Sprostowanie EA ws. cenzury na Sporum

[Gram.pl 3]

pepsi

Okazuje się, że "Elektronicy" wcale nie chcą nikogo banować za wywoływanie tematu zabezpieczeń DRM na forum gry Spore. Zamieszanie powstało rzekomo wyłącznie przez nadgorliwość jednego z adminów.

Przeczytaj cały tekst "Sprostowanie EA ws. cenzury na Sporum" na gram.pl

[szolmen 0]

EA DO DOMU !

[Arachnos 0]

a pamiętam jak jeździło się po MS i nawet sprawy w sądach były... EA ich bije na głowe.

[piratezpl 0]

@ Pepsi
Dzięki Ci że wyszukałeś to sprostowanie, bo z niedowierzaniem czytałem to "coś".

[AreQ212 0]

To wygląda tak jak by ta całą "akcja z banowaniem" miała posłużyć rozgłosowi i reklamie (i w sumie się im to udało), a odpowiedź typu "On dla nas nie pracuje" a jednak jest adminem na forum jest jednym słowem żałosne i pokazuje jak EA dba o graczy i swoje projekty. EA to typowy monopolista, po trupach do celu $$. Dobrze że RockStar (nie jestem pewien czy tak to się pisze) im się nie oddał. Dla tego nie mam zamiaru kupować żadnych SpOrKóW czy Warhammerów (mimo iż na początku zapowiadała się dość przyjemnie).

[Lycz 0]

Teraz pozostaje tylko jedno pytanie. Ile w tym oświadczeniu prawdy się znajduje? Być może w EA odnalazł się głos rozsądku, który kazał przeprosić za takie poczynania administratora forum, albo po prostu szukają kozła ofiarnego. Znając EA bardziej prawdopodobne jest jednak ta druga wersja.

[dark_master 0]

Taa, ciekawe jaki normalny admin wykazuje się taką "nadgorliwością" jeśli nie otrzymał odpowiednich poleceń "z góry"?

W każdym razie interesująca jest jeszcze jedna kwestia - czy Spore na tle innych gier EA zabezpieczonych tym bzdurnym DRM nie nakładało tak ciasnych kajdanek tylko po to, by później udawać, że chce się iść na kompromis i nieco je poluźniać by udawać, że zależy im na zdaniu klientów, choć ten ruch był już zaplanowany znacznie wcześniej..

[kotolew 0]

O zabezpieczeniach w Spore już było sporo dyskusji, na Forum EA też. Admin/moderator miał rację, choć mógł po prostu przekierować do innego wątku, bo ten, w którym straszył banowaniem, się po prostu powtarzał i niczego nie wnosił i został założony w moim odczuciu w celu ogólnego i kolejnego marudzenia.

Trzeba zajrzeć do regulaminu danego forum - w czym problem?

Na większości for jak ktoś obsesyjnie multiplikuje wątki, to może się spodziewać jakiejś interwencji ze strony administracji/moderatorów.

[Arcling 0]

Ciekawe tylko, że takie EA musi uciekać się do używania DRM, a taki Blizzard nigdy nie stosuje tego typu zabezpieczeń, a jakoś stratny na tym nie wychodzi ;) Całe to wyjaśnienie jest pewnie tylko po to, aby uciszyć aferę wokół "cenzury" na forum.

[Vojtas 0]

Dnia 26.09.2008 o 12:56, dark master napisał:

Taa, ciekawe jaki normalny admin wykazuje się taką "nadgorliwością" jeśli nie otrzymał
odpowiednich poleceń "z góry"?

W każdym razie interesująca jest jeszcze jedna kwestia - czy Spore na tle innych gier
EA zabezpieczonych tym bzdurnym DRM nie nakładało tak ciasnych kajdanek tylko po to,
by później udawać, że chce się iść na kompromis i nieco je poluźniać by udawać, że zależy
im na zdaniu klientów, choć ten ruch był już zaplanowany znacznie wcześniej..

Nie wydaje mi się. Fala złości (wręcz nienawiści:) jaka się w tej chwili przetacza przez sieć i prasę, zniszczyła całą pozytywną atmosferę wrażliwości na głos ludu, który to klimat Ricitello budował od początku swojej prezesury. I teraz wszystko legło w gruzach. EA znów jest imperium zła. Myślę, że posługując się SecuROM-em księgowi nie spodziewali się takiego sprzeciwu ze strony klientów. I bardzo dobrze. Nikt nie może pluć w twarz uczciwym klientom. Poza tym - czy ktokolwiek przewidział, że cena akcji EA spadnie od 5 września (premiera Spore''a) o 20%!?

Warto dodać, że mnóstwo skarg wciąż wpływa do Federalnej Komisji Handlu (FTC), która zajmuje się m.in. ochroną praw konsumentów.

[ACE_2005 0]

Mimo tego, iż jestem młody, to jestem za stary na to, aby uwierzyć w te bzdury. Admin nie jest zatrudniony w EA, tak? No to skąd się wziął? Z ulicy? :)

Sądzę, że w EA nie znalazł się głos rozsądku, bo gdyby tak było, to powyższe zabezpieczenie nie zostałoby zastosowane, a całe zdarzenie nie miałoby w ogóle miejsca. EA udowadnia tym, że na najwyższych jej stołkach zasiada grupa materialistów, którzy głęboko gdzieś mają swoich klientów, bo życie jest takie, że frajer, który zapłaci, zawsze się znajdzie...

Po prostu, zaczynają dochodzić do wniosku, że banda frajerów, do której skierowano produkt, frajerem nie jest i ostro się wkurzyła i aby móc jakoś wyjść z twarzą, to podają głupie oświadczenie.

[Nagaroth 0]

Ja nie rozumiem po co oni tego DRMa jeszcze trzymają skoro gra została już i tak spiracona :P

[Vatiel 0]

To całe zamieszanie z DRM i tym całym badziewnym Spore, to jedna wielka ŻENADA (lub jak ktoś woli "żenua" :P). Obecnie nadgorliwe zabezpieczenia jedynie obniżają sprzedaż. Większość nowości jest w kilka dni na większości P2P, więc łamanie różnych DRMów i SecuRomów to żaden problem.

[D_1 0]

nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm

[Yaevinn 0]

Kurna...EA chce za dużo za Spore''a. Za tyle kasy można kupić ER Wiedźka i wszystkie części Gothica... więc co się dziwić. Powinien kosztować max.99,90 i bez zabezpieczeń. Pewnie gdyby nie zabezpieczenia to gra byłaby tańsza o 50 zł. I trudno mi uwierzyć, że admin sobie coś takiego wymyślił. Pewnie przełożeni kazali...

[Anjinsan 0]

Hehe, vox populi - vox dei. Chyba ta stara prawda zaczyna docierać nawet do EA. Jednak potężnie nadwątloną reputację trudno będzie im teraz odzyskać. I bardzo dobrze. Komu jak komu ale tej firmie przyda się mała terapia wstrząsowa.

[dark_master 0]

Dnia 26.09.2008 o 14:23, Vojtas napisał:

>
> im na zdaniu klientów, choć ten ruch był już zaplanowany znacznie wcześniej..

Nie wydaje mi się. Fala złości (wręcz nienawiści:) jaka się w tej chwili przetacza przez
sieć i prasę, zniszczyła całą pozytywną atmosferę wrażliwości na głos ludu, który to
klimat Ricitello budował od początku swojej prezesury. I teraz wszystko legło w gruzach.
EA znów jest imperium zła. Myślę, że posługując się SecuROM-em księgowi nie spodziewali
się takiego sprzeciwu ze strony klientów. I bardzo dobrze. Nikt nie może pluć w twarz
uczciwym klientom. Poza tym - czy ktokolwiek przewidział, że cena akcji EA spadnie od
5 września (premiera Spore''a) o 20%!?

Rozumiem że Spore nie jest tym czym miało być, ale chyba nie obawiali się rynku wtórnego już w ciągu pierwszego dnia od premiery. Przecież czy to Mass Effect, czy nadchodzący RA3, wszystkie gry mają 5 aktywacji (dalej to bzdura, ale nvm) a tu nagle pojawia się Spore które daje limit 3.
Być może faktycznie testowano cierpliwość klientów (skoro 5 aktywacji łyknęli choć z trudem, to może z 3 też się uda?) i zakładano wcześniej, że z czasem smycz zostanie popuszczona żeby się wykazać (trochę narzekają, dajmy im 5 aktywacji jak w innych tytułach, będzie wyglądało że chcemy im dogodzić a i tak postawimy na swoim). Ów księgowi nie przewidzieli tylko tak aż gwałtownej reakcji, a do tego sprawa ze znikającymi jednogiwazdkowymi recenzjami na amazonie i groźbami banów na forum za rozmowy o DRM..

Dnia 26.09.2008 o 14:23, Vojtas napisał:

Warto dodać, że mnóstwo skarg wciąż wpływa do Federalnej Komisji Handlu (FTC), która
zajmuje się m.in. ochroną praw konsumentów.

I bardzo dobrze, że spływają. Jeśli się wycofają wrócimy do status quo, jeśli przegrają proces to jeśli tylko spróbuja odkuć to sobie na klientach, to klienci pokażą im co o nich myślą i kto wie, może nastanie taki idealny świat, w którym gigant udławi się własną krwią i te wszystkie dzierżone przez niego licencje zostaną uwolnione.. szkoda tylko, że jego miejsce szybko zajęłoby nowe-stare activision które już podskakuje i wraca do radosnej polityki wyciskania pieniędzy ze wszystkiego

[Vojtas 0]

Dnia 26.09.2008 o 16:35, dark master napisał:

Rozumiem że Spore nie jest tym czym miało być, ale chyba nie obawiali się rynku wtórnego
już w ciągu pierwszego dnia od premiery. Przecież czy to Mass Effect, czy nadchodzący
RA3, wszystkie gry mają 5 aktywacji (dalej to bzdura, ale nvm) a tu nagle pojawia się
Spore które daje limit 3. Być może faktycznie testowano cierpliwość klientów (skoro
5 aktywacji łyknęli choć z trudem, to może z 3 też się uda?)

Myślę, że testują już od jakiegoś czasu - pamiętam, było spore poruszenie, gdy EA oznajmiło, że lepszą broń do BF:H będzie trza kupować. Potem to wszystko grzecznie odszczekali.

>i zakładano wcześniej, że z czasem smycz zostanie

Dnia 26.09.2008 o 16:35, dark master napisał:

popuszczona żeby się wykazać (trochę narzekają, dajmy im 5 aktywacji jak w innych tytułach,
będzie wyglądało że chcemy im dogodzić a i tak postawimy na swoim).

Nie wiem, jak było - ale jeśli faktycznie spodziewano się protestów i chciano się wykazać "życzliwością", to popisano się wyjątkową głupotą. W sieci wiadomość obiega świat lotem błyskawicy, a fala niezadowolenia przetacza się niczym tsunami. Równając wszystko na swej drodze.

Dnia 26.09.2008 o 16:35, dark master napisał:

I bardzo dobrze, że spływają. Jeśli się wycofają wrócimy do status quo, jeśli przegrają
proces to jeśli tylko spróbuja odkuć to sobie na klientach, to klienci pokażą im co o
nich myślą i kto wie, może nastanie taki idealny świat, w którym gigant udławi się własną
krwią i te wszystkie dzierżone przez niego licencje zostaną uwolnione.. szkoda tylko,
że jego miejsce szybko zajęłoby nowe-stare activision które już podskakuje i wraca do
radosnej polityki wyciskania pieniędzy ze wszystkiego

Na szczęście nie grozi nam monopol, bo takich korporacji jest kilka: opróćz EA i Bizzavisiion, jeszcze MS, Sony, Nintendo, a zapewne zapukają jeszcze tuzy rynku medialnego: obstawiam ofensywę Disneya i Warnera. Viacom na razie poprzestaje na muzyce... Tak czy siak sprawa SecuROM-u może być języczkiem u wagi niedalekiej przyszłości całej branży.

[bora 0]

Nie kupujcie Spore. Ja nie kupiłem. Tyle zrobić mogę. Kupcie sobie Warhammera :) Tez EA ale bez tych zabezpieczeń.

[master_matrox 0]

Tak tak - nie ma to jak odwracanie kota ogonem.

Teraz rzekomo Electronics Arts wyciąga dłonie w kierunku graczy, bo interweniuje w sprawie wiadomości jednego z moderatorów na forum Spore - Sporum. Ciekaw jestem, ile jest w tym prawdy, bo wydaje mi się że ten moderator jest raczej jakoś z góry narzucony przez EA, ale zdarzyło mu się powiedzieć zbyt wiele, to EA musiało troszkę przygasić sytuacje...