PeCety nie nadają się do gier

[Olamagato 3]

Dnia 11.03.2008 o 17:55, Marco Polo napisał:

Jak chcesz rozwiązać określanie wydajności? Co będzie jeśli wsadzę słaby procek z dobrą
grafika lub odwrotnie, łączną moc mogą mieć taką samą ale któryś z elementów wykluczy
możliwość odpalenia gry.

Są dwa sposoby. Pierwszy i słabszy to rozdzielenie wydajności poszczególnych elementów komputera. Drugi i nieco lepszy, to zauważenie, że na sprawność działania gier video w zasadniczym stopniu ma wpływ prędkość generowania grafiki, a wymagania wydajności procesora są na mniej więcej równym poziomie. Stąd wydajność obliczeniowa procesora w takim benchmarku 3dmarka nie ma większego znaczenia.
W przyszłości może się to zmienić z powodu możliwej dużej ilości obliczeń dla fizyki. W szczególności do działania obliczeń dla fizyki może być niezbędny drugi rdzeń procesora (lub drugi procesor).

[czarnykurczak 0]

To nie pecety nie nadają się do grania tylko gry na "piece" nie nadają się do niczego. Wszystko tylko na kilka godzin zabawy a potem to chyba z płytki można sobie zrobić podstawkę pod kubek z kawą.

[ArkStorm 0]

Wcześniej już się wypowiadałem, więc nie będę się powtarzał :-) Chciałem tylko dodać, że na moim 2 letnim piecyku (który przecież nie nadaje się do grania) UT3 chodzi na pełnych detalach. Jak człowiek chce to potrafi :) więc darujcie sobie za przeproszeniem pieprzenie, że komputery nie nadają się do grania, tylko jak kolega wyżej napisał - gry wychodzące w obecnych czasach śmierdzą.

[R0bson 0]

Dnia 11.03.2008 o 15:20, Pluton napisał:

Nie spotkałem jeszcze konsoli, na której wygodnie grałoby się w strategie... :P

X360 i C&C: Tiberium Wars :)

[Liquiddon 0]

Ja na przykład jestem mięczakiem(gram na 360),który gra na sprzęcie nie nadającym się do grania(pc).Może sprzedam konsole a na kompie zostawie sobie tylko worda?Swoją drogą śmieszą mnie takie jałowe dyskusje...
Temat dla wyżycia się przez fanboyów kropka

[szszszsz 0]

Ja myślę, że nie ma sensu spierać się o to, co nadaje się lepiej do grania, bo pecetowcy powiedzą swoje, a konsolowcy swoje i nic z tego nie wyniknie. Ja osobiście stoję po stronie konsolowców, ale imo to PC tak szybko nie zniknie jako platforma do grania, szczególnie u nas.

[anadim 0]

Przetłumacze wam jeszcze raz Sweeneya bo chyba tlumacz nie załapał :) "... wywalcie pecety i kupcie konsole, bede mial 3x mniej roboty z optymalizacją i 3x wiecej $ na nowe ferrari..."

[Zebius 0]

Dnia 12.03.2008 o 00:23, czarnykurczak napisał:

To nie pecety nie nadają się do grania tylko gry na "piece" nie nadają się do niczego.
Wszystko tylko na kilka godzin zabawy a potem to chyba z płytki można sobie zrobić podstawkę
pod kubek z kawą.

Co za bzdura, to właśnie na piecki są strategie, MMO, sieciowe strzelanki w które można grać miesiącami, RPG też są zwykle dość długie. A to że FPS czy TPS są krótkie to już nie zależy od platformy, bo wszędzie są krótkie, taka moda teraz.

[Tomek1120 0]

Pamiętajcie że konsola jest tania ale akcesoria do niej i gry bardzo drogie. W MM dysk 20gb do xboxa 300zł. A nowe gry po 200-280zł. Więc jak ktoś chce kupować dużo gier to konsola jest nieopłacalna. I nie gadać mi o starociach co mają ponad rok że są po 120zł bo na PC wtedy są po 40zł.

[Apekiller101 0]

Chyba se kupie xboxa.

[Pluton 0]

Dnia 12.03.2008 o 07:58, Szperacz Robson napisał:

> Nie spotkałem jeszcze konsoli, na której wygodnie grałoby się w strategie... :P

X360 i C&C: Tiberium Wars :)

Bez przesady. Ciągle trzeba ruszać ekranem (gry, nie telewizora :P), żeby zaznaczyć jakąś jednostkę. Chociaż z drugiej strony najbliższy dodatek ma to podobno poprawić. Zobaczymy :-)

[Finch 0]

Prawda jest taka, że nie ma sensu spierać się nad wyższością danej platformy. Generalnie każda jest dobra do grania. Wszystko zależy od upodobań użytkowników. Jednemu pasuję PC, drugiemu konsola i tak już pewnie zostanie.
Ja od początku zawiązany byłem z komputerami. Człowiek przewinął się przez różne platformy, poczynając od Atari, C64, Amigę, kończąc na PC. Preferowałem taką rozrywkę, bo była najbardziej dostępna i druga sprawa, że kocham cRPG, które IMHO na kompach są najlepsze:) Z konsolami miałem małą styczność, sporadycznie u kumpli, ale jakoś nigdy nie dyskryminowałem owych platform, bo uważam że są świetne do wielu gatunków gier, także znowu przewija się tu wątek z upodobaniami.
Od jakiegoś czasu sam jestem posiadaczem PS2 - kupiłem choćby dla samej serii God of War (tak mnie urzekła ta gra u znajomego, że nie mogłem się powstrzymać) i Mortali, które od 4 części nie były kontynuowane na PC:( Zresztą jest jeszcze masa innych gier na wspomnianą wyżej platformę w które warto zagrać, choćby ze względu na nieziemską grywalność.
Podsumowując - PC i PS2 oferują mi świetną zabawę, każda na swój sposób, każda w nieco innym klimacie, ale równie dobrym:) Nie dyskryminuję, bo wiem co dla mnie dobre.
Wątpię, żeby rynek gier na PC kiedyś umarł. Tak samo konsole. Wszystko zależy od punktu widzenia.

[czarnykurczak 0]

Dnia 12.03.2008 o 09:17, Zebius napisał:

Co za bzdura, to właśnie na piecki są strategie, MMO, sieciowe strzelanki w które można
grać miesiącami, RPG też są zwykle dość długie. A to że FPS czy TPS są krótkie to już
nie zależy od platformy, bo wszędzie są krótkie, taka moda teraz.

Mam gdzieś modę. Chciałbym pograć sobie w FPSa w stylu System shock 2. Ze świetnym klimatem, niezła grafiką i czasem grania liczonym w dziesiątkach godzin a nie takim jak przerwa na reklamę na tvn. MMO nigdy jeszcze nie grałem. Może kiedyś spróbuję... Ze strategii też chyba nie wyszło nic mocno interesującego. Póki co to ciekawie zapowiada sie mafia 2, bo fallout 3 wygląda na to, że będzie kolejną pustą gierką z śliczną grafiką.

[Bifur 0]

Dnia 11.03.2008 o 19:48, Szperacz Robson napisał:

HERETYK!!! Masz PS2, a mówisz takie słowa:
> (te kiczowe, japońskie gry na PS ;/)
?

To, że mam PS2 nie znaczy, że używam go do grania zamiast PC''ta. "Czarnula" przydaję się tylko na imprezach gdzie króluje Guitar Hero i Singstar ;).

Dnia 11.03.2008 o 19:48, Szperacz Robson napisał:

Chyba naprawdę nie lubisz konsol :D Co do Crysisa, napisałeś, że konsolowcy jarają się
grafiką. A gdy mówisz to do PeCetowca, to on od razu odpowiada "Konsola to chłam, bo
nie ma Crysisa". Za dużo takich opinii się nasłuchałem :)

Hmm czy ja powiedziałem, że konsolowcy jarają się grafiką? I dlaczego ciągle wyjeżdżasz tekstem z Crysisem - czy to jedyna gra, którą znasz na PC? Konsole są dla mnie gorsze od PeCetów dlatego, że nigdy nie wyjdzie na nie cRPG, FPS lub RTS chociaż dorównujący tym z blaszaków.

@Wintesun

Prosiłbym o przeczytaniu mojej wypowiedzi ze zrozumieniem jeszcze raz... To tylko MOJE zdanie - nie przepadam za konsolami, ponieważ sądzę, że nigdy nie zagram na nich w jakiegoś ciekawego cRPG''a lub FPS''a albo RTS''a ze znośnym sterowaniem.

Dnia 11.03.2008 o 19:48, Szperacz Robson napisał:

Legendą FPS jest Doom

Legendarne FPS''y to według mnie Wolfenstein, Doom i właśnie Unreal, który stanowił wielką rewolucję graficzną ( i nie tylko) -_-

[R0bson 0]

Dnia 12.03.2008 o 15:31, Bifur napisał:

Hmm czy ja powiedziałem, że konsolowcy jarają się grafiką?

"Więc podsumowując - PeCety są jednak lepszymi maszynami do grania niż konsole - grafika to nie wszystko drodzy państwo..." To Twoje słowa... :)

Dnia 12.03.2008 o 15:31, Bifur napisał:

I dlaczego ciągle wyjeżdżasz
tekstem z Crysisem - czy to jedyna gra, którą znasz na PC?

Nie, znam jeszcze Planescape Torment, sagę Baldur''s Gate i dodatki, Fallouty... mam dalej wymieniać? Wyjeżdżam z tym tekstem o Crysisie dlatego, że wszyscy fanboy''e PC-tów zasłaniają się nim.

Dnia 12.03.2008 o 15:31, Bifur napisał:

Konsole są dla mnie gorsze
od PeCetów dlatego, że nigdy nie wyjdzie na nie cRPG, FPS lub RTS chociaż dorównujący
tym z blaszaków.

Bzdura. TES IV Oblivion, Halo 3, Mass Effect, Fable, Call of Duty IV, C&C: Tiberium Wars... To tylko kilka przykładów. A jest jeszcze sporo konsolowych exclusive''ów. Burnout, Final Fantasy, MGS IV, prawdopodobnie GTA IV... Na PC zostały tylko MMO, taka jest prawda...

[Numenpl 9]

Mnie trochę śmieszy ta idea no bo po co komu gra która wygląda super high-endowo, a ma grywalność na marnym poziomie(I niestety gry na wszystkie platformy powoli staczają się tym kierunku - z małymi wyjątkami )

[Lfdracon 0]

Dnia 12.03.2008 o 00:06, Olamagato napisał:

W szczególności do działania obliczeń dla fizyki może być niezbędny drugi rdzeń procesora (lub drugi procesor).

Czyli za kilka lat mogą zacząć pojawiać się pierwsze "karty fizyczne" do PC''tów? ;)

[Bifur 0]

> "Więc podsumowując - PeCety są jednak lepszymi maszynami do grania niż konsole - grafika
> to nie wszystko drodzy państwo..." To Twoje słowa... :)

To nie znaczy, że właśnie konsolowcy jarają się grafiką... Chodziło mi o to, że w grach na kompa liczy się przede wszystkim grywalność, która nie pozwala odejść od kompa przez wiele godzin.

> Nie, znam jeszcze Planescape Torment, sagę Baldur''s Gate i dodatki, Fallouty... mam
> dalej wymieniać? Wyjeżdżam z tym tekstem o Crysisie dlatego, że wszyscy fanboy''e PC-tów
> zasłaniają się nim.

Hmm ja jeszcze nie spotkałem się jeszcze z taką opinią... Crysis to udany FPS i nic poza tym. Konsolowcy zasłaniają się Gears of War, który zresztą wyszedł na kompy bardziej wypasiony :P.

> Bzdura. TES IV Oblivion, Halo 3, Mass Effect, Fable, Call of Duty IV, C&C: Tiberium Wars...
> To tylko kilka przykładów. A jest jeszcze sporo konsolowych exclusive''ów. Burnout, Final
> Fantasy, MGS IV, prawdopodobnie GTA IV...

Eh... Ja chciałbym wreszcie doczekać się cRPG''a typu Baldur''s Gate na konsole. Oblivion zgadzam się - dobra gra. Ale to jego poprzedniczka miała to "coś" - klimat. Co do Halo 3 - nie wiem co ludzie w nim widzą. To sztampowy FPS jakich na PC wiele. Tiberium Wars na konsole traci na dynamice rozgrywki zresztą tak jak CoD 4... A tak jak powiedziałeś konsolowe exclusivy, to zabawki na parę godzin, które tak naprawdę niezbyt mi się podobają - szczególnie FF gdzie realia rozgrywki mnie odstraszają :P.

> Na PC zostały tylko MMO, taka jest prawda...

Nic tylko się śmiać... Na konsole nigdy, przenigdy nie pojawi się "prawdziwy" eRPeG, RTS lub FPS, który dorównywałby tym z blaszaków. A te gry tak naprawdę wciągają mnie najbardziej. Nie lubię X kloca i PS3, ponieważ kupuję się na niego gry za spore pieniądze, które są jednorazówkami - pobawisz się parę godzin i wyrzucisz w kąt...

[mskarpeta 0]

po prostu twórcy robią się zbyt wygodni, w dobie nextgenowych konsol, nie chce się im nawet optymalizowac gry pod starszy sprzet, przeciez jeszcze 5 lat temu nikt nie narzekal ze jest ciezko, po prostu tworcy sa lenie !!!!!!! tylko kasa sie dla nich liczy i jak najprostsze stworzenie gry, jedynie blizzard jeszcze sie przyklada do tej pracy

[hugg 0]

Ja osobiście nie lubię konsol, po prostu mam taką wewnętrzną niechęć, której nawet nie potrafię uzasadnić. Kumpel ma xboxa, sporo razy już na nim grałem i jakoś nie mogę sie przekonać. Jestem pewien jednego - nigdy nie kupię
żadnej konsoli, póki co wspieram rynek gier na pc jak mogę, i nawet jeśli kiedyś dojdzie do tego, że ów rynek wymrze, po prostu przestanę grać. I tyle.