Zaloguj się, aby obserwować  
Stalker69

Dead Space - temat ogólny

1098 postów w tym temacie

Dnia 28.01.2009 o 14:39, Everett McGill napisał:

> w końcu przeszedłem DS(poziom sredni) ;D i koncowka jest fantastyczna ;) jeszcze
nigdy
> tak sie nie wystraszyłem az podskoczyłęm xD naprawde faja gra :) od jutro zaczyanam
przechodzic
> na najtrudniejszym poziomie :)

Tja... Niestety, jak dla mnie TYLKO końcówka była straszna. Zupełnie jak z amerykańskimi
klonami japońskich straszydeł. :/

rozni sa ludzie i rozne sa ich reakcje ;) a co do strasznych momentów to bylo ich pare ale wiadomo ze końcówka przebija wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.01.2009 o 17:16, miodus napisał:

rozni sa ludzie i rozne sa ich reakcje ;) a co do strasznych momentów to bylo ich pare
ale wiadomo ze końcówka przebija wszystko ;)


Mi po prostu czegoś w tej grze brakuje. Grafika fajna, gra od strony artystycznej (projekty urządzeń, postaci, poziomów itd.) bardzo dobra, dźwięki też... Ale mnie nie przeraża, nie bardziej niż inne gry w których trzeba po prostu nie dać się zabić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mam pytanie obejrzałem na YT zakończenie(ta gra jest straszna więc chciałem wiedzieć co to będzie) i

Spoiler

co On zobaczył jak już leciał tym statkiem obok siebie przy fotelu, po tym wyskoczyły jakieś obrazki nie wiem co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 17:43, Kaucz napisał:

A mam pytanie obejrzałem na YT zakończenie(ta gra jest straszna więc chciałem wiedzieć
co to będzie) i

Spoiler

co On zobaczył jak już leciał tym statkiem obok siebie przy fotelu,
po tym wyskoczyły jakieś obrazki nie wiem co to?


pewnie tą blondynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 17:27, Everett McGill napisał:


> rozni sa ludzie i rozne sa ich reakcje ;) a co do strasznych momentów to bylo ich
pare
> ale wiadomo ze końcówka przebija wszystko ;)

Mi po prostu czegoś w tej grze brakuje. Grafika fajna, gra od strony artystycznej (projekty
urządzeń, postaci, poziomów itd.) bardzo dobra, dźwięki też... Ale mnie nie przeraża,
nie bardziej niż inne gry w których trzeba po prostu nie dać się zabić. :(

na czym grales ? dokladnie chodzi mi o nagłośnienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 18:01, miodus napisał:

> nie bardziej niż inne gry w których trzeba po prostu nie dać się zabić. :(
na czym grales ? dokladnie chodzi mi o nagłośnienie ?


Na seryjnym Realteku na płycie głównej, choć głośniczki mam przyjemne - Logitech X230.
Po prostu brakuje mi czegoś w fabule, klimacie gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 17:31, Kaucz napisał:

Jestem gdzieś w rozdziale (nie wiem zbytnio) 7, 8? I mam za zadanie przejść przez taką
kręcącą się kule, kiedy przechodzę na drugą strone, tlen mi sie kończy i co mam zrobić?


Musisz wyjść na zewnątrz (unikając ramienia latającego wokół kuli) i rozejrzeć się - kula jest trzymana takimi zaczepami, których końce przytwierdzono do statku. Nie wszystkie zaczepy widać, więc połazić wokół kuli. Sprawa jest prosta - rozwal je :D Najpierw musisz chyba palnąć w nie stazą, żeby zwolniły, po czym strzelić z giwery w ich świecące części. Najlepiej jest wyleźć, załatwić zaczep, wrócić po powietrze, i znów to samą. Zaczepy są trzy.

A przy okazji - noszenie dużego packa z rezerwą powietrza się przydaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie :) Bo już trochę mnie to irytowało kiedy nie wiedziałem co zrobić :)
A i przy okazji kto jest w statku z głównym bohaterem na końcu kiedy już jest ten filmik po zdjęciu hełmu widzi kogoś obok (nie chodzi mi o hologram) kto to jest czy co to jest a po tym pojawiają sie jakieś obrazki i end :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 19:43, Kaucz napisał:

Dzięki wielkie :) Bo już trochę mnie to irytowało kiedy nie wiedziałem co zrobić :)
A i przy okazji kto jest w statku z głównym bohaterem na końcu kiedy już jest ten filmik
po zdjęciu hełmu widzi kogoś obok (nie chodzi mi o hologram) kto to jest czy co to jest
a po tym pojawiają sie jakieś obrazki i end :)



Spoiler

To jest ta jego laska... a właściwie jej upiór... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 17:27, Everett McGill napisał:

Mi po prostu czegoś w tej grze brakuje. Grafika fajna, gra od strony artystycznej (projekty
urządzeń, postaci, poziomów itd.) bardzo dobra, dźwięki też... Ale mnie nie przeraża,
nie bardziej niż inne gry w których trzeba po prostu nie dać się zabić. :(


Po prostu kwestia gustu. Mnie bardzo gra straszyla. Musialem nawet robic sobie przerwy. Jesli bysmy chcieli wrocic do nawiazania z remake-ami japonskich horrorow to zawsze wolalem... remake-i. Japonskie oryginaly poza wyjatkami zawsze mnie smieszyly albo usypialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do tych co DS''a przeszli: co uważacie o zakończeniu gry?

@Everett McGill
A skąd ty niby masz informacje że to Nicole? xD Akcja działa się wtedy tak szybko, że nie sposób było dokładnie zauważyć co Issaca zaatakowało. Równie dobrze mogła to być jedna z latających "płaszczek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 20:50, TommoS napisał:

Pytanie do tych co DS''a przeszli: co uważacie o zakończeniu gry?

Nielogiczne(względem fabuły), do bólu ograne, nie dające cienia szansy na obecność Isaack''a w sequelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 20:52, zadymek napisał:

Nielogiczne(względem fabuły), do bólu ograne, nie dające cienia szansy na obecność Isaack''a
w sequelu...


Niekoniecznie wyklucza, przecież Issac to kox, mógł dowalić temu czemuś :D
Swoją drogą chyba nie po to rozwalił pół kosmosu żeby zginąć podczas powrotu do domu :D
Straszne by to było pójście na łatwiznę ze strony scenarzystów EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 20:57, TommoS napisał:

> Nielogiczne(względem fabuły), do bólu ograne, nie dające cienia szansy na obecność
Isaack''a
> w sequelu...

Niekoniecznie wyklucza, przecież Issac to kox, mógł dowalić temu czemuś :D
Swoją drogą chyba nie po to rozwalił pół kosmosu żeby zginąć podczas powrotu do domu
:D

A ja myślałem, że ta gra pokazała go raczej jako cherlawego technika ubranego w ciężki skafander...

Dnia 28.01.2009 o 20:57, TommoS napisał:

Straszne by to było pójście na łatwiznę ze strony scenarzystów EA.

Nie pierwszy i nie ostatni raz. A biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży sequel''a pewnie nie będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 21:00, zadymek napisał:

A ja myślałem, że ta gra pokazała go raczej jako cherlawego technika ubranego w ciężki
skafander...


Może na początku rzeczywiście można odnieść takie wrażenie, no ale...
W chyba 8 misji na Ishimure "przylatuje" wojskowy statek USG Velor (czy coś podobnego). Jest wypełniony po brzegi żołnierzami, ich misją jest zrobienie porządku na Planet Crackerze. Co się okazuje?
Wykwalifikowany oddział żołnierzy wybił do nogi jeden nekromorf, którego wystrzelił w kosmos Hammond -.-''
A nasz cherlawy technik w ciężkim skafandrze pokonał ich całe zastępy, zabił 2 bossów na Ishimurze, a na Aegis 7 powalił własnoręcznie Matkę Roju.
Hehe jak dla mnie to on jest odważnym człowiekiem zdolnym do bohaterskich czynów. Jedynie los sprawił, że stał się zwykłym technikiem ;)
No ale.. to tylko gra xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 21:13, TommoS napisał:

Może na początku rzeczywiście można odnieść takie wrażenie, no ale...
W chyba 8 misji na Ishimure "przylatuje" wojskowy statek USG Velor (czy coś podobnego).
Jest wypełniony po brzegi żołnierzami, ich misją jest zrobienie porządku na Planet Crackerze.
Co się okazuje?
Wykwalifikowany oddział żołnierzy wybił do nogi jeden nekromorf, którego wystrzelił w
kosmos Hammond -.-''
A nasz cherlawy technik w ciężkim skafandrze pokonał ich całe zastępy, zabił 2 bossów
na Ishimurze, a na Aegis 7 pokonał własnoręcznie Matkę Roju.
Hehe jak dla mnie to on jest odważnym człowiekiem zdolnym do bohaterskich czynów. Jedynie
los sprawił, że stał się zwykłym technikiem ;)

Wiem, ze się powtarzam: ograne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 19:11, Everett McGill napisał:

> > nie bardziej niż inne gry w których trzeba po prostu nie dać się zabić. :(

> na czym grales ? dokladnie chodzi mi o nagłośnienie ?

Na seryjnym Realteku na płycie głównej, choć głośniczki mam przyjemne - Logitech X230.
Po prostu brakuje mi czegoś w fabule, klimacie gry.

aha fabula jest zaskakujaca sa rozne nie przewidziane zwroty akcji no ale wiesz kazdy ma swoj gust do gier i kazdemu podoba sie cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2009 o 20:50, TommoS napisał:

Pytanie do tych co DS''a przeszli: co uważacie o zakończeniu gry?

@Everett McGill
A skąd ty niby masz informacje że to Nicole? xD Akcja działa się wtedy tak szybko, że
nie sposób było dokładnie zauważyć co Issaca zaatakowało. Równie dobrze mogła to być
jedna z latających "płaszczek".


Jak ze strachu odskoczyłeś od kompa oglądając tą scenę, to się nie dziwię, że masz wątpliwości, muheheh :D
To "coś" było do niej bardzo podobne. Zresztą to nie była już Nicole... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować