Zaloguj się, aby obserwować  
DonSzabla

Uzależnienie od komputera - Czy wasi rodzice tak uważaja

493 postów w tym temacie

Dnia 10.08.2008 o 17:12, KooK napisał:

Wiesz, tylko to oznacza że jesteś zdolny, cośtam wiesz, a jak są testy to się uczysz.


No chyba doszlismy do porozumienia :P

Dnia 10.08.2008 o 17:12, KooK napisał:

A ja mówiłem o ludziach którzy grają na komputerze po 15 godzin dziennie, w nocy grają
a rano idą do szkoły.


Wops... ja tak robie ( no 8h~ w dni szkolne) Jestem uzalezniony niestety:P

>Tobie się nie chce, ale umiesz, bo jesteś zdolny. A powiedz mi,

Dnia 10.08.2008 o 17:12, KooK napisał:

więcej jest osób zdolnych, czy niezbyt? Odpowiedź nasuwa się sama.
A ja mówiłem właśnie o tych dwóch przypadkach.


No niestety ale musze ci przyznac racje w tej sprawie...

Dnia 10.08.2008 o 17:12, KooK napisał:

>
> > To pozostawię bez komentarza... :|

No chyba że tak ;-) Myślałem że widzicie się raz na ruski rok, i nazywasz ich przyjaciółmi,
żeby tylko coś powiedzieć.


Nie no bez przesady...poza szkola widze ich przynajmniej 6 razy w miesiacu wiec nie jest tak zle :]

Dnia 10.08.2008 o 17:12, KooK napisał:

> Moj bog? Nie ..pomyliles mnie z pokoleniem grajacym w Tibie :P
>

Nie mówiłem o tobie (bo jak widzę jesteś osobą inteligentną, i myślącą) tylko właśnie
o pokoleniu dzieci "daj jakiegos itema!!!!!!!" ;-)


A dziekuje :)

Dnia 10.08.2008 o 17:12, KooK napisał:


Fajnie mi się z tobą polemizuje.


No wlasnie ja tez lubie sie tak droczyc o byle co :P

Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

;-)

Wiesz, mówiłem właśnie o tych skrajnościach, które siedzą w dni szkolne, po 15 h :evil: :P


A tak btw. to ja też całkiem długo przed komputerem siedzę ;-) (ale uzależnienie to chyba to nie jest :P)

Pozdro ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.08.2008 o 14:47, KooK napisał:

Naprawdę? A powiedz mi zatem, jakie masz oceny w szkole. (zakładam że niskie, skoro nie
możesz się obejść bez komputera) Popatrz na to z innej strony - będziesz dorosły, i za
co wtedy kupisz komputer, skoro nikt Cię nie przyjmie do pracy z powodu słabych świadectw?
Powiedz mi jeszcze, ilu masz przyjaciół? Komputer można traktować jako przyjemność, rozrywkę,
ale nie jak sposób na życie!


Masz calkowitą rację i w pełni się z tobą zgadzam, ale w szkole mam śr. 4,00. a to dlatego że w roku szkolnym musze zakasac rękawy i do roboty a wakacj to coś innego. Przyjacioł też mam wielu a komputer nie zastepuje mi ich. to tylko sposob na rozrywke. Twoja postac widocznie jest bogata w życiowe doświadczenia natomiast ja jestem mlody i jeszcze wiele musze sie nauczyc. Dziex za kolejną ważna lekcje życia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem uzależniony. I nie mam zamiaru z tym zerwać (chociaż teraz gram mało lub w cale, bo komp się popsuł). Ale pozostaje jeszcze drugi komp i internet. Jak miałem sprawnego kompa do gier to grałem po 7-10 h na dobę od poniedziałku do poniedziałku:). W dni szkolne to samo. Książkę otworzyłem tylko chyba raz w roku (z resztą miałem tylko 3 książki bo po co więcej?). Nie uczę się w ogóle a średnia ocen to 3.85 wiec nie jest tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Osobiście gram od 11 roku życia i chyba nie przestane do śmierci :P. Komputer to moje okno na świat ale przede wszystkim przedmiot potrzebny do gry z przyjaciółmi. gram średnio 5-6 h dziennie a 2 czy 3 dni bez "blaszaka" to piekło na ziemi .Ech Jestem uzależniony i jestem z tego dumny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja gram ok 7-9h dziennie moi starzy uwarzają ze sie uzałeżniłem od tego blaszaka. moja średnia to 4.06 czyl dobra .Zawdzięczam ta srednia dla swojego brata bo on nie raz odrabiał za mnie prace domową , pozwalał ściągac na lekcjach i tyle wogole jest spoko mieć brata kujona. za 6 mies kupuje nowego kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice mówią, że może nie tyle jestem uzależniony, co za długo siedzę przy kompie. Niech mi znajdą coś lepszego do roboty, to pogadamy -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 13:10, Luke100 napisał:

Moi rodzice mówią, że może nie tyle jestem uzależniony, co za długo siedzę przy kompie.
Niech mi znajdą coś lepszego do roboty, to pogadamy -.-

Dokładnie tak. A co mamy robic jak są nudy? Prosze bardzo od kompa odejde ale tak samo jak powiedziałes niech nam znajda coś do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 14:47, Patryk Mogilno napisał:

> Moi rodzice mówią, że może nie tyle jestem uzależniony, co za długo siedzę przy
kompie.
> Niech mi znajdą coś lepszego do roboty, to pogadamy -.-
Dokładnie tak. A co mamy robic jak są nudy? Prosze bardzo od kompa odejde ale tak samo
jak powiedziałes niech nam znajda coś do roboty


Chociaż jedna osoba myśli logicznie. Mogę wyjść se gdzieś na dwór, albo coś, tylko co mi po tym, skoro jak kumple po mnie nie przyjdą, to na pewno ich nie ma, albo są zajęci? "Poczytaj se książkę". -.- Wszystkie książki jakie mam przeczytałem po kilkadziesiąt razy. "Pozmywaj gary, zrób porządek". Dom wysprzątany na błysk. "I znowu żeś się dokleił do tego monitora! Zrób coś ze sobą!" Przecież to jest jakieś szaleństwo. Jakieś jeszcze pomysły, co można robić? Bo te zakichane książki znam na pamięć -.- Nawet podręczniki szkolne ^^'' (wertuję przed rokiem szkolnym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was pytanie: Czy uprawiacie jakieś sporty? Czy jesteście też takimi nałogowcami jak ja, i dla Was od sportu ważniejszy jest komp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 21:36, junior17 napisał:

Mam do Was pytanie: Czy uprawiacie jakieś sporty? Czy jesteście też takimi nałogowcami
jak ja, i dla Was od sportu ważniejszy jest komp?


Umm... no nie, niezupełnie. Nie "uprawiam" sportu, chociaż, oczywiście, jak jest okazja to pogram w nogę ''bo cuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 21:36, junior17 napisał:

Mam do Was pytanie: Czy uprawiacie jakieś sporty? Czy jesteście też takimi nałogowcami
jak ja, i dla Was od sportu ważniejszy jest komp?

Ja do szkoły rowerem jade;-) Już nie bede niestety bo do nowej budy ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.08.2008 o 20:52, Patryk Mogilno napisał:

Ja do szkoły rowerem jade;-) Już nie bede niestety bo do nowej budy ide


Rowerem to ja jeżdżę do sklepu (300m). A takie dłuższe przejażdżki po ok 35 km to sobie robiłem ostatni raz chyba ze 3 lata temu zanim kumpel "zaraził" mnie rpg''ami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja trenuję żeglarstwo. Jeżdzę na regaty (zawody) i nie przeszkadza mi to w nauce, tak samo jak gry komputerowe. (gram średnio 3 - 4 h)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja doszedłem do wniosku, że najlepsze lekarstwo na uzależnienie od komputera (inne również) to znalezienie swojej drugiej i ładniejszej połówki... Grałem na prawdę dużo... W szkole miałem dobre, a nawet bardzo dobre wyniki, ale to dlatego, że staram się uważać na lekcjach i uczę się systematycznie. Ale nauka nie zajmowała więcej niż pół godziny, chyba że coś dłuższego do napisania... Gdy skończył się rok szkolny, myślałem, że nareszcie całe dnie sobie pogram. A tu niestety lipa. Jakiś amorek sobie mnie upatrzył i nie ma zmiłuj. Ale na szczęście z odwzajemnieniem. No i moje wakacje wyglądają tak, że 8-15 praca, 16-22 dziewczyna... No i maks godzinka na komputerze. Ale ten czas, który spędziłbym przy komputerze jest w 200% wynagrodzony.
Pozdrawiam. ^^
PS. A co do rodziców... Po to są żeby czasami ponarzekać, nieprawdaż? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 23:08, szymonsen napisał:

Ja doszedłem do wniosku, że najlepsze lekarstwo na uzależnienie od komputera (inne również)
to znalezienie swojej drugiej i ładniejszej połówki... Grałem na prawdę dużo... W szkole
miałem dobre, a nawet bardzo dobre wyniki, ale to dlatego, że staram się uważać na lekcjach
i uczę się systematycznie. Ale nauka nie zajmowała więcej niż pół godziny, chyba że coś
dłuższego do napisania... Gdy skończył się rok szkolny, myślałem, że nareszcie całe dnie
sobie pogram. A tu niestety lipa. Jakiś amorek sobie mnie upatrzył i nie ma zmiłuj. Ale
na szczęście z odwzajemnieniem. No i moje wakacje wyglądają tak, że 8-15 praca, 16-22
dziewczyna... No i maks godzinka na komputerze. Ale ten czas, który spędziłbym przy komputerze
jest w 200% wynagrodzony.
Pozdrawiam. ^^
PS. A co do rodziców... Po to są żeby czasami ponarzekać, nieprawdaż? :)


Jak wyglądała u Ciebie ta systematyczna nauka? Bo u mnie to jakieś 15 min. na 1 rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować