Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Fallout 3 zarobił pierwszą dyszkę

369 postów w tym temacie

SoundWave

Twój post nie wprowadza prawie nic do dyskusjii a tylko psuje atmosfere... Najeżdżasz na każdego kto "Ma opóźniony tok myślenia" (NIe ma to jak oryginalna riposta) Czytaj : Nie myśli tak jak ty...
Ja osobiście kupie Fallouta 3 jak troche stanieje, a jak mi się nie spodoba, to ułoże go na półce z dala o d reszty Falloutów... I wtedy będe zamieszczał o niej opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 22:00, hallas napisał:

Owszem - zero odgrywania roli i na tym dyskusja się kończy


Zero odgrywania roli powiadasz? Wcielamy się w bohatera, dowolnie przez nas zaprojektowanego, wyglądającego jak chcemy, sterujemy nim, rozwijamy go, podejmujemy decyzje, wykonujemy zadania, walczymy, podróżujemy, handlujemy. Robimy dosłownie wszystko, co tylko chcemy. Jesteśmy stworzoną postacią, żyjemy w wykreowanym przez twórców świecie, wpływając na niego i decydując o jego losach. Jeżeli to dla Ciebie nie jest odgrywanie roli, to już nie wiem co jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 22:07, Xzwart napisał:

Heh wolalbym zeby ta czesc nie wychodzila... Fallout to klasyka, a zrobili z niej disco
polo:)


Już wiem, co zaśpiewamy Betheśdzie: "Jesteś szalona, uwierz mi ... " :-D
Ja nie zaprzeczam, że jako gra akcji FPP z elementami cRPG, FO3 może być dość grywalny, ale Falloutem to on nie będzie nigdy, przynajmniej nie takim, jakiego znamy i pamiętamy (i jakiego chcielibyśmy zapamiętać :-/).
Dlatego ja tej gry nie kupuję, bo jeśli mam kupić FPSa, to wolę już kupić Far Cry 2 np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 22:10, plasot79 napisał:

Na razie to Ty się zgrywasz na mistrza ciętej riposty.

Ale przynajmniej uzywam swoich tekscikow, a nie oklepanych tekstow wymyslonych przez grubych, spoconych 9cio latkow.

Dnia 19.10.2008 o 22:10, plasot79 napisał:

Nie opanowałeś jeszcze zasad kulturalnej dyskusji, z jakiegoś forum onetu się urwałeś?

Z takiego gdzie na fanow najezdza sie i wyzywa sie od "fanatykow". A czekaj, brzmi jak gram.pl!

Dnia 19.10.2008 o 22:10, plasot79 napisał:

B. ma prawa do tytułu i ma prawo zrobić z nim co im się żywnie podoba. Chcecie mieć Waszego
Fallouta? Kupcie od nich prawa do tytułu.

Nie ma jak te wspaniala prawa kapitalizmu i ich dzieci ;) Kasa jako wyznacznik boga, co? Masz kase- mozesz wszystko! A jak sie komus cos nie podoba to wystarczy, ze bedzie miec wiecej kasy!


"Wcielamy się w bohatera, dowolnie przez nas zaprojektowanego, wyglądającego jak chcemy, sterujemy nim, rozwijamy go, podejmujemy decyzje, wykonujemy zadania, walczymy, podróżujemy, handlujemy. Robimy dosłownie wszystko, co tylko chcemy."
Hahaha, o kurde.
A teraz odejmij tylko "dowolnie przez nas zaprojektowanego" i porownaj to z Diablo 2.
Taa ;D Diablo to tez swietny rpg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Dnia 19.10.2008 o 22:03, Mistic napisał:

Rozbudowana? To, że jest w uj podziemi nie znaczy, że gra jest rozbudowana.

Wciągająca? Po 20 godzinach grania miałem po prostu ochotę się porzygać bo czegoś tak
beznadziejnego nie widziałem, przeciwnicy byli za słabi, żeby mnie zasiekać, moje zbroje
podobnie przez co walki trwały po 10 minut. Zaprawdę powiadam "wciągające".
No, ale czego oczekiwać od fana Gothica :-)


Nie jest rozbudowana? A co powiesz na setki zadań, różne możliwości ich wykonania, wielki świat zaludniony NPC-ami i potworami. Mnóstwo miejsc do odkrycia, questów do zrobienia, skarbów do znalezienia, decyzji do podjęcia. Oblivion jak najbardziej jest rozbudowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fallouta nie lubię, podobało mi się dopiero Brotherhood of Steel. Jednak trzecią zamierzam kupić, bo zapowiada się bardzo ciekawie. Zobaczymy co z tego wyniknie. I tak na końcu każdy gracz wystawi swoją własną opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 22:16, SoundWave napisał:

Ale przynajmniej uzywam swoich tekscikow, a nie oklepanych tekstow wymyslonych przez
grubych, spoconych 9cio latkow.


Wolisz ortodoks? Proszę bardzo.

Dnia 19.10.2008 o 22:16, SoundWave napisał:

Z takiego gdzie na fanow najezdza sie i wyzywa sie od "fanatykow". A czekaj, brzmi jak
gram.pl!


Do tego się ich ćwiartuje i pali.

Dnia 19.10.2008 o 22:16, SoundWave napisał:

Nie ma jak te wspaniala prawa kapitalizmu i ich dzieci ;) Kasa jako wyznacznik boga,
co? Masz kase- mozesz wszystko! A jak sie komus cos nie podoba to wystarczy, ze bedzie
miec wiecej kasy!


A Ty jak chciałeś? Masz darmową platformę do grania - Linucha, pograj se w Tuxa albo Freeciv i nie zawracaj innym gitary swoimi żalami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.10.2008 o 22:22, plasot79 napisał:

A Ty jak chciałeś? Masz darmową platformę do grania - Linucha, pograj se w Tuxa albo
Freeciv i nie zawracaj innym gitary swoimi żalami.

No to masz problem bo nigdzie nie jest zabronione wylewanie swoich zali ;] Widac bedziesz musial z tym zyc, a twoje BAAAAAW ;_; tylko sprawia, ze mam ochote wiecej jeczec, tak zeby popsuc ci humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

grubych, spoconych 9cio latkow.

Wow, tekst na poziomie 10 latka. Stary zadziwiasz mnie! Musze pogratulowac Ci inwencji twórczej. Na jaki kurs chodziłeś ?

A tak do rzeczy. Hallas w swoim poście wyjaśnił mi wszystko co wiedziec chciałem. Podał ładnie i bez chamstwa agumetny "fanów" (cudzysłów użyty jako okreslenei grupy, która wyzywa Bethesde). A ty w kilku postach zdołałeś wyśmiać mnie i nie przekazać żadnych argumentów przemawiających za twoją postawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.10.2008 o 22:25, Gadul napisał:

A tak do rzeczy. Hallas w swoim poście wyjaśnił mi wszystko co wiedziec chciałem. Podał
ładnie i bez chamstwa agumetny "fanów" (cudzysłów użyty jako okreslenei grupy, która
wyzywa Bethesde). A ty w kilku postach zdołałeś wyśmiać mnie i nie przekazać żadnych
argumentów przemawiających za twoją postawą.


Bycie fanem Fallouta zobowiązuje. Ci co się nie dostosują zostają fanatykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 22:25, Gadul napisał:

A tak do rzeczy. Hallas w swoim poście wyjaśnił mi wszystko co wiedziec chciałem.


Gdybys nie byl leniwy to potrafilbys to samo znalezc, bez pomocy Hallasa ;] Ale podejrzewam, ze temat o nazwie "Fallout 3" na gram.pl jak tak zmyslnie ukryty, ze naprawde sie trzeba napracowac zeby go znalezc.

Ale coz, tak jest. Niektorzy musza miec podane wszystko na srebrnej tacy.


Aha, zapytaj Hallasa jak sie cytuje, moze bedzie tak mily, ze ci odpowie :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ramach sprostowania:
Gdzieś w dziejach zagineła niezwykle ważna literka "c" - na komputerze nie gramy w RPG tylko w cRPG (c jak computer :P) Tylko ktoś ją kiedyś ukradł i do dziś dnia jej nie odnaleziono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bycie fanem Fallouta zobowiązuje. Ci co się nie dostosują zostają fanatykami.

Obrzydliwie prawdziwe :DD Fanatyków jeszcze łamiemy kołem ale to tak nawiasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wam odkryłem definicje prawdziwego RPG z której jasno wnika że: "Oblivion nie był RPG bo mi się nie podobał" :)

Ani poziom trudności, ani walka w czasie rzeczywistym nie świadczą o tym, że Obek nie był/jest RPG.
Nawet proste dialogi o tym nie świadczą.
Co ciekawe, Diablo 2 TEŻ JEST RPG bo RPG składa się z szeregu podgatunków takich jak jRPG czy TRPG albo właśnie HnS, MMORPG czy action-RPG.
Idąc rozumowaniem niektórych nawet Fallout nie jest RPG bo nie spełnia jakiegoś tam wydumanego założenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 22:11, Selv napisał:

Chciałbym zauważyć, że w żadnej* grze komputerowej nie występuje element odgrywania roli.
*W żadnej albo każdej - kwestia przyjęcia ram bo przecież aktor który odgrywa role w
teatrze ma ustalony scenariusz.

Czy ty grałeś kiedyś w RPG? Nie wyglądasz na takowego, skoro podajesz przykład ze scenariuszem, który w grach RPG nie występuje.
A w grach komputerowych są elementy odgrywania roli, są, czasem nawet w najmniej posądzanych o to tytułach. Muszą one (tytuły) spełniać jeden zasadniczy warunek - sprawić by gracz przestał grać a zaczął myśleć w kategoriach, którymi w jego wyobrażeniu myśli prowadzona przez niego postać. Wszytko zależy od tego jak przedstawi się świat ale jak atakuje się gracza z każdej strony kolejnymi falami przeciwników to trochę ciężko o zainspirowanie do czegoś innego jak pociągnięcie za spust.

Dnia 19.10.2008 o 22:11, Selv napisał:

Statystyki postaci zostaw w spokoju, nawet w BG2 można było grać W/Z/M.

Statystyki w grach RPG są zbędne... o ile mamy świetnego Mistrza Gry. Jeśli MG jest daleki od doskonałości to system należy zastosować w celu wprowadzenia obiektywnej przeszkody dla zapędów MG oraz graczy by gra nie przerodziła się w przekrzykiwanie "Ja zabijam księcia!", "Nie, to ja zabijam księcia","Nie, to książę was zabija zaraz po tym jak przemienił się w demona"

Dnia 19.10.2008 o 22:11, Selv napisał:

To już kwestia systemu i gustu, przecież ani BG ani Obek nie zabraniają wyspecjalizowania postaci -
pełna dowolność tego kim chcemy grać.

Właśnie - pełna dowolność. Szkoda tylko, że znów minąłeś się z tym o czym pisałem. A nie chodziło mi o specjalizacje bojowe a o postrzeganie bohatera prowadzonego gracza przez NPC. I BG wcale nie jest tu świetlanym przykładem a właśnie poprzednie Fallouty. W Fallout 3 rozwiązano to tak, że w ciągu kilkunastu minut można z obrończy uciśnionych przemienić się w postrach pustkowi i odwrotnie. ...bo mośki z b. uznały, że gracz musi koniecznie móc przejść wszystkie zadania poboczne za jednym podejściem do gry. To, że takie podejście rujnuje sens budowania image postaci to już sprawa drugorzędna bo przecież najważniejsze i tak jest strzelanie. W Oblivion coś takiego jak postrzeganie gracza przez NPC chyba nie istnieje a jeśli już, to całą ideę zabija mini gierka, która sprawia, że NPC dzielą się na uśmiechniętych oraz martwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tiiaaa... I znowu najazd bez żadnej treści merytorycznej... Wyobraź sobie, że jestem nowym użytkownikiem i sztuka cytowania w komentach jest mi obca. (Ktoś wyjaśni ? :DD) A hallas normalnie powiedział o co chodzi i spokój. Widać ty nie możesz tego przetrawić... Polecam niemieckie środki przeczyszczające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 22:32, Selv napisał:

Dzięki wam odkryłem definicje prawdziwego RPG z której jasno wnika że: "Oblivion nie
był RPG bo mi się nie podobał" :)



Oczywisty troll i strawman ;] Mozna sie bylo spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Inne są kryteria dobrej gry na x-klocku (czy konsolach jako takich), inne na PC. Jeszcze inne wchodzą w grę, gdy mamy do czynienia z marką tak wielką i legendarną jak Fallout, w rękach takich partaczy jak Bethsa. Obawy fanów są zrozumiałe chyba, tym bardziej gdy widzi się co do tej pory z ową marką zrobiono. Niestety F3 ma być grą dobrą właśnie dla konsolowców i jak widać ich apetyt zaspokoi. Czy przy okazji uda się ta sztuka z graczami PC, a w szczególności z fanami serii to już inna historia i na to trzeba poczekać. Dla mnie wciąż żywe są głosy niezadowolenia piratów, którzy grę ukradli Bethsie. Owszem, można powiedzieć, że to przestępcy i dlatego na ich opinię nie warto zwracać uwagi, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować