio) dla mnie gra jest za krótka

[FoZz 0]

Ja na 2 Gb ramu jade na 1680x1050 chociaż nie dostrzegam różnicy jak na graniu na 1280x960 tak samo gra wygląda...

[Karharot 0]

ME jest dobrze zoptymalizowaną grą, jeśli ma się XP to nawet 1GB ramu wystarcza do dobrego działania gry, dopiero pod Vistą te wymagania się zwiększają.

[KamcioBoy 0]

Dnia 25.07.2008 o 19:17, Karharot napisał:

ME jest dobrze zoptymalizowaną grą, jeśli ma się XP to nawet 1GB ramu wystarcza do dobrego
działania gry, dopiero pod Vistą te wymagania się zwiększają.

Do raczej pogram sobie płynie na ładnej grafice jak na screenach na gram,pl?

[Jaro7788 0]

Dnia 25.07.2008 o 16:32, Quong napisał:

Jeśli masz trzaski to go z cisz.. nie wyciszaj tylko z cisz prawie do zera. Wszystkie
pozostałe wycisz, ma zoastać tylko MIX Stereo

Ale tam nawet nie ma opcji wyciszyć, jest tylko "zaznacz". :( Masz może gg? Zresztą nieważne, niezależnie jak ustawiam te wszystkie suwaki, to i tak dźwięku nie ma.

Moja sytuacja:
- w Audio/Nagrywanie dźwięku/Głośność wszystkie suwaki mam najniżej, opcja "zaznacz" jest pod Miks stereo. Balans jest wszędzie na środku.
- we właściwościach Regulacji nagrywania mam SoundMAX, zaznaczone "Nagrywanie" i wszystkie cztery pozycje zaznaczone.

I co mam teraz z tym zrobić? Łopatologicznie, jeśli można - dokładnie co i gdzie przesunąć. Sorry, że zawracam głowę, ale nie daje mi to spokoju.