Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

łooo...

Ale dzisiaj miałem dzień wrażeń. ;]

Odebraliśmy z siostrą o 20stej jej samochód z naprawy (mała stłuczka), a o 21 w jednych z drzwi zamek się zepsuł... :D
Na szczęście wystarczyła pomoc znajomych i o 23 szczęśliwie do domu wróciłem. :]

Miałem cały dzień poświęcić na skanowanie czasopism, a tu "beton". :P
Teraz to już mi się średnio chce nad tym męczyć, więc zaraz chyba zacznę nocną rzeź parszywych nazistów. ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2009 o 00:10, zamber1 napisał:

Miałem cały dzień poświęcić na skanowanie czasopism, a tu "beton". :P


Ja od tygodnia piszę CV, praca grupowa...Przypomniało mi się 5 min. temu, jak tego nie zrobię, to koleżanka mnie zatłucze ;-D
Tak w ogóle to dzień fajny, głównie dlatego, że skończyłem nowy layout na Gramsajcie ^__^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 00:26, Mr.M napisał:


> Miałem cały dzień poświęcić na skanowanie czasopism, a tu "beton". :P

Ja od tygodnia piszę CV, praca grupowa...Przypomniało mi się 5 min. temu, jak tego nie
zrobię, to koleżanka mnie zatłucze ;-D


Lepiej późno niż wcale ^^

Dnia 14.01.2009 o 00:26, Mr.M napisał:

Tak w ogóle to dzień fajny, głównie dlatego, że skończyłem nowy layout na Gramsajcie
^__^


A mój dzień był taki sobie. Pisałam próbna maturę z matmy i sprawdzian z angielskiego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2009 o 00:39, krwawa Mary napisał:

A mój dzień był taki sobie. Pisałam próbna maturę z matmy i sprawdzian z angielskiego
:/

U mnie za to dzień jak co dzień... praca, praca, praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 00:50, Mateox86 napisał:

U mnie za to dzień jak co dzień... praca, praca, praca


To się ciesz, przynajmniej nie musiałeś leżeć w łóżku, a przynajmniej udawać ^^, pić co chwilę herbatę i maliny (no, to akurat plus), brać lekarstwa, mieć zapchany nos, bolące gardło, czuć się osłabionym jak po orkowym zaklęciu czarno magicznym -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2009 o 00:39, krwawa Mary napisał:

Lepiej późno niż wcale ^^


W zasadzie wczoraj mi się przypomniało,ale to olałem... Zresztą, ja jkoś tak lubię denerwować ludzi ;-)

Dnia 14.01.2009 o 00:39, krwawa Mary napisał:

A mój dzień był taki sobie. Pisałam próbna maturę z matmy i sprawdzian z angielskiego


Matma to złooo... :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 00:57, Jaki Ganh1 napisał:

> U mnie za to dzień jak co dzień... praca, praca, praca

To się ciesz, przynajmniej nie musiałeś leżeć w łóżku, a przynajmniej udawać ^^, pić
co chwilę herbatę i maliny (no, to akurat plus), brać lekarstwa, mieć zapchany nos, bolące
gardło, czuć się osłabionym jak po orkowym zaklęciu czarno magicznym -_-


Krótko mówiąc: przypał:) a tak na serio to ja bym wolał dziś oberwać takim orkowym zaklęciem, niż pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 01:13, Mateox86 napisał:

Krótko mówiąc: przypał:) a tak na serio to ja bym wolał dziś oberwać takim orkowym zaklęciem,
niż pracować


Wiesz, to zależy od pracy i od ilości wynagrodzenia :-) v

Mr.M

Dnia 14.01.2009 o 01:13, Mateox86 napisał:

"Matma to złooo... :x"


Nie będę zagłębiać się co do konkretnej przyczyny tego stwierdzenia, ale zgodzę się z nią w stu procentach. Chyba jedyny "trudniejszy" przedmiot z którym mam problemy to matematyka. Po prostu nie widzę sensu skomplikowanego obliczania, skoro żyjemy w XXI wieku i mamy kalkulatory, które na dodatek są w komórkach i komputerach, więc krótko mówiąc, nigdy nie będziemy w przyszłości używać tego, czego się nauczyliśmy na matematyce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam witam!

powrót prawie-że z za grobu...

wieki mnie tu nie było - a teraz cierpię na bezsenność po przebytym wypadku samochodowym, pobycie w szpitalu i ogólnym rozregulowaniu organizmu.

ale cieszę się, że jestem ! :D

myślę, że gdyby te dziadki na sali szpitalnej (3 osobowej) by tak nie chrapał, to bym się nie rozregulował.Spać tam wtedy nie dało rady - i się rozregulowałem. Już nawet pominę ten wstrząs mózgu przy spotkaniu z drzewem.

pozdrawiam nocniaki - chętnych do pogawędki zapraszam (i nie - na chata nie idę :P ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 01:55, Martimat napisał:

witam witam!

Witam.

Dnia 14.01.2009 o 01:55, Martimat napisał:

pozdrawiam nocniaki - chętnych do pogawędki zapraszam (i nie - na chata nie idę :P ).

No niestety - ten temat nie jest już tym samym tematem co kiedyś...
Wiele się pozmieniało, w sumie na gorsze. Dawni stali bywalcy gdzieś poznikali - a szkoda, fajnie tutaj bywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 02:12, balduran2 napisał:

No niestety - ten temat nie jest już tym samym tematem co kiedyś...
Wiele się pozmieniało, w sumie na gorsze. Dawni stali bywalcy gdzieś poznikali - a szkoda,
fajnie tutaj bywało.


łee tam.
To zwykłe marudzenie. :)

Dorastamy, znajdujemy nowe zainteresowania, inaczej patrzymy na bzdury które kiedyś luzacko przyjmowaliśmy na klatę...
Tak jest zawsze.
Ulubiona gazeta kiedyś była też "lepsza", filmy też kiedyś robiono bardziej "inteligentne"...
Zwykłe marudzenie. ;]

Kurdę.
muszę sobie jakąś normalną podkładkę kupić pod mysiora, bo nie idzie z tą obecną w ogóle grać w FPS''y na sieci.
Aż uciekłem z serwera, tak lamiłem dzisiaj przez te ustrojstwo... A może to przez te kilka promili "procentów" we krwi? =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 02:12, balduran2 napisał:

Wiele się pozmieniało, w sumie na gorsze. Dawni stali bywalcy gdzieś poznikali - a szkoda,
fajnie tutaj bywało.

Sesja się zbliża :P
Niedługo się tu zaludni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 02:58, windows00 napisał:

Sesja się zbliża :P
Niedługo się tu zaludni.


A ja już po wszystkim, a ja już po wszystkim!
Nieco ponad tydzień temu odebrałem dyplom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2009 o 00:19, Klimos napisał:

> Sesja się zbliża :P
> Niedługo się tu zaludni.

A ja już po wszystkim, a ja już po wszystkim!
Nieco ponad tydzień temu odebrałem dyplom :)


A ja jeszcze nie mam tego problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2009 o 00:21, krwawa Mary napisał:

A ja jeszcze nie mam tego problemu :D


Jakiego problemu?
mogę g... robić i nieźle żyć ;]

A tak na serio, rozważam zapisanie się na jakieś podoplymowe studia, ewentualnie druga specjalizacja. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2009 o 00:19, Klimos napisał:

A ja już po wszystkim, a ja już po wszystkim!
Nieco ponad tydzień temu odebrałem dyplom :)

W takim razie serdecznie gratuluje ;)

Ja z kolei mam dylemat - nie wiem jaką sobie teraz grę na X360 kupić ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2009 o 00:25, Klimos napisał:

> A ja jeszcze nie mam tego problemu :D

Jakiego problemu?


Sesja. Jedyne co mam na głowie to matura :/

Dnia 15.01.2009 o 00:25, Klimos napisał:

mogę g... robić i nieźle żyć ;]

To sobie rób :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2009 o 00:26, balduran2 napisał:

W takim razie serdecznie gratuluje ;)

A dziękuję bardzo :)

Dnia 15.01.2009 o 00:26, balduran2 napisał:

Ja z kolei mam dylemat - nie wiem jaką sobie teraz grę na X360 kupić ;P

Tiaaa... ja też mam dylemat. Czy najpierw pokończyć rozpoczęte gry, czy może sięgnąć jakieś zafoliowane pudełko z półki i zacząć grać w coś nowego :/
A co masz do wyboru, może pomogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2009 o 00:28, krwawa Mary napisał:

Sesja. Jedyne co mam na głowie to matura :/


Matura... kiedy to było? Dawno temu i z tego co pamiętam to niezły phun. Więcej stresu i pełnych gaci niż to wszystko warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować